Odprawa należy się pracownikowi w przypadku rozwiązania stosunku pracy przez pracodawcę zatrudniającego co najmniej 20 osób z przyczyn niedotyczących pracowników, jeżeli przyczyny te stanowią wyłączny powód uzasadniający wypowiedzenie stosunku pracy. Do takich przykładów zaliczyć należy likwidację stanowisk czy likwidację zakładu pracy. Pracownicy często jednak nie wiedzą czy odprawa będzie im się należała.
tak, nie miałe(a)m z tym kłopotów
19%
tak, ale musiałe(a)m o to walczyć
2%
nie, do tej pory nie otrzymałe(a) należnej mi odprawy
27%
nie, nigdy nie byłe(a)m w sytuacji, aby zlikwidowano moje stanowisko pracy
52%
-Dostałam od pracodawcy wypowiedzenie zmieniające warunki umowy o pracę (miałam umowę na czas określony do 31.12.2017) dotyczącą rodzaju umówionej pracy. Zamiast fakturzysty, sprzedawca-kasjer. Pracowałam na 3/4 etatu. Nowych warunków nie przyjęłam więc umowa o pracę uległa rozwiązaniu. Podejrzewam że pracodawca nie ma zamiaru wypłacić mi odprawy (na razie czekam, bo jeszcze musi mi zapłacić za 10 dni pracy we wrześniu, wypłaty są płacone do 10 października). Czy jeżeli nie otrzymam odprawy to mogę odwoływać się do sądu pracy? Jako argument dodam, że mój kierownik nie chciał mnie zwolnić, liczył na to że się zgodzę na te zmiany, powtarzał mi wiele razy, że jestem bardzo dobrym pracownikiem i w razie czego napisze mi bardzo dobre referencje, a więc nie było to zwolnienie z mojej winy.
Nie przyjęłam nowych warunków, ponieważ jest to dla mnie jawna degradacja (kasjer-sprzedawca to najniższe stanowisko w sklepie), jest to praca zmianowa, również w niedziele. Gdybym chciała przejść na cały etat to byłaby to już niższa stawka oczywiście, taka jaką mają kasjerki. Fakturzystki były dwie - ja i moja koleżanka, ona została na tym stanowisku. Od dawna mówiono, że w każdym sklepie ma być tylko jeden fakturzysta, więc jako powód zmian dotyczących mnie, można uznać restrukturyzację firmy lub też redukcję etatów na tym stanowisku. Czy w takim razie należy mi się odprawa? - pytania Pani Mariola z Gdyni.
Na wątpliwości naszej czytelniczki odpowiadają eksperci z
Kancelarii Radcy Prawnego Fortuna.Ze stanu faktycznego przedstawionego przez Czytelniczkę, wynika że do rozwiązania stosunku pracy doszło z przyczyn leżących po stronie pracodawcy. Nie ulega bowiem wątpliwości, że ograniczenie etatów co do danego stanowiska pracy należy do takich właśnie przyczyn. Uprawnienie do otrzymania odprawy wywodzić należy z przepisów ustawy o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników z dnia 13 marca 2003 r.(Dz.U. Nr 90, poz. 844 z późn. zm.). Wskazana ustawa znajduje zastosowanie
w razie konieczności rozwiązania przez pracodawcę zatrudniającego co najmniej 20 pracowników stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (choć przyczyna tego rodzaju nie musi być jedyną w stosunku do danego pracownika), w drodze wypowiedzenia dokonanego przez pracodawcę, a także na mocy porozumienia stron, jeżeli w okresie nieprzekraczającym 30 dni zwolnienie obejmuje co najmniej:
1) 10 pracowników, gdy pracodawca zatrudnia mniej niż 100 pracowników,
2) 10 proc. pracowników, gdy pracodawca zatrudnia co najmniej 100, jednakże mniej niż 300 pracowników,
3) 30 pracowników, gdy pracodawca zatrudnia co najmniej 300 lub więcej pracowników
oraz
w razie konieczności rozwiązania przez pracodawcę zatrudniającego co najmniej 20 pracowników stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, jeżeli przyczyny te stanowią wyłączny powód uzasadniający wypowiedzenie stosunku pracy lub jego rozwiązanie na mocy porozumienia stron, a zwolnienia w okresie nieprzekraczającym 30 dni obejmują mniejszą liczbę pracowników niż określona powyżej.
Zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa Sądu Najwyższego,
ustawę tę stosuje się także do wypowiedzenia zmieniającego (por. m.in. wyrok SN z dnia 17.05.2007 r., III BP 5/07). W takiej sytuacji pracownik może domagać się wypłacenia na jego rzecz odprawy pieniężnej, w wysokości uzależnionej od stażu pracy u danego pracodawcy, jeżeli odpowiednio - jedną z przyczyn lub jedyną przyczyną (w zależności od tego ilu pracowników dotyczą zmiany lub rozwiązanie stosunku pracy) wręczenia pracownikowi wypowiedzenia zmieniającego są okoliczności niedotyczące pracownika. Wskazać jednak należy także na orzeczenie sądu Najwyższego z dnia 06.01.2009 r. (II PK 108/08), zgodnie z którym jeżeli pracownikowi zaproponowano odpowiednią pracę, to odmowa jej przyjęcia może być w pewnym wypadku potraktowana jako współprzyczyna rozwiązania stosunku pracy. Będzie tak wtedy, gdy z uwagi na interes pracownika i pracodawcy oraz rodzaj i charakter zaproponowanej mu pracy w zasadzie można oczekiwać, że pracownik powinien przyjąć zaoferowane mu nowe warunki. Wydaje się jednak, iż w rozważanym przypadku wskazane orzeczenie nie powinno znaleźć zastosowania.
Stąd też analiza stanu faktycznego wskazuje, że
Czytelniczce należy się stosowna odprawa.
Jeżeli pracodawca nie wypłaci tego świadczenia dobrowolnie, pracownik może wystąpić przeciwko niemu do sądu pracy. Zwracam jednak uwagę na pewne utrudnienia dowodowe w dochodzeniu roszczeń przez Czytelniczkę, wynikające z tego, że pracodawca nie ma obowiązku uzasadniać wypowiedzenia umowy o pracę na czas określony. Z wypowiedzenia zmieniającego zapewne nie wynika zatem, że oferta zmiany warunków pracy i płacy spowodowana była przyczynami niedotyczącymi pracownika. W związku z powyższym Czytelniczka winna powołać inne środki dowodowe (np. w postaci zeznań świadków), mające na celu wykazanie, iż w zakładzie pracy doszło do zmian organizacyjnych skutkujących rozwiązaniem stosunku pracy z Czytelniczką, a praca przez nią wykonywana była należycie.
Masz wątpliwości, czy Twój pracodawca postępuje zgodnie z Kodeksem Pracy? Potrzebujesz porady profesjonalistów zajmujących się budowaniem kariery zawodowej?
Na Twoje pytania związane z doradztwem personalnym lub prawem pracy, z przyjemnością odpowiedzą nasi eksperci z firmy
ArchitekciKariery.pl oraz
Radcy Prawni.
Skorzystaj z naszego formularza!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
