- 1 Benefity są potrzebne, ale grunt to dobra pensja (72 opinie)
- 2 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (127 opinii)
- 3 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (190 opinii)
- 4 L4 na wypalenie zawodowe? (36 opinii)
- 5 Ubezpieczeni w ZUS. Są nawet Kolumbijczycy (157 opinii)
Obniżenie wieku emerytalnego. Na razie nas na to nie stać
Prawie 45 proc. Polaków uważa, że wiek emerytalny należałoby w Polsce obniżyć - wynika z sondażu IBRiS dla Radia ZET. Jednak czy jest na to szansa w najbliższych latach? Patrząc na inne kraje Europy, Polska będzie raczej rozważała podwyższanie wieku emerytalnego niż jego obniżanie. Niski wiek emerytalny obowiązuje we Francji - 62 lata. Jednak negatywnie odbija się to na budżecie i lokalnym rynku pracy. Jak zaznaczają eksperci, na razie nie stać nas, jako państwo, na planowanie obniżenia wieku emerytalnego w perspektywie krótko- i średnioterminowej.
Dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców. Projekt ustawy w Sejmie
Nie stać nas na planowanie obniżki wieku emerytalnego
- Na wiek emerytalny wpływ mają między innymi takie czynniki, jak: statystyczny okres życia obywateli, liczba urodzeń żywych, migracje czy wymieranie młodszych pokoleń, np. z powodu chorób czy wojny. Nie bez znaczenia jest tu również postęp medycyny czy podnoszenie standardów życia - tłumaczy dr Justyna Rybacka, ekspertka Wyższej Szkoły Bankowej w Gdyni. - Jednakże kluczowym powodem podwyższania wieku emerytalnego jest sytuacja w sektorze finansów publicznych. Powiększający się deficyt budżetowy nie daje możliwości na obniżenie wieku emerytalnego, a może być przesłanką np. do podwyższania składek emerytalnych. Z założeń na najbliższy rok prognozuje się w Polsce wzrost deficytu z 1,8 proc. do 4,3 proc., co raczej pokazuje, że nie stać nas jako państwo na planowanie obniżenia wieku emerytalnego w perspektywie krótko- i średnioterminowej.
Fundusze emerytalne i doradztwo finansowe w Trójmieście
- W obecnym stanie prawnym emerytury przyznawane są w powszechnym wieku emerytalnym 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Moim zdaniem reforma wieku emerytalnego jest konieczna, ponieważ wydłuża się w Polsce zdolność do pracy osób starszych, a każdy dodatkowy rok pracy to więcej składek. Im dłużej pracujemy i później zaczynamy pobierać emeryturę, tym jest ona wyższa. Jeżeli wiek emerytalny nie zostanie podniesiony, kwota świadczenia dla wielu osób będzie na starość bardzo niska - mówi radca prawny dr Ewa Podgórska-Rakiel, adiunkt w Katerze Prawa Wyższej Szkoły Administracji i Biznesu w Gdyni. - Przypomnę, że reforma emerytalna, której najistotniejszym elementem było podwyższenie wieku uprawniającego do emerytury oraz jego zrównanie dla kobiet i mężczyzn na poziomie 67 lat, miała miejsce w 2013 r. Reforma została cofnięta w 2017 r. i przywrócony został wówczas wiek emerytalny do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Warto zwrócić uwagę, że ustalenie wyższego wieku emerytalnego dla wszystkich jest zgodne ze standardami Międzynarodowej Organizacji Pracy. Konwencja MOP nr 102 w sprawie minimalnych norm zabezpieczenia społecznego stanowi w art. 26 ust. 2, że wiek uprawniający do świadczeń na starość nie powinien przekraczać 65 lat, jednakże wyższy wiek może być ustalony przez właściwe władze ze względu na zdolność do pracy osób starszych w danym kraju.
Wiek emerytalny będzie rósł. Jego podwyższenie nieuniknione
Jak twierdzi dr Rybacka, patrząc na średnią wieku emerytalnego w innych krajach Europy można zakładać, że Polska - chcąc iść w ślad za krajami zachodnimi - będzie rozważała podwyższanie wieku emerytalnego niż jego obniżanie.
Wdowia renta wyższa? Zbierają podpisy
- W takich państwach, jak Islandia, Niemcy czy Norwegia, pracownik może przejść na emeryturę po ukończeniu 67 roku życia. Wiele spośród państw europejskich, np. Estonia, Finlandia, Dania, Belgia, zakłada, że kobiety i mężczyźni otrzymują świadczenie emerytalne po osiągnięciu tego samego wieku. W związku z tym Polska odróżnia się swoimi założeniami od państw Europy Zachodniej w tej kwestii, co daje przestrzeń do wprowadzenia zmian - czy to w kwestii podwyższenia wieku, czy też ujednolicenia tego wieku dla kobiet i mężczyzn - mówi Rybacka.
Protesty we Francji przeciw podniesieniu wieku emerytalnego
Zapowiedzi podniesienia wieku emerytalnego we Francji wywołały falę strajków i protestów. W ostatnich protestach uczestniczyło ponad milion Francuzów.
Strajki te związane są z reformami emerytalnymi, zaproponowanymi przez rząd prezydenta Emmanuela Macrona, które obejmują plany podniesienia wieku emerytalnego z 62 do 64 lat. Wszystkie związki zawodowe w kraju, po raz pierwszy od 12 lat, wspólnie wezwały do podjęcia akcji protestacyjnej. Protesty miały miały miejsce w czwartek 19 stycznia, 26 stycznia, a kolejne zapowiedziano na 9 lutego.
Emerytura nie uzasadnia wypowiedzenia stosunku pracy
- Obecnie w praktyce na pracownikach osiągających wiek