• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejski rynek pracy. Czym wygrywamy z innymi miastami?

Aleksandra Wrona
23 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Trójmiasto z roku na rok przyciąga coraz więcej firm i pracowników. Trójmiasto z roku na rok przyciąga coraz więcej firm i pracowników.

Trójmiejski rynek pracy wciąż się rozwija, wystarczy spojrzeć na tempo, w jakim pojawiają się nowe biurowce. Czy jesteśmy jednak w stanie konkurować z takimi miastami jak Warszawa czy Kraków? A jeśli tak, to w jakich kategoriach zyskujemy przewagę?



- Trójmiasto jest coraz atrakcyjniejszym rynkiem pracy, od lat dynamicznie rozwija się u nas m.in. sektor nowoczesnych usług biznesowych. Aglomeracja jest tu w ścisłej czołówce polskich miast, za Warszawą, Krakowem i Wrocławiem, z liczbą ponad 120 centrów takich usług zatrudniających już blisko 20 tysięcy osób. Liczba ta z pewnością będzie rosła. Trójmiasto plasuje się na podium miast regionalnych pod względem wielkości rynku biurowego. Inwestorzy ściągają tu coraz liczniej i chętniej, doceniając nie tylko jakość życia w metropolii, ale też jej systematyczny rozwój, infrastrukturę biznesową i okołobiznesową, sieć transportową czy dostępność wykwalifikowanych kadr - na naszych uczelniach kształci się 90 tysięcy studentów - mówi Małgorzata Gwozdz, dyrektor HR w Olivia Business Centre.

Kogo przyciąga Trójmiasto?



Co najbardziej cenisz w Trójmieście, jako miejscu pracy?

- Mówiąc o pracownikach, którzy częściej decydują się na ten kierunek, z pewnością dominują kandydaci z branży IT, produkcji i obsługi klienta. Decyzja o przeprowadzce dotyczy jednak większości zawodów - mówi Martyna Ładkowska, kierownik oddziału Jobhouse w Gdańsku.
Monika Urbanowicz z Allcon Investment, będącego właścicielem gdyńskiego kompleksu Łużycka Office Park i biurowca Łużycka Plus przyznaje, że potencjał do rozwoju w Trójmieście jest duży, ale też wymagania tutejszego rynku pracy są dość precyzyjnie określone i sukces zawodowy zależy od umiejętności dopasowania się do oczekiwań potencjalnych pracodawców. Jako kluczową umiejętność wymienia znajomość języków obcych, która wymagana jest przez praktycznie każdą firmę znajdującą się na terenie kompleksu.

- Obserwowany w ostatnich latach dynamiczny rozwój takich gałęzi biznesu jak IT, BPO/SSC czy R&D nie pozostaje bez wpływu na pomorski rynek pracy. Wraz z inwestorami pojawiają się w Trójmieście nowe miejsca pracy, a to sprawia, że jesteśmy regionem bardzo atrakcyjnym zarówno dla osób dopiero zaczynających karierę zawodową, jak i tych, którzy mając doświadczenie poszukują nowych wyzwań i gotowi są zmienić miejsce zamieszkania - mówi Monika Urbanowicz.
- Tylko w Olivii działa dziś kilkaset firm, m.in. tak topowe marki, jak Amazon, Arrow, Bayer, Energa, PwC, Ricoh, Sii, czy ThyssenKrupp. Arrow, który wszedł pod koniec roku do Gdańska i Olivii zapowiedział, iż poszukuje nowych pracowników o różnych kwalifikacjach i poziomie wykształcenia do pracy w zakresie m.in. obsługi klienta, inżynierii, finansów, zasobów ludzkich, logistyki-łańcuchów dostaw. Poza tym... Trójmiasto jest już teraz, obok Krakowa i Warszawy, interesującym kierunkiem zawodowym dla pracowników z Ukrainy. Z kolei dla sektorów takich jak IT i finanse magnesem zdają się być u nas zarobki, zbliżone do stołecznych. Duży popyt jest wciąż na pracowników branży budowlanej i HoReCa [sektor hotelarsko-gastronomiczny - red.]. Analizując, nawet pobieżnie, rynek ogłoszeń o pracę widać, że Trójmiasto i pomorskie to jeden z najprężniejszych rynków pracownika. Spodziewam się też w kolejnych latach, że na nasz lokalny rynek wchodzić będą, w związku z rozwojem inwestycji, coraz to nowe firmy z regionu nadbałtyckiego - dodaje Małgorzata Gwozdz.
Dynamiczny rozwój biznesowej strefy Trójmiasta zauważają nie tylko pracownicy, ale też firmy, które coraz chętniej otwierają tu swoje siedziby.

