• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Praca zdalna. Wypadków niewiele, ale większość śmiertelna

VIK
7 sierpnia 2023, godz. 08:30 
Opinie (49)

Od początku pandemii doszło w kraju jedynie do 23 wypadków podczas pracy zdalnej. Jednak aż w 17 przypadkach doszło do zdarzeń śmiertelnych - podał Główny Inspektorat Pracy.



Czy możesz pracować zdalnie?

- W wypadkach tych poszkodowane zostały 23 osoby (wszystkie zdarzenia były wypadkami pojedynczych osób), w tym 4 doznały ciężkich obrażeń ciała, 17 poniosło śmierć, a dla dwóch osób wypadki spowodowały czasową niezdolność do pracy (tzw. wypadki lekkie) - przekazał Główny Inspektorat Pracy.
Pracodawcy, których pracownicy ulegli wypadkom, zrealizowali w tych przypadkach obowiązek zawiadomienia Państwowej Inspekcji Pracy. Jednak czy każde z tych zdarzeń można zakwalifikować do "wypadku przy pracy zdalnej"?


Jak podał serwis pulshr.pl, wypadki, do których dochodziło przy wykonywaniu pracy zdalnej, nosiły głównie charakter nagłych przypadków medycznych. Między innymi były to zasłabnięcia czy niewydolność krążeniowo-oddechowa. Doszło także do trzech wypadków, które nie miały takiego charakteru.

Jeden z wypadków zaistniał podczas przygotowywania posiłku i zakończył się poważnym przecięciem palców z uszkodzeniem ścięgien i nerwów, do drugiego doszło podczas korzystania z toalety, gdzie w wyniku upadku pracownika i uderzenia o sanitariat doszło do pęknięcia gałki ocznej, a trzeci zaistniał podczas przemieszczania się pracownika do siedziby firmy po sprzęt służbowy - na drodze publicznej.

Czy w upały możemy odmówić wykonywania pracy? Czy w upały możemy odmówić wykonywania pracy?

Jeśli dojdzie do wypadku przy pracy podczas pracy zdalnej, obowiązuje standardowe postępowanie zgodnie z definicją wypadku przy pracy z ustawy o ubezpieczeniu społecznym - musi to być nagłe zdarzenie spowodowane przyczyną zewnętrzną, powodujące uraz lub śmierć, które ma związek z wykonywaną pracą. Kluczowym elementem, który wymagają dodatkowej uwagi, jest ustalenie związku wypadku z pracą wykonywana pracą, co w warunkach pracy zdalnej może być utrudnione.


Od 7 kwietnia 2023 r. inspektorzy PIP rozpoczęli kontrolę, której celem jest ocena stanu przestrzegania przez pracodawców przepisów dotyczących wykonywania pracy w formie zdalnej, wprowadzonych do Kodeksu pracy ww. ustawą z dnia 1 grudnia 2022 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw. Do 12 czerwca br., PIP przeprowadziła 62 kontrole (57 planowych i 5 skargowych). Większość ze skontrolowanych podmiotów działała w sektorze prywatnym - 53, a pozostałe w sektorze publicznym - 9.


Najwięcej nieprawidłowości dotyczyło m.in. nieopracowania informacji zawierającej zasady bezpiecznego i higienicznego wykonywania pracy zdalnej, nieprzekazania przez pracownika oświadczenia zawierającego potwierdzenie, że na stanowisku pracy zdalnej w miejscu wskazanym przez pracownika i uzgodnionym z pracodawcą są zapewnione bezpieczne i higieniczne warunki tej pracy oraz braku dokonania oceny ryzyka zawodowego dla pracy zdalnej.

Wśród nieprawidłowości znalazły się także te, dotyczące nieprzekazania pracownikowi, z którym uzgodniono wykonywanie pracy zdalnej w trakcie zatrudnienia albo wydano polecenie pracy zdalnej, najpóźniej w dniu rozpoczęcia przez niego wykonywania pracy zdalnej oraz nieodebrania oświadczeń pracowników - przed dopuszczeniem do pracy zdalnej - o zapoznaniu z oceną ryzyka zawodowego, informacją zawierającą zasady bhp oraz zobowiązywania do przestrzegania zawartych w nich zasad.
VIK

Miejsca

Opinie (49) 2 zablokowane

Wszystkie opinie

  • (2)

    Panie Areczku, jaka tam pandemia. Praca zdalna jest tylko dla zarządu, ktoś musi pilnować firmy.
    ----
    Panie Areczku, mam dla Pana dobre wieści. Pozwalam na pracę zdalna. Sprzęt, prąd i internet we własnym zakresie. Przy okazji Pani Anetka doniosła mi, że wczoraj o 11 użył pan kawy z ekspresu. Rozumiem, że miał pan 4 godziny na sen po nocce, ale kawka i ciasto jest tylko dla zarządu, dla Pana jest prima na koszt firmy.

    • 8 5

    • Czy te memy są na podstawie jakiegoś filmu albo serialu? Serio pytam bo jest tam gęba jakiegoś grubasa.

      • 0 2

    • Dalej taniej niż dojazd na własny koszt...

      Bo oczywiście nie zwrócimy panu za dojazdy do pracy, panie Areczku...

      • 0 0

  • Przecież to są zwykłe wypadki, jakie mogą sie przytrafić każdemu. Podciąganie tego pod wypadek przy pracy to jedynie chęć wyciągnięcia przez rodzinę większej kasy z ZUS-u i/lub innego ubezpieczyciela.

    • 14 7

  • Opinia wyróżniona

    Pamiętam z połowy lat 80-tych dwa opisy wypadków w miejscu pracy, które nie były wypadkami przy pracy (11)

    Jedno to było w wysokim pomieszczeniu o przeznaczeniu biurowym, w budynku centrali telefonicznej. Okna były tylko wysoko pod sufitem, przez całą długość zresztą niemałego pomieszczenia. Lato, gorąco, paniom były za gorąco, to poprosiły kolegę z sąsiedniego pomieszczenia, aby im otworzył ze dwa okna. Dla nich było za wysoko mimo prób wejścia po krześle na stojące tam stoły. Facet wszedł, okno otworzył, ale zleciał i połamał się przy schodzeniu. Werdykt: nie był to wypadek przy pracy, bo nie miał w obowiązkach służbowych otwierania okien czy dbania o wentylację w budynku. Inny przykład: spłuczka w toalecie szwankowała, facet stanął na cienkiej, plastykowej pokrywie sedesu i starał się ją naprawić. Nie pomyślał, że jest za ciężki. Pokrywa ustąpiła pod jego ciężarem, pękła, noga mu wpadła w dół, stopą w bucie rozbił porcelit, a ostre krawędzie rozcięły mu łydkę. Ledwo co go uratowano, tak krwawił. Werdykt: nie był to wypadek przy pracy, nie miał w obowiązkach napraw hydraulicznych, w tym takiej spłuczki. jak tak kiedyś w domu robiłem, to kawałek twardej płyty pilśniowej położyłem na wierzch plastykowej pokrywy - zupełnie inne rozłożenie nacisku na plastyk pokrywy.

    • 12 1

    • (1)

      i to są tzw. LOL-newsy, nikt nie wie czy prawdziwe, ale brzmią ciekawie i boki zrywać, warto dodać jeszcze o pytonie wychodzącym z owej toalety

      • 2 3

      • Nieprawda, to było z poważnego dwutygodnika "Prawo i Życie", poświęconego zagadnieniom społeczno - prawnym

        Nie było to coś dla zawodowych prawników, choć ci na pewno stanowili niemałą część czytelników. 35-40 lat temu była tu w Polsce jakaś cywilizacja. Dwutygodnik redakcję miał w Warszawie. Ale oczywiście nie tylko o tym pisał i nie tylko o sytuacjach z Mazowsza. O jakiś problemach spadkowych czy z rozwodami itp. I nie był to jakiś niemiecki Fakt, a coś zupełnie poważne. Tu kiedyś była cywilizacja...

        • 2 0

    • (3)

      A od kiedy to wypadek w pracy musi byc ograniczony do wykonywanych zdan sluzbowych ?
      Jezeli by tak bylo to bhp dla pracownikow biurowych byloby jeszcze bardziej zbedne niz jest a na produkcji dochodziloby do kuriozalnych sytuacji w razi w

      • 4 1

      • A od wtedy. Jeśli pani w biurze z krzesła przywiesza makatkę na ścianie, aby tam umieścić fotki córki i swych kotów

        a spadnie przy schodzeniu i np. łokieć w gipsie, to jest to wypadek w miejscu pracy, ale nie wypadek przy pracy. I odszkodowanie z racji wypadku przy pracy się oczywiście nie należy. No, chyba że z jej prywatnej polisy. A u pana, co nogę poharatał w rozbitej muszli sedesowej - gdyby starał się zakręcić wodę, bo byłaby awaria, wypływ wody i zapobieganie szkodom w budynku, a to co innego. Ale nie grożące nikomu i niczemu uszkodzenie, tylko niesprawność - tego nie uznano za wypadek przy pracy. Bo nie miał tego w zakresie obowiązków.

        • 4 0

      • w zakładzie u mojej mamy jest rygor (1)

        u nich praca na wysokości jest już od 1 m
        jak Panie z biura chcą podlać kwiatki na wysokiej szafie - nie sięgają z krzesła, potrzebna jest drabina, musza wzywać kolegę który ma takie badania i dopuszczenie do pracy na wysokości
        firma zabezpieczyła się po tym jak jeden z pracowników wszedł na bujane krzesło a potem na regał żeby coś sięgnąć a potem spadł przy schodzeniu bo mu krzesło odjechało i była kwalifikacja że to wypadek w pracy

        • 4 0

        • Wchodził na krzesło obrotowe.... rażące niedbalstwo

          • 3 0

    • plastyk?

      Wydaje mi się, że chodziło o plastik.

      • 0 4

    • Inny ciekawy przykład prawny, też PRL, połowa lat 80-tych: starsza kobieta po 50-tce była stróżem na terenie rozpoczętej budowy

      Wykopano fundamenty, zwieźli trochę większych prefabrykatów betonowych, ale budowę wstrzymano, widać przedsiębiorstwo budujące jakiś obiekt (magazyny czy hale; nie mieszkalne) miało coś ważniejszego. Do pilnowania tego - na obrzeżach jakiegoś miasteczka zatrudniono starszą kobietę po 50-tce. Z kimś innym na zmianę po 24h tam siedziała, w nocy spała. Jakiś nieduży barakowóz był postawiony, prąd dociągnięto, może i jakaś lampa była, aby nocą teren trochę oświetlić. I do tego psa mieli, wilczura, w budzie, do pilnowania, też bezpieczeństwa stróżującej. Cegieł tam przezornie nie zeskładowano, bo jeszcze znaleźli by się chętni na ich podprowadzenie. Prąd był doprowadzony prowizoryczną linią, ale nie było dociągniętej wody, musiała chodzić po nią z 200 metrów. Szła kolejny raz po wodę, żeby jakiejś zupy sobie ugotować, kawę zbożową zrobić. Niestety, przez taki nasyp, wał ziemi powstały przy jakiś pracach ziemnych. W górę się wdrapać, a potem w dół. a potem z powrotem z prawie pełnym wiadrem. I upadła na tym stromym, nogę złamała i to poważnie. Jak pomoc wezwała, nie mówiono, może się poczołgała do barakowozu i musiała czekać na zmiennika, wszak telefonu tam nie było. Jej zakład pracy odmówił uznania tego za wypadek przy pracy, że chodzenia po wodę na gotowanie sobie zupy czy picia nie miała w obowiązkach. I zero odszkodowania. Z pomocą dzieci czy rodziny,odwołała się do sądu pracy. Nawet jej prawnika rodzina zapewniła, bo to była prosta kobiecina, ale już było i tak prawie przegrane. Sąd podtrzymywał ocenę, że to była jej prywatna wyprawa po wodę, jak sama powiedziała. Prawnika coś jednak tknęło i tuż przed końcem rozprawy spytał: "a po co ta woda pani była, tylko po to, co pani mówiła?" "No nie, też psu kaszy ugotować, wody mu dać" - i kompletna zmiana sytuacji, w ostatniej chwili. Bo w aktach był jej zakres obowiązków służbowych, a w nich dbanie o wyżywienie i pojenie psa stróżującego. Prostej kobiecinie do głowy nie wpadło, że pies był ważniejszy od niej :-)

      • 9 0

    • Wczoraj czytałem opis przykrego, a mocno nietypowego wypadku. Kobieta z domu kota wypuszczała, futrzak spostrzegł opodal żabę (2)

      i ruszył w jej stronę. Po schodkach w dół. Ta, aby żabę ratować, próbowała łapać kota. Przez to upadła głową w dół, dwa zęby - jedynki sobie mocno uszkodziła, po kilku dniach trzeba było je usunąć. Nie podała swego wieku, może jest emerytką lat 62, a mąż 2 lata starszy jeszcze pracuje, firemkę ma. Ale wyobraźmy sobie, że byłaby 2 razy młodsza, mieszkała w z rodzicami, pracowała zdalnie z domu, a tu taki przypadek z kotem. Mogłaby mieć pokusy, jak tu z tego wypadek przy pracy zrobić ;-)

      • 0 1

      • (1)

        tak jak ta kobita która twierdziła że sobie na klopsikach w Ikei zęby połamała i żądała za to odszkodowania. Nic nie udowodniła więc nie dostała. Jak to ktoś opisał musiałaby te klopsiki chrupać jak tapir kasztany.

        • 0 0

        • Coś musiałaby powyższa pani wykombinować, a kot z żabą zniknąć z jej opowieści

          Trudno wypuszczanie z domu kota na spacer wstawić do obowiązków służbowych przy realizacji pracy zdalnej. Ale jakiś pad twarzą na solidny, drewniany rant łóżka, przy powrocie z toalety do służbowego laptopa, to już prędzej.

          • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    A co z tymi 17 którzy zmarli? Zawał, udar? (12)

    Przepracowali się na śmierć czy co? Człowiek sam w domu siedzi więc jak dzieje się jakaś sytuacja zagrażająca życiu to nie ma nikogo obok żeby pomóc.

    • 32 3

    • Przecież jest napisane

      • 2 4

    • Wzięli eliksir zdrowia ;)

      • 9 3

    • Prawdopodobnie efekty "szczypawek" (5)

      • 11 18

      • (1)

        Ty nie wziąłeś i jak byłeś niemądry, tak dalej jesteś.

        • 15 8

        • Nie wziął i żyje ?? Dziwne :)))))

          • 1 1

      • jeśli to ta "depopulacja" (1)

        to trochę słabo xDDD

        • 12 1

        • no nie wyszło

          poprawią się

          • 0 0

      • W sensie, że jesteś głupi? To nie szczepionka, to wrodzone. Jesteś bezpieczny :) aby doszło do uszkodzeń mózgu trzeba go mieć.

        • 0 0

    • od szczepien na covid (1)

      • 4 6

      • :D :D :D

        • 3 2

    • Zadbali o siebie i innych, niektórzy nawet po trzykroć. Niestety nie wylosowali hulajnogi

      • 2 3

    • Szczepionka covidowa :))))

      • 2 2

  • A w pracy by nie mógł upaść w kiblu? (2)

    A w pracy nie można się zacząć ? Ale bzdurne przypuszczenia... Można by więcej napisać ale zachodnią (wolność słowa) cenzura robi swoje i zakazuje pisania swoich przemyśleń ..

    • 12 5

    • Mógłby.

      W 2022 roku zbadano 1920 wypadków przy pracy, w których poszkodowanych było łącznie 2179 osób.

      • 2 0

    • nikt nie twierdzi przecież że w pracy nie można

      • 1 0

  • zagonic tych nierobow do pracy bo wiadomo ze pala franka w takiej pracy (3)

    praca zdalna obnizyc do 80% wynagrodzenia

    • 6 31

    • Kierownikom obniżyć do 5%, bo nie robią nic ani na stacjonarnej, ani na zdalnej, a tylko przeszkadzają pracować.

      • 3 1

    • lol, sądzi po sobie

      obstawiam, że w swoim kieracie, "palisz franka" 80% czasu;)

      wszystkie moje nowe wpisy czy zmiany, w ramach systemu kontroli wersji , podlegają krytycznemu przeglądowi wybranej osoby z zespołu. Zdzwonki koordynacyjne całego zespołu są co dwa dni. A przydział zadań planujemy co trzy tygodnie.

      Może dodatkowo wierzysz, że ktoś zatrudnia w swoje miejsce podwykonawcę z Indii?xD

      • 6 0

    • Po co obniżać? Przecież to nie twoja kasa.

      Co cie to obchodzi?

      • 3 0

  • To identyko jak z autami elektrycznymi.

    • 1 0

  • Po prostu nikt nie zgłasza "mniejszych" wypadków, bo i nie ma po co. (1)

    • 5 0

    • Co więcej, większość pracodawców by wyśmiała lub próbowała umyć ręce

      • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

  • Praca Ostatni post: 1 tydzień temu
    (1 post)

Najczęściej czytane