- 1 Benefity są potrzebne, ale grunt to dobra pensja (73 opinie)
- 2 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (127 opinii)
- 3 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (190 opinii)
- 4 L4 na wypalenie zawodowe? (37 opinii)
Podpisanie umowy o zakazie konkurencji często potocznie nazywane jest tzw. podpisaniem lojalki. Pracownik, który podpisze taką umowę, nie może prowadzić działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy, ani też świadczyć pracy w ramach stosunku pracy lub na innej podstawie.
Na wątpliwości naszego czytelnika odpowiadają eksperci z Kancelarii Radcy Prawnego Fortuna.
Przez potocznie zwane "podpisanie lojalki" pracodawca ma z pewnością na myśli zawarcie z pracownikiem umowy o zakazie konkurencji. Kwestia zakazu konkurencji regulowana jest przepisami Kodeksu pracy. Zgodnie z art. 1011 § 1 k.p., w zakresie określonym w odrębnej umowie, pracownik nie może prowadzić działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy, ani też świadczyć pracy w ramach stosunku pracy lub na innej podstawie (także na podstawie umowy zlecenia) na rzecz podmiotu prowadzącego taką działalność.
Jak wskazano powyżej, dla ustanowienia zakazu konkurencji nie wystarczy jednostronne oświadczenie pracownika w tym zakresie, ale wymagane jest zawarcie stosownej umowy przez obie strony stosunku pracy. Art. 1013 k.p. przewiduje dla rzeczonej umowy formę pisemną pod rygorem nieważności.
Klauzula z powyższym zastrzeżeniem może zostać wprowadzona do zawieranej lub wiążącej strony umowy o pracę. Zakaz konkurencji może być przedmiotem umowy odrębnej od umowy o pracę. Umowa, na podstawie której pracownik zobowiązał się nie podejmować lub zaprzestać kontynuowania działalności konkurencyjnej z pracodawcą, jest zawierana na bazie umowy o pracę.
Rozwiązanie umowy o pracę sprawia, iż automatycznie rozwiązuje się umowa o zakazie prowadzenia działalności konkurencyjnej. Zależność umowy o zakazie prowadzenia działalności konkurencyjnej od umowy o pracę ma jednostronny charakter. Rozwiązanie umowy o zakazie prowadzenia działalności konkurencyjnej nie wywiera bowiem żadnych skutków w stosunku pracy. Odmowa podpisania przez pracownika umowy o zakazie konkurencji w czasie trwania stosunku pracy może stanowić uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę (Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24.09.2003 r., I PK 411/02).
W zakresie przepisów regulujących pracę pracowników medycznych (także ratowników) nie znalazły się postanowienia, które wyłączałyby możliwość stosowania w tym przypadku umowy o zakazie konkurencji. Oznacza to, że za działalność konkurencyjną może być również uznane wykonywanie tych samych czynności (w zakresie świadczenia usług medycznych), co u obecnego pracodawcy na rzecz innego pracodawcy (w innym podmiocie). Naruszenie przez pracownika umowy o zakazie konkurencji w czasie trwania stosunku pracy przez podjęcie działalności konkurencyjnej stanowi wystarczającą przyczynę uzasadniającą wypowiedzenie umowy o pracę, a ponadto uprawnia pracodawcę do wystąpienia z roszczeniem o naprawienie wyrządzonej działaniem pracownika szkody.
Dla oceny rozpatrywanego stanu faktycznego kluczowe jest ustalenie, czy działalność prowadzona przez pracownika w ościennym powiecie faktycznie zagraża interesom dotychczasowego pracodawcy. Z treści zapytania wynika, iż zasięg usług ratownictwa medycznego jednego i drugiego powiatu nie pokrywają się - co sugerowałoby, iż w niniejszej sprawie podjęcie pracy w sąsiednim powiecie nie stanowi działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy, a zatem podjęcie przez pracownika wskazanej pracy pomimo podpisanej "lojalki" nie może być przyczyną rozwiązania stosunku pracy z inicjatywy pracodawcy.
Niewykluczone jest jednak, że w okolicznościach niniejszej sprawy, z uwagi na rodzaj działalności prowadzonej przez pracodawcę, zachodzą inne przesłanki - poza terytorium działania, które należy uwzględniać dla oceny istnienia konkurencji pomiędzy dwoma zakładami pracy. Bez znajomości szczegółów sprawy nie sposób wypowiedzieć się w tym przedmiocie wiążąco.
Na twoje pytania związane z doradztwem personalnym lub prawem pracy, z przyjemnością odpowiedzą nasi eksperci z firmy ArchitekciKariery.pl oraz Radcy Prawni. Skorzystaj z naszego formularza!
Opracowała
Miejsca
Opinie (26) ponad 10 zablokowanych
-
2011-07-05 11:07
proste (1)
jesli placa normalna wyplate za okres, kiedy pozostajemy bez pracy mozna podpisac - fajnie miec platne wakacje.
Jesli klauzula o zakazie konkurencji nie jest powiazana z wynagrodzeniem, tzn. jesli po zakonczeniu pracy ktos wymaga od nas, ze przez kilka miesiecy nie bedziemy pracowac dla konkurencji, to nie podpisywac i znalezc innego pracodawce.- 17 1
-
2011-07-05 23:29
Jeśli pracodawca nie zamierza płacić za okres po zakończeniu pracy, umowa jest nieważna.
- 1 0
-
2011-07-05 14:20
na szczesciue z powodu pogladow politycznych nie mam prawa do pracy w Polsce (3)
moze to i dobrze jak czytam o czyms takim.
- 3 3
-
2011-07-05 15:13
(2)
Z jakich poglądów nie masz prawa pracować w Polsce?
- 7 1
-
2011-07-06 01:38
z pacyfistycznych (1)
najpierw ten kraj zmuszla do sluzby w wojsku a teraz okupuje inne kraje i kaze placic podatki na wojne.
- 0 0
-
2011-07-06 01:42
podatki na okupacje nadal sa przymusowe
czy tu cos sie w ogole zmienia? zadnej realnej wolnosci.
- 0 0
-
2011-07-05 14:20
Chore (1)
Lekarze powinni działać razem, by ratować ludzi, a nie przeciwko sobie
- 7 0
-
2011-07-06 11:13
Świetna informacja. Dzisiaj muszę dać takie lojalki pracownikom do podpisu
- 1 0
-
2011-07-05 14:53
Paranoja. U mnie w firmie też zostaliśmy zmuszeni do podpisania takich świstków. (2)
To powinno działać przecież w obie strony - skoro chce mnie miec na wyłączność, to niech gwarantuje pensję na takim poziomi, zebym nie był zmuszony dorabiac sobie u innych.
Rozumiem podpisywanie lojalek wsród kadry zarządzajacej, ale wśród takich zwykłych wyrobników jak (z całym szacunkiem) pan z artykułu czy ja, zakrawa o zwykłe świństwo!- 17 0
-
2011-07-05 23:30
(1)
Nie płaci umowa jest nieważna.
- 0 0
-
2011-07-06 15:33
Oczywiście dotyczy to płacenia odszkodowania po ustaniu stosunku pracy.
Lojalki w czasie trwania stosunku niestety mogą być bez odszkodowania, a niesatysfakcjonujące wynagrodzenie daje ci dwie opcje: sam się zwalniasz i pokazujesz "fakera" wyzyskiwaczowi jak w Ziemi Obiecanej (genialna scena) albo odmawiasz podpisania lojalki i liczysz że jesteś na tyle potrzebny, że wyzyskiwacz cię nie wyp... . Zgodnie z orzecznictwem, odmowa podpisania może być jednak potraktowana jako naruszenie obowiązków pracowniczych i stanowić podstawę do kopa w cztery litery. Inna rzecz, że zgodnie z orzecznictwem jak już napisałem poniżej przyjmuje się, że nie należy wręczać tego typu lojalek wszystkim pracownikom od sprzątaczki po dyrektora, a tylko tym kluczowym. Nalez jednak pamiętać że interpretacyjność głupich sądów jest bogatsza niż wyobraźnia ś.p. Dicka :-)
- 2 0
-
2011-07-05 14:54
Podpisalem (3)
Podpisałem taką umowe w moim procodawcą (stocznia ODYS - Robert. S.). Juz tam nie pracuje i nie prowadze dzialalnosci konkurencyjnej, a mimo to nie wyplacają mi umówionego odszkodowania.
- 6 0
-
2011-07-05 15:15
Czy byłeś w sądzie? Czy zawiadomiłeś PIP? Jakie działania poczyniłeś, ażeby dostać należne Ci odszkodowanie?
- 7 1
-
2011-07-06 08:26
(1)
Jeśli nie wypłacają Ci umówionego odszkodowania, to nie obowiązuje Cię ten zakaz i możesz swobodnie iść do konkurencji.
- 2 0
-
2011-07-06 15:28
Dokładnie, ale to nie zwalnia pracodawcy z zapłaty ci odszkodowania.
Nie dostałeś oficjalnego zwolnienia z zakazu, więc albo olewasz odszkodowanie i idziesz do konkurencji (rozumiem że wezwałeś dziadów, aby płacili? Jeśli nie, to wzywaj listem poleconym) albo żądasz odszkodowania i za okres za który nie zapłacili walczysz w sądzie. Dodatkowo donosik do PIP.
- 1 0
-
2011-07-05 15:37
ode mnie chcieli podpisania takiej lojalki
ale udało mi się wynegocjować wymazanie tego punktu z umowy.
- 2 0
-
2011-07-05 15:44
umowa
Mogli też napisać o umowie "szkoleniowej" to jest gorsza lojalka niż o zakazie konkurencji..
- 0 0
-
2011-07-05 16:22
A ja podpisałem i potem po upływie okresu zakazu konkurencji (2)
zażądałem wypłaty odszkodowania. Mocno się zmarszczyli :-) Tak też można. Cały czas zachodzę w głowę czy odechciało im się robić pracowników w balona, zwłaszcza że domagali się podpisów od szeregowych pracowników, a nie wyłącznie tych zajmujących kluczowe stanowiska. Do tej pory mam satysfakcję, że musieli zabulić.
- 11 1
-
2011-07-06 11:15
(1)
Obudź się mitomanie. Nikt Ci za nic nie bulił. Pokaż paragraf który by chronił pracownika przed podpisaniem lojalki?
- 0 3
-
2011-07-06 15:15
Pisz na temat i naucz się czytać ze zrozumieniem, ignorancie.
Odszkodowanie za zakaz konkurencji po ustaniu stosunku pracy, nalezy się pracownikowi zgodnie z przepisami KP. I o tym była mowa. O ODSZKODOWANIU. Czyżbyś był pracodawcą popaprańcem, któremu się wydaje że można zrobić za friko z pracownika niewolnika nawet, gdy skończy u ciebie harować? Niestety, chcesz mieć lojalkę, zapłacisz za to.
- 2 0
-
2011-07-05 23:06
ja tu nie widzę w artykule żadnej pomocy fachowej... (2)
ostatni akapit rozwiewa marzenia o pięknym fragmencie "Na wątpliwości naszego czytelnika odpowiadają eksperci z Kancelarii Radcy Prawnego Fortuna." - otóż nie udzielili jednolitej klarownej odpowiedzi poza tradycyjnym bełkotem ze tak ale jednak może nie.... takie "rady" to za darmo u wujka mietka z flaszką taniej idzie zdobyć.... a jak im trudno bez szczegółów biedaczki to mogli się przygotować i zdobyć te informacje i przedstawić RZETELNĄ poradę w artykule... ale po co się meczyć skoro kaska i tak pewnie leci
- 7 7
-
2011-07-06 15:25
Typowy bełkot prawniczy, który co gorsza uprawiają również za pieniądze :-) (1)
Odpowiedź jest prosta. Myśleć trzeba wcześniej. Negocjujcie z pracodawcą podpisanie lojalki ograniczającej się do danego obszaru np. miasta, gminy etc. Poza tym natychmiast po ustaniu stosunku pracy zażądajcie od pracodawcy zapłaty kodeksowego odszkodowania za zakaz konkurencji. Ok.90% dziadów borowych z miejsca wysyła pismo zwalniające pracownika z zakazu konkurencji. A jeśli akurat nie zamierzacie przez jakis czas pracować w zawodzie i będziecie spełniać warunki lojalki, natychmiast po ustaniu okresu zakazu konkurencji, żądajcie od ex pracodawcy należnego odszkodowania. Post factum już nie może was zwolnić z obowiązku i raczej będzie musiał zapłacić :-) A tak na marginesie, tylko w bardzo niewielu przypadkach i wąskich specjalizacjach, w których fachowców można policzyć na palcach jednej ręki, ktokolwiek egzekwuje i przestrzega zakaz konkurencji. Musielibyście albo być realnym zagrożeniem dla byłej firmy (1% przypadków) albo zaleźć pracodawcy tak za skórę, że postanowi was nękać również po powiedzeniu sobie "pa,pa". Don't stress. Powodzenia.
- 1 2
-
2011-07-06 18:37
Zbyt rzetelnie opisane było?
Nie lubicie jak się tego typu porady zamiast bełkotu sprzedaje pracownikom?
- 3 0
-
2011-07-05 23:15
A ja zwyczajnie takiej umowy nie podpisałem. Minęło już 10 lat i nikt na mnie (1)
nie naciska...
- 1 1
-
2011-07-06 01:44
po znajomosci albo po lini partyjnej
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.