• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pracodawca ma obowiązek ułatwiać pracownikowi podnoszenie kwalifikacji

Katarzyna Ludwichowska
7 lutego 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Szkolenie po nocnej zmianie. Czy to legalne?
Pracodawca powinien tworzyć pozytywną atmosferę w zakładzie pracy wokół uczących się pracowników i ułatwiać im nabywanie nowych kwalifikacji zawodowych. Pracodawca powinien tworzyć pozytywną atmosferę w zakładzie pracy wokół uczących się pracowników i ułatwiać im nabywanie nowych kwalifikacji zawodowych.

Ułatwianie pracownikowi podnoszenia kwalifikacji zawodowych jest wedle podstawowej zasady prawa pracy obowiązkiem pracodawcy.



Czy otrzymałe(a)ś od pracodawcy zgodę na urlop szkoleniowy?

Kontynuując temat poruszony już w artykule z dnia 16 stycznia 2012 r. Urlop szkoleniowy nie dla słuchaczy studiów podyplomowych, warto przedstawić pokrótce regulacje prawne związane z podnoszeniem kwalifikacji zawodowych w ramach zatrudnienia.

W orzecznictwie uznano, że pracodawca ma obowiązek ułatwiać pracownikowi podnoszenie kwalifikacji, co należy rozumieć w ten sposób, że pracodawca nie powinien odmawiać pracownikowi bez uzasadnionej przyczyny zgody na korzystanie z wybranej przez pracownika formy kształcenia. Ponadto pracodawca powinien tworzyć pozytywną atmosferę w zakładzie pracy wokół uczących się pracowników (tak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 marca 2005 r., II PZP 2/05).

Natomiast stosunkowo niedawno, bo w maju 2010 r. (z mocą obowiązującą od lipca 2010 r.) zostały wprowadzone do Kodeksu Pracy nowe regulacje prawne umożliwiające zawarcie pomiędzy pracownikiem i pracodawcą umowy o podnoszenie kwalifikacji zawodowych.

Obowiązkowymi elementami takiej umowy jest zobowiązanie się pracodawcy do zwolnienia pracownika z całości lub z części dnia pracy, na czas niezbędny by punktualnie przybyć na zajęcia i na czas ich trwania oraz do udzielenia pracownikowi urlopu szkoleniowo z zachowaniem prawa do wynagrodzenia, w zamian za udział pracownika w przewidzianych w umowie formach podnoszenia kwalifikacji zawodowych i ich ukończenie.

Minimalny wymiar urlopu szkoleniowego wynosi:
- 6 dni - dla pracownika przystępującego do egzaminów eksternistycznych,
- 6 dni - dla pracownika przystępującego do egzaminu maturalnego,
- 6 dni - dla pracownika przystępującego do egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe,
- 21 dni w ostatnim roku studiów - na przygotowanie pracy dyplomowej oraz przygotowanie się i przystąpienie do egzaminu dyplomowego.
Urlopu szkoleniowego udziela się w dni, które są dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy. (tak art. 103² Kodeksu Pracy)

Jeżeli umowa o podnoszeniu kwalifikacji zawodowych ma przewidywać tylko wyżej wskazane elementy, wówczas nie wymaga ona dla jej skutecznego zawarcia formy pisemnej. Strony mogą ustnie porozumieć się w tym zakresie, a nawet można uznać przyjęcie takiej umowy w sposób dorozumiany, na podstawie zachowania się obu stron. Jednak ze względów dowodowych oraz w celu uniknięcia jakichkolwiek wątpliwości zawsze warto sporządzić umowę na piśmie.

Natomiast jeżeli wolą stron umowy o podnoszeniu kwalifikacji zawodowych jest dodatkowo zobowiązanie pracownika do pozostania w zatrudnieniu również po zakończeniu podnoszenia kwalifikacji zawodowych, wówczas umowa taka powinna zostać zawarta w formie pisemnej pod rygorem nieważności.

Umowa o podnoszeniu kwalifikacji zawodowych oczywiście może zawierać wiele innych dodatkowych elementów, w szczególności dotyczących dodatkowych świadczeń jakie pracodawca może przyznać pracownikowi, czy regulacje związane ze zwrotem kosztów kształcenia. Umowa o podnoszeniu kwalifikacji zawodowych ma odrębny charakter i byt prawny od umowy o pracę.

Kończąc należy jeszcze wskazać, że w sytuacjach kiedy pracownik podjął z własnej inicjatywy podnoszenie kwalifikacji zawodowych, a pracodawca nie wyraził zgody na świadczenia w postaci płatnych zwolnień z pracy i urlopu szkoleniowego, wówczas w drodze porozumienia z pracodawcą, pracownikowi może zostać udzielone zwolnienie z całości lub z części dnia pracy, ale bez prawa do wynagrodzenia oraz urlop bezpłatny.
Kancelaria Prawnicza Koprowski, Gąsior, Gierzyńska & Partnerzy s.c.Katarzyna Ludwichowska

Opinie (40) 6 zablokowanych

  • prawo do podnoszenia kwalifikacji to (2)

    jedno, życie drugie...chyba większość z nas zna pojęcie "lojalka"

    • 50 1

    • A czy większość wie, że jeśli (1)

      podpisałeś/aś "lojalkę" to aby miała ona moc prawną po okresie Twojego zatrudnienia, to musisz otrzymywać przez okres trwania zobowiązania minimum 50% Twojego dotychczasowego wynagrodzenia. Prawo uznaje to za rekompensatę za potencjalną utratę korzyści wynikłych z zobowiązania się do zakazu konkurencji.

      • 0 0

      • Inaczej możesz sobie tą lojalką dla byłego szefa podetrzeć wiadomo co ...

        • 0 0

  • no właśnie co po przepisach jak u prywaciarzy jest 3świat, nie podoba się to powiedzą spier.... i tyle będzie wolnego.

    • 32 2

  • najlepsze (2)

    miejsce do podnoszenia kwalifikacji to Zarząd Portu Gdańsk. Podobno na stanowisku dyrektora technicznego stworzono idealne warunki podnoszenia kwalifikacji. Pani z licencjatem jakiś marketing czy coś podobnego, he he, siedzi na stołku dyrektora technicznego, dobre... a żeby dobrze się douczyć dostała adekwatne narzędzie pracy najnowsze wypasione volvo...

    Walcie jak w dym do Zarządu Portu Gdańsk, podobno będą następne stanowiska, adekwatne wykształcenie i doświadczenie nie jest wymagane. Wyrzucą kilkuset roboli i znajdą się fundusze na następne volvo i biurko w gabinecie coby dokształcanie było skuteczne.

    Przecież Pan Ł. sprawdził się w Gdyni w zadaniach "specjalnych". Likwidowanie miejsc pracy a tym samym zaplecza związkowego, specyficzne podejście do pracowników czyli zarządzanie wrzaskiem i rozdawaniem nagan za odważne przedstawianie racji w obronie likwidowanych spółek portowych.

    Jakoś nikt się nie zainteresuje tym szkodnikiem... a szkoda....

    • 35 0

    • KUMOTERSTWO

      pełno jest firm, w których roi się od kolesiostwa. Sam znam dokładnie 14. Stanowiska dyrektorskie mają ... najzwyklejsi idioci, ale za to koledzy i koleżanki.

      • 2 1

    • Chyba się coś ruszyło ;)
      Metody dokształcania preferowane przez Pana Ł. są niestrawne nie tylko dla pracowników spółek zależnych. Wychodzi na to, że Pan Ł. pojedzie tłumaczyć się do Pana Ministra, ale jaja ;)

      No cóż, "dokształcanie" przy pomocy starych sprawdzonych metod wniesionych aportem przez "smutnych Panów" (emerytów służb mundurowych powiązanych z dawnym SB) zatrudnianych nie do końca sprawdza się w portowym środowisku związkowym. Jak za dawnych czasów metody rozbijania od wewnątrz solidarności załóg mogły dać efekty.... mogły aczkolwiek nie do końca...

      Sposób pozyskiwania środków finansowych na dokształcanie Pani Dyrektor Technicznej chyba nie do końca przemyślany. Sama likwidacja spółek Eksploatacja, Gospodarczej a przy okazji Morskiej Straży Pożarniczo-Ratowniczej dałaby sporo środków...

      Ewenementem jest pomysł skłócenia i "rozwalenia od wewnątrz" spółki posiadającej status jednostki ochrony przeciwpożarowej... spółki wpisanej w Port Gdański od 60 lat, wpisanej w historię Gdańska od 60 lat.... spółki przynoszącej zyski również dla Zarządu.... ewenement... kuriozum....

      Tyle pomysłów w jednej szalonej głowie... he he

      • 2 0

  • Klejny budel i debilizm ustawodawcy. (5)

    Stosunek pracy powinien być maksymalnie wolny od regulacji dodatkowych. Rolą pracownika jest pracować, a pracodawcy wymagać i płacić pensję bez gadania. Sam jestem pracodawcą i zatrudniam 12 osób. W tym roku w marcu z uwagi na podniesienie przez PO składki rentowej zwolnię jednego pracownika. Nie wiem jeszcze którego, gdyż w zasadzie nie mam czarnych owiec w firmie a wszyscy są solidnymi pracownikami. Sami się dokształcali, ja od nich kupuję ich wiedzę i zaangażowanie i nie wyobrażam sobie, że jeszcze miałbym udzielać dodatkowych urlopów na kształcenie. Nie mogę jednak tolerować rosnących stale kosztów stałych firmy i dlatego, jeden pójdzie do zwolnienia. Wtedy mu podatnik zapłaci składkę rentową i sfinansuje kształcenie.....
    Pozdrawiam

    • 13 8

    • dobra wymówka (2)

      czy na prawdę przez podwyższenie składki zbiedniałbyś tak że musisz zwolnić człowieka? wątpie! obawiasz się zapewne, że dzieki podwyższeniu składkom weźmiesz sobie mniej do kieszeni!!! a i jeszcze też zarobisz na zwolnieniu no chyba ze siedzi za najnizsza....

      • 7 9

      • Oczywiście ma Pani rację (1)

        Po to prowadzę firmę by czerpać z niej zysk, a nie po to by dawać pracę. Pracę daję po to by pracownik wypracował dla mnie dochód. Po podwyżkach VATu, których nie spsób był zrekompensowac wzrostem cen, dochodzą podwyżki stałych kosztów pracy. Musi Pani pamiętać, że pensje i składki muszę wpłacąc na bieżąco, ani ZUSu ani pracownika nie obchodzi czy firma w danym miesiącu zarobiła. Stąd musze także rezerwować środki na "czarną godzinę". W chwili obecnej wzrost składki po ok. 80 zł na pracownika powoduje mi wzrost stałych kosztów o ok. 1000zł. to jest połowa pensji jednego pracownika. Stąd jeden idzie do zwolenienia.
        Proponuję by poprowadziła Pani firmę zanim potepi Pani jakiegokolwiek pracodawcę.

        • 12 5

        • rzad na przekor przedsiebiorcom

          zgadzam sie z Panem, ktory napisał o zwolnieniu pracownika, w koncu jak prowadzi sie dzialalosc to w celu zarobku wlasnego a nie pracownikow! Irytuja mnie ludzie, ktorzy mysla ze przedsiebiorcy sa dla ludzi! po za tym nie mozna zapomniec ze okolo 40 % wynagrodzenia pracownika brutto zabiera nasze kochane panstwo!
          Wiec jezeli chcecie wiecej zarabiac to proponuje o to demonstracje robic a nie miec zal do pracodawcow ze nie maja ochoy placic za pracownika kosmicznych pieniedzy, ktorych w polowie nie zarobi dla firmy!

          • 0 3

    • typowe myślenie przedsiebiorcy (1)

      ważne, żebym ja się nachapał, bo to moja firma - nie - bo stwarzając miejsca, bierze pan na siebie obowiązek dbania o nie tylko swój tyłek - ale o tym już większość łaskawców dających pracę zapomina, firma to nie tylko pan ale ludzie których pan zatrudnia.
      fakt nasze prawo jest totalnie pokręcone i daje w kość pracodawcą, ale dochody pracowników w dużej mierze też idą do państwa, wiec każdy ponosi z tego tytułu straty, tylko że pracownik nie dość ze oddaje do państwa to jeszcze pracodawca jedzie na nim jak na szkapie, bo przecież firme ma po to, żeby on zarabiał a nie jakiś pionek, który ma mu zyski wypracowywać
      trochę empatii Panie Pracodawco....

      • 0 0

      • Ma Pani całkowitą rację

        co do stanu faktycznego.
        Róznimy się w ocenie. Firma jest moja i po to abym ja z niej żył. Jeżlei jakiś parcownik jest znudzony pracą najemną, nie widze problemu by otworzył własną firmę. Dla mnie psrawa jest prosta. Płace najmniej ile mogę, bo dlaczego miałbym płacić więcej niż inni. Jak koszty jednostokowe pracy rosną, to redukuję jednostki w pracy. To jest logiczne.

        • 0 0

  • a po co ci to przecież u nas ci się to nie przyda (4)

    dokładnie to usłyszałem kiedy poinformowałem szefa że chciałbym skorzystać z darmowych unijnych szkoleń w zakresie projektowania stron internetowych i grafiki komputerowej. wystarczyła zgoda pracodawcy i deklaracja że odbędę kurs nie będąc na urlopie. proponowałem że po kursie oddam swój urlop na poczet tych wcześniej nieobecnych dni ale odpowiedź była bez jakichkolwiek uzasadnień. A PO U NAS CI SIĘ TO U NAS CI SIĘ TO NIE PRZYDA

    • 16 1

    • I słusznie (1)

      jak się nie przyda to po co dokształcać pracownika? dla idei?

      • 0 4

      • nie ...

        ... dla simplusa...

        • 2 0

    • SZEFOWIE IDIOCI (1)

      boją się pracownika wykwalifikowanego, ponieważ czują się zagrożeni... nie zdają sobie sprawy z tego, że wykwalifikowany pracownik jest skuteczniejszy i bardziej zmotywowany.

      • 1 0

      • Ja się nie boję pracownika wykształconego

        pod warunkiem, że się wykształci w swoim wolnym czasie i za własne pieniądze. Jak będe potzrebował jego wykształcenia by wygerowac dochód, to mu za nie zapłacę w pensji.

        • 0 0

  • Hehe smiech na sali (2)

    Obowiązek podnoszenia kwalifikacji hehe. Pracodawcy-złodzieje w Polsce maja to gdzieś, pracujesz najniższą krajowa bez szansy na awans i rozwój. Oto rzeczywistość, przez takich złodziei rośnie nam pokolenie 1500 brutto najniższej krajowej.
    Dlatego, szacunek dla bezrobotnych. Są to ambitni ludzie, którzy się szanują i nie pracują za tak niegodziwe pieniądze !

    • 17 7

    • Ty.... (1)

      a może zamiast pier@ielić stworzyłbyś jakieś miejsce pracy.
      Pewnie jesteś typowym wyborcą Peło - "czekam na cud"

      • 0 9

      • człowiek nie ma szans stworzyć miejsca pracy w erze globalizacji przemysłów potężnych zamożnych firm

        • 5 1

  • tak, jeszcze więcej obowiazków

    to bedziecie sobie podnosić kwalifikacje nigdzie nie pracując

    • 10 0

  • w Polsce jest darmowy dostęp do służby zdrowia, ale tylko dostęp,
    jest darmowy dostęp do szkolnictwa, ale tylko dostęp,
    pracownik też ma prawa, ale w praktyce lepiej o ty nie przypominać pracodawcy

    • 28 0

  • nie wolno być mądrzejszym od menadżera bądź kierownika,
    bo to najszybsza droga na bruk, tzn na lód na bruku

    • 13 0

  • zostańcie pracodawcami (4)

    Szanowni Państwo,
    zakładajcie firmy, twórzcie miejsca pracy, idealne, lepsze od tych które istnieją. Pokażcie, że można lepiej wszystko zrobić.
    Nie jest sztuką narzekać a coś zrobić.

    Jestem pracodawcą, zatrudniam 70 osób. W ciągu ostatniego roku miałem 5 dni wolnego. Nikt mnie nie pyta czy jestem zmęczony. Nie interesuje to żadnej instytucji państwowej ani moich pracowników. Rynek ma swoje wymagania i prawa.
    Ja mam dość ciągłej odpowiedzialności i walki o przetrwanie. Niebawem zamykam i zaczynam pracę jako 1 osobowa firma, gdzie będę odpowiadał sam za siebie.

    • 11 10

    • (3)

      ja myślę, że prowadzenie 70 osobowej firmy po prostu Cię przerosło, nie zauważyłeś momentu, w którym trzeba już część swojej władzy oddać przeróżnym dyrektorom kierownikom itp tak z rynku ginie wiele firm

      • 13 1

      • mongol nie znasz realiow (2)

        nie wpadles na to ze przerozni kierownicy, dyrektorzy i bog jeden wie kogo wymyslisz sa ogromnie kosztowni?! jeden taki dyrektor to przewaznie pensja 5/6 ludzi!
        Ale oczywiscie potrafisz tylko krytykowac,,, jak taki madry mongole jestes to sam dzialanosc zaloz i plac te wszystkie, zusy, skladki, podatki, pensje, VATy, PITy i cala reszte o ktorej nie myslisz nawet przez minute wciagu calego roku!

        • 0 2

        • prywaciarze to najgorszy rodzaj pracodawcy zwany mendą bo inaczej ich nazwać nie można i cieszę się, że uwolniłem się od nich. Teraz jestem sam sobie szefem

          • 2 0

        • zupełnie mnie pani nie zrozumiała, jeśli firma się rozwija to dochodzi do szklanej ściany, której tylko i wyłącznie pod nadzorem jednej osoby szefa-właściciela nigdy nie przekroczy. Jasne czasu,y są ciężkie trzeba ciąć koszty ale wóz albo przewóz albo świadomie ograniczasz rozwój żeby zapanować nad firmą i zadowalasz się tym co masz i to to jest OK albo dzielisz się władzą i idziesz do przodu. Argument, że 1 dyrektor=5/6 pracowników (w sumie prawda) jest bez sensu bo ty w tym układzie po prostu inwestujesz w rozwój i musisz ponieść takie koszty.
          I dlatego trochę osłabiło mnie pisanie, że ww. pan ma 70 osób i chce dać sobie spokój bo czuje się zarżnięty, albo albo, on już przekroczył tą granicę i musi decydować - albo inwestujesz (również kadrę) albo zwijasz interes, innego wyjścia nie ma no chyba że zawał i definitywny koniec zmartwień.
          A co do tego, że ja niby krytykuję, to ja bezczelnie odbiję piłeczkę jak pani tak ciążą te zusy pity city itp.itd. proszę rzucić to w cholerę i iść na etacik za 2 tysiące, cóż za problem?

          • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane