- 1 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (176 opinii)
- 2 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (125 opinii)
- 3 Sprawdź, czy zarabiasz przeciętną krajową (185 opinii)
- 4 Ubezpieczeni w ZUS. Są nawet Kolumbijczycy (157 opinii)
- 5 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (109 opinii)
Praca zdalna. Wypadków niewiele, ale większość śmiertelna
Od początku pandemii doszło w kraju jedynie do 23 wypadków podczas pracy zdalnej. Jednak aż w 17 przypadkach doszło do zdarzeń śmiertelnych - podał Główny Inspektorat Pracy.
Pracodawcy, których pracownicy ulegli wypadkom, zrealizowali w tych przypadkach obowiązek zawiadomienia Państwowej Inspekcji Pracy. Jednak czy każde z tych zdarzeń można zakwalifikować do "wypadku przy pracy zdalnej"?
Jak podał serwis pulshr.pl, wypadki, do których dochodziło przy wykonywaniu pracy zdalnej, nosiły głównie charakter nagłych przypadków medycznych. Między innymi były to zasłabnięcia czy niewydolność krążeniowo-oddechowa. Doszło także do trzech wypadków, które nie miały takiego charakteru.
Jeden z wypadków zaistniał podczas przygotowywania posiłku i zakończył się poważnym przecięciem palców z uszkodzeniem ścięgien i nerwów, do drugiego doszło podczas korzystania z toalety, gdzie w wyniku upadku pracownika i uderzenia o sanitariat doszło do pęknięcia gałki ocznej, a trzeci zaistniał podczas przemieszczania się pracownika do siedziby firmy po sprzęt służbowy - na drodze publicznej.
Czy w upały możemy odmówić wykonywania pracy?
Jeśli dojdzie do wypadku przy pracy podczas pracy zdalnej, obowiązuje standardowe postępowanie zgodnie z definicją wypadku przy pracy z ustawy o ubezpieczeniu społecznym - musi to być nagłe zdarzenie spowodowane przyczyną zewnętrzną, powodujące uraz lub śmierć, które ma związek z wykonywaną pracą. Kluczowym elementem, który wymagają dodatkowej uwagi, jest ustalenie związku wypadku z pracą wykonywana pracą, co w warunkach pracy zdalnej może być utrudnione.
Od 7 kwietnia 2023 r. inspektorzy PIP rozpoczęli kontrolę, której celem jest ocena stanu przestrzegania przez pracodawców przepisów dotyczących wykonywania pracy w formie zdalnej, wprowadzonych do Kodeksu pracy ww. ustawą z dnia 1 grudnia 2022 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw. Do 12 czerwca br., PIP przeprowadziła 62 kontrole (57 planowych i 5 skargowych). Większość ze skontrolowanych podmiotów działała w sektorze prywatnym - 53, a pozostałe w sektorze publicznym - 9.
Najwięcej nieprawidłowości dotyczyło m.in. nieopracowania informacji zawierającej zasady bezpiecznego i higienicznego wykonywania pracy zdalnej, nieprzekazania przez pracownika oświadczenia zawierającego potwierdzenie, że na stanowisku pracy zdalnej w miejscu wskazanym przez pracownika i uzgodnionym z pracodawcą są zapewnione bezpieczne i higieniczne warunki tej pracy oraz braku dokonania oceny ryzyka zawodowego dla pracy zdalnej.
Wśród nieprawidłowości znalazły się także te, dotyczące nieprzekazania pracownikowi, z którym uzgodniono wykonywanie pracy zdalnej w trakcie zatrudnienia albo wydano polecenie pracy zdalnej, najpóźniej w dniu rozpoczęcia przez niego wykonywania pracy zdalnej oraz nieodebrania oświadczeń pracowników - przed dopuszczeniem do pracy zdalnej - o zapoznaniu z oceną ryzyka zawodowego, informacją zawierającą zasady bhp oraz zobowiązywania do przestrzegania zawartych w nich zasad.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-08-07 09:41
A co z tymi 17 którzy zmarli? Zawał, udar? (12)
Przepracowali się na śmierć czy co? Człowiek sam w domu siedzi więc jak dzieje się jakaś sytuacja zagrażająca życiu to nie ma nikogo obok żeby pomóc.
- 32 3
-
2023-08-08 10:24
Szczepionka covidowa :))))
- 2 2
-
2023-08-07 14:36
Zadbali o siebie i innych, niektórzy nawet po trzykroć. Niestety nie wylosowali hulajnogi
- 2 3
-
2023-08-07 11:46
od szczepien na covid (1)
- 4 6
-
2023-08-07 12:33
:D :D :D
- 3 2
-
2023-08-07 10:09
Prawdopodobnie efekty "szczypawek" (5)
- 11 18
-
2023-08-08 16:59
W sensie, że jesteś głupi? To nie szczepionka, to wrodzone. Jesteś bezpieczny :) aby doszło do uszkodzeń mózgu trzeba go mieć.
- 0 0
-
2023-08-07 10:45
jeśli to ta "depopulacja" (1)
to trochę słabo xDDD
- 12 1
-
2023-08-08 08:35
no nie wyszło
poprawią się
- 0 0
-
2023-08-07 10:15
(1)
Ty nie wziąłeś i jak byłeś niemądry, tak dalej jesteś.
- 15 8
-
2023-08-08 10:25
Nie wziął i żyje ?? Dziwne :)))))
- 1 1
-
2023-08-07 10:04
Wzięli eliksir zdrowia ;)
- 9 3
-
2023-08-07 09:45
Przecież jest napisane
- 2 4
-
2023-08-07 08:57
Pamiętam z połowy lat 80-tych dwa opisy wypadków w miejscu pracy, które nie były wypadkami przy pracy (7)
Jedno to było w wysokim pomieszczeniu o przeznaczeniu biurowym, w budynku centrali telefonicznej. Okna były tylko wysoko pod sufitem, przez całą długość zresztą niemałego pomieszczenia. Lato, gorąco, paniom były za gorąco, to poprosiły kolegę z sąsiedniego pomieszczenia, aby im otworzył ze dwa okna. Dla nich było za wysoko mimo prób wejścia po
Jedno to było w wysokim pomieszczeniu o przeznaczeniu biurowym, w budynku centrali telefonicznej. Okna były tylko wysoko pod sufitem, przez całą długość zresztą niemałego pomieszczenia. Lato, gorąco, paniom były za gorąco, to poprosiły kolegę z sąsiedniego pomieszczenia, aby im otworzył ze dwa okna. Dla nich było za wysoko mimo prób wejścia po krześle na stojące tam stoły. Facet wszedł, okno otworzył, ale zleciał i połamał się przy schodzeniu. Werdykt: nie był to wypadek przy pracy, bo nie miał w obowiązkach służbowych otwierania okien czy dbania o wentylację w budynku. Inny przykład: spłuczka w toalecie szwankowała, facet stanął na cienkiej, plastykowej pokrywie sedesu i starał się ją naprawić. Nie pomyślał, że jest za ciężki. Pokrywa ustąpiła pod jego ciężarem, pękła, noga mu wpadła w dół, stopą w bucie rozbił porcelit, a ostre krawędzie rozcięły mu łydkę. Ledwo co go uratowano, tak krwawił. Werdykt: nie był to wypadek przy pracy, nie miał w obowiązkach napraw hydraulicznych, w tym takiej spłuczki. jak tak kiedyś w domu robiłem, to kawałek twardej płyty pilśniowej położyłem na wierzch plastykowej pokrywy - zupełnie inne rozłożenie nacisku na plastyk pokrywy.
- 12 1
-
2023-08-07 09:14
(1)
i to są tzw. LOL-newsy, nikt nie wie czy prawdziwe, ale brzmią ciekawie i boki zrywać, warto dodać jeszcze o pytonie wychodzącym z owej toalety
- 2 3
-
2023-08-07 09:21
Nieprawda, to było z poważnego dwutygodnika "Prawo i Życie", poświęconego zagadnieniom społeczno - prawnym
Nie było to coś dla zawodowych prawników, choć ci na pewno stanowili niemałą część czytelników. 35-40 lat temu była tu w Polsce jakaś cywilizacja. Dwutygodnik redakcję miał w Warszawie. Ale oczywiście nie tylko o tym pisał i nie tylko o sytuacjach z Mazowsza. O jakiś problemach spadkowych czy z rozwodami itp. I nie był to jakiś niemiecki Fakt, a coś zupełnie poważne. Tu kiedyś była cywilizacja...
- 2 0
-
2023-08-07 09:16
(3)
A od kiedy to wypadek w pracy musi byc ograniczony do wykonywanych zdan sluzbowych ?
Jezeli by tak bylo to bhp dla pracownikow biurowych byloby jeszcze bardziej zbedne niz jest a na produkcji dochodziloby do kuriozalnych sytuacji w razi w- 4 1
-
2023-08-07 09:49
w zakładzie u mojej mamy jest rygor (1)
u nich praca na wysokości jest już od 1 m
jak Panie z biura chcą podlać kwiatki na wysokiej szafie - nie sięgają z krzesła, potrzebna jest drabina, musza wzywać kolegę który ma takie badania i dopuszczenie do pracy na wysokości
firma zabezpieczyła się po tym jak jeden z pracowników wszedł na bujane krzesło a potem na regał żeby coś sięgnąć a potem spadł przy schodzeniu bo mu krzesło odjechało i była kwalifikacja że to wypadek w pracy- 4 0
-
2023-08-07 14:08
Wchodził na krzesło obrotowe.... rażące niedbalstwo
- 3 0
-
2023-08-07 09:28
A od wtedy. Jeśli pani w biurze z krzesła przywiesza makatkę na ścianie, aby tam umieścić fotki córki i swych kotów
a spadnie przy schodzeniu i np. łokieć w gipsie, to jest to wypadek w miejscu pracy, ale nie wypadek przy pracy. I odszkodowanie z racji wypadku przy pracy się oczywiście nie należy. No, chyba że z jej prywatnej polisy. A u pana, co nogę poharatał w rozbitej muszli sedesowej - gdyby starał się zakręcić wodę, bo byłaby awaria, wypływ wody i
a spadnie przy schodzeniu i np. łokieć w gipsie, to jest to wypadek w miejscu pracy, ale nie wypadek przy pracy. I odszkodowanie z racji wypadku przy pracy się oczywiście nie należy. No, chyba że z jej prywatnej polisy. A u pana, co nogę poharatał w rozbitej muszli sedesowej - gdyby starał się zakręcić wodę, bo byłaby awaria, wypływ wody i zapobieganie szkodom w budynku, a to co innego. Ale nie grożące nikomu i niczemu uszkodzenie, tylko niesprawność - tego nie uznano za wypadek przy pracy. Bo nie miał tego w zakresie obowiązków.
- 4 0
-
2023-08-07 09:20
plastyk?
Wydaje mi się, że chodziło o plastik.
- 0 4
-
2023-08-08 07:03
W domu bezpieczniej
W biurze to często było bieganie z nerfami, gra w pingponga, w kosza to i miejsce na kontuzje było. Teraz siedzimy w domach i nawet pograć w piłkę nie ma komu.
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.