• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poranna walka o miejsca parkingowe - praca w biurowcach

Agnieszka Śladkowska
21 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Ul. Grunwaldzka o godzinie 16:00 jest coraz bardziej zakorkowana. Kiedy dojdą kolejni pracownicy z nowych budynków, pozostanie uzbroić się w cierpliwość.
  • Część pracowników z ul. Łużyckiej przychodzi do pracy na godz. 7 rano, żeby znaleźć miejsce do zaparkowania blisko biura.
  • Wprowadzenie płatnej strefy przy Starterze sprawiło, że zaparkowanie przed budynkiem nie jest już problemem, sęk w tym, że nikt nie chce parkować za pieniądze.
  • Olivia Business Centre dysponuje w sumie 2 tys. miejsc parkingowych. Jednak wiele osób, które nie mają parkingu od firmy, szuka bezpłatnych rozwiązań.

Centra biurowe rosną w Trójmieście w szalonym tempie, podobnie jak liczba samochodów, do których każdego dnia wsiadają pracujący tam ludzie. Jeśli nie masz miejsca parkingowego, twój poranek to codzienna walka.


Jak dojeżdżasz do pracy?


Każdy marzy o swoim miejscu parkingowym - ze spokojem podjeżdżasz pod biuro, z uśmiechem zamykasz samochód i niespiesznie udajesz się do windy. To jednak rzeczywistość tylko części pracowników biurowców, i to pewnie tej mniejszej. Dla pozostałych, którzy dojeżdżają samochodami, poranek to walka. Pierwsze kółko, drugie kółko, trzy ulice dalej, na "prawie" legalnym miejscu w błocie 10 minut od biura. Instynkt łowcy, sokoli wzrok, nerwowe zerkanie na zegarek. I tak każdego dnia. Prosta rada skorzystania z komunikacji miejskiej zaraz spotyka się z argumentacją.

- Jeśli chciałabym dojechać do pracy z Kowal komunikacją miejską, muszę poświęcić na to dwie godziny. Najpierw pojechać samochodem do PKM, potem z PKM przesiąść się na tramwaj i spacerem dojść do OBC, gdzie pracuję. W tym wszystkim powinnam jeszcze znaleźć czas na zawiezienie dzieci do przedszkola i szkoły. Kilka lat temu nie było takiego problemu z parkowaniem, dziś znalezienie bezpłatnego miejsca graniczy z cudem, miejsce w hali to między 350 a 500 zł - pisze Marzena, która każdego dnia dojeżdża do OBC samochodem i od rana zastanawia się, gdzie dziś uda się go zostawić.
Rzeczywistość przy biurowcach wygląda mniej więcej podobnie. Najpierw z parkowaniem nie ma problemu, bo okoliczni mieszkańcy nie są do końca świadomi, co ich czeka, podobnie jak sklepy, które dysponują parkingiem. Po kilku spięciach z lokalną społecznością pojawiają się znaki, potem mandaty, potem przychodzi kolej na parkometry.

- Do ubiegłej jesieni można było zostawić auto koło terenów prywatnych. Ale zaczęły się pojawiać zgłoszenia mieszkańców, potem płatny parking zrobił Piotr i Paweł - dodaje Ania, która dojeżdża z Ujeściska do Alchemii.
To nie koniec zmian w okolicy Grunwaldzkiej. Kolejne dwa duże budynki, które powstaną: Star w Olivia Business Centre - 34 piętra, który ma być oddany do użytku wiosną i Argon w Alchemii - 12 pięter pod wynajem, które mają być gotowe we wrześniu tego roku zmobilizowały dwóch mimowolnych "dawców" miejsc parkingowych.

- Obecnie trwa przygotowanie systemu kontroli wjazdu pojazdów na teren Bałtyckiego Kampusu Uniwersytetu Gdańskiego w Gdańsku Oliwie. W lutym została podpisana umowa z wykonawcą. System ma zapewnić kontrolę wjazdu osób upoważnionych i tym samym ograniczyć nieuzasadnione korzystanie z parkowania samochodów na terenie kampusu. Budowa systemu potrwa około pół roku - mówi Monika Rogo z zespołu prasowego Uniwersytetu Gdańskiego.
Kroki, które ukrócą parkowanie pracowników z okolicznych biurowców podjęła też Castorama.

