• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jakie uprawnienia ma "tajemniczy klient"?

Tomasz Siemoński
21 listopada 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Szkolenie po nocnej zmianie. Czy to legalne?
Tajemniczy klient powinien działać według pewnych, ustalonych z pracodawcą procedur oraz przy zachowaniu przynajmniej minimalnych standardów etycznych. Tajemniczy klient powinien działać według pewnych, ustalonych z pracodawcą procedur oraz przy zachowaniu przynajmniej minimalnych standardów etycznych.

Tajemniczy klienci to popularny sposób sprawdzania jakości wykonywania pracy przez pracodawcę. Jakim ograniczeniom podlegają i czy stosowanie tej metody jest etyczne? Z takimi wątpliwościami zwrócił się do nas czytelnik.



Ostatnio w jednym z hipermarketów byłem świadkiem niepokojącej sytuacji. Stojący w kolejce do kasy przede mną mężczyzna próbował kupić torbę na ramię, na której nie było kodu kreskowego. Kasjerka wezwała pomoc uruchamiając migające światło przy kasie. Okazało się jednak, że mężczyzna przeprowadzał w sklepie wewnętrzną kontrolę, a w torbie, którą próbował kupić ukryte były małe nożyczki, które najwyraźniej przegapiła kasjerka. Mężczyzna uznał widocznie, że kasjerka nie przeszła testu, zaczął przy niej sporządzać w notesie notatki, prosząc o podanie danych personalnych. Kasjerka była roztrzęsiona tą sytuacją. Wzbudziło to we mnie kilka wątpliwości. Czy jest obowiązkiem kasjerki ochrona sklepu przed złodziejami? Czy może należy to do ochrony? Czy sprawdzający nie powinien wiedzieć wcześniej, u kogo robi zakupy, spisać sobie wszystko dyskretnie po odejściu od kasy, a wynik kontroli przekazać przełożonemu kasjerki, aby mogli omówić ewentualnie popełnione błędy? Czy ta sytuacja miała znamiona mobbingu?
Na pytanie odpowiada Tomasz Siemoński, radca prawny z Kancelarii Radcy Prawnego - Tomasz Siemoński.

Tomasz Siemoński, radca prawny Tomasz Siemoński, radca prawny
Zdarzenie opisane przez czytelnika jest złożone i wieloaspektowe. Instytucja tzw. tajemniczego klienta nie została dotychczas kompleksowo uregulowana w polskim systemie prawnym, niemniej jednak stosowanie przedmiotowej metody, jako sposobu kontroli pracowników jest dopuszczalne i coraz bardziej popularne. O skuteczności opisywanej metody może świadczyć fakt, iż od kilku lat jest ona z powodzeniem wykorzystywana przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na obszarze kontroli przedsiębiorców.

Stosowanie mystery shoppingu nie charakteryzuje się jednak dowolnością. Jest ono ograniczone zarówno przepisami powszechnie obowiązującymi, jak i kodeksami dobrych praktyk, które wytyczają standardy etyczne, którym powinni sprostać zarówno osoby wykonujące zawód tajemniczego klienta, jak i pracodawcy posługujący się wskazaną metodą. Kodeksy dobrych praktyk nie są wprawdzie źródłami prawa, jednakże mogą wpływać na treść orzeczenia sądu w przypadku sporu na linii pracownik pracodawca.

Czy tajemniczy klient to dobra forma kontroli pracowników?

Ustosunkowując się do kwestii odpowiedzialności kasjerki za powierzone mienie należy zwrócić uwagę, iż bez znajomości treści stosunku prawnego łączącego pracownika z pracodawcą ani zasad panujących w danym zakładzie pracy, nie można w sposób jednoznaczny odpowiedzieć na zadane pytanie. Warto jednak zaznaczyć, iż kasjerka może ponieść taką odpowiedzialność, jeżeli zawarła umowę o wspólnej odpowiedzialności materialnej opisaną w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 4 października 1974 r. w sprawie wspólnej odpowiedzialności materialnej pracowników za powierzone mienie. W mojej ocenie sam fakt, zatrudnienia przez pracodawcę pracowników ochrony nie musi tej odpowiedzialności automatycznie wyłączać.

Odnosząc się natomiast do samego zachowania kontrolującego, polegającego na bezpardonowym wytknięciu kasjerce popełnionego błędu, należy wskazać, iż tajemniczy klient powinien działać według pewnych, ustalonych z pracodawcą procedur oraz przy zachowaniu przynajmniej minimalnych standardów etycznych. W mojej ocenie sposób poinformowania pracownika o zastanym naruszeniu nie narusza przepisów powszechnie obowiązujących i o ile występuje tu jakiekolwiek naruszenie, to może ono dotyczyć jedynie ustaleń poczynionych pomiędzy pracodawcą a kontrolującym. W mojej ocenie, pracodawca korzystający z usług tajemniczego klienta powinien o tym fakcie poinformować pracowników, a wypadku gdy tego typu kontrola wiąże się z utrwalaniem danych osobowych, nagrywaniem dźwięku lub obrazu - uzyskać ich zgodę.

Przedmiotowa sytuacja, o ile wystąpiła incydentalnie, a jej celem rzeczywistym była kontrola pracownika, nie może być traktowana jako mobbing w rozumieniu Kodeksu Pracy. Zgodnie z art. 94 [3] § 2 KP mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników.

Porady prawnika Porady prawnika

Masz wątpliwości dotyczące działań firmy, która cię zatrudnia? Nie wiesz jak postąpić w sporze z pracodawcą, jakie możliwości pozostawia ci prawo pracy? A może po prostu jest temat, który cię nurtuje i chcesz poznać zastosowanie bieżących przepisów? Prześlij swoje pytania mailem: serwispraca@trojmiasto.pl. Na pytania czytelników odpowiadać będą radcy z trójmiejskich kancelarii. Odpowiedzi na wybrane pytania publikowane będą w Serwisie Praca portalu Trojmiasto.pl

O autorze

autor

Tomasz Siemoński

radca prawny, Kancelaria Radcy Prawnego Tomasz Siemoński

Kancelaria Radcy Prawnego - Tomasz Siemonski

Miejsca

Opinie (102) 2 zablokowane

  • Od strony firmy . (5)

    Troszkę od drugiej strony wam to opisze. To co napisał czytelnik o sytuacji z mystery shopperem to jawna przeginka. U nas MS sprowadza się do sprawdzenia w jaki sposób personel odnosi się do klientów , jak zachowuje się w sytuacjach spornych , czy jest zwykłym podawaczem czy pomocnym doradcą.
    Standradem naszej firmy jest fakt, ze nie wazne czy klient wroci z produktem za 30 zł reklamowac czy za 500zł ma być obsłużony fachowo i pomocnie. Sprawdzamy czy fochy zostawia w domu czy przelewa na klientów . Dzięki temu wam drodzy klienci przyjemniej się do nas przychodzi i jestescie zadowoleni z naszej pracy jako z całosci. My mamy pewność ze wszystko robione jest wedlug naszych standardow a nie według widzimisie czy humoru personelu. Mystery shopper powienien byc krótki i tresciwy a nie szukac dziury na siłe - Tutaj tylko zdrowy rozsądek.

    • 87 9

    • (1)

      Nic mnie bardziej nie wkur... jak przymus bycia miłym dla kogoś kto się na ciebie wywłaszcza. Można kulturalnie zgłlosić reklamację, nie trzeba od razu drzeć ryja

      • 10 4

      • Jakby się ktoś na mnie wywłaszczał, to byłabym bardzo miła! Najlepiej jakby się wywłaszczał z nieruchomości i drogich samochodów!

        • 4 0

    • Wyobraź sobie że sprzedaż można realizować bez minimum kultury. Choć faktem jest że kontrolowane są te firmy, gdzie na 98% jest wszystko jak należy, a ci którym należałoby "pogonić kota" kontrolowani nie są wcale.

      • 1 0

    • bla bla bla

      Sprawdzacie czy sprzedawcy realizują targety (tłumacząc na ludzki: ile wepchną klientowi dodatkowych, często zbędnych towarów/usług itp.). Gdyby sprzedaż można było realizować bez kultury osobistej, w ogóle byście tego nie monitorowali.

      • 14 5

    • Łał, to w rosmanie czy tam seforze takie amerykańskie cuda macie?

      • 3 6

  • Pierdnac niedlugo nie bedzie mozna (3)

    W pracy... idiotyz totalny

    • 41 14

    • (2)

      Jak pierdzisz w pracy w stołek zamiast robić, no to co się dziwisz że twój pracodawca chce cię skontrolować?

      • 1 1

      • A ty zapominasz o tym, że to nie polskie firmy wynajmują TK, ale zagraniczne korporacje: T-mobile, Biedronka, Tesco, Lidl... jedyna polska to Piotr i Paweł, choć to też już korporacja a nie mała firma.

        A jak pracy za granicą jest tak dużo jak mówisz - to mam propozycję: skorzystaj już teraz, jedź, zarabiaj, a nie pieprz komentarzy na necie. Bo już to widzę jak jedną ręką spawasz, a drugą klepiesz koment.

        • 1 1

      • Zapominasz chyba cieciu, że to pracownik wykonuje usługę dla pracodawcy. Gdyby ktoś tak mnie próbował skontrolować, nie pracował bym już tam. Ludzie nie róbcie z siebie niewolników, nie dość, że płacą jałmużnę to jeszcze wymagania z du.y wzięte. Czekam aż z Polski zawiną się Ukraińcy jak tylko granica niemiecka stanie otworem, co już niebawem nastąpi. Janusze biznesu, będziecie musieli pracownika po sygnetach całować, żeby w ogóle ktokolwiek chciał przyjść do Twojej januszowej nory. Moja stawka godzinowa na dzień dzisiejszy wynosi min. 55 zł/h (spawam) , Ukraińcy wyjadą, stawka wzrośnie do 80zł/h. Jeśli nie to sami sobie róbcie :-) Pracy poza granicą Polski jest mnóstwo :-)

        • 0 3

  • Ten tajemniczy klient to pic na wodę fotomontarz (8)

    Gdy jeszcze do niedawna byłem studentem i robiłem w gastronomi tacy "tajemniczy klienci" byli tak samo tajemniczy jak słonie przebrane za żyrafy. Z miejsca wiadomo że osoba która przychodzi, składa dziwne zamówienia (przekąski, dania które ktoś bardzo rzadko bierze), pyta o rzeczy z poza karty (co robi może z 1% klientów) i do tego zamawia DUŻO, mniejszych dań/ deserów, używa dziwnych zwrotów, wdaje się w dyskusje, upomina się o paragon zanim jeszcze skończy się drukować (również rzadkie wśród klientów, ale wiadomo- firma zwróci "tajemniczemu" za zamówienie tylko na podstawie paragonów) W każdym lokalu schemat jest podobny. Pracowałem w kilku różnych sieciowych firmach i w każdym lokalu z miejsca było wiadomo że "tajemniczy" jest na sali. To się po prostu dało wyczuć. Ktoś pisze im głupie, nienaturalne procedury które muszą wypełnić- ot ułatwienie. Fajnie przynajmniej że ktoś się na je za darmo, bo sama profesja jest pozbawiona najmniejszego sensu.

    • 83 12

    • Specyfika twojej restauracji nie pasuje do sieci dyskontów (1)

      Zresztą powyżej, ktoś kto pracował w mac'u ci odpowiedział, że tam też taki klient jest nie do rozpoznania.

      • 4 0

      • a kto jest do rozpoznania w macu ??

        • 2 1

    • Ja akurat pracuje w salonie prasowym

      I nie mam możliwości rozpoznania tajemniczego klienta. Każdy kto nie jest stałym klientem (i do tego zabierze ze sobą paragon) wydaje się podejrzany.
      A tajemniczego mamy od zwykłej sprzedaży i od LOTTO.
      Także, może i w restauracji jest to bardzo proste, ale spróbuj właśnie na przykładzie sklepu czy takiego Maka.. Praktycznie niemożliwe do rozpoznania.

      • 6 0

    • (4)

      Pracowałem w maku i tajemniczy klient był praktycznie nie do rozpoznania. Więc musiałeś robić w czymś mega słabym.

      • 18 18

      • co? xD (1)

        Skoro pracujesz w macu t jak odróżnisz tajemniczego gdy masz 60 klientów na godzinę, nawet na nich nie patrzysz, a tak w ogóle to siedzisz na zapleczu i składasz bułki? Mówiłem tu o normalnych restauracjach i kawiarniach, a nie o fast-foodzie z taśmowym wydawaniem jedzenia.

        • 21 0

        • Nie odróżniałem, napisane jest: "był praktycznie nie do rozpoznania".

          • 5 0

      • A no tak, (1)

        bo mak jest taki zarąbisty i wyrafinowany

        • 22 5

        • Kto tak napisał? Masz zwidy jakieś

          • 5 3

  • Kasjerka (1)

    Mam takie pytanie co tak na prawdę sprawdzają tajemniczy klienci bo przykładowo gdy idę do któregoś marketu a rzadko tam robię zakupy to nieraz po całym sklepie muszę się nachodzic żeby znaleźć dany towar a gdy szukam jakiegoś pracownika to graniczy z cudem by takowego znaleźć a jak już znajdę to najczęściej słyszę odpowiedź że on nie z tego działu albo z agencji i nie ma pojęcia gdzie to jest czasem aż mnie szlak bierze na takie odpowiedzi

    • 6 0

    • To spróbuj popracować w hipermarkecie
      Więcej obrotnosci kochana a nie zawracasz głowę pracownika

      • 0 0

  • Dramat (1)

    Pracuję od roku jako TK i nie wyobrażam sobie zachowywać w taki sposób. Wszystko zależy od człowieka. Jeden odwala właśnie takie numery a inny zrobi wszystko aby pracownik zaliczył test. Ja bym torbę celowo zostawił otwartą i modlił się o to aby pracownik chociaż spojrzał na sekundę do środka. Miałbym wtedy podstawę do tego aby w ankiecie zaznaczyć, że pracownik sprawdził zawartość torby. Nigdy w życiu bym nie schował do środka czegokolwiek. Ten TK o którym jest artykuł powinien według mnie zostać wyrzucony z pracy i wpisany na czarną listę.

    • 2 1

    • A jak inaczej przeszkolić kasjera aby sprawdzał produkty?
      Oni nie maja z negatywnego testu żadnych konsekwencji
      Widać ze mało kompetentny z ciebie TK

      • 1 0

  • Czasy się zmieniają - ale metody wciąż te same... (5)

    Tajemnicz Klient = Tajny Współpracownik
    Zastanówcie się po 3 razy przed podjęciem tej 'profesji'.
    Warto się szmacić?

    • 16 21

    • dzięki temu masz lepszą jakośc

      • 1 0

    • Moja siostra

      pracowała (dorabiała) sobie w ten sposób. Opowiadała m,in wizyty w McDonaldzie. Jednak to kwestia osobowości tajemniczego klienta, bo ona z wielkim zrozumieniem podchodziła do pracy osób kontrolowanych. Ludzie każdy z nas to człowiek tylko po drugiej stronie. I każdy ma chwilę słabości, gorszy dzień czy właśnie został zje,,.any przez klienta, który musiał się wyżyć na pracowniku za kłótnię z żoną!!!! Ludzie ciągle jak psy na siebie!
      opamiętania dla siebie nawzajem - więcej uśmiechu do siebie, na 10 uśmiechów dostaniesz 9 zwrotnych a tylko raz pytanie ,,chcesz w mordę?,, :) ;)

      • 4 0

    • dumny ty z siebie jesteś? (1)

      tak głupiej opinii to nawet na onecie ze świecą szukać. Dobrym rozwiązaniem problemu z takimi osobami jak ty byłoby dołączanie co głupszych opinii do automatycznie generowanego CV, kótre będzie mógł obejrzeć każdy potencjalny pracodawca. Może wtedy przestaniecie się wymądrzać na tematy, o których nie macie zielonego pojęcia. Może kontrolera w fabryce żywności też nazwiesz e*kiem, bo napisał notatkę służbową z kontroli? Ludzie, to już nie jest śmieszne.

      • 6 8

      • nie porównuj kontrolera jakości żywności do osoby sprawdzającej jak przebiega wciskanie klientom szajsu.

        • 8 2

    • Czy warto?Jak widać warto ,nie trzeba palet z towarem przerzucać a kasa taka sama.Ot co!Możesz takie samo pytanie zadać insp z Insp Drogowej,celnika,kobietę na bramkach autostradowych,policjanta drogówki,UOP-u ,ABW itd czy prezesa partii.Zawsze warty tylko za ile.

      • 2 0

  • Jedynie pobranie paragonu to znak ostrzegawczy. Tajemniczy klient robi zwykle standardowe zakupy.

    • 1 0

  • Tak samo na poczcie jest tajemniczy klient. (1)

    Kobieta przy okienku jak nie powie dzień dobry i dziękuję oraz nie przedstawi się lub nie uśmiechnie to ma przechlapane. A jak nie zaproponuje całej listy produktów finansowych poczty czy banku pocztowego oraz nie sprzeda gazety to ma całkiem przerąbane....

    • 4 0

    • dlatego poczta jest na etapie berka kucanego

      • 1 0

  • to tajemniczy klient jest niedouczony...Total żenada

    • 1 1

  • Kilka informacji (2)

    Witam, kilka długich lat byłem przełożonym pracowników działu kas w jednej z większych sieci hiepermarketów w Polsce, dlatego tym bardziej chętnie podzielę się z Wami kilkoma uwagami.
    1.Tajemniczy klient - czyli całe zdarzenie powinno zostać do końca utajnione przynajmniej przed innymi klientami oraz innymi pracownikami. Pracownik powinien zostać powiadomiony o sytuacji na osobności, a raport powinien zostać sporządzony dyskretnie, na wyraźne życzenie pracownik powinien mieć do wglądu ten raport oraz nagranie gdzie widać że mistery shopper wkłada nozyczki do torby po czym udaje sie do kasy. Można także po tej sytuacji od razu zamknąć kasę i od razu poprosić kasjera i w obecności tajemniczego klienta mu to uświadomić.
    2.Owszem kasjer nie jest pracownikiem ochrony, ale jest zobligowany do poprawnego obsłużenia klienta a co za tym idzie do bezbłędnego skasowania towaru. Jeżeli klient ma coś w kieszeni lub na sobie - wiadomo kasjer nie wychwyci, ale jeśli ma to w torbie którą kupuje lub pudełku plastikowym, skrzynce czy innej rzeczy która nie ma zabezpieczenia przed otwarciem wówczas powinien to sprawdzić. Jest pracownikiem firmy i powinien dbać o jej mienie co jest w każdej niemal umowie i regulaminie.
    3.Zdarzają się w końcu przypadki współpracy kasjera z potencjalnym złodziejem, tym bardziej kasjer powinien mieć świadomość, ze zasadna jest jego odpowiedzialność materialna za mienie firmy.

    • 14 2

    • Zgadzam się

      To zakup kontrolowany a nie tajemniczy klient. Zachowanie kontrolującego naganne.

      • 4 0

    • zdarzają się też przypadki że kierownik sklepu kradnie razem z Rejonem, a jak jest smród, to wyrzuca się jakaś dziewczyne, bo i tak nie ma siły przebicia.

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane