- 1 Benefity są potrzebne, ale grunt to dobra pensja (75 opinii)
- 2 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (127 opinii)
- 3 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (190 opinii)
- 4 L4 na wypalenie zawodowe? (37 opinii)
- 5 Ubezpieczeni w ZUS. Są nawet Kolumbijczycy (157 opinii)
Czy pracodawca może zlecić nam pracę w dodatkowym miejscu?
Braki kadrowe mogą dotknąć każdego pracodawcę. Czy ma w tej sytuacji prawo delegować swoich pracowników do innych oddziałów? Z takim pytaniem zwróciła się do nas czytelniczka.
Jestem salową w szpitalu ginekologicznym, ale oddelegowano mnie do pracy w przychodni. Czy pracodawca może kazać mi pracować w dwóch miejscach? Czyli posprzątać przychodnię, pójść posprzątać oddział, wrócić i dalej sprzątać przychodnię? Jego tłumaczeniem jest to, że ma braki kadrowe.
Odpowiedzi na to pytanie udziela Michał Staszewski z Kancelarii Prawnej Jarosławska Mońko Radcowie Prawni Spółka Partnerska.
Problem przedstawiony przez czytelniczkę dotyczy dopuszczalności dokonania zmiany warunków pracy w drodze polecenia wydanego przez pracodawcę. W rozpatrywanym przypadku zmiana polega na wskazaniu - obok dotychczasowego - drugiego miejsca wykonywania pracy. Sposób sformułowania zapytania wskazuje przy tym na to, że obowiązki pracownicze mają być wykonywane przez czytelniczkę w dodatkowym miejscu regularnie, a nie jedynie incydentalnie.
Na wstępie zaznaczyć trzeba, że zmiana warunków pracy może być zarówno istotna, jak i nieistotna. Przyjmuje się, że nieistotna zmiana warunków pracy mieści się w zakresie uprawnień kierowniczych pracodawcy i może być dokonana w drodze polecenia służbowego, które jest dla pracownika wiążące. Zmiana istotna wymaga natomiast osiągnięcia porozumienia z pracownikiem lub wręczenia mu wypowiedzenia zmieniającego. O istotnej zmianie warunków pracy można mówić wtedy, gdy obejmuje ona ustalenia poczynione przez pracownika i pracodawcę w treści umowy o pracę. Ustalenia takie są bowiem z woli stron istotnymi elementami tej umowy. Dotyczy to w szczególności miejsca wykonywania pracy, które zgodnie z art. 29 § 1 pkt 2 Kodeksu pracy powinno być określone w umowie o pracę.
Z opisu stanu faktycznego zawartego w zapytaniu czytelniczki nie wynika niestety, jak w jej umowie o pracę określono miejsce wykonywania pracy. Jeżeli jednak lokalizacja przychodni nie wykracza poza obszar ustalony w umowie, to pracodawca miał prawo polecić czytelniczce wykonywanie obowiązków salowej także w tej przychodni. Byłoby tak na przykład wówczas, gdyby umowa przewidywała, że miejscem wykonywania pracy przez czytelniczkę jest konkretna miejscowość, a obie placówki, tj. szpital ginekologiczny i przychodnia, byłyby położone w obrębie tej miejscowości. Jeżeli natomiast nowe, dodatkowe miejsce pracy nie mieści się w uzgodnionych umownie ramach, to zmianę warunków pracy należy uważać za istotną. W takim przypadku wprowadzenie zmiany, o której mowa w zapytaniu, wymagałoby od pracodawcy zawarcia z czytelniczką stosownego porozumienia lub wypowiedzenia jej warunków pracy wynikających z umowy.
Porady prawne w serwisie Praca
Tytułem uzupełnienia wypada w tym miejscu dodać, że można niekiedy spotkać się z poglądem, iż polecenie wykonywania pracy w miejscu innym niż wynikające z umowy może zostać wydane na podstawie art. 42 § 4 Kodeksu pracy. Stanowisko to należy jednak ocenić jako niesłuszne. Wspomniana regulacja pozwala bowiem pracodawcy, w przypadkach uzasadnionych jego potrzebami, na powierzenie pracownikowi innej pracy niż określona w umowie o pracę na okres nieprzekraczający trzech miesięcy w roku kalendarzowym, jeżeli nie powoduje to obniżenia wynagrodzenia i odpowiada kwalifikacjom pracownika. W przepisie tym chodzi zatem o sytuację, w której pracodawca powierza pracownikowi pracę inną niż określona w umowie, a nie o sytuację, w której pracownikowi - jak w zapytaniu czytelniczki - powierza się pracę zgodną z rodzajem określonym w umowie, a jedynie wykonywaną w innym miejscu.
O autorze
Michał Staszewski
Radca prawny z Kancelarii Prawnej Jarosławska Mońko Radcowie Prawni Spółka Partnerska
Miejsca
Opinie (21) 2 zablokowane
-
2019-04-23 10:14
jak czytam te art. (2)
to już nie wiem, kto jest bardziej rąbnięty - zadający pytanie, czy portal szukający na siłę durnego radcy prawnego
ten portalik schodzi na psy- 16 6
-
2019-04-23 13:37
(1)
I pod przymusem wchodzisz tutaj codziennie i się biedaku meczysz.
- 3 1
-
2019-04-23 15:23
No tak
I czytam durnowate tytuły, co daje mi frajdę komentowania
- 2 0
-
2019-04-23 15:20
Po naszemu to lokalizacja.
Takie polskie trudne słowo, a można też powiedzieć zwyczajnie: miejsce. Lokacja to angielskie słowo, jak i inne korpo kołczo potworki językowe. Tu jest Polska, kraj pięknego, precyzyjnego języka.
- 13 0
-
2019-04-23 14:11
Lokacja? Jedyna lokacja, jaką znam, to lokacja miast, miała miejsce w średniowieczu, lokowano wtedy u nas miasta głównie na prawie niemieckim, tyle pamiętam z lekcji historii.
Ja wiem, że język to żywy twór, który podlega nieustannym zmianom i wpływom, ale litości.
Westchnęłam.- 15 0
-
2019-04-23 13:37
Lokacja?
Lokacja? Dlaczego nie lokalizacja? Przy okazji dlaczego mamy alert smogowy, a nie alarm? Odpowiem Wam. Dlatego, że durne pismaki przeinaczają na polski słowa z angielskiego, mimo, że nie znają 4 słów po angielsku.
- 16 0
-
2019-04-23 10:03
W Biedronkach to norma.
- 0 6
-
2019-04-23 09:29
Moze
Cześć Legalnie na umowę, a druga lokacje pod stołem do ręki. Może, może.
- 6 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.