- Zatrudniliśmy ochroniarza, który, jeśli widzi, że osoba nie zmierza do nas, tylko do biur, grzecznie podchodzi i przypomina, że jest to parking dla klientów Castoramy. Niektórzy to omijają - np. po pracy przychodzą, żeby kupić zapach do samochodu i dopiero idą do auta. Na razie nie reagujemy ostrzej, ale nie jest powiedziane, że po otwarciu nowych inwestycji nie będziemy musieli tego zmienić. Na pewno nie chcemy stawiać szlabanu, bo to uprzykrzy życie klientom. Mamy kilka ofert na elektroniczny system parkowania - zobaczymy, czy sytuacja zmusi nas do skorzystania z nich - przyznaje Andrzej Kochan, kierownik obiektu Castorama w Oliwie.
Problem z parkowaniem to codzienność dla osób dojeżdżających samochodami do praktycznie każdego z biurowców w Trójmieście.

- Żeby mieć szanse na miejsce postojowe przyjeżdżam do pracy przed godz. 7:00, bo 15 minut później zaczyna się robić problem. Pracownicy, którzy muszą np. zawieźć dzieci, albo biznes nie pozwala im na rozpoczynanie pracy elastycznie korzystają np. z bezpłatnego parkingu pod Rivierą - opowiada Kasia, która pracuje w Łużycka Office.
Centra biznesowe szukają rozwiązań, które poprawią sytuację.

- W trosce o poprawę komunikacji wokół Olivia Business Centre wygospodarowaliśmy w styczniu br. dodatkową przestrzeń postojową i rozpoczęliśmy współpracę z Parkanizerem. Za pośrednictwem strony internetowej pracownicy firm wynajmujących biura w Olivii mogą zamawiać miejsca postojowe na tzw. Placu F przez internet - opowiada Katarzyna Halicka, PR Manager Olivia Business Centre.
Jednak analizując zmiany przy Trytonie i Starterze łatwo dojść do wniosku, że realnym problemem nie jest brak miejsc parkingowych, ale brak darmowych miejsc parkingowych. Głęboko zakorzenioną niechęć do płacenia za parking widać po wprowadzeniu płatnych stref parkowania. Problem zalegających aut zostaje jedynie odsunięty na dalsze bezpłatne tereny. Właśnie dlatego pomysł wybudowania przy Trytonie i Zieleniaku parkingu naziemnego okazał się wyjątkowo nietrafiony. Poza niewielkim zainteresowaniem ze strony pracowników obu biurowców, parking w sposób rażący szpeci przestrzeń miasta.

Dlatego niektóre firmy wykupują miejsca dla swoich pracowników.

- Żeby ułatwić poranki naszym pracownikom, wykupiliśmy dla wszystkich miejsca naprzeciwko Alchemii, dzięki czemu każdy może spokojnie przyjechać do pracy, bez stresu, gdzie dziś uda mu się zaparkować. Taki wydatek dla firmy nie jest ciężki do udźwignięcia, a pracownicy mają sporo frustracji mniej - przyznaje Karolina Zasada z Aptek Gemini.
Jak w takim razie próbować rozwiązać problem z parkowaniem i korkowaniem się okolic dużych centrów biznesowych?

Standardem nowych biurowców są miejsca dla rowerów w hali, szatnie i prysznice. Ale wiadomo, że nie jest to rozwiązanie dla każdego pracownika. Ciekawym pomysłem jest propozycja Intela, który przy swojej siedzibie ma autobus dla pracowników kursujący do przystanku PKM, z którego każdego dnia korzysta ok. 100 pracowników. Do tego specjalne miejsca parkingowe blisko wejścia dla osób, które dojeżdżają w ramach carpoolingu, czyli biorą ze sobą współpasażerów. Takie samo rozwiązanie w najbliższym czasie wprowadzi Olivia Business Centre. Perspektywa miejsca w hali za zabieranie ze sobą kilku pracowników może wydać się wyjątkowo kusząca. Dobrym pomysłem na samo usprawnianie ruchu są też dodatkowe rozwiązania drogowe, np. łatwiejszy wyjazd z Alchemii i dodatkowy prawoskręt w Kołobrzeską, który powstanie przy oddaniu Argonu.

Najłatwiej jednak tworzyć rozwiązania uwzględniające potrzeby ludzi i pytając ich o zdanie. Np. słychać wiele głosów o tłoku w porannych SKM, może w godzinach szczytu powinno się dostawić dodatkowe składy? Można też walczyć z przyzwyczajeniami ludzi i oceniać argumenty: dlaczego wybieramy samochód zamiast tramwaju albo roweru. Jednak jeśli zależy nam na zmianach, potrzeba przemyślanych działań.

Miejsca

Opinie (344) 2 zablokowane

  • kółko graniaste

    Prawdziwe cuda w komunikacji zaczną się za rok dookoła forum radunia - tym na cmentarzu po epidemii czarnej osy, dżumy i kto wie jeszcze czego.

    • 2 0

  • taki Mordor nie powinien być w Oliwie tylko gdzieś za obwodnicą (2)

    • 31 11

    • 4x4

      Rozwijanie takich dużych kompleksów za obwodnica powoduje nacisk na nowe połączenia prostopadłe. Zniknie pas zieleni Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.

      • 0 0

    • Spoko, za obwodnicą też się buduje, między Intelem a lotniskiem

      • 0 0

  • Głosujcie dalej na Budynia (1)

    i jego zespół specjalistów. Nie widzicie, że cokolwiek w Gdańsku jest zbudowane, nie łączy się w jakikolwiek sposób z inwestycjami w poprawienie infrastruktury? Nie można było przewidzieć, że pod biurowcami potrzebne parkingi, nowoczesne skrzyżowania i komunikacja? A tu wydaje się na plakaty kłamiące, że komunikacją miejską najszybciej?
    Nie widzicie, że płacicie podatki, a nawet ulice i chodniki zimą, trwającą 3-4 tygodnie, nie są odśnieżane? Teraz rzekomo dziura w budżecie z powodu zimy?
    Ludzie, którzy was jawnie okradają i robią w konia namawiają was do dojazdów rowerem do pracy, a sami wożą się samochodami? Przecież 2-3 lata temu wydali nasze pieniądze na rowery Dahon, made in USA. Co, już nikt nie pamięta?
    Jestem Gdańszczaninem, obecnie mieszkam w Warszawie i dostrzegam na każdym kroku biedę i okradanie podatników w Gdańsku. W Warszawie nie łata się dziur, tylko zrywa fragment nawierzchni i kładzie od nowa. Mniejsze ubytki na bieżąco usuwane. Do Gdańska nie przyjeżdżam już swoim samochodem, bo mi szkoda na jazdę większością ulic, popatrzcie jak wygląda przejazd przez każde tory tramwajowe, Hallera czy Grunwaldzka? Przecież kpią wam w żywe oczy. Miasto nie robi kompletnie nic dla mieszkańców, dla nowych osiedli, a przecież ze sprzedaży gruntów przybywa kasy. Gdzie ona jest panie Adamowicz?

    • 5 0

    • zajęcie dla NIK

      Zastanawia mnie szczególnie dziura budżetowa z powodu "zimy", której praktycznie nie było. Śnieg na ulicach rozjeździły samochody. Odśnieżania chodników nikt z nas nie stwierdził. Były śladowe oznaki działania spychacza/y na ścieżce rowerowej. Gdzie zatem są pieniądze?

      • 2 0

  • Budyn I BRG - winni zakorkowania miasta takimi durnymi decyzjami (1)

    Wiezowiec przy wiezowcu przy glownej arterii Gdanska!!! Bez parkingow, bez sprawnej komunikacji miejskiej. Bez wizji realnych problemow. Tylko kasa od deweloperow sie liczy!

    • 4 0

    • Najlepiej nie budować biurowców i zamiast do pracy chodzić po zasiłki.

      • 0 3

  • Idioci sami sobie to peikiełko zbuidowali a teraz maja pretensje!!Na zachodzie juz dawno to przezyli i zareagowali na czas (1)

    Ale Polacy to idioci niebioro przykładu z doswiadczenia zachodu!!Na zachodzie są ograniczenia dla aut ,i płatne parkingi bardzo drogie!!
    U nas najpier buduje sie wysokie klatki dla korposzczurków a potem narzeka ze niemie miejsca na parkowani i ze ulice niesą z gumy!!
    Zyskuje na tym tylko deweloper który miejsc parkingowych nie robi bo mu sie nie oplaca!
    Ciemnota kupuje ciut tańsze dziuple na totalnym za%du%piu i ma pretensje do wszystkich wokoło ze ma za daleko do centrum!!
    Komunikacja miejksa jest kiepska ale własnie dlatego ze wczesniej Urzedasy promowały przejazdy autem a zaniedbywali komunikacje miejska!!

    • 23 12

    • Nie uogólniaj !

      To nie głupi polacy a łapczywa menażeria prez. A na korzyści wynikające z gęstej, nieprzemyślanej zabudowy. Dodatkowo szczycąca się przyrostem miejsc pracy, w większości przypadków typu Call Center. Ale cóż, jaki pan, taki kram.

      • 2 0

  • Komunikacja miejska jest słaba (32)

    I należy o tym mówić otwarcie a nie temat tabu.
    Sam bym częściej jeździł komunikacją ale jest problem nawet z dojechaniem z Wrzeszcza Dolnego na Górny.
    Problemów widzę bez liku:
    - biletomaty
    - punktualność/awaryjność etc.
    - uboga instrastruktura (ile przybyło trakcji tramwajowej w ciągu ostatnich 20 lat?)
    - pokręcone trasy i zawiłe schematy co jest problemem nawet dla rodowitych mieszkańców, czym jechać, gdzie się przesiadać etc.
    - mnogość przewoźników i taryf
    - tłok
    - smród (żulernia)
    I pewnie jeszcze parę innych wad by się znalazło.

    • 169 28

    • Przystanki co minutę (5)

      Czasem przystanki są tak blisko siebie ze jak spoznie sie na autobus to jestem w stanie podbiec na drugi przystanek i dogonic autobus ktory stoi w korku :P

      • 40 10

      • Więc biegnij Januszu, biegnij! Może załapiesz się na wyprzedaż cebuli! (2)

        • 14 40

        • Żal mi Ciebie

          • 0 0

        • chciałem tylko napisać, że cebula jest bardzo zdrowa

          obok czosnku to jedno z najzdrowszych warzyw na świecie,
          lecznicze, antybakteryjne, oczyszcza zatoki, bogate źródło witamin,
          jeden z najniższych indeksów glikemicznych,
          samo dobro, polecam

          • 30 6

      • Run, Forrest, Run! (1)

        Biegnij, Forrest, Biegnij!
        :)

        • 5 5

        • Niespełniony nauczyciel angielskiego?

          • 0 0

    • (2)

      Jeżdżę autobusem, bo muszę, nie mam innego wyjścia, ale dzień w dzień doprowadza mnie to do szału. Nienawidzę podróżowania komunikacją miejską i nie mówię tego jako miłośniczka samochodów tylko właśnie jako zwykły użytkownik tej komunikacji. Jest po prostu źle.

      • 30 3

      • polecam emigrację

        tu w komunikacji miejskiej odpoczniesz
        a to tylko początek plusów

        • 0 1

      • życie to nie łaskotki

        szczególnie gdy Polak Polakowi wilkiem

        • 1 0

    • Celna uwaga! (2)

      Dokładnie mamy beznadziejną komunikację miejską. Mało lub brak połączeń, spóźnienia, awarie, tłok. Wszystko to powoduje, że ludzie muszą dojeżdżać do pracy samochodami. Nie rozumiem tylko dlaczego w nas samych drzemie taka agresja i brak zrozumienia problemu. Co mądrzejsi piszą o "Januszach i Grażynkach, którym żal zapłacić za parking dla swojego gruchota", a nie pomyślą, że "Janusz i Grażynka" nie mają jak normalnie dojechać do tej pracy, zarabiają zbyt mało, by wykupić miejsce za 500 zł. Przecież problem z parkowaniem nie dotyczy prezesów, dyrektorów, właścicieli firm tylko pracowników, którzy na nich pracują....czyli większości z nas zwykłych ludzi.

      • 37 8

      • w Gdyni jest bardzo dobra komunikacja i zawsze była znacznie lepsza niż w Gdańsku

        mieszkałem w Gdańsku 10 lat, mieszkałem też w Sopocie i mieszkałem w Gdyni wiele lat i cały czas jeździłem po Trójmieście komunikacją miejską,
        po całym

        a dziś nagle wszystkim nogi pourywało, same kaleki się porodziły
        i smęcą na forum, że OC drogie, że benzyna droga, że parkingi drogie,
        żenujące jest to nowe społeczeństwo roszczeniowych bachorów

        • 0 1

      • nie musza, a chca. A stan komunikacji i warunkow tworzonych przez miasto nie zmienia tego

        • 3 8

    • Popieram. (14)

      Hejtujemy, że każdy musi samochodem dojechać. Ale ja się pytam - jak nie samochodem to czym? Komunikacja w Gdańsku jest kiepska, rower nie zawsze się sprawdza.

      Ja osobiście zrezygnowałem z komunikacji miejskiej na rzecz samochodu/roweru.

      • 40 7

      • rower zawsze się sprawdza!!! (9)

        • 7 16

        • Szczególnie jak pada marznący deszcz i masz odebrać dziecko z przedszkola... (8)

          • 36 9

          • (7)

            I zrobić zakupy na caly tydzień dla 4 osobowej rodzinki

            • 23 7

            • moi rodzice robili zakupy przez całe życie (2)

              bez samochodu,
              rozumiem, że nie masz nóg

              • 7 4

              • Nie napinaj się tak, życie jest szybsze niż kilkanaście lat temu. (1)

                • 4 2

              • nie życie jest szybsze tylko ty jesteś zagubiony jak dziecko

                moi rodzice nadal robią zakupy bez samochodu

                • 0 1

            • rozumiem, ze kazdy na drodze w samochodzie o 7.30 rano wlasnie jedzie zrobic zakupy (3)

              codziennie robi zakupy na caly tydzien. Po prostu Syzyf :(

              • 11 4

              • (2)

                Ale jadąc z powrotem o 16.30 już to właśnie ogarnia i robi się problem bez samochodu...

                • 9 3

              • Daj spokój. Nie wytłumaczysz. (1)

                Osoba będąca na garnuszku u mamy albo wieczny singel-hipster nie ogarnia, że trzeba odebrać dziecko czy załatwić coś dla rodziny. Ważne, że mogę się polansować na rowerze miejskim.

                • 15 8

              • No tak zawsze trzeba coś ogarnąć

                Także miałem i czasem nadal mam z przesiadką na rower z auta, ale jak wraca wiosna to odrazu mi się chce. Zawsze także miałem tą wymówkę, ale muszę załatwić coś po drodze. Potem pomyślałem rowerem wracam dużo szybciej i wtedy mogę jeżeli jestem zmuszony wsiąść do auta i coś załatwić.
                Zakupy hmm zmieniłem trochę przyzwyczajenia i zamiast dużych robię częściej małe i nie po drodze, ale idę poprostu się przejść z rodziną.

                • 2 2

      • (3)

        Motocyklem! Jeszcze szybsze, niż rower i korki omijasz :)

        • 9 5

        • (2)

          niebezpieczne, drogie

          taniej skuter. a i tak nie trzeba szybciej niz 50kmh

          • 9 0

          • (1)

            Motocykl nie jest taki drogi - 125-kę kupisz za kilka tysięcy złotych i wystarczy na nią prawo jazdy kat. B, o ile masz je co najmniej 3 lata. Skuter jest podobny pod względem bezpieczeństwa, a ceny zbliżone. Tak czy inaczej, zgadzam się że dla moto-jednośladów jest u nas niebezpiecznie. Co z tego, że jedziesz ostrożnie, jeśli jakiś idiota w aucie wjedzie Ci w tył, bo się zagapił, albo strąci cię z jezdni, bo nie spojrzał w lusterko przy skręcaniu/ zmianie pasa. Tak czy inaczej, motocykle i skutery warto propagować, bo w wielu przypadkach to świetna alternatywna dla samochodów, a poza tym - piękne przeżycie i przygoda. LwG!

            • 3 3

            • bardzo popieram

              tylko dlaczego tak wielu uzytkownikow motocykli mysli, ze najlepszym co mozna zrobic to zamontowanie tlumika, ktory zamiast TLUMIC wzmacnia halas?

              To powinno byc karane.

              Natomiast jednoslady sa na przynajmniej 6 miesiecy rozsadna oferta.

              • 6 0

    • ano

      • 2 0

    • Panie nowoczesny... (3)

      Wymagasz od owszystkich dookola super rozwiazan, a sam zyjesz jak ubogi chlop pod koniec XIXw.

      Zainstaluj sobie:
      - skycash
      - jak dojade
      - google maps

      na komorce i polowa problemow, o ktorych mowisz rozwiazana.

      Jezdzisz komunikacja, ze wiesz, ze jezdza nia zule?

      Akurat trasa Dolny Wrzeszcz - Gorny Wrzeszcz jest pokonywana przez tysiace ludzi dziennie...

      • 11 13

      • rozumiem, że skaj kasz mnie dowiezie godzinę szybciej? Tak jak samochód? (1)

        • 13 5

        • proponuje nauczyc sie czytac ze zrozumieniem

          cytat:
          Problemów widzę bez liku:
          - biletomaty
          - punktualność/awaryjność etc.
          - uboga instrastruktura (ile przybyło trakcji tramwajowej w ciągu ostatnich 20 lat?)
          - pokręcone trasy i zawiłe schematy co jest problemem nawet dla rodowitych mieszkańców, czym jechać, gdzie się przesiadać etc.
          - mnogość przewoźników i taryf
          - tłok
          - smród (żulernia)
          I pewnie jeszcze parę innych wad by się znalazło.

          /koniec cytatu

          Skycash rozwiazuje (przynajmniej czesciowo):
          - biletomaty
          - mnogość przewoźników i taryf

          jak dojade poprawia kwestie zwiazane z:
          - pokręcone trasy i zawiłe schematy co jest problemem nawet dla rodowitych mieszkańców, czym jechać, gdzie się przesiadać etc.
          - punktualność/awaryjność etc. (nawet jesli sie spoznia latwo znalezc sobie inna opcje)

          google mapy niestety w Gdansku wciaz dzialaja slabo. Sa jednak miasta na swiecie, gdzie google mapy uwzgledniaja np. strajki kolei czy awarie.

          Nie powiedzialem, ze te aplikacje rozwiazuja problemy. Powiedzialem, ze one poprawiaja korzystanie z komunikacji.

          • 5 1

      • komunikacja masowa

        Pewnie kiedyś jeździł komunikacją masową;)
        Sam ostatnio miałem auto w serwisie więc byłem zmuszony dojeżdżać do pracy wspominanym środkiem.
        I niestety muszę przyznać rację...nierzadko czuć było tzw. "swojskie" zapachy.
        Czasem biedy nie sposób uniknąć ale można ją oprać...o czym nie wszyscy wiedzą.
        Pzdr.

        • 21 1

  • budowanie takich molochów w centrach miast to nieporozumienie! (21)

    gdzie tu jest jakiś zamysł urbanistyczny?
    Ostatecznie cierpią mieszkańcy, ruch samochodowy wzrasta, wprowadzane są strefy płatnego parkowania
    Gdyby komunikacja miejska była wydolna i tania może by to inaczej wyglądało.

    • 223 64

    • na zachodzie już dawno to odkryli (14)

      biurowce są przy autostradach,
      buduje się biznesparki z infrastrukturą i parkingami,
      możecie sobie na google maps pozwiedzać jak to wygląda,
      sprawdza się doskonale, niektóre biznesparki mają nawet żłobki i hale sportowe z basenami

      • 52 22

      • (8)

        Na zachodzie buduje się wieżowce w centrum i to bez parkingów. Już dawno tam odkryli, że nie da się pomieścić w mieście samochodów wszystkich chętnych Januszy i Grażyn więc promują komunikację miejską kosztem rozwiązań dla samochodów

        • 50 18

        • bzdury piszesz Januszu (7)

          szarych pracowników biurowych nie mających bezpośredniego kontaktu z klientem masowym wywala się do biznesparków na wygwizdowach, tak jak to napisał poprzednik. W centrach co najwyżej pozostają zarządy (też nie zawsze) i placówki handlowe, ale nie programiście, księgowi czy pracownicy infolinii

          • 33 17

          • bredzisz kolego (6)

            zapraszam do Londynu. Bilet mozna kupic tanio. Rozumiem, ze wszyscy ludzie w metrze (totalnie zapchanym) w strefie pierwszej to sami prezesi i czlonkowie rad nadzorczych?

            • 20 9

            • (5)

              a ja ci proponuje abyś dołożył drugie tyle ile na bilet lotniczy i wyjechał poza Londyn, i to nawet do godziny poza Londyn, to zobaczysz co to są biznes parki.

              • 12 10

              • nie wiem, jak chcialbys sciagnac dobrych specjalistow pod obwodnice M25 w Londynie (3)

                A ludzie w IT to specjalisci. Zarabiajacy bardzo dobrze i majacy bardzo wiele ofert pracy. Nawet call center nie bedzie pod obwodnica, bo nikt tam nie bedize dojezdzal.

                W Londynie malo kto ma samochod, bo - o wow! - to strasznie wiele kosztuje (parkingi, ubezpieczenie) i wcale nie jest szybsze od komunikacji / roweru.

                • 15 9

              • Ze co/? W Londynie prawie kazdy ma samochod. Gdze ty zyles/as?

                Nie pisz bajek prosze.

                • 2 1

              • i moze to jest glowna przyczyna?

                ze w trojmiescie transport publiczny jest duzo wolniejszy od samochodu? zamiast wprowadzac kolejne oplaty dla samochodziarzy, moze by tak zmodernizowac komunikacje miejska?

                • 4 0

              • akurat IT i branże techniczne to właśnie są wywalani do odległych lokalizacji. inaczej jest z finansami - giełdy , banki itp.
                Firmy techniczne budują miasteczka biznesowe w znacznych odległościach od Londynu i mało kto dojeżdża tam z Londynu, ludzie przenoszą się i mieszkają po okolicznych wiochach i miasteczkach

                • 9 4

              • rzadko ale się zdarza, że biurowce powstają w miastach a jak już to nie w centrum

                co najwyżej przy stacji PKP,
                w centrach to sę restauracje i sklepy,
                zupełnie odwrotnie niż w Polsce :)

                (podobnie w Polsce wszytskie międzymiastówki walą przez wszystkie możliwe centra miast buahahahaha, totalna porażka)

                • 7 1

      • Ciekawe czym byś w Gdańsku rano dojechał do biurowców przy A1

        • 1 2

      • masz rację ale zanim to odkryli to budowali biurowce w centrum (2)

        niestety , jak widać, my też przez to musimy przejść

        • 9 4

        • a co zatem ma byc w centrum? :D (1)

          Nie rozumiecie, ze biznes nie polega na tym, aby wygodnie zaparkowac, ale aby moc latwo zatrudnic dobrego pracownika.

          Co z tego, ze masz niezly (teoretycznie) dojazd samochodem, jak nikt nie chce pracowac poza miastem. Z tak prostych przyczyn jak korki, brak miejsce na pojscie na lunch itp.

          Bardzo dobrze, ze biura powstaly w tym miejscu.

          Bardzo zle, ze jednoczesnie nie zrobiono np.:
          - bezposredni autobus z "Moreny" do okolic OBC/UG
          - tramwaj wzdluz Kolobrzeskiej i Bazynskiego + duzy wezel SKM+tramwaj+autobus+rower przy SKM Przymorze.

          Jest wiele do poprawienia, ale akurat sam pomysl, aby tu byly biurowce jest dobry. Pytanie, jak wiele ich powinno byc? Moze zamiast 15 biurowcow powinno byc ich 10 i 5 budynkow z mieszkaniami i uslugami na parterze?

          • 12 4

          • w centrum są restauracje, rozrywka i sklepy

            do centrum się jedzie na zakupy a nie do pracy,
            pospacerować, posiedzieć na ławce, połazić po sklepach,
            tak wyglądają centra miast w UK czy Niemczech

            • 9 6

      • boze, jak Ty czlowieku bredzisz

        Tak, w Londynie cale city to jedna wielka obwodnica.

        Zatrzymaj swoje madrosci poki nie pojedziesz na zachod dalej jak do Kartuz.

        • 14 3

    • Od kiedy Oliwa to centrum Gdańska?

      • 2 0

    • tia buduj sobie na wsi (2)

      • 20 37

      • przynajmniej tam spokój

        • 7 3

      • Koronny argument.

        • 10 5

    • Jakich centrach? (1)

      Wrzeszcz, Oliwa, Główne Miasto? Właśnie największą zaletą 3miasta jest to, że tu nie ma jednego centrum jak w warszawce dzięki czemu dolegliwości komunikacyjne są mniejsze.

      • 40 17

      • własnie przez to, że Trójmiasto to dluga kiszka rozciągająca się między lasem a morzem, aglomeracja w zasadzie od Tczewa do Wejherowa, jezdżenie komunikacją to jakieś nieporozumienie

        • 20 17

  • Parking wielopoziomowy. (2)

    We wszystkich biurowcach pierwsze parę pięter powinien zajmować parking wielopoziomowy i byłoby git.

    • 21 12

    • Przecież tak właśnie jest

      Kilka najniższych kondygnacji to podziemne parkingi.

      • 0 0

    • To zfinansuj taki biurowiec i go zbuduj.

      Ciekawe, jak Ci pójdzie z komercjalizacją.

      • 4 2

  • ja bym chodziła pieszo, ale nie mam siły :( (4)

    mam 2 km do pracy, ale jadę autem, bo nie mam siły :( a tak przynajmniej zdrzemnę się w korku.

    • 10 9

    • spacer się przyda

      2 km to tylko 20-minutowy spacer, który jest jak najbardziej przydatny dla osoby, któa przez 8 godzin będzie siedzieć na 4-rech literach I udawać, że pracuje.

      • 1 1

    • nie karmić trolla

      • 0 2

    • Jeżeli nie masz siły przejść 2 km, to jesteś kaleką (1)

      Przepraszam za szczerość

      • 7 4

      • jakkolwiek problem moim zdaniem powszechny... każdy mógłby zrezygnować z samochodu, ale wymaga to sporo wysiłku, a chyba każdy chciałby cieszyć się tą resztką dnia, która zostaje po robocie

        • 3 1

  • źródło problemu to brak parkingów w biurowcach i tyle (6)

    transport publiczny w 3mieście jest słaby (słaba częstotliwość kursowania, przesiadki) , i dla kogoś kto nie ma bezpośredniego dojazdu transportem publicznym ze swojego miejsca zamieszkania nie do zaakceptowania.
    Współczuję pracownikom Gdańskiego Mordoru

    • 101 40

    • parkingi są, ale płatne

      Pracownicy nie chcą płącić za parkowanie pod budynkiem. Oni chcą za darmo.

      • 4 0

    • Ale ludziom nieobce jest też naginanie faktów w celu usprawiedliwienia korzystania z samochodu.

      Jak w artykule: transport z Kowal samochodem do PKM, potem z PKM do tramwaju i dalej z tramwaju pieszo? Co za bzdury i szukanie drogi naokoło, byle pokazać, że długo i ciężko!
      Wystarczy wsiąść w jeden z 4-ech autobusów jadących do pętli przy Havla i stamtąd z rana co 10min odjeżdża tramwaj nr 6 jadący do Oliwy.
      Da się? Da się.

      • 6 1

    • Przymiotniki piszemy małą literą - nieuku. (3)

      • 6 22

      • (1)

        Nazwy własne piszemy z wielkiej litery.

        • 1 3

        • z balszoj bukwy powiadasz :)

          • 2 0

      • To piszcie.

        • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane