• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zbudować pewność siebie

Izabela Małkowska
27 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Dogoterapia jest dla ludzi

Zanim stała się doradcą zawodowym i coachem, była nauczycielką nauczania początkowego, handlowcem i project managerem. Przy stacji benzynowej razem z mężem prowadziła bar gastronomiczny. Teraz uczy innych jak zarządzać własnymi umiejętnościami, czuwa nad tymi, którzy nie potrafią się jeszcze poruszać w świecie biznesu. Mentoruje inne kobiety z Trójmiasta.



Hanna Kąkol. Hanna Kąkol.
1986 rok, Hanna Kąkol uczy w szkole podstawowej dzieci z klas 1-3. Po trzech latach rzuca pracę w szkole i wraz z mężem prowadzi pierwszy w Trójmieście bar gastronomiczny przy jednej ze stacji benzynowych. Kiedy wracając z zabawy sylwestrowej małżeństwo zagląda do baru, okazuje się, że jest w nim tyle ludzi, że muszą zostać i zakasać rękawy. W wieczorowych kreacjach obsługują klientów razem ze swoimi pracownikami.

- To były rzeczy, które nakręcały ten biznes, pracownicy wiedzieli, że mogą na nas liczyć - mówi Hanna Kąkol, gdyński przedsiębiorca. - Już na początku założyłam sobie takie właśnie filary działalności: partnerstwo, etyka i odpowiedzialność. I to one przetrwały ze mną te wszystkie lata, pozwoliły oprzeć się różnym burzom. Podobnie jak zaufanie do ludzi, które pomogło mi przetrwać trudne sytuacje, np. załamanie rynku w 2002 roku. Pracownicy zostali i razem przeżyliśmy kryzys, podobnie jak ten siedem lat później.

Zanim Hanna Kąkol dociera do stanowiska project managera, przechodzi jeszcze drogę dyrektora i handlowca w firmie z branży papierniczej, gdzie odbywa swoje pierwsze szkolenie z zakresu umiejętności miękkich. Jest niesforna, zadaje dużo pytań, chce zobaczyć wszystko inaczej, niż jej pokazują.

Później, kiedy sama zostaje trenerem i natrafia na podobnego charakterem do niej uczestnika szkolenia, już wie jak do niego dotrzeć. Kiedy otwiera własną działalność jest 1 marca 1999 roku, 10 dni później kobieta dowiaduje się, że jest w ciąży bliźniaczej.

Firma, w której gdynianka zajmuje się doradztwem personalnym i szkoleniami, to dla niej kolejne dziecko. W 2007 roku zostaje prezesem pomorskiego oddziału Międzynarodowego Forum Kobiet, a 1 stycznia tego roku mentorem w ramach projektu "Mentoring Kobiet w Biznesie - Program na Rzecz Rozwoju Równych Szans" realizowanym przez Gdańską Fundację Przedsiębiorczości. Dzieli się swoim doświadczeniem z innymi kobietami, wspiera je nie tylko pod kątem biznesowym, ale i osobistym, buduje pewność siebie, utwierdza w przekonaniu, że ich pomysł na biznes się uda.

- Wiele kobiet, nie tylko po 45 roku życia, często nie ma w sobie tyle siły, aby poprowadzić własną firmę - uważa Kąkol. - Gdy całe życie wychowywały dzieci, a teraz mają syndrom pustego gniazda, tym bardziej potrzebują wsparcia. Jednocześnie są bardzo łakome na zdobywanie wiedzy i nowych doświadczeń, inaczej niż mężczyźni. Dlatego naciskanie na aktywność zawodową kobiet uważam za dobry pomysł i cieszę się, że w tym projekcie tak dużo z nich bierze udział. Praca z mentorem buduje w nich większą pewność siebie i poczucie wartości. To ważne, bo kobiety stawiają na rodzinę, są bardziej wycofane niż mężczyźni, dłużej od nich zastanawiają się nad objęciem wysokiego stanowiska. Myślą nad tym, jak pogodzić je z rolą matki, same wpędzając się w ten stereotyp. Trzeba mieć dużo samozaparcia, żeby prowadzić biznes będąc kobietą i matką. To praca nad własnymi wyborami: co jest ważne? Szkolne zebranie dziecka czy spotkanie z klientem albo delegacja?

Hanna Kąkol poprzez projekt Mentoring Kobiet w Biznesie pomaga innym kobietom odkryć w sobie zasoby umiejętności, o których do tej pory nie wiedziały.

- Sama uwierzyłam w to, że mogę zmierzyć się z czymś nowym - twierdzi Kąkol. - Bo jeśli urodziłam trójkę dzieci i poprowadziłam firmę, to jestem tego najlepszym przykładem. Szczerze mówię innym, że było ciężko. Naprawdę zdarzały się chwile, kiedy będąc na spacerze z dziećmi myślałam, że rzucę to wszystko. Bo tak przyjemnie jest patrzeć, jak dzieci rosną, chciałam spędzać z nimi każdy dzień, każdą chwilę. Ale dałam radę, przetrwałam, teraz chcę pomagać przetrwać innym. Kiedyś panowało przekonanie, że kobiety nie potrafią sobie pomagać, że rywalizują ze sobą. Myślę, że tego zjawiska jest coraz mniej. Międzynarodowe Forum Kobiet jest tego świetnym przykładem. Wspieramy się i promujemy przedsiębiorczość wśród pań.

Kobiety Trójmiasta

Mają wpływ na wizerunek Trójmiasta, na to jak się rozwija, co się w nim dzieje. Poprzez swoją działalność wpływają na ludzi i otoczenie w którym żyją i pracują na co dzień. Prowadzą własny biznes, są artystkami, politykami. Tworzą, wymyślają, budują - po prostu kobiety Trójmiasta. Będziemy przedstawiać je w kolejnych odcinkach naszego cyklu.

Opinie (53) 2 zablokowane

  • ha ha (2)

    Faktycznie, dobry ubaw z atykulu. Który spokonie mozna uznać za sponsorowany.

    Komu ta pani tak naprawde pomogła, prócz sobie i swojemu biznesowi?

    Cała rekrutacja tam to PAPKA, pełno psychologicznych testów. Ich ogłoszenia w których nie podaja nazwy potencjalnego pracodawcy wołaja o pomste do nieba.
    Plus do samego konca nie wiadomo, dla kogo masz pracowac.

    Wiem, byłem, wiecej nie pojde:)

    Prace znalezłem sam, bez PSEUDO posrednikow.

    Powodzenia dla szukajacych!

    • 5 2

    • kto się śmieje... (1)

      Z tego co Pan pisze rekrutacja była profesjonalna, bo z użyciem konkretnych narzędzi... Też korzystam A że nie podają nazwy - widocznie takie było życzenie Klienta. Najczęściej o firmie, która zleciła rekrutację dowiadujesz się już na pierwszym spotkaniu, więc może Panie Marcinie lepiej się nie wypowiadać jeśli się jest tylko zawiedzionym Kandydatem...

      • 2 1

      • Fakt, zawiedziony, bo podalem wymagania finansowe - zadzwoniono do mnie - gratulujemy - po czym okazalo sie,ze stawka byla o 30% mniejsza, niz oczekiwana.

        To jest to profesjonalne podejscie?

        Znam kilku dobrych rekturetow - z obecnej i poprzedniej pracy. Podejscie - zupelnie inne. W firmie pani Hanny tak to nie wygladalo - to moje zdanie.

        Odbylem kilka-kilkanascie rozmow w moim zyciu, przy mojej specjalnizacji i doswiadczeniu uwazam,ze podejscie jest nieprofesjonalne - do mnie jako czlowieka, ktory akurat mial sporo do zaoferowania, nieskromnie powiem. Tyle.

        Pozdrawiam i widac, ze pisze to ktos od pani Kakol.

        • 1 1

  • a mi pomogli

    ja byłem werbowany przez tą firmę i polecam ją każdemu pełen profesjonalizm, i dostałem pracę:)

    • 2 3

  • Tak się składa, (1)

    że jestem klientem tej Pani. Dziwi mnie bardzo ten wylew żalu pod artykułem, spowodowany najpewniej rozbieżnością pomiędzy własną ambicją a zastaną rzeczywistością. No cóż, żeby do czegoś dojść, najpierw trzeba poświęcić samego siebie i mnóstwo czasu. Pozdrawiam wszystkich Państwa, którzy mają czas na niewybredne komentowanie, ja tymczasem wracam do pracy, bo ją mam.

    • 3 2

    • tylko współczuć

      Dokładnie. Wiele osób tutaj wylewających żal, to ludzie oderwani od rzeczywistości, a raczej ludzie którzy stworzyli sobie pewną rzeczywistość w swoich głowach. Wiem, że brak pracy i może brak perspektyw nie działa pozytywnie na ludzką psychikę, ale opinie, że to rząd lub ktoś inny odpowiada za to, że dana jednostka nie ma pracy jest niepoważne.

      Rażą po oczach komentarze osób nie mających pojęcia co krytykują i z czego się naśmiewają. Rażą po oczach komentarze ludzi, którzy wydaje się jakby przylecieli wczoraj z marsa. Proponuję im zamiast tracić czas na wpisywanie mało przemyślanych opinii, aby poszukali sobie na początek pracy i zdobywali cenne doświadczenie i wiedzę o świecie (nie tym urojonym).

      • 1 0

  • Jaki piekny sukces - a w tle zyciowa porazka

    Szkoda, ze ta pani i bizneswoman nie wspomniała, ze jej "sukces" to porażka i rozpad rodziny,,,,

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane