• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zainteresowanie coworkingiem wzrasta

Joanna Puchala
10 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Chociaż mogłoby się wydawać, że pandemia koronawirusa zmniejszy popularność przestrzeniami do pracy współdzielonej, to firmy z branży coworkingowej w ostatnim czasie odnotowują rosnące zainteresowanie tego rodzaju usługami. Chociaż mogłoby się wydawać, że pandemia koronawirusa zmniejszy popularność przestrzeniami do pracy współdzielonej, to firmy z branży coworkingowej w ostatnim czasie odnotowują rosnące zainteresowanie tego rodzaju usługami.

W czasie pandemii wiele firm zmieniło system pracy na zdalny. Mogłoby się wydawać, że dla branży coworkingowej będzie się to wiązać z trwałym zmniejszeniem zainteresowania najmem przestrzeni do pracy. Postanowiliśmy sprawdzić, czy faktycznie tak się stało.



Czy korzystałe(a)ś kiedyś z przestrzeni coworkingowych?


- Na początku lockdownu przychodziło nieco mniej osób. Teraz przychodzą nawet te, które mają warunki do pracy w domu, ale po prostu jest im wygodniej pracować w coworkingu. Odnotowaliśmy także wzrost liczby zapytań odnośnie do tej przestrzeni, jednak z uwagi na warunki, które należy spełnić, by zostać naszym coworkerem, nie mamy do czynienia z lawinowym wzrostem składanych wniosków. Głównym zadaniem Strefy Startup jest wspieranie innowacyjnych pomysłów oraz przedsiębiorców, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z biznesem. Dlatego np. firmy poszukujące dodatkowych przestrzeni biurowych dla swoich pracowników nie stanowią naszej grupy docelowej - wyjaśnia Magdalena Malara-Świtońska z działu rozwoju i komunikacji PPNT Gdynia.
Aktualnie jednak zainteresowanie stanowiskami pracy w przestrzeniach współdzielonych wróciło do normy lub nawet ją przekracza.

- Oceniamy, że zainteresowanie, po chwilowym spadku w okresie marzec - maj spowodowanym odgórnym "zamrożeniem" gospodarki, powraca do dawnego zadowalającego poziomu. Od drugiej połowy maja obserwujemy powrót do coworkingu dotychczasowych klientów, jak i dużo nowych zapytań - zarówno ze strony pojedynczych osób, jak i firm poszukujących przestrzeni dla kilkuosobowych zespołów - mówi Łukasz Michalski z Good Space Coworking.
Podobnie sytuacja wygląda w Strefie Biznesu oraz Property Spot.

- Zainteresowanie przestrzenią coworkingową jest zbliżone do dotychczasowego, nie notujemy większych zmian. Mamy na ten moment jedno biurko wolne. Ogólnie strefa coworkingowa mieści siedem biurek. Przyznam, że jest duże zainteresowanie naszymi pakietami biura wirtualnego - główną zaletą naszego biura poza lokalizacją jest fakt, że działamy dwutorowo - nasze biuro jest zarówno stacjonarne, jak i wirtualne. Fizycznie biuro na placu Kaszubskim ma powierzchnię ponad 150 m kw., a w grudniu 2019 r. otworzyliśmy też niewielki oddział na ul. Śląskiej, który zwłaszcza w ostatnich trzech-czterech miesiącach zyskuje na popularności - mówi Marta Szenk ze Strefy Biznesu.
- Zainteresowanie naszym coworkingiem w Gdyni nie zmalało w czasie pandemii. Nikt również nie zrezygnował z wynajmu biurka, a nawet dołączyła do nas ostatnio nowa osoba. Dodatkowo w sierpniu otwieramy nowe biuro coworkingowe w Gdańsku, które cieszy się także dużym zainteresowaniem i powoli się zapełnia - mówi Karolina Magda, specjalista ds. marketingu z Property Spot.
Jak się okazuje, zmiana systemu pracy na zdalny jest jedną z przyczyn rosnącego zainteresowania przestrzeniami do pracy wspólnej.

- Wiele firm przeszło na tryb tzw. home office, co nie zawsze idzie w parze z oczekiwaniami pracowników. Część z nich oczywiście polubiła taki rodzaj pracy, natomiast jest całe mnóstwo osób, dla których siedzenie w domu jest bardzo męczące albo po prostu nie mają możliwości pracy w domu - bo absorbują ich dzieci, bo nie mogą się skupić, bo mają niesprzyjające pracy mieszkanie - powodów jest mnóstwo. Zauważyliśmy, że pracownicy firm, które zrezygnowały z biur, szukają swojego miejsca u nas, co więcej - freelancerzy, którzy dotychczas pracowali w skupieniu w domu, teraz ten dom dzielą z drugą połówką lub szkołą dzieci i też zaczęli szukać nowej przestrzeni do pracy. Część naszych coworkerów korzystała z biur przez cały czas pandemii - mówi Katarzyna Bobińska, marketing manager z O4 Coworking.
Wzrost zainteresowania przestrzeniami do pracy wspólnej jest też podyktowany poszukiwaniem przez firmy alternatywy dla tradycyjnych biur.

- Oprócz zapytań o pojedyncze biurka pojawia się zainteresowanie ze strony klientów poszukujących elastycznych rozwiązań. Klienci dostrzegają bowiem wyraźne zalety rozwiązań abonamentowych, w których w jednej kwocie użytkownik otrzymuje oprócz swojego stanowiska pracy dostęp do salki spotkań, wyposażonej kuchni czy też urządzenia wielofunkcyjnego. O nic tak naprawdę nie musi się martwić, tylko może skoncentrować się na swoich zadaniach - przekonuje Łukasz Michalski.
- Widzimy obecnie wzmożoną aktywność najemców w sektorze biur all inclusive, uwzględniających powierzchnie coworkingowe, biura serwisowane oraz inne elastyczne rozwiązania biurowe dla najemców biurowych. Po koronawirusowym zamknięciu firmy skłaniają się bardziej do wybierania biur na elastycznych warunkach najmu, takich jak: krótkie umowy, swobodne zwiększanie wynajmowanej powierzchni, chociaż powierzchnie tradycyjne wciąż mają swoich sympatyków. Ten produkt może cieszyć się w najbliższych miesiącach dużą popularnością ze względu na zalety płynące z formuły, w jakiej są te powierzchnie wynajmowane, m.in. w pełni wyposażone biura, gotowe do wprowadzenia od zaraz, z dostępem do sal konferencyjnych oraz wyposażoną kuchnią - mówi Tomasz Węglarz z firmy Biuro Na Miarę.

Wirtualne biuro



Usługa wirtualnego biura jest jedną usług, które firmy udostępniające przestrzenie coworkingowe mają również w swojej ofercie. W tym przypadku nie widać wyraźnej różnicy w zainteresowaniu na przestrzeni ostatnich miesięcy. Wyjątkiem jest O4 Coworking, który taką usługę dopiero niedawno wprowadził do swojej oferty.

- Wirtualne biura zawsze były częstym wyborem przedsiębiorców, w ofercie O4 coworking są właściwie od niedawna i musimy przyznać, że rzeczywiście widzimy duże zainteresowanie tą usługą. Już od pierwszego dnia, gdy wprowadziliśmy wirtualne biura, zgłosiło się do nas mnóstwo chętnych. Nic w tym dziwnego - przedsiębiorca zakładający działalność musi nadać jej adres - zazwyczaj są to adresy domowe. Pomijając fakt, że publikowanie adresu domowego w spisie firm może rodzić problemy, to dla potencjalnego klienta informacja, że przyszły kontrahent ma adres firmowy w prestiżowym Olivia Business Centre, a nie w bloku, w klatce B - może być kluczowa - wyjaśnia Katarzyna Bobińska.
Zainteresowanie wirtualną siedzibą często wiąże się nie tylko z lepszym adresem, ale i możliwością obsługi korespondencji lub spotkań, udostępniania adresu korespondencyjnego lub załatwiania spraw administracyjnych.

Ile za "biurko"



W Strefie Biznesu wynajem adresu kosztuje od 50 zł netto miesięcznie w przypadku adresu przy ul. Śląskiej oraz od 80 zł netto miesięcznie w przypadku zarejestrowania firmy w oddziale na placu Kaszubskim. Za dostęp do biurka we wszystkie dni robocze trzeba zapłacić od 400 zł netto miesięcznie. Można też wynająć biurko na godziny za 10 zł netto (cena za 1 godzinę) lub na dni za 50 zł netto dziennie. Dla osób, które chcą połączyć pracę z domu z pracą w strefie coworkingowej, ciekawą opcją mogą być pakiety. W Strefie Biznesu za pięć dni w miesiącu trzeba zapłacić 150 zł netto, za dziesięć - 250 zł netto, a za 15 - 350 zł netto. Pomorski Park Naukowo-Technologiczny coworkerom proponuje dwa rodzaje pakietów: 40 godzin za 114 zł netto lub 160 godzin za 440 zł netto. Pakiety są do wykorzystania w ciągu roku z dostępem 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu.

W Leśna Hub w Sopocie wirtualne biuro kosztuje od 100 zł netto miesięcznie, a koszt korzystania z przestrzeni coworkingowej jest uzależniony od długości podpisania umowy oraz jej warunków.

W Good Space Coworking usługa wirtualnego biura kosztuje 99 zł netto miesięcznie, ale przy jednorazowej opłacie za cały rok możliwe jest uzyskanie rabatu. Biurko z dostępem 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu kosztuje w tym samym miejscu 599 zł netto miesięcznie. Cena uwzględnia wszelkie koszty, takie jak: eksploatacyjne i media, sprzątanie, szybkie łącze internetowe, dostęp do salki spotkań, do wyposażonej kuchni oraz urządzenia wielofunkcyjnego.

- Posiadamy także pakiety z ograniczonym dostępem do biurek, np. abonament obejmujący dostęp do przestrzeni kilka razy w miesiącu. W takim przypadku przygotowujemy indywidualne oferty - dodaje Łukasz Michalski.
W O4 Coworking koszt wirtualnego biura zaczyna się już od 100 zł miesięcznie. Dostęp do przestrzeni coworkingowej to koszt od 50 zł za dzień lub 800 zł za nielimitowany, miesięczny dostęp, a koszty biur ustalane są indywidualnie, adekwatnie do potrzeb najemców.

Biuro Na Miarę oferuje z kolei trzy rodzaje produktów. Za wirtualne biuro zapłacimy od 120 do 500 zł netto miesięcznie, za stanowisko pracy w przestrzeni współdzielonej od 270 do 800 zł netto miesięcznie, a za stanowisko pracy w prywatnym gabinecie od 900 do 1500 zł netto miesięcznie.
W Property Spot natomiast koszty biurek w przestrzeniach dla pośredników w Gdyni i w Gdańsku to koszt 399 zł netto miesięcznie za biurko przechodnie lub 599 zł netto za biurko stacjonarne. Wirtualne biuro kosztuje natomiast 89 zł netto miesięcznie.

Miejsca

Opinie (57) 7 zablokowanych

  • Coś chyba biznes nie idzie, że takie

    artykuły są publikowane.
    U mnie w firmie od pierwszego września (bo wtedy się kończy sezon urlopowy) zmiana miejsca z dwóch wynajmowanych pięter na jedno w nowym miejscu. Powierzchnia taka sama, ale lepsza lokalizacja i standard biurowca, ale ceny o prawie 30% mniejsze.
    Komputery można przenieść w ciągu jednego dnia.
    Udanego weekendu :)

    • 11 0

  • Człowiek to z natury zwierzę stadne.

    Nie neguję pracy zdalnej, jednak sądzę, że jest ona szkodliwa na psychikę człowieka jako jedyna forma pracy. Najlepszym rozwiązaniem byłoby równowaga, czy jak tam kto sobie to tłumaczy.
    Nie wyobrażam sobie nawiązać poważnej współpracy w firmie / tworzyć projekt z osobą, której nigdy na żywo nie dane mi było zobaczyć. Porozmawiać w 4 oczy, zapoznać, wiedzieć czego mogę się spodziewać po współpracowniku. Nie musimy zostawać kumplami ale zależałoby mi widzieć z kim mam do czynienia. Rozwiązać problem osobiście z współpracownikiem, a nie na gorącej linii.
    Druga kwestia to nie każda praca biurowa ogranicza się do komputera, długopisu i kartki papieru. W moim biurze pracuję na dużej ilości dokumentacji papierowej, mapy i projekty wielkoformatowe, stały dostęp do drukarki/skanera. Gdybym miał wszystkie te rzeczy przenieść teraz do siebie do domu, to potrzebowałbym z dwie duże szafy na składowanie dokumentacji, solidne szerokie biurko + fotel do tego, urządzenia biurowe. Najlepiej aby wszystko powyższe zgromadzić w osobnym przeznaczonym do pracy pokoju w mieszkaniu. No tak, nie dobuduję sobie.
    Czasem jednak marzą mi się taki dzień w tygodniu, kiedy wstanę rano bez tego rauszu. Zrobię sobie porządne śniadanie, zjem spokojnie przy stole, włączę ulubione radio i zasiądę do biurka pracować we własnym domu.

    • 3 5

  • Zainteresowanie czym?

    • 8 0

  • coworking nie bardzo się sprawdza podczas pandemii

    w takich warunkach łatwo o rozprzestrzenianie się zarażeń

    • 5 0

  • Polska język to piękna język (1)

    working co ???

    • 12 1

    • Chętnie się dowiem jaki jest polski odpowiednik coworkingu. Przestrzeń pracy współdzielonej?

      • 0 1

  • Moję imię to Wenecjusz, jestem freelancerem, pochodzę z Grajewa (3)

    W pracy zajmuję się marketingiem i denominacją dla klienta z Zagranicy. Home Office było dla mnie sporym czelendżem, gdyż nie mam zbytnio miejsca w swoim lofcie w Albatrossie. Dzięki coworkingowi mam szansę na prawdziwą pracę od przyszłego tygodnia. Będę rozwiązywać kejsy w biurze na 14 piętrze z widokiem na Biedronkę. Kończę właśnie najnowszy projekt, mam już feedback od trenera. Twierdzi, że wynik jest ok i mieści się w polityce imigracyjnej firmy na lata 2020-2023.Liczę na zniżkę na burgera z rukolą i dodatkowy dzień wolny w październiku. Pozdrawiam całe OBC.

    • 24 1

    • (2)

      Ten sposob nabijania sie z bialych kolnierzykow wyczerpal sie juz pod koniec lat 90tych. A piszac o Grajewie stawiasz sie na rowni z burakami wysmiewajacymi sloiki. Widywalem takich w Wawie juz w latach 80tych ale widac, ze rozeszli sie po calym kraju jak smrod.

      • 1 6

      • W latach 90 nie było Albatrossa, burgerów z rukolą i OBC. Tak więc skucha

        • 3 3

      • tym z Grajewa można robić wodę z mózgu już na wstępie

        i to wodogłowie niestety potem - negatywnie - rozplenia się po mieście, m.in. w fatalnym budownictwie typu deweloper na "R".

        • 1 2

  • A polski jezyk to zanika? Coworking, lockdown.. ja piernicze polacy swoj jezyk maja! (2)

    • 12 1

    • A jaki jest Pani zdaniem polski odpowiednik słowa coworking? Czekam na propozycje.

      • 0 3

    • nie znika tylko dopasowuje się do globalnej wioski, czasy się zmieniają. Niech się Pani nie wydaje że dotyczy to tylko naszego kraju.

      • 0 3

  • (1)

    Jedna osoba chora w budynku klimatyzowanym wystarczy i wszyscy ze wszystkich pieter na kwarantanne czyli L4. Czy to sie pracodawcy oplaci? Poza tym co to za komfort pracy z obcymi osobami wokoło

    • 4 1

    • Otwierane okna to konieczny warunek. Coworking ma te zalete, ze jesli cos Ci nie pasuje to mozesz szybko zmienic miejsce. W normalnej pracy nie ma takich mozliwosci. Co to obcych to wg mnie zaleta. Nie zawracaja glowy, a jesli sa zbyt obcy to zawsze mozna sie zapoznac.

      • 0 1

  • Pytanie do znawców - czy rodzime biura coworkingowe przypominają

    to ze zdjęcia pod tytułem, z banku zdjęć ?
    Od dawna pracuję sam, w domu, ale jakoś czasami, cisza mnie przygniata ;-)

    • 0 0

  • zalosne

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane