• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W wakacje warto zatrudnić studenta

ws
2 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Zwykle wakacyjna praca studentów ma charakter sezonowy i wykonywana jest w ramach umowy zlecenia. Zwykle wakacyjna praca studentów ma charakter sezonowy i wykonywana jest w ramach umowy zlecenia.

Lato to czas, kiedy studenci podejmują się wakacyjnych prac. Dlaczego mogą być bardziej pożądanym kandydatem niż absolwent uczelni czy osoba o większym doświadczeniu? Przede wszystkim ze względu za składki odprowadzane przez pracodawcę do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - studenci zatrudnieni na umowę zlecenie nie podlegają ubezpieczeniom społecznym. Nie trzeba też za nich opłacać składek na ubezpieczenie zdrowotne.



Czy jako student(-ka) w wakacje pracujesz?

Studentem jest każdy, kto kształci się na wyższej uczelni. Nie ma tu znaczenia obywatelstwo ani kraj odbywania nauki, a także to, czy studia odbywają się w szkole publicznej czy prywatnej. Studentem stajemy się z chwilą wpisania w poczet studentów i złożenia ślubowania. Status będzie przysługiwał do ukończenia nauki, czyli najczęściej do złożenia egzaminu dyplomowego, ale można go stracić również poprzez skreślenie z listy studentów.

W wakacje zatrudnij studenta



Zwykle wakacyjna praca studentów ma charakter sezonowy i wykonywana jest w ramach umowy zlecenia. Jeżeli student nie ma ukończonych 26 lat to w przypadku takiej umowy nie podlega w ogóle zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego. To z kolei pozwala pracodawcy na zaoszczędzenie części środków.

Praca sezonowa. Oferty, zarobki, perspektywy



Ubezpieczenie student posiada z racji "bycia studentem", (czyli jest ubezpieczony bezpośrednio przez uczelnię) lub jest zgłoszony do ubezpieczeń społecznych przez swoich rodziców. W przypadku tej umowy na konto pracującego studenta nie wpływają żadne składki na ubezpieczenia społeczne i w razie np. wypadku nie może skorzystać ze świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego. Ma jednak prawo do bezpłatnego leczenia w placówkach medycznych.

- Kto ukończył studia I stopnia, czyli licencjackie lub inżynierskie, zachowuje prawa studenta do 31 października danego roku, ale to nie jest równoznaczne z posiadaniem statusu studenta. Dlatego warto pamiętać, że między ukończeniem studiów I stopnia a uzyskaniem statusu studenta studiów II stopnia za studenta pracującego na umowie zleceniu trzeba opłacać składki na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, wypadkowe i zdrowotne. Ubezpieczenie chorobowe jest dobrowolne - przypomina Krzysztof Cieszyński, regionalny rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych województwa pomorskiego.
Jak zaznacza, jeżeli student ukończy 26 lat w trakcie wykonywania takiej umowy, to tego dnia ubezpieczenia emerytalne, rentowe i wypadkowe stają się dla niego obowiązkowe.

Sprawdź oferty pracy sezonowej



Korzyści dla każdej ze stron



Umowa zlecenie jest dla zatrudniającego przedsiębiorcy korzystniejsza niż umowa o pracę także z innych powodów. Między innymi pracodawca nie musi na przykład płacić pracownikowi za czas choroby i urlopu. Umowa zlecenie jest też znacznie prostsza w dokumentacji, co oszczędza nie tylko czas, ale i pieniądze.

Część osób uważa, że umowy zlecenie to tzw. "śmieciówki", przynoszące korzyści jedynie pracodawcy. W przypadku pracy wakacyjnej warto jednak pamiętać, że dzięki takiej formie umowy student jest w stanie więcej zarobić - wypłata "na rękę" będzie wyższa niż w przypadku umowy o pracę.

Dodatkowo umowę tego rodzaju znacznie łatwiej rozwiązać, nie trzeba martwić się długim czasem wypowiedzenia w momencie, gdy chce się jak najszybciej zmienić pracę.

Płacimy za doktorantów i studentów podyplomowych



Uczestnicy studiów doktoranckich i podyplomowych nie są traktowani jako studenci i dlatego od zawartej z nimi umowy zlecenia trzeba opłacać pełne składki.

- Pełne składki trzeba również opłacać, gdy umowa zlecenia została zawarta z własnym pracownikiem, który jest jednocześnie studentem w wieku do 26 lat. Taka umowa jest traktowana na równi z umową o pracę - podkreśla Cieszyński.
ws

Opinie (70) 3 zablokowane

  • Co za bzdury

    Namawianie ludzi na śmieciówy, gdzie 3/4 umów cywilnoprawnych spełnia wymagania umowy o pracę i co bardziej ogarnięty student odchodząc może pracodawcę zgłosić do Sądu Pracy w celu przemianowania umowy. Jeżeli pracuje się w wyznaczonym miejscu, czasie i pod kierownictwem za wynagrodzeniem powinna być to zawsze umowa o pracę.

    Umów cywilnoprawnych nie powinno rzucać się z kapelusza, bo pracodawcy wygodniej, ona musi spełniać odpowiednie warunki, żeby ją zawiązać, a Wy do tego nakłaniacie ludzi. Płacz zaczyna się również, kiedy stanie się coś w pracy, a z racji braku wypadkowych student nic nie otrzymuje.

    Trójmiasto.pl napędza Januszy Biznesu.

    Moje gratulacje

    • 36 3

  • Oto wasza przyszłOść...

    Pracujcie jako motłoch w łapach kapitalistów, którzy was wyzyskają do cna. Nie będziecie mieć czasu na swoj rozwój odpoczynek na łonie natury, poznawanie swiata czy nawiąązywanie kontaktów z ludzi. do pracy rodacy, niebieskie ptaki do paku, hej młoty do roboty.
    myślenie zostawcie kolegom zza zachodniej granicy.tam będzie inteligencja a tu robole,
    Niedługo zatrudnicie się w naszych fabrykach, sklepach, w restauracjach usługiwać będziecie naszym turystom. Ot neomarksizm ( bardziej inteligentny bo internacjonalistyczny.
    Wakacje wymyślono dla studentów by nacbierali sił do pracy, uzupełniali swa wiedzę z pobocznych dziedzi, by był to etap troche innego kształcenia! A wy chcecie do roboty- żasłosne!!!!!!

    • 23 6

  • Świetny artykuł autora ws. Proponuje następny, bardziej na czasie: "W wakacje warto zatrudnić studenta, zwolnić i nie wypłacic m

    • 21 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane