Rok 2013 w wymiarze krajowym nie był łatwy dla rynku pracy. A jak było w Trójmieście? Były redukcje, ale były też spektakularne rekrutacje. Co czeka nas w roku 2014? Na początek coroczne zmiany płacy minimalnej.
tak, mam nadzieję, że uda mi się znaleźć lepszą pracę
38%
tak, mam nadzieję, że uda mi się awansować/dostać podwyżkę
23%
wystarczy, żeby był tak samo dobry, a będę zadowolony/a
18%
nie, obawiam się, że może być gorszy
21%
Przez ostatni rok mogliśmy w Trójmieście obserwować rozwój sektora
BPO i
IT. W przeciwieństwie do roku poprzedniego nie zasypała nas, co prawda, lawina nowych inwestorów, ale Ci, którzy już na dobre się zadomowili, prowadzili aktywne rekrutacje. O nowych miejscach pracy informowali m.in.
Sii,
Bayer Service Center,
Kainos i nowa na trójmiejskim rynku
Kemira.
Nowe miejsca pracy pojawiły się także w sektorze usług w związku z otwarciem
centrum handlowego Riviera w Gdyni. Na początku roku poszukiwanie pracowników na terenie Trójmiasta ogłosiły również
linie lotnicze Emirates. Rekrutacja personelu pokładowego i naziemnego odbyła się w sumie
dwukrotnie i cieszyła się dużym zainteresowaniem.
W roku 2013 nie obyło się oczywiście bez zwolnień. Kilkakrotnie dochodziło do nich m.in. w
Nokaucie, który w tym roku zdecydował się wejść na giełdę.
Wiele razy słyszeliśmy też o pogarszającej się sytuacji w
Stoczni Gdańskiej, która w ciągu roku kilka razy decydowała się na zwolnienia grupowe. Tuż przed świętami redukcję etatów rozpoczął gdyński oddział
Thomson Reuters, gdzie wypowiedzenie dostało na razie 30 osób.
Mniej zwolnień niż się spodziewaliśmy pojawiło się w
edukacji, choć największym problemem nadal jest znajdowanie pracy przez nauczycieli wchodzących dopiero na rynek pracy.
Wiele emocji dostarczyły zmiany w prawie pracy dotyczące
urlopów rodzicielskich. Dzięki nim zamiast 24 tygodni urlopu macierzyńskiego (20 - podstawowego i 4 - dodatkowego) mamy 26 tygodni (20 - podstawowego i 6 - dodatkowego) a także kolejne 26 tygodni urlopu rodzicielskiego (który jak sama nazwa wskazuje może wziąć matka lub ojciec dziecka. Za okres podstawowego i dodatkowego urlopu macierzyńskiego przysługuje 100 proc. zasiłku, natomiast za urlop rodzicielski 60 proc. Można też od razu po urodzeniu dziecka zdecydować się na urlop rodzicielski i wtedy przez cały okres będziemy pobierać zasiłek w wysokości 80 proc. Ustawa dopuszcza też jeszcze jedno ciekawe rozwiązanie - czyli łączenie pracy u pracodawcy, który udziela urlopu rodzicielskiego. Możemy np. pracować na 1/2 etatu i pobierać proporcjonalnie połowę wysokości urlopu rodzicielskiego.
Najciekawsze informacje na temat urlopu rodzicielskiego można znaleźć na specjalnie stworzonej stronie
www.rodzicielski.gov.plGłośnym tematem ubiegłego roku, w którym na razie nie zapadły żadne decyzje, była sprawa jawności wynagrodzeń. Nadal trwają spory, czy powinniśmy iść w
stronę pełnej transparentności płac na wzór Szwecji, czy może okrojona jawność powinna dotyczyć tylko pracowników instytucji publicznych, lub - jak proponują czytelnicy - do każdego stanowiska powinny być jasno określone widełki podawane również w ogłoszeniach o pracę. Może ten rok przyniesie więcej jasności w temacie jawności wynagrodzeń.
Końcówka roku 2013 to też pojawienie się znaczących zmian w naszym
serwisie Praca, który - wzbogacony o profile pracodawców i rozbudowane ogłoszenia premium - ma wspomóc kandydatów w zdobywaniu jak największej liczby informacji na temat potencjalnych pracodawców.
Co czeka nas w roku 2014? Na początek coroczne zmiany płacy minimalnej, która od stycznia wyniesie 1680 zł brutto, w życie wchodzi też ustawa zezwalająca na stosowanie 12-miesięcznego okresu rozliczenia czasu pracy, ruchomy oraz przerywany czas pracy, które mogą być wprowadzone w drodze porozumienia ze związkami zawodowymi lub reprezentacją pracowników. Na pewno usłyszymy więcej o reformie urzędów pracy, która będzie polegać na profilowaniu pomocy dla osób bezrobotnych, nowych instrumentach wsparcia dla szukających pracy i wynagradzaniu pracowników urzędów za osiągane wyniki. Możemy się też spodziewać dalszego
zbliżania edukacji do biznesu, ponieważ coraz większym zainteresowaniem cieszą się uczelnie, które stawiają na praktyczne umiejętności. Wyzwaniem rynku pracy pozostanie nadal zagospodarowanie potencjału
pracowników 50+, z którym obecnie mamy duży problem.