• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

UM Gdynia cofa dyscyplinarki za aferę w Strefie Płatnego Parkowania

Michał Sielski
16 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Urzędnicy zwolnieni dyscyplinarnie z powodu afery w Strefie Płatnego parkowania w Gdyni w ramach ugody otrzymają m.in. trzymiesięczne odprawy. Urzędnicy zwolnieni dyscyplinarnie z powodu afery w Strefie Płatnego parkowania w Gdyni w ramach ugody otrzymają m.in. trzymiesięczne odprawy.

Pięć z ośmiu spraw wytoczonych przez zwolnionych dyscyplinarnie urzędników z Gdyni, zakończyło się już ugodami z magistratem. Zwolnieni pracownicy do urzędu już nie wrócą, ale otrzymają trzymiesięczne pobory.



Czy polskie prawo chroni pracownika przed niezasadnym zwolnieniem?

Przypomnijmy: po ujawnieniu, że w Strefie Płatnego Parkowania dochodziło do nadużyć, a płacić za postój nie musiały dziesiątki osób, które nie miały takich uprawnień, władze Gdyni zdecydowały się zwolnić ośmiu pracowników dyscyplinarnie. To głównie tzw. "szeregowi" urzędnicy - siedem osób z Zarządu Dróg i Zieleni oraz Stanisław Zachert, zastępca skarbnika miasta. Ponadto Zdzisław Kobyliński, naczelnik wydziału zarządzania kryzysowego, Krystyna Przyborowska, naczelnik wydziału edukacji oraz Markos Pagudis, prezes zarządu Forum Kultury otrzymali nagany z wpisem do akt, które nie skutkowały jednak nawet obcięciem rocznej premii czy tzw. trzynastki. Na niższe stanowisko przeniesiony został też dotychczasowy wicedyrektor ZDiZ Maciej Karmoliński, pełniący nadzór nad funkcjonowaniem Strefy Płatnego Parkowania.

To efekt sprawy Tomasza Wojaczka, byłego policjanta, a potem kierownika SPP. Według prokuratury naraził on miasto na utratę 527 tys. zł, tworząc listę 76 samochodów, których kierowcy nie musieli płacić za parkowanie w centrum Gdyni. Anulował też 337 wezwań do zapłaty za brak opłaconego parkowania. Zdaniem prokuratury - także bezprawnie.

Czas leczy rany?

Od ujawnienia sprawy minęły już prawie trzy lata, a końca procesu nie widać. Pracownicy z naganami nadal pracują dla Gdyni, u niektórych nawet niewiele zmienił się zakres obowiązków, choć teoretycznie zostali zdegradowani.

Kara w postaci zwolnień dyscyplinarnych nie będzie też tak sroga dla wcześniej zwolnionych. Z ośmiu wytoczonych przez nich spraw w sądzie przeciwko magistratowi, pięć zakończyło się już ugodami. Polegają one na zmianie klasyfikacji podstawy zwolnienia: z trybu natychmiastowego na wypowiedzenie przez pracodawcę, bez prawa powrotu do pracy, ale z zachowaniem trzymiesięcznego prawa do wynagrodzenia. Krótko mówiąc: urząd musi wypłacić zwolnionym trzymiesięczne pobory, ale już ich nie zatrudni.

Kłamali w sądzie, tupetu nadal nie brakuje

Urzędnicy zeznający w sądzie byli wielokrotnie łapani na kłamstwie. M.in. księgowa Strefy Płatnego Parkowania, która stwierdziła, że zawsze płaciła za parkowanie, także przez sms. Sęk w tym, że jeden z kontrolerów przedstawił zdjęcia z dwóch sytuacji, w których nie było żadnych dowodów opłaty. Linia obrony oparta na opłacie przez sms też legła w gruzach, bo w takim przypadku trzeba mieć na szybie naklejkę. Księgowa twierdziła, że nie widzi jej na "niewyraźnych zdjęciach".

- Sąd też z takiego systemu korzysta i wie, jak taka naklejka wygląda. Bezsprzecznie jej tu nie ma - stwierdziła na jednej z rozpraw sędzia Angelika Willma.
Wygląd kwadratowej, niebieskiej naklejki potwierdził również obecny przy konfrontacji kontroler.

Czytaj więcej: Sąd: będą kary za fałszywe zeznania.

Prawo jest jednak skonstruowane tak, że dopóki nie skończyła się sprawa Tomasz Wojaczka, niektórym urzędnikom nie można wiele zarzucić. Z oczywistych względów, władze miasta nie są tym faktem zachwycone.

- Szanujemy fakt, że każdy może dochodzić swoich praw i nie możemy w żaden sposób tego kwestionować. Podtrzymujemy zdanie, co do słuszności zastosowanych środków. Zawarcie ugód podyktowane było jedynie względami ekonomiki procesowej. Nie zmienia to faktu, że pracodawca ocenia ich czyny skrajnie negatywnie i nie widział możliwości przywrócenia ich do pracy. Sąd zatwierdzając ugodę podzielił stanowiska stron - komentuje Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni, odpowiedzialna m.in. za nadzór nad Zarządem Dróg i Zieleni.

Miejsca

Opinie (110) 7 zablokowanych

  • ach wróć komuno...

    skandal!

    • 5 2

  • nsdapis chce zmienic ordynacje w samorzadowych (3)

    oj wojtek i reszta tej bandy moze w koncu poleci :) oby tylko znalezli sie ludzie ktorzy pokieruja tym miastem do przodu, i oby nie byli z samokliki i pisu

    • 12 7

    • a masz kogos na miejsce Wojtka ? (1)

      nie mow ze jakis frajer z KOD, PO czy tez N bo PIS juz skresliles.

      • 1 4

      • Przystanek autobusowy

        • 2 0

    • Kot Prezesa jest lepszym kandydatem niż Szczurek.

      • 2 0

  • oto cała nasz Gdynia, jedni milczą drudzy płacą
    kruk krukowi...

    • 11 2

  • Albo się jest uczciwym człowiekiem, albo moralnym krasnalem

    O ile, wśród "zwykłych kowalskich" moralnych krasnali mamy 10-20%, tak wśród urzędasów, samorządowców, polityków, etc. uczciwość, honor, zasady..., to jak wygrana w lotto, ...może się przytrafić.

    • 13 0

  • jakaś stara sprawa (3)

    Z nieznanych mi powodów otrzymałem wezwanie do zapłaty za parkowanie w roku 2014. Oczywiście nie pamiętam, czy, gdzie i kiedy parkowałem trzy lata temu. Żaden strażnik mi nic nie zostawił, nie przypominam sobie całej sytuacji. Nie mam czasu chodzić po urzędach i sądach by wyjaśniać moje rzekome wykroczenie. Dla świętego spokoju zapłaciłem, ale jak to świadczy o Kierownictwie Strefy... Podejrzewam, że w archiwum Straży błąka się jakieś zdjęcie mojego samochodu, a wystraszeni zwolnieniami pracownicy postanowili zrobić z niego użytek.

    • 10 1

    • jakaś stara sprawa

      to nie straż wystawia mandaty za parkowanie proszę pana a pracownicy biura obsługi płatnego parkowania

      • 1 1

    • Po takim czasie... (1)

      Nie musiałeś tego płacić. Przedawnione, jeżeli nie ma wyroku sądu.

      • 3 2

      • Znawca się znalazł. Na tym forum co drugi to specjalista. Opłata dodatkowa przedawnia się po 5 latach.

        • 1 1

  • (1)

    Za działania a w zasadzie ich braku, to pani Gruszecka - Spychała powinna już dawno wylecieć dyscyplinarne. Ale ma poparcie na samej górze.

    • 21 0

    • mocno ja popieraja, dzien w dzien :)

      • 7 0

  • Wiedzialem!

    • 3 1

  • Ale żenada...

    • 8 0

  • Parkowanie

    A ja i tak będę parkował swojego mercedesa pod budynkiem straży i nic mi nie zrobicie

    • 3 0

  • (1)

    Wiele wydziałów UM wymaga bliższej uwagi , niestety . Dwór Pana Prezydenta chyba się za bardzo rozbrykał ....

    • 10 2

    • A potrafisz dotknąć językiem swojego łokcia?

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane