- 1 Benefity są potrzebne, ale grunt to dobra pensja (72 opinie)
- 2 Ubezpieczeni w ZUS. Są nawet Kolumbijczycy (157 opinii)
- 3 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (127 opinii)
- 4 L4 na wypalenie zawodowe? (36 opinii)
- 5 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (190 opinii)
Inspekcja Pracy kontroluje Urząd Stanu Cywilnego
Okręgowy Inspektorat Pracy w Gdańsku wszczął kontrolę w Urzędzie Stanu Cywilnego w Gdańsku. O jej przeprowadzenie apelowali ostatnio radni PiS w związku z docierającymi do nich sygnałami dotyczącymi rzekomego mobbingu w tej jednostce.
O kontrolę miejskiej jednostki w tym zakresie wnioskowali pod koniec września radni PiS.
- Temat jest bardzo kontrowersyjny, ale trzeba o nim mówić, mając na względzie dobro pracowników. Od kilku tygodni mamy niepokojące sygnały od osób, które przedstawiają się jako pracownicy USC w Gdańsku. Nie przesądzamy, czy do mobbingu doszło, ale sprawdzamy to, chcemy wiedzieć, czy ich mocne zarzuty mają pokrycie w rzeczywistości, niestety ze strony kierownictwa urzędu nie ma woli spotkania i rozmowy - mówił radny Andrzej Skiba. - Dysponujemy obszernymi zapisami, korespondencją z pracownikami, którą w stosownym czasie jesteśmy w stanie udostępnić. Natomiast z uwagi na dobro tych pracowników na tym etapie nie chciałbym jeszcze wchodzić w szczegóły co do konkretnych przykładów mobbingu - dodawał.
Jak informuje nas Agnieszka Dobrodziej, rzeczniczka prasowa Okręgowego Inspektoratu Pracy w Gdańsku, kontrola w USC została wszczęta i aktualnie trwa.
Sprawa mobbingu też jest przedmiotem kontroli
- Kontrola w tej jednostce była wcześniej planowana z uwagi na prowadzone w lutym 2021 r. czynności kontrolne PIP w Urzędzie Miejskim i poszczególnych jego wydziałach, w tym USC. Rozpoczęcie aktualnej kontroli nastąpiło 29.09.2021 r. - mówi Agnieszka Dobrodziej. - Czynności kontrolne inspektora pracy mają na celu sprawdzenie wykonania wydanych w wyniku uprzedniej kontroli PIP wniosków pokontrolnych. Mając na uwadze fakt złożenia przez radnych PIS skargi dotyczącej funkcjonowania USC, informuję, że zagadnienia ujęte w tej skardze są również objęte niniejszą kontrolą - zaznacza.
Czytaj też:
ZUS skontrolował 12 tys. zwolnień lekarskich
Rzeczniczka dodaje, że z uwagi na fakt, że czynności kontrolne jeszcze trwają, za wcześnie jest na mówienie o ustaleniach i wnioskach pokontrolnych.
- Na tym etapie nie wiemy, ile ta kontrola potrwa. Wszystko zależy od jej przebiegu, od tego, czy trzeba będzie przesłuchać świadków, czy pracodawca nie będzie utrudniał czynności. Z reguły takie kontrole trwają do dwóch miesięcy - tłumaczy rzeczniczka.
Miasto uruchomiło "odpowiednią procedurę"
Danuta Janczarek, sekretarz Gdańska, przyznaje, że do władz miasta wpłynęły sygnały od pracowników USC ws. mobbingu.
- W związku z ostatnimi anonimami została uruchomiona odpowiednia procedura. Wszystkie doniesienia są szczegółowo omawiane podczas indywidualnych spotkań z pracownikami. Rozmowy przeprowadza dyrektor Wydziału Kadr i Organizacji w obecności psychologa. O wynikach zostanie poinformowany zespół USC - oświadcza Janczarek.
Urzędy i instytucje w Trójmieście - lisa miejsc
We wrześniu 2021 r. wszyscy pracownicy Urzędu Miejskiego, w tym także kadra kierownicza, zostali skierowani na szkolenie antymobbingowe.
- W gdańskim urzędzie miejskim obowiązuje wewnętrzna polityka przeciwdziałania mobbingowi w miejscu pracy. Od 2011 r. pracownicy cyklicznie odbywają obowiązkowe szkolenie w tym zakresie, tak było również we wrześniu - wskazuje sekretarz.
Od czasu zatrudnienia kierownik Grażyny Gorczycy dziewięciu pracowników USC rozwiązało umowę o pracę (w tym sześciu w związku z nabyciem uprawnień emerytalnych, dwoje pracowników na mocy porozumienia stron, jedna osoba rozwiązała umowę za wypowiedzeniem). Jeden pracownik został przeniesiony do innego wydziału (na jego wniosek), a w ostatnim roku jeden pracownik został przeniesiony (na jego wniosek) do USC.
Miejsca
Opinie (164) ponad 10 zablokowanych
-
2021-10-15 09:03
(3)
pensja najniższa krajowa plus dodatek do 20%
wyliczony co do minuty czas na załatwienie sprawy niezależnie od stopnia skomplikowania
brak czasu żeby wyjść do toalety
brak wyznaczonej przerwy
brak wsparcia merytorycznego
brak czajnika , kubka czy widelca , wszystko trzeba z domu przynosić
brak miejsca do zjedzenia kanapki
różne dziwne zakazy i nakazy
opiernicz od kierownika i petenta gratis
można aplikować , są wolne miejsca- 11 0
-
2021-10-15 09:09
Wypisz wymaluj, moja dawna praca
Chociaż czajnik był! Za to brak miejsc parkingowych i ciepłej wody. Taki to prestiż pracować w urzędzie :)
- 9 0
-
2021-10-15 09:38
Zapomniałeś dodać-woda z kranu,bo Gdańsk taki eko i bez plastiku.Wszystko zgadza się
- 4 0
-
2021-10-15 09:45
Zapomniales dodac: szklanka na biurku, naburmuszone miny..Prace zawsze mozna zmienic
Aplikujcie do innych- pelno ogloszen.
- 0 9
-
2021-10-15 10:09
Fajni Ci pisowscy radni. A może zainteresowali by się problemem nepotyzmu w spółkach skarbu państwa?
- 0 3
-
2021-10-15 10:28
Moze czas się zająć mobbingiem w UM?
- 12 0
-
2021-10-15 16:52
Gdzie Pełowskie samorządy tam kamieni k....
- 1 0
-
2021-10-16 21:54
nie wierzę własnym oczom
czytam i włosy stają jeża! Jak szakale wszyscy od razu rzucają się na kierowniczkę, nic nie wiedząc o tym, o co na prawdę chodzi. Wszystkich zamiatają pod jeden dywan, gotowi linczować każdego kierownika. A chodzi o zwykłą zazdrość o stanowisko i podłą zemstę. W dzisiejszych czasach każdego można zniszczyć, składając różne donosy z użyciem modnych ostatnio słówek, które nie ma możliwości udowodnić, jest tylko słowo przeciw słowa. Dzieje się to na masową skalę w USA, teraz i do nas doszło.
I tak abstrahując od konkretnej sytuacji - mamy zwykłe ludzkie życie i nigdy nie obejdzie się bez różnego rodzaju konfliktów pomiędzy pracownikiem i naczelnym, tak zawsze było i będzie, tak samo, jak w każdej rodzinie bywają konflikty pomiędzy rodzicami i dziećmi, czy też małżonkami. Jak wszyscy będą tacy wrażliwi, że od razu wszystkich do sądu, to stosunki międzyludzkie zamienią się w istny absurd. Nikt nic nie będzie mógł powiedzieć szczerze, tylko jak roboty będą, ściskając zęby uśmiechać się jeden do drugiego. Wszystko teraz jest dla rozdmuchiwania info/fake newsów, rozgrywek politycznych, szantaży i manipulacji ludźmi.
Poprzedzając komentarze, to doznałam w swoim życiu tak zwanego mobbingu i nie raz i nie robię z tego tragedii, tylko przechodzi się na inną pracę i ma się powód potem ponarzekać na byłą. To jest zwyczajne życie ze wszystkimi jego plusami i minusami. Całe życie uczymy się ludzi i stosunków międzyludzkich i często nie widzimy problemu w samych sobie, a nie w innych.- 3 6
-
2021-10-17 13:26
obcesowe podejscie P.Prezydent sugeruje ,że w UM " sie dzieje"
- 3 0
-
2021-10-17 22:35
Mobbing bo oprócz kawy trzeba pracować
Czyli znając nasze urzędy i Polską rzeczywistość , Pani kierownik wymagała czegoś więcej niż picia kawy . Jaki może być mobbing w pracy za 3000zl w milionowej aglomeracji ? Nie podoba się rezygnuje . I w moment znajduje inną prace Naprawdę zrozumiałbym w małej pipiduwie gdzie nie ma pracy albo gdzie trzeba dojeżdżać kilkadziesiąt kilometrów i wszyscy się znają, ale w Trójmieście za te pieniądze ? A i śmiesznie czyta się komentarze ludzi , którzy nie widzą ciągu przyczynowo-skutkowego. Jak można napisać : Jak 2 osoby zgłosiły mobbing , Grażynka do zwolnienia dyscyplinarnie . To po co jest kierownik , dyrektor , przełożony ? Jak nas wkur**sz to z Jadzią zgłośmy mobbing . Nie musze pisać co zaczęło by się dziać w urzędach w firmach spółkach itd . Nic byśmy nie załatwili i prowadziłoby to do skrajnej patologii . Zaraz tą poprawnością w każdym calu ukręcimy bicz na samych siebie i będziemy się zastanawiać czemu urzędy są powolne , czemu u lekarza czekam , czemu w sądzie to tyle trwa itd.i itd. Bo każdy przełożony będzie się bał wymagać , bo zaraz mobbingi , molestowania itp. Nie mówię oczywiście żeby na to przyzwalać , zdecydowanie nie . Ale dokładnie weryfikować . I nie ferować wyroków zawczasu .
- 4 6
-
2021-10-18 12:18
Urząd jest ok
Inspekcja niech sprawdzi lepiej godziny pracy wg logowania na komputerach i godzin utworzenia plików w korporacji.
- 2 0
-
2021-10-22 17:37
Najciemniej pod latarnią.
Ciekawe dlaczego nikt nie poruszy tematu nierównego traktowania inspektorów w Państwowej inspekcji pracy. Na tych samych stanowiskach są różnice w wynagrodzeniach nawet 2 tyś brutto. Jak ktoś się postawi jest stosowany mobbing i zastraszanie.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.