- Trójmiasto jest atrakcyjną lokalizacją dla nowo powstałych oddziałów firm i centrów usług wspólnych - przez ostatnie lata, od 2016 r., mogliśmy obserwować kolejne duże otwarcia firm, gdzie pracy mogli szukać m.in. księgowi, ekonomiści, HR-owcy czy specjaliści z branży IT. Natomiast firmy już prowadzące swoją działalność w Trójmieście stale komunikują zapotrzebowanie na pracowników - dzieje się tak szczególnie w branżach przetwórstwa przemysłowego - dodaje Ewelina Mazurek, specjalista ds. rekrutacji Jobhouse.
  • U zbiegu ulic Szymanowskiego i Chrzanowskiego trwa budowa biurowca Hiro. Hossa zapowiada, że biurowców na terenie Garnizonu będzie więcej
  • Kompleks biurowy Tryton
  • Kompleks Alchemia
  • Niemal stumetrowy biurowiec stanie na skrzyżowaniu ul. Jana z Kolna i Narzędziowców na Młodym Mieście w Gdańsku. Budowa ma ruszyć wiosną 2018 r.
  • Biurowiec Officer powstanie na działce należącej do firmy Panorama Development u zbiegu ulic Świętojańskiej, Piłsudskiego i al. Zwycięstwa.
- Trójmiasto to jeden z największych i dynamicznie rozwijających się polskich ośrodków branży BPO/SSC. Każdego roku pojawiają się tutaj zagraniczni inwestorzy, światowi giganci. Co za tym idzie, za pracą ściągają tutaj potencjalni kandydaci, którzy wiedzą, że w Trójmieście jest praca. Jesteśmy tego najlepszym przykładem, bo wraz z rozwojem biznesu stale prowadzimy rekrutację na różnego typu stanowiska i projekty. Pracuje u nas wiele osób, które relokowały się z innych miast, także pochodzących z regionów odległych od Trójmiasta - mówi Karolina Kucharska, recruitment manager w Transcom WorldWide Poland.
Na rekrutację pracowników z innych miast decydują się m.in. Lufthansa Systems Poland i BEST.

- Lufthansa Systems Poland z siedzibą w kompleksie Alchemia zatrudnia wielu specjalistów z różnych stron Polski, zarówno w obszarze IT, jak i aeronautycznym, którzy decydują się na relokację do Gdańska. Aktywnie poszukujemy pracowników poza Trójmiastem, w miastach takich jak na przykład Rzeszów czy Kraków - mówi Agnieszka Orłowska, director human resources, Finance & Commercial z Lufthansa Systems Poland. - Bierzemy udział w targach pracy oraz konferencjach. Organizujemy Dni Rekrutacji również w innych regionach Polski, podczas których zachęcamy kandydatów, aby to właśnie stolica Pomorza stała się miejscem, w którym będą chcieli się rozwijać.
- Nic dziwnego, że ten rynek przyciąga kandydatów nie tylko z mniejszych miejscowości z regionu, ale także z dużych miast w innych częściach Polski. W gdyńskim zespole BEST mamy wiele takich osób m.in. z Elbląga, gdzie mieści się nasza druga siedziba, ale i z Torunia, Bydgoszczy, a nawet Łodzi - mówi Małgorzata Włoch, kierownik w pionie HR w BEST S.A.

Trójmiasto dobrze skomunikowane



- Coraz częściej obserwujemy również pracowników, którzy w tygodniu pracują w Trójmieście, a w weekend wracają do swoich rodzinnych miast. W związku z coraz lepszym połączeniem podróż np. do stolicy trwa zaledwie kilka godzin - mówi Martyna Ładkowska, Jobhouse.
Decyzja o przyjęciu oferty pracy w innym mieście nie musi oznaczać przeprowadzki, dlatego dla pracowników z innych miast ważna jest też dobra komunikacja.

- W pewnym sensie w wakacje znad morza nie trzeba wyjeżdżać na urlop, a zimą powietrze jest tu znacznie czystsze niż w Warszawie czy Krakowie. Te walory nadmorskiej aglomeracji, rosnąca liczba połączeń lotniczych i ekspresowych linii kolejowych Pendolino, a także autostrada A1, przyczyniają się do wzrostu liczby odwiedzin Pomorza nie tylko w celach turystycznych, ale i w dużej mierze zawodowych - mówi Monika Urbanowicz, Allcon Investment.

Widoki z wieżowca Olivia Star - najwyższego budynku w Trójmieście.

- Wielu kandydatów poszukujących pracy pochodzi z województwa warmińsko-mazurskiego. Wydaje się, że trójmiejski rynek jest dla nich szczególnie atrakcyjny - Trójmiasto jest relatywnie blisko położone i oferuje z pewnością więcej opcji niż stolica sąsiedniego województwa, czyli Olsztyn. Nie bez znaczenia są też kwestie finansowe - podobne stanowiska są u nas lepiej opłacane. Wielu absolwentów uczelni postanawia rozwijać swoją karierę w Trójmieście, z racji braku perspektyw na pracę w zawodzie w swoich mniejszych, rodzinnych miastach. Szczególnie jeżeli mówimy o absolwentach kierunków technicznych. Również w przypadku pracowników niewykwalifikowanych, zainteresowanych pracą w handlu czy gastronomii, Trójmiasto okazuje się atrakcyjnym kierunkiem migracji - mówi Karolina Stankiewicz, specjalista ds. rekrutacji, No Problem.

Czyste powietrze



- Nowym zjawiskiem jest przeprowadzenie się "za pracą" z południa Polski z powodu... smogu - mówi Karolina Stankiewicz, No Problem.
Argumentem, który często pojawia się w dyskusjach o zaletach pracy w Trójmieście jest stosunkowo czyste w powietrze w porównaniu do takich miast jak Warszawa czy Kraków. Problem smogu staje się coraz bardziej dokuczliwy, a pracownicy coraz bardziej świadomi jego negatywnego wpływu na zdrowie.

- Niezależnie od pochodzenia, wszystkich przyciąga atrakcyjność miasta, dostęp do morza, bliskość lotniska i dobra komunikacja miejska, znacznie lepsza w porównaniu do innych aglomeracji miejskich, która wpływa na komfort przemieszczania się z i do pracy. Duże znaczenie ma także bogata oferta rozrywkowo-kulturalna, a nawet mikroklimat: warunki pogodowe i czyste powietrze. Trzeba podkreślić, że problem smogu oraz zanieczyszczenia występuje w Trójmieście niezwykle rzadko w porównaniu do innych miast, kluczowych pod względem zatrudnienia w naszym sektorze. Obecnie pracownicy i kandydaci zwracają na to coraz większą uwagę - mówi Karolina Kucharska, recruitment manager w Transcom WorldWide Poland.
- Trójmiejskie aglomeracje przodują w rankingu miast, w których żyje się najlepiej w Polsce. Poziom satysfakcji z życia mieszkańców rośnie, a to dzięki m.in.: rozwojowi infrastruktury miejskiej, zwiększeniu się liczby miejsc do wypoczywania na świeżym powietrzu czy bogatej ofercie kulturalnej. Polacy coraz częściej myślą o zdrowiu. Ludzie nie chcą żyć w zanieczyszczonych miastach, co jest jednym z bodźców do rozważenia przeprowadzki - mówi Katarzyna Konkel, konsultant ds. rekrutacji, Gi Group oddział w Gdańsku.

Najlepsze miejsce do życia



- W 2017 roku firma rekrutacyjna Antal opublikowała wyniki badań, z których wynikało, że coraz większa liczba specjalistów i menedżerów jest otwarta na przeprowadzkę. Trójmiasto znów znalazło się w czołówce. Aż 36 proc. badanych chętnie przeprowadziłoby się właśnie tutaj - mówi Małgorzata Gwozdz, Olivia Business Centre.
Swoje badania przeprowadziła też firma Jobhause. Wynika z nich, że osoby już pracujące w Trójmieście deklarują, że nie chciałyby zmieniać miejsca zamieszkania ze względu na pracę - aż 46 proc. osób badanych chce pracować w obecnej miejscowości.

- Oprócz różnorodnego rynku pracy Trójmiasto i okolice uważane są za jedno z najlepszych miejsc do życia w Polsce. Gdynia od lat zdobywa pierwsze miejsca w rankingach pod względem zadowolenia jej mieszkańców z życia w tym mieście. To zachęca do pozostania na dłużej i jest istotnym argumentem w wyborze danej firmy przez pracownika, który relokuje się z innej lokalizacji - podsumowuje Monika Urbanowicz z Allcon Investment.

Miejsca

Opinie (203) 2 zablokowane

  • Co tu robi zdjęcie Gdyni? (4)

    90% inwestycji lokuje się w Gdańsku, który dynamicznie się rozwija w przeciwieństwie do Gdyni, która tak naprawdę to się zwija....Artykuł na zamówienie UM Gdynia, żeby ratować resztki dawnego dobrego wizerunku, podczepiania się pod sukces Gdańska i Sopotu i rozmydlanie tematu pod szyldem ,, Trójmiasto"

    • 19 3

    • (3)

      To niestety prawda....
      Gdynia się wyludnia
      Biznes ucieka
      nowych dróg się nie buduje

      • 5 0

      • ale ładnie wygląda... (2)

        ;) :)))

        • 1 4

        • Tak. Zwłaszcza dziurawe drogi i chodniki (1)

          • 3 0

          • a widzisz to na tym zdjęciu? ;) :)

            Ładnie wygląda to zdjęcie, Gdańsk nie ma takich ujęć

            • 1 0

  • relokacja transcendentalna

    Wystarczy się relokować (najlepiej z innej lokalizacji), i już zwykła przeprowadzka nabiera wymiaru metafizycznego.

    • 2 1

  • Mieszkam w Gdańsku trzeci rok (1)

    Jest o tyle dobrze z pracą, że dzisiaj mogę się zwolnić a jutro pójdę do innej pracy. Ale co to za praca gdzie nie mogę 3tys zarobić ? często nawet 2.5tys jest problemem. Tak więc z głodu nie umrę
    Mieszkania... Od czasów, kiedy najechało się ukraińców mieszkania poszły cholernie w górę ! Niski standard, na odludziu a i tak za kawalerkę trzeba dać te 1200zł...
    Siatka ulic jest na prawdę dobra, co prawda jakość ulic pozostawia wiele do życzenia ale nie ma co płakać. Chcecie popłakać? Zapraszam do Olsztyna ! Tam zobaczycie piękne korki. A dziurawe drogi zobaczycie jadąc bardziej na północ Olsztyna...
    Obwodnica 3miasta jest jak najbardziej ok, tylko kierowcy ... niezdary... nie potrafią jeździć, ale ok. Napiszę jeszcze wiadomość z moimi spostrzeżeniami do trojmiasto.pl, może udostępnią ;)
    Pozdrawiam ;)

    • 26 5

    • byłem jechałem maglownica mi sie powyginała

      ale w innych duzych miastach typu Krakøw etc.. .tez wszedzie jest 3Kpln
      polska wogle jest najwiekszym eksporterem uslug w calej EU! Tego mało kto pisze. ALe tak jest bo te wszystkie centra uslug to robia na eksport, Nam płaca 3K pln ale sprzedaja to za 3K euro i obrot z reszta eu wychodzi gigantyczny w sektorze uslug.

      generalnie chinski model albo bangladesh :)

      • 7 2

  • Czyste powietrze (1)

    plus spalarania śmieci z całego regionu w technologii rusztowej :-)

    • 7 0

    • Dokładnie. Spalanie jeszcze bardziej poprawi jakość powietrza w Gdańsku

      • 2 0

  • Mieszkam w Kosakowie i tu pracuje. Byłęm dzisiaj w gdyni furą , a nie byłem tam z poł roku, bo co tam jest??? (2)

    zarąbiste macie drogi - buahaha - szczególnie w takich prestizowych miejscach jak pod dworcem PKP rondo koło sądu , zreszta tam w centrum taki sam syf.

    co za bida. W Dębogórzu jest lepsza droga.

    • 15 4

    • (1)

      nie jezdzij do gdyni, po co ? na ta wioske ? chyba joke

      • 3 0

      • Bulwar pozwiedzać, do Riviery do maka i na Błyskawicę.
        Nie no, muszę autorowi komentarza przyznać, że ja mieszkając w tym samym miejscu i nie mając znajomych w Gdyni, też traktuję ją jak krajobraz za oknem w drodze do Gdańska. I nie ma to nic wspólnego z lokalnymi sympatiami tylko po prostu miasto niewiele sobą oferuje.

        • 4 0

  • Artykuł sponsorowany

    Bzdura bzdurę pogania.

    • 16 0

  • Brak w ankiecie punktu - "Pracuję tu, bo tu mam rodzinę"

    • 20 0

  • Praca jest, ale zarobki niestety... (10)

    dlatego wyjechałem do pracy za granice, zarabiam miesięcznie 2200 euro na ręke. Dopóki w PL nie będzie chociaż połowy tego, raczej nie wracam.

    • 17 2

    • (7)

      Ale co robisz, jakie masz wykształcenie? Ja mam 3 lata pracy zawodowej i zarabiam 7k na rękę, większość znajomych po studiach też trochę mniej albo podobnie, a są perspektywy żeby zarabiać jeszcze więcej. Nikt Ci nic za darmo nie da.

      • 4 9

      • (6)

        Po 3 latach kolega za granicą też będzie miał 7k, ale euro. A ty jakie masz doświadczenie zawodowe?

        • 7 1

        • (5)

          No doświadczenie małe, a już mi proponują 5 cyfrowe stawki, liczę że w ciągu kolejnych 2-3 lat dociągnę do 14-16k, było się wyuczyć jakiegoś dobrego zawodu, nie trzeba wtedy nigdzie wyjeżdżać i robić za parobka za granicą. Gdybym chciał pracować za granicą w mojej branży to nie wiem co bym robił z kasą bo dostawałbym tyle samo tylko w euro/dolarach, ale i w Polsce mamy jak pączki w maśle (mówię o ludziach z IT). Także ludzie uczyć się, dokształcać i można góry przenosić, nie trzeba wyjeżdżać. Nie słuchajcie tych malkontentów z komentarzy, którzy całe życie przesiedzieli bez pomysłu na siebie, a potem narzekają jak im źle w Polsce.

          • 3 12

          • (3)

            bańka pęknie i skończycie jak spawacze
            już importują ludzi z głębokiej Azji

            jutro będzie brakować fryzjerek to też się szybko przekwalifikujesz, prawda?

            • 2 0

            • (2)

              Co roku słyszę o pękaniu bańki, a starsi koledzy z pracy mówią że w 2000 mówiono to samo. Tymczasem fakty są takie, że zarobki w IT są duże, cały czas rosną, specjalistów jest taki niedobór, że bierze się do pracy ludzi po półrocznych kursach programowania i dostają na start 3-4k na rękę, dostaję w tygodniu przynajmniej 2 oferty pracy. Do 30tki będe miał spłacone jedno mieszkanie i dwa kolejne w kredycie na wynajem. Kryzys widzą chyba tylko te osoby które najbliższy kontakt z branżą IT miały siadając do pisania komentarzy na trojmiasto.pl :) Pozdrawiam i zapraszam, półroczny kurs i na rękę ponad średnia krajowa.

              • 3 6

              • Ale zdajesz sobie sprawę z tego że gdyby każdy był programistą, to byście zarabiali grosze?

                • 7 1

              • okay, młody jesteś to możesz pewnych rzeczy nie wiedzieć
                spalacze też się śmiali że za mniej niż 5k z domu nie wychodzą :)
                twoja firma i tym podobne, tak szybko jak się tu pojawiły, tak szybko mogą stąd odplynac i co wtedy zrobisz? okaże się żeby zarabiać połowę tego co teraz będziesz musiał wyjechać do Rumuni, Indii czy na inne zapupie tego świata ....na razie kryzysu nie widać ale jak już będzie widać to już po zawodach .
                Oferty pracy to każdy teraz dostaje, ale to nie są realne oferty - sprawdź choć jedną - same G..O ile łaskawie odpiszą,
                To nie jest do końca tak jak na to wygląda ale życzę jak najlepiej

                • 1 0

          • Nie kazdy może być specjalista w branży IT, potrzeba ludzi z zawodem takim jak: stolarz, hydraulik,

            zajmuję się obsługa nieruchomości i wspólnotami i jest wielkie zapotrzebowanie na pracę dla stolarza, hydraulika, ale płacą za to b. mało.
            Pracował u nas pan stolarz- na działalności, gdyż szefowa inaczej nie "zatrudnia", który wszystko umiał zrobić, miał 18 zł za godzinę plus używanie własnego samochodu, po odjęciu ZUSu i podatku, na czystko zostawało mu 1727 zł. Odszedł, bo to zbyt niski zarobek,a roboty full, nawet w weekendy.

            • 2 0

    • 2200e ? (1)

      Z wyra bym rano nie wstał...

      • 1 3

      • Nie klam leniu smierdzacy.

        • 0 0

  • Dobra komunikacja miejska? (4)

    Ze wszystkim sie zgodze i sama sie przeprowadzilam z innej czesci Polski tutaj na studia, ale zadne miasto nie ma tak tragicznej komunikacji miejskiej jak Gdansk. Wieczne korki, pomijajac co sie dzieje w wakacje, gdzie strach na ulice wyjechac bo Stefan z Hanka na urlopie i auto 3. raz w roku uzyte na dluzsza trase niz ze wsi do wsi, lokalizacja przystankow jest momentami az nielogiczna, wieczne opoznienia (!!!) - naprawde nie pamietam zbyt wielu sytuacji zeby autobus byl na czas... co najwyzej tramwaj z przymorza lubi sobie tak z 3 minutki na poczatku trasy nadgonic i odjechac przed czasem.
    Gdansk przyciaga z pewnoscia wieloma walorami, ale zdecydowanie nie jego dobra komunikacja.

    • 13 7

    • (3)

      Nie zgodzę się. Komunikacja zbiorowa jest jak najbardziej ok. tylko jest zaniedbana. Jeżdżą stare autobusy i tramwaje, które non stop się psują. Co prawda są linie, które istnieć nie powinny i linie, które powinno się przerobić, ale wszędzie tak jest. Jestem natomiast pewny, że we Wrocławiu komunikacja jest duuużo gorsza. Dlaczego? Byłem 2 lata temu na weekend. Do rynku głównego miałem coś koło 5km (czyt. Kokoszki są w odległości ok 10km od starówki), do przystanków (2 przystanki obok siebie, z każdego inny autobus odjeżdżał), w sumie było chyba 8 linii autobusowych z czego 6 linii nocnych po 1/2 trasie, dwa pozostałe nie wiadomo gdzie jechały. Podsumowując, 5km od centrum, żadnego autobusu w tamtym kierunku. Jedynie przesiadki. To się nazywa komunikacja zbiorowa...
      Jeśli chodzi o kierowców... drogi i siatka ulic jest jak najbardziej w porządku. Wina stoi po stronie kierowców, a nawet instruktorów, ale to dłuższa historia...
      Pozdrawiam

      • 1 7

      • (1)

        W wielu miastach Polski jezdza tak stare tramwaje i autobusy, ze juz lepiej nic nie mowcie. Gdansk ma nowe sklady tramwajowe, bardzo duzo sie zmienia. Najlepiej jak sie wychylinnos do innych miejsc, wtedy sie swoje docenia.

        • 1 1

        • Autobusy notorycznie spóźnione- jeżdżę codziennie

          • 0 0

      • Komunikacja - to wciąż spóźnione aotobusy, szczególnie 127 , 199, 143 - jeżdżę codziennie

        • 0 0

  • (1)

    "Trójmiejski rynek pracy wciąż się rozwija, wystarczy spojrzeć na tempo, w jakim pojawiają się nowe biurowce" Co za bełkot ! To że powstają nowe biurowce nie oznacza wcale więcej pracy ! no chyba że dla budowlańców

    • 12 5

    • te viurowce sa juz wynajete. tam bedzie pracowac kupa ludzi

      najwiecej zarobi outsourciong owiec i developer za najem.

      chnczyki zarobia kg ryzu na godzine.

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane