• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dyskryminacja w ogłoszeniach o pracę jest bezkarna

Agnieszka Śladkowska
16 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Dyskryminacja w ogłoszeniach o pracę nie jest karana, inspekcja pracy może natomiast wystąpić do pracodawcy z wnioskiem o zaniechanie takich praktyk. Dyskryminacja w ogłoszeniach o pracę nie jest karana, inspekcja pracy może natomiast wystąpić do pracodawcy z wnioskiem o zaniechanie takich praktyk.

Młodą, ładną, ze statusem studenta - chętnie zatrudnię. W ogłoszeniach o pracę aż roi się od treści dyskryminujących potencjalnych kandydatów. Dlaczego? Ponieważ pracodawcom nic z tego tytułu nie grozi. Jednak czy na pewno nic nie tracą?


Czy spotkałeś się z ogłoszeniami o pracę, w których znajdują się dyskryminujące treści?


W idealnym wieku, z doskonałym wyglądem, czasem na potrzeby sytuacji z orzeczeniem o niepełnosprawności - wiele dyskryminujących wymagań, które pojawiają się w ogłoszeniach o pracę spowszedniało na tyle, że coraz rzadziej dziwią kandydatów. Jednak od czasu do czasu pojawia się ogłoszenie na tyle absurdalne, że trudno przejść koło niego obojętnie.

Osoba chętna do pracy musi być szczupłej budowy ciała ze względu na małą i ciasną powierzchnię... - mogliśmy przeczytać w ofercie trójmiejskiej kwiaciarni zamieszczonej na początku lutego.

Ogłoszenia, w których pracodawcy precyzują swoje wymagania mogą przybrać różne formy, od preferencji dotyczących płci kandydata, po cały zbiór epitetów zaczynających się od atrakcyjna, a kończących na młody. Bo czymże jest ochroniarz bez grupy inwalidzkiej, sekretarka bez ograniczeń wiekowych i hostessa bez statusu studenta?

Co na to kandydaci? Na forach internetowych można znaleźć ciekawe pomysły na... zwiększenie swoich szans podczas rekrutacji, np jak zdobyć grupę inwalidzką.
Forumowicze stworzyli także wątek, w którym obśmiewają dyskryminujące ogłoszenia pracodawców przedstawiając je w karykaturalnym świetle.

Jednak nie tylko kandydaci są zbulwersowani dyskryminacją w ogłoszeniach o pracę.
- Takie zachowania pracodawców są niedopuszczalne. Nie można traktować ludzi jak towar. Nie chciałbym mieć z taką firmą nic wspólnego. Nawet umieszczanie w ogłoszeniach preferencji dotyczących płci jest karygodne. Obecnie kobieta może być w wojsku i pracować na budowie, inne kryteria o tym decydują - mówi stanowczo Zbigniew Canowiecki, prezes zarządu Pracodawców Pomorza.

Czy można z tym coś zrobić? Czy istnieje organ, który przegląda ogłoszenia pracodawców i kontroluje zamieszczane w nich treści?
- Wojewódzki Urząd Pracy w Gdańsku działający zgodnie z art. 8 ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, nie podejmuje działań w ww. zakresie. Wojewódzkie Urzędy Pracy nie są instytucjami kontrolującymi przepisy Kodeksu Pracy - wyjaśnił Maciej Recki z Wojewódzkiego Urzędu Pracy.

Odesłano nas do Inspekcji Pracy.
- Swoje działania skupiamy przede wszystkim na osobach zatrudnianych. Oczywiście przeglądamy ogłoszenia, ale niestety główny problem polega na braku najważniejszych informacji, czyli nazwy firmy, jej adresu i proponowanej umowy, a wtedy nie możemy interweniować - mówi z kolei Jolanta Zedlewska, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Pracy. - Dyskryminacji pracowników nie ma w katalogu wykroczeń, dlatego jedyne działania, jakie możemy podjąć to wystąpienie do pracodawcy o zaprzestanie takich praktyk - dodaje.

- Zapis o zakazie dyskryminacji działa na zasadzie przykrywki, ale w praktyce nie ma żadnego zastosowania - potwierdza nasze przypuszczenia Agata Mikucka, ekspert ds. prawa pracy w Kancelarii Kawczyński&Kieszkowski Adwokaci i Radcowie Prawni.

Wybór pracownika należy wyłącznie do pracodawcy. Czy w takim razie może lepiej zachować informacje o wyglądzie, preferowanym wieku lub płci dla siebie?

Być może część pracodawców nie zdaje sobie sprawy, że brak mandatów z Inspekcji Pracy nie oznacza jeszcze braku negatywnych konsekwencji.

- Forma i treść ogłoszenia o pracę ma wpływ na wizerunek firmy - oczywiście głównie w oczach potencjalnych pracowników, ale także w oczach partnerów biznesowych i klientów. Dyskryminujące zapisy w ogłoszeniu stawiają pracodawcę w negatywnym świetle. W głowie kandydata zapala się "czerwona lampka" - skoro firma lekceważy zakaz dyskryminacji, może też lekceważyć inne prawa pracownika - zauważa Anna Fibak, specjalista ds. PR, partnerka zarządzająca Words & Co.

Miejsca

Opinie (262) 1 zablokowana

  • (6)

    Prezes Zarządu - tylko ładny i wysportowany, z dobrą dykcją - bo inaczej nie zarejestruje działalnosci.

    • 10 3

    • Prezes zarządu może zatrudniać kogo mu się podoba, a pani z urzędu może sobie nagwizdać...

      • 5 0

    • Urząd nie ryzykuje swoją kasą jak wlaściicel firmy. (4)

      • 2 0

      • (3)

        Prezes Zarządu jako wpisany w ramy tego Państwa niestety nie może sobie robić co chce. Jeśli nie przestrzega norm i przepisów Państwa niestety nie może prowadzić działalności w ramach tego Państwa.
        Skoro on dyskryminuje (nie przestrzega zasad) to jako urzędniczka go dyskryminuje.
        Jeszcze raz - Prezes Zarządu jako reprezentant firmy musi był piekny wysportowany , elokwentny i intelygentny :) inaczej nie rejestruję działalności.
        Prezeska Zarządu może być jaka chce :)

        • 0 1

        • (2)

          Pani z Urzędu do zwolnienia.

          • 2 0

          • (1)

            Nie zarejestrowałabym Twojej działnosci - fajnie byc dyskryminowanym?

            • 0 0

            • Nie masz wyjścia. Musisz zarejestrować.

              • 0 0

  • Oh, ah, dyskryminacja. A gdzie tu miejsce na WOLNOŚĆ? (1)

    Każda niepubliczna osoba fizyczna lub prawna ma prawo wybierać z kim chce współpracować i nie musi tłumaczyć się dlaczego z tą, a nie inną. Nakazywać współpracę z tą czy inną jednostką należącą do uprzywilejowanej przez system, czy też wyzywać daną instytucję za to iż nie jest pokornym sługą systemu, jest gardzeniem najwyższą wartością jaką jest WOLNOŚĆ.

    Instytucje publiczne są dla wszystkich. Inaczej nie byłyby publiczne. Zobowiązały się do tego powstając jako publiczne. Instytucje prywatne mają być WOLNE. Wszystkie jest mniej ważne od WOLNOŚCI. Pod płaszczykiem słodziusich ideologii wprowadza się zamordyzm. Tak efektywnie, że wielu nawet nie zdaje sobie sprawę jak pozbawiani są najświętszych z praw człowieka. Też dla ateistów.

    Ludzie nie są traktowani jak towar, ale to co chcą zaoferować w zamian za szmal. Nie muszą. Gdyby tak nie byłoby, byłoby to porąbaniem WOLNOŚCIi poszczególnych jednostek. "Zakaz dyskryminacji" to piękny eufemizm na likwidację WOLNOŚCI.

    • 25 4

    • Wolność straciliśmy po wniebowstąpieniu do Unii.

      O!

      • 4 0

  • Chyba normalne, że pracodawca określa kogo chce mieć w firmie. (4)

    • 25 8

    • Co za bałwany minusują?

      • 1 3

    • nie zgadzam się

      Wyobraź sobie, że obecnie ktoś napisze szukam do pracy tylko białe osoby lub szukam tylko osoby heteroseksualne lub szukam tylko mężczyzn lub tylko atrakcyjne młode dziewczyny a praca dotyczy np HR.

      Ja rozumiem, że może pracodawca wymagać obsługi konkretnych programów (wtedy siadam i uczę się lub biorę kurs), że może wymagać prawa jazdy (wtedy zbieram pieniądze i robię prawo jazdy)

      • 0 0

    • nie zgadzam się 2

      Co mogę zaś zrobić w przypadku "wymagamy statusu studenta"? Nic.
      Mam 27 lat idę na kolejne studia i moim statusem studenta mogę sobie podetrzeć tyłek ponieważ ulga działa tylko do 26 roku życia.
      Określiłabym to jako ageshaming.
      Nie możemy zwolnić ludzi ze względu na płeć, rasę, upodobania seksualne ale możemy zwolnić ze względu na wiek (mimo pełnych kompetencji i sił do wykonywania zawodu).

      • 0 0

    • nie zgadzam się 3

      Nawet w największych korporacjach jest pełno przekrętów finansowych typu ktoś przekracza magiczną barierę 26 lat - wypowiedzenie.
      B2B a praca jak na etacie tyle na umowę o pracę ale bez praw umowy o pracę.

      • 0 0

  • Kiedys w firmie , w której pracuje poszukiwaliśmy sekretarki (1)

    Dziewczyna , która wczesniej zajmowała to stanowsko odeszła na urlop macierzyński.
    Na rozmowy przychodziły kobiety w różnym wieku .
    Jedna z nich wyglądała jak laleczka. Długie blond kręcone włosy, spódniczka mini, figura nienaganna.
    Pytamy gdzie wczesniej pracowała, czym się zajmowała i takie tam.
    BYłam osobistą asystentką szefa odpowiada, jestem dyspozycyjna przez 24 godziny i takie tam. ok
    Co do kwalifikacji to okazało sie ,że laska potrafiła tylko fakture wystawić, tłumaczenia z angielskiego w poprzedniej pracy robił kto inny, raporty i zestawienia robił ktoś inny itd.
    PUSTAK TOTALNY szukająca frajera sponsora.
    Wybraliśmy dziewczynę po 30, świetnie mówiąca po angielsku, posiadająca kwalifikacje, kulture i klasę.
    Do dziś z nami pracuje i nie chodzi w mini .
    Wszystko zależy kto i kogo szuka.
    Porządna firma będzie szukała fachowca , niestety my figurantek nie zatrudniamy.

    • 36 4

    • ładne bajeczki wciskasz :)

      • 2 3

  • Wiedza, wygląd i wiek mają wpływ na zatrudnienie.

    Tak było, jest i będzie.

    • 5 4

  • Teraz w co drugim ogłoszeniu wśród wymagań są: (10)

    1. status studenta
    2. pełna dyspozycyjność
    3. orzeczenie o niepełnosprawności
    4. wykształcenie wyższe
    5. Minimum x lat doświadczenia na podobnym stanowisku

    Co oferują w zamian?

    Praca stała na umowę zlecenie lub dzieło. Piękny oksymoron.

    • 45 1

    • (3)

      Szukałem pracy i co tydzień pojawiało się ogłoszenie o zwykłym wklepywaniu danych do systemu. Nic szczególnego ale zawsze coś. Niestety było dla niepełnosprawnych. Po 7 razie nie wytrzymałem i poszedłem tam z ofertą. Niestety woleli dalej szukać niepełnosprawnego żeby płacić niższe składki. Paranoja!!!

      • 4 1

      • Niestety, ten przepis otworzył drogę do nadużyć. (2)

        W zamierzeniu miał ułatwić osobom niepełnosprawnym odnalezienie się na rynku pracy. Cel szlachetny. Ale tylko w idei, bo istnieje druga strona medalu. Obecnie nierzadko łatwiej jest znaleźć przez to pracę osobie niepełnosprawnej niż sprawnej.

        • 6 0

        • tak jak w USA bractwo czarnych jest OK, a bractwo białych to rasizm :)

          • 6 1

        • No właśnie miał ułatwić. Ogłoszenie pojawiało się potem kilkanaście razy i jakoś żaden niepełnosprawny nie chciał się zgłaszać. Gwarantuję, że bez tego wymogu ogłoszenie przyniosłoby setki chętnych.

          • 0 0

    • a co oferuje w zamian pracownik? (3)

      a co oferuje w zamian pracownik? "obiecuję że będę dobrze pracował"... a jak tylko nadarzy się okazja to zrobię cię na kasę i ucieknę do konkurencji... A ty szefie na ten czas daj mi podstawę 2.500 netto + premię 20% + samochód służbowy z kartą paliwową + telefon + laptopa + 3 tony zaufania + 3 miesięczny okres wypowiedzenia. Po wszystkim i tak PIPa przyzna mi rację bo ty SZEFIE i tak nie masz żadnych szans w starciu z pracownikiem. Bo chociaż bym nic nie robił i tak mi tego nie udowodnisz bo jestem handlowcem, a każdemu przecież może gorzej pójść, ha ha ha.

      • 3 8

      • Chcialbym poznac opinie tych co minusują.

        • 0 1

      • (1)

        2500 netto? Nikt normalny za takie ochłapy pracować nie będzie. 18000 PLN/m-c netto jest ok. Samochodu, telefonu, laptopa nie potrzebuję. Wystarczy mi Porządny komputer stacjonarny, telefon poza pokojem by nikt mi przy projektowaniu głowy nie zawracał.

        Nie zaproponujesz mi takich warunków? To do Polski nie wracam.

        A kolegom pracę w PL będę zawsze odradzał. Nie ma sensu marnować młodości dla zysku kilku cwaniaczków-kapitalistów. Europa czeka... i to ze znacznie lepszymi pieniążkami i uczciwym systemem pracy.

        • 2 2

        • Ty piszesz o pracy inżyniera a ja o pracy handlowca. To dwie zupełnie różne profesje. Projektant nie dostaje prowizji za swoją pracę, a handlowiec owszem. U mnie handlowiec może spokojnie liczyć się z 10% - 20% premią od marży handlowej którą uda mu się 'sprzedać' i w takim przypadku niektórzy handlowcy u mnie zarabiają między 10 - 15 tys. netto bez większych problemów. Uczciwa pensja dla uczciwych ludzi, tak jak to wynika z mojego poprzedniego postu o cwaniactwie wśród handlowców.

          • 0 0

    • Niech mi ktoś powie, dlaczego "status studenta" tak często jest tak istotny? (1)

      Szef dostaje unijną dotację, niższy podatek?????????????? Bo za inwalidę na pewno.

      • 0 0

      • daje im umowę zlecenie i nie płaci zusu ...

        • 4 0

  • ZAPYTANIE DO FIRM.....MA BYĆ ŁADNA,SZCZUPŁA,CZY KONSEKWENTNA W SWOICH DZIALANIACH,BRONIĄCYH WASZYCH d*p ,KIEDY BEST ŻLE, (1)

    • 4 3

    • odpowiedź gościa z firmy ,który jesy seksoholikiem :)

      • 0 1

  • Akurat jest duże bezrobocie, więc pracodawcy wymyślają... (3)

    • 9 3

    • Bierzemy wszystkich.

      OK, nie będziemy wymyślać. Od dziś bierzemy jak leci każdego od razu na umowę o pracę na 2 lata z 3-miesięcznym okresem wypowiedzenia. Nie dyskryminujmy nikogo.

      • 5 1

    • REKRUTACJA (1)

      wszyscy którzy chociaż raz przeprowadzali proces rekrutacji wiedzą, że 50% osób które przychodzą na rozmowę o pracę mają stosunek typu 'leje na wszystko' nie ta firma to inna. 5h przerwy na fajkę będę miał gdzie indziej. A jak mnie zatrudnią to spoko. Wystarczy spojrzeć na CV które ludzie przysyłają, 1-2 miesiące pracy i zmiana firmy. kolejne 40% osób nie ma kwalifikacji lub/i określonych cech typu ambicja, zaangażowanie, pozytywne nastawienie itd. Zostaje nam 10% ludzi, którzy się kwalifikują. Z nich wybiera się tych co chcą najmniej zarabiać.

      • 5 0

      • Czyli działacie logicznie.

        Bravo, bravissimo.

        • 2 1

  • Na razie mamy rynek pracodawcy, bo gospodarka kiepsko zipie.

    Jak przyjda lepsze czasy, to i będzie praca dla "brzydkich".

    • 7 3

  • Nie ma takiej reguły, że jak ktoś atrakcyjny z wyglądu, to niekompetentny i vice versa.

    • 10 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane