• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak prawo wspiera mamy wracające po urlopie macierzyńskim?

Aleksandra Wrona
22 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim lub rodzicielskim wymaga dobrego przygotowania. Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim lub rodzicielskim wymaga dobrego przygotowania.

Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim lub rodzicielskim to dla wielu kobiet stresujące przeżycie. Pogodzenie życia zawodowego z prywatnym mają ułatwić przepisy Kodeksu pracy dotyczące młodych mam. Na co mogą liczyć kobiety wracające do aktywności zawodowej?



Po urlopie macierzyńskim/rodzicielskim:

Stanowisko pracy



- W pierwszej kolejności należy wskazać, iż zgodnie z art. 1832 Kodeksu pracy pracodawca ma obowiązek dopuścić takiego pracownika do pracy na dotychczasowym stanowisku, a jeżeli nie jest to możliwe, na stanowisku równorzędnym z zajmowanym przed rozpoczęciem urlopu lub na innym stanowisku odpowiadającym jego kwalifikacjom zawodowym, za wynagrodzeniem za pracę, jakie otrzymywałby, gdyby nie korzystał z urlopu - tłumaczy Tomasz Siemoński, radca prawny z Kancelarii Radcy Prawnego - Tomasz Siemoński.
Przepis ten nie ma jednak zastosowania w przypadku kobiet karmiących piersią, które pracowały na stanowisku mającym niekorzystny wpływ na karmienie. Wykaz tych prac został wskazany w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 3 kwietnia 2017 r. w sprawie wykazu prac uciążliwych, niebezpiecznych lub szkodliwych dla zdrowia kobiet w ciąży i kobiet karmiących dziecko piersią. Co w takim wypadku powinien zrobić pracodawca?

Zobacz także: Ciekawe zawody w Trójmieście



- W przypadku prac wyraźnie wzbronionych pracownicom karmiącym pracodawca powinien przenieść pracownicę do innej pracy, a jeżeli jest to niemożliwe, zwolnić ją na czas niezbędny z obowiązku świadczenia pracy. Taki sam obowiązek spoczywa na pracodawcy w zakresie pozostałych prac wskazanych w rozporządzeniu, jeżeli dostosowanie warunków pracy albo skrócenie czasu pracy jest niemożliwe albo niecelowe - mówi Tomasz Siemoński.

Czas pracy



Kodeks pracy zawiera też ograniczenia dotyczące czasu pracy pracownika opiekującego się dzieckiem do ukończenia przez nie 4 roku. Nie powinien on przekraczać 8 godzin, chyba że pracownik wyrazi na to zgodę.

- Ponadto pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia za czas nieprzepracowany w związku ze zmniejszeniem z tego powodu wymiaru jego czasu pracy. Powyższe ograniczenie dotyczy systemów równoważnego czasu pracy, pracy w ruchu ciągłym i prac, które nie mogą być wstrzymane ze względu na konieczność ciągłego zaspokajania potrzeb ludności, a także systemów skróconego tygodnia pracy oraz pracy weekendowo-świątecznej - mówi Tomasz Siemoński.
Pracownik opiekujący się dzieckiem do 4 roku życia nie może być też zatrudniany w godzinach nadliczbowych ani w porze nocnej. Pracodawca nie może go też oddelegować poza stałe miejsce pracy, chyba że pracownik wyrazi na to zgodę. Specjalne udogodnienia czekają też na mamy karmiące piersią.

Kobietom karmiącym piersią przysługują dwie półgodzinne przerwy w pracy wliczane do czasu pracy. Kobietom karmiącym piersią przysługują dwie półgodzinne przerwy w pracy wliczane do czasu pracy.
- Pracownica karmiąca dziecko piersią ma prawo do dwóch półgodzinnych przerw w pracy wliczanych do czasu pracy. Pracownica karmiąca więcej niż jedno dziecko ma prawo do dwóch przerw w pracy, po 45 minut każda. Przerwy na karmienie mogą być na wniosek pracownicy udzielane łącznie. W tym miejscu warto nadmienić, że pracownicy zatrudnionej przez czas krótszy niż 4 godziny dziennie przerwy na karmienie nie przysługują, a jeżeli czas pracy pracownicy nie przekracza 6 godzin dziennie, przysługuje jej jedna przerwa na karmienie - mówi Tomasz Siemoński.

Zmiany w Kodeksie pracy 2022. Nowy urlop opiekuńczy i wsparcie dla rodziców



Dodatkowo pracownikowi wychowującemu przynajmniej jedno dziecko w wieku do 14 lat przysługuje w ciągu roku kalendarzowego zwolnienie od pracy w wymiarze 16 godzin albo 2 dni, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. W przypadku gdy zwolnienie od pracy udzielane jest w wymiarze godzinowym, dla pracownika zatrudnionego w niepełnym wymiarze czasu pracy ustala się proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy tego pracownika, przy czym niepełną godzinę zwolnienia od pracy zaokrągla się w górę do pełnej godziny.

Cały etat, trzy czwarte, a może pół?



- Na zakończenie warto wspomnieć, iż pracownik uprawniony do urlopu wychowawczego może złożyć pracodawcy pisemny wniosek o obniżenie jego wymiaru czasu pracy do wymiaru nie niższego niż połowa pełnego wymiaru czasu pracy w okresie, w którym mógłby korzystać z takiego urlopu. Pracodawca jest obowiązany uwzględnić wniosek pracownika. Udokumentowany wniosek składa się na 21 dni przed rozpoczęciem wykonywania pracy w obniżonym wymiarze czasu pracy. Jeżeli wniosek został złożony bez zachowania terminu, pracodawca obniża wymiar czasu pracy nie później niż z upływem 21 dni od dnia złożenia wniosku - mówi Tomasz Siemoński.

Dobre przygotowanie do zmiany



Znajomość Kodeksu pracy na pewno pomoże w powrocie do pracy, ale bardzo ważne jest też przygotowanie psychiczne.

- Podstawa to dobra organizacja tego wyzwania. Im szybciej zacznie się tworzyć plan powrotu do pracy, tym lepiej. Robiąc to, warto odpowiedzieć sobie na kilka pytań, m.in. kiedy i na jakich warunkach mogę i chcę wrócić do życia zawodowego, kto i na jakich zasadach zajmie się dzieckiem, kiedy będę w pracy, oraz jakie będą koszty czasowe i finansowe z tym związane - radzi Agnieszka Rohde, psycholog. - Dobrze jest też spotkać się wcześniej z pracodawcą i na spokojnie omówić wspólną wizję powrotu do pracy. Szczera rozmowa na ten temat z pewnością pozwoli uniknąć nieporozumień i rozczarowań. Kiedy konkrety są już ustalone - łatwiej poradzić sobie z emocjami. Łagodna i życzliwa postawa mamy wobec samej siebie pomoże przejść przez ten kryzysowy moment zarówno jej samej, jak i całej rodzinie.


Wsparcie dla wracającej do pracy mamy powinien okazać też pracodawca.

- Rola pracodawcy jest tu bardzo duża. Po dłuższej nieobecności w pracy każdy członek zespołu czuje się zagubiony i niepewny, a zalękniony pracownik jest mniej efektywny. Dlatego dobre przygotowanie się do powrotu pracownicy z urlopu rodzicielskiego leży w interesie obu stron. Warto zaangażować w ten proces cały zespół, z którym będzie pracować młoda mama. Dzięki temu aklimatyzacja po powrocie przebiegnie sprawniej i krócej. W życzliwej i przyjaznej atmosferze łatwiej przyswoić sobie nowe zadania i przypomnieć stare - mówi Agnieszka Rohde, psycholog.

Miejsca

Opinie (149) 5 zablokowanych

  • Tata wraca do pracy....Jakie ma wsparcie?

    • 4 4

  • (1)

    Ciągle głosy jak to kobiety wykorzystują system i ciążę - a jeśli to jest w drugą stronę "to kodeks pracy się kłania"? Jasne , pracuję w sklepie - dziewczyna w ciąży ( wczesnej , bez widocznego brzucha ) zasuwała towar aż mdlała , myślicie że ktoś sie przejął kodeksem ? W małym sklepie.
    Proste - wykorzystujecie? Będziecie wykorzystywani. Ciężko uwierzyć w te bajki , ze w dzisiejszych czasach kobieta bierze zwolnienia na dzieci na wnuki , latami... jasne . Może w Trudnych Sprawach

    • 3 4

    • Bierze, bierze. Mam kilka takich babć w pracy, z dzieci zgrabnym ruchem przeszły na zwolnienia dla dzieci.

      Nie wiem jak to robią od strony prawnej, ale widać da się to zrobić. Nie, nie w trudnych sprawach, na pewnej szkole średniej.

      • 0 0

  • (2)

    Najlepsze są osoby wypłakujące się na forum jak to ciężko pracują za koleżanki ciężarne lub matki , bzdura...Nie pracujecie więcej niż swój etat , nie ma przymusowych nadgodzin skoro już mówimy o kodeksie pracy. Nie jest to możliwe żeby w czasie 8 godzin pracy robić swój etat i koleżanki która jest na zwolnieniu , nie wciskajcie bajek...a jeśli coś tam zrobicie , od czasu do czasu to na pewno w ramach godzin pracy , w trakcie których powinno się pracować a nie plotkować w kiblu, poprawiać makijaż , popijać kolejną kawkę i obrabiać tyłki

    • 4 13

    • Czemu nie? To jest możliwe.

      I jest coś takiego jak obowiązkowe nadgodziny, wzięcia ich może odmówić tylko osoba w ciąży. U mnie w pracy to może być do półtora etatu, zatem całkiem sporo. Co roku jesteśmy sprawdzani przez NIK, zatem wszystko zgodnie z prawem.

      • 4 1

    • jasne, robota sama się robi za osobę na zwolnieniu, albo robią to krasnoludki

      • 2 1

  • Nie rozumiem (6)

    Osób które zbulwersowane "zastępują" osobę na zwolnieniu . Nie płacą za to ? Albo może jak się zatrudniałeś /aś to nie wiedziałeś ze jesteś w zastępstwie? Rozumiem , że to tajne informacje.
    A może każą ci robić w 40 godzinach 80 (swoje i osoby na zwolnieniu) a płaca za 40 godzin?
    Bajeczki znerwicowanych kobiet i mężczyzn którym odebrano czas w pracy na ploty , bzdurne gadki, i face...

    • 5 10

    • Mamy dosc (1)

      A może te kobiety mają już dość nawet tych płatnych nadgodzin, bo też chcą po prostu odpocząć a nie ciągle zastępować koleżanki na zwolnieniu? Jak jest w firmie mało pracowników to to jest problem

      • 10 1

      • Może chcą pobyć z własnymi dziećmi?

        • 1 0

    • Czas na ploty? Jeśli to nauczyciel lub lekarz to jaki czas na ploty? (2)

      W mojej rodzinie są te dwa przypadki. Jakbyś miał półtora etatu non-stop, to też byś miał dość. Nie wszystkie koleżanki dostają zwolnienie bo mają kłopoty zdrowotne, niektóre w tym czasie pracują gdzie indziej.

      • 1 2

      • (1)

        Nauczyciel? Tak się składa że nauczyciel może odmówić zastepstw, wiec nie płacz. Lekarz nie wiem,ale słyszę ze oni to za kase poszliby i na nieustanny dyżur

        • 0 2

        • Nauczyciel nie może odmówić nadgodzin, nie ma takiej możliwości.

          Nadgodzin może odmówić matka dziecka do lat 4, oraz kobieta w ciąży. Pozostali muszą się pogodzić z nadgodzinami, to wynika z kodeksu pracy.

          • 0 0

    • płacą tyle samo i dokładają obowiązków za wiecznie nieobecną praownicę

      • 2 0

  • Moja żona po powrocie do pracy nie otrzymała co prawda wsparcia,

    , ale za to otrzymała wypowiedzenie.

    • 6 1

  • Ja wrócilam

    Na pół etatu gdy moje mlodsze dziecko poszło do przedszkola. Ciągle zmagamy się z chorobami. Sama mam dość. Mało chodzę na zwolnienia bo mąż pracuje w domu, ale gdybym wzięła cały etat i mąż nie pracowałby w domu bardzo często byłabym na zwolnieniu. Co chwilę albo jedno albo drugie dziecko niestety choruje.

    • 3 0

  • Ania

    Do pracy ponad 40 godzin w ramach umowy o prace nikt cie nie zmusi wiec co ty ....

    • 1 2

  • (4)

    Ania pewnie mało czasu na ploteczki Facebooka i obgadywanie wspolpracownikow z psiapsi poprawianie makeupu w łazience 5 razy na dzien i kilka kaw . Ale to z korzyścią dl ciebie ! Mniej kaw mniej osadu na zębach zaoszczedzisz na dentyscie , mniej facebooka zaoszczedzisz prąd na ładowaniu a mniej obgadanych ludzie to mniej wrogów , zatem same +++++

    • 3 7

    • każdy ocenia po sobie

      • 3 0

    • Bez kawy

      Nie pije kawy w pracy. Wolę na spokojnie w domu.

      • 1 0

    • Bez kawy

      Nie piję kaw i herbat w pracy. Nie uruchamiam fb. Mało się maluję. Tylko puder i rzęsy, więc co tu poprawiać. Nietrafiony wredny komentarz. Szkoda, że ludzie są tacy niemili dla siebie. Ja nic przykrego nie napisałam. Napisałam że sama już mam dość tych chorób i zastanawiania się po raz kolejny co robić z chorym dzieckiem.

      • 2 1

    • Parszywy komentarz prawdopodobnie od osoby, która jest mistrzem zwalania swojej pracy na innych.

      • 1 0

  • Do Ania (1)

    Pracujesz na pól etetu i masz już dość ? To co maja powiedzieć kobiety które maja po 2 czy 3 lub wiecej dzieci i pracują na cały ?
    Księżniczki przestańcie narzekać

    • 2 5

    • Zdaję sobie sprawę że takie kobiety mają bardzo ciężko i jestem i tak w dobrej sytuacji.

      • 0 0

  • (1)

    A co nas obchodzą wasze dzieci choroby przedszkola żłobki. Nie rozmnażać się nie bedziecie stratne

    • 4 4

    • Dzięki takiemu podejściu są zmiany w kodeksie pracy i będzie coraz więcej

      Bo skoro oszołomom nie da się przetłumaczyć to trzeba nakazać

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane