• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Owoce w pracy - nietypowa premia coraz popularniejsza

3 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Codzienna porcja witamin - czy można lepiej rozpocząć dzień pracy? Codzienna porcja witamin - czy można lepiej rozpocząć dzień pracy?

Dodatkowe dni wolne, karnety do siłowni, bilety do kina, sale do odpoczynku czy gry w "piłkarzyki" - pracodawcy wymyślają kolejne pozapłacowe benefity, które poprawiają samopoczucie pracowników. Teraz w Trójmieście mogą też zaskoczyć swój zespół... owocami.



Do firm dostarczane są też owoce sezonowe. Do firm dostarczane są też owoce sezonowe.
Program "Owoce w pracy" jest popularny w firmach zachodniej Europy, ale i u nas szybko zdobywa zwolenników. Kosze świeżych i specjalnie dobranych owoców dwa razy w tygodniu przywożone są do firmy. Zyski są obustronne. Pracodawca buduje wizerunek firmy ekologicznej, która dba o swoich pracowników, motywuje ich, a jednocześnie - poprzez dostarczanie witamin - zmniejsza ilość absencji z powodu chorób. Pracownicy zyskują zdrową przekąskę i porcję witamin.

Oferta firmy FRUITday, korzystającej z doświadczenia firmy Lilu Fruits, to codzienna dawka witamin, a także miła niespodzianka dla pracowników. Poprzez dostawy świeżych owoców do biura, pracodawca w łatwy sposób może pokazać jak bardzo zależy mu na swoich pracownikach. Dbając o ich zdrowie i dobre samopoczucie, dostarczając im dziennej dawki witamin, zyskujemy coś więcej niż tylko wydajność - także lepszą atmosferę w pracy.

Warto więc spróbować, tym bardziej, że pierwsze 14 dni to czas testu, który pokaże czy oferta cieszy się zainteresowaniem pracowników. Nie dość, że przez dwa pierwsze tygodnie dostawy objęte są 25 proc. rabatem, to jeszcze firma pomoże w dobraniu odpowiedniego pakietu usług. Przez cały proces testu przedstawiciel FRUITday będzie w kontakcie z odbiorcami, zbierze opinie pracowników, wysłucha ich uwag i dostosuje indywidualną ofertę.

Wybierać można nie tylko spośród zróżnicowanych wielkością i asortymentem skrzynek owoców. W ofercie firmy także egzotyczne i tropikalne sałatki oraz soki ze świeżo wyciskanych cytrusów - pomarańczy, grapefruitów lub mix.

Więcej informacji na stronie www.fruitday.pl

* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł

Miejsca

  • Fruitday Gdańsk, Trakt Świętego Wojciecha 57A

Opinie (34) ponad 10 zablokowanych

  • Już to widzę... (4)

    Najniższa krajowa, brak premii i kosz owoców. Pracownik natychmiast zapała miłością do pracodawcy:) Może jestem małostkowy, ale jednak wolę kasę:)

    • 33 6

    • Albo wprowadzają po mału powrót do pracy za wikt i opierunek. (1)

      W sumie nie jest to zły pomysł, przy obecnych zarobkach wyżywić się i utrzymać to nie lada wyczyn.

      Więc, kto powiedział, że niewolnik miał źle, miał wszystko zapewnione z góry. A Ty masz swoją wolność, tylko że na życie Ci nie starczy.

      • 4 5

      • Ja dostałem minus pięć i ten powyżej także.

        Mam przeczucie, że w firmie fruitday mają pięciu pracowników odpowiedzialnych za Public Relations.

        ;)

        • 3 0

    • Owoce

      U mnie w firmie są codziennie owoce dla pracowników. Nie odbieram tego jako rodzaju premii tylko miłego, dobrego gestu pracodawcy. Po prostu jest to fajna inicjatywa i tyle.

      Ps. To jest artukuł sponsorowany, więc też napisany w charakterystyczny sposób, nikt nie daje jabłka jako premii!!!

      • 6 1

    • poza tym....

      mówi się o biurowcach - w domyśle "Białych kołnierzykach", którzy nie mają najniższych krajowych.... i traktują to Nie jako wypłatę w NATURZE, ale ciekawy dodatek w nudnym harmonogramie dnia....

      • 2 1

  • Re: Owoce w pracy - nietypowa premia coraz popularniejsza

    Zawsze ekonomiczniej kupić owoce za 50zł na 1 pracownika (miesięcznie), niż podnieść mu pensje o 500zł.

    • 15 5

  • Zamiast owocow (6)

    Zamiast oWocow powinni zadbac o pensje pracownikow to ze ja zjem owoc w pracy to nie znaczy ze moja rodzina sie naje.I tak jak pisze ti wizerunek firmy nie po to zeby ludzi ucieszyc tylko po to zeby stwarzac pozory jaka to nasza firma nie jest wspaniala jak my dbamy o pracownikow,owoce im nawet dajemy.Hu... mi po tych owocach zarabiam 1300lub 1600 zl zapier...jak wol po 200h a oni mi jako premie jablko dadza moze bede juz gromadzil zapas na emeryture co bylo by co jesc?tak jest w wieksZoci teraz firmach.

    • 12 8

    • Mama mówiła ... (5)

      ... żebym się uczył. Dziś zarabiam na umowie 6.500 zł. Jestem zadowolony, nie zapier... ja wół. Jestem z Tobą, trzymam kciuki, żeby Ci się poprawiło.

      • 8 2

      • Co jeszcze mama ci mówiła?

        Taka mądra kobieta, pewnie aspirowała do nagrody Nobla.

        • 4 7

      • moze (2)

        Mam ta zawodowkie skonczona ale w glowie mozliwe ze wiecej niZ ty zarabiaj 6k nie zazdroszcze ci tylko ciekawe czy twoja wiedza doruwnuje mojej ja nie uczylem sie dalej bo w polsce i ze srednim sie robi przy lopacie

        • 2 7

        • Jakbyś się był jednak pouczył, to wiedziałbyś, że każda podwyżka staje się normą i zawsze kasy w oczach pracownika jest za mało. A więc to nie kasą się motywuje, bo działa to tylko na pierwsze dwa miechy, a potem jest kolejny protest song o podwyżkę ;)

          Ps: o co Ci chodziło z porównywaniem Twojej wygłodzonej rodziny do rodzinki Zadowolonego Pracownika??? :P

          • 4 2

        • mowila ...

          Zebym uczyl sie czytac ze zrozumienie ... Jeszcze, zebym omijal " zadowolonych pracodawcow " - ludzi z kompleksami. Nie chodzi o to czy zazdroscisz, tylko jesli masz ciezka prace za slabe wynagrodzenie. To zamiast narzekac i krytykowac, wez sie za siebie i cos zmien. Zacznij od pracy. Powodzenie !

          • 3 1

      • Mama mówiła również ...

        ... że sama wybierze mi dziewczynę.

        • 4 2

  • Dobry pomysł z tymi owocami! (1)

    Będe je dawać zamiast premii, powiedzmy killo owoców = 50zł premii. A owoce będę kupować na giełdzie za groszę. Głòwka pracuje!!

    • 8 6

    • A moja jest nowoczesna i

      wybrała mi chłopaka, którego pokochałem całym sercem.

      • 2 0

  • Premia ...

    Pomysł bardzo ciekawy, ale chyba nie dla małych-średnich " rodzinnych " firmach. Tam rzeczywiście jest problem z samym wynagrodzeniem :). Oferta chyba raczej dla dużych i bogatych.

    • 9 5

  • buehehehe nie ma to jak robic z pracowników dzikusów

    Premia w owocach a płaca w koralikach?

    • 12 6

  • Super pomysł

    Osobiście pracuję w Londynie w firmie 45 osobowej a owoce mamy codziennie (na początku było 2 razy w tygodniu) Płace w firmie nie są rewelacyjne a same owoce to bardzo dobry pomysł. Nikt nie narzeka i nie mówi "dajcie więcej kasy". Każdy taki dodatek w pracy powoduje że pracuje się o wiele przyjemnej.

    • 18 1

  • U u u u

    Dajcie banana! om om om! U u u

    • 9 4

  • Nie bierzcie tego dosłownie...

    Może ten tytuł nietrafiony...ale pomysł super. Z punktu widzenia pracodawcy to nie jest duży wydatek, a dla pracownika jest to cos bardzo miłego. Jeśli owoce są dojrzałe, zdrowe i pięknie się prezentują - to w domyśle mając ich obraz rano w głowie z przyjemnością idę do pracy. Jak u nas wstawili ekspres do kawy to od razu też przyjemniej się zaczynało pracę w biurze. Może to nie trfaia do mięsożernych facetów - ale wg mnie super sprawa na zdrowe II śniadanie na koszt pracodawcy.

    • 13 4

  • patologia

    "małpie banana"

    • 7 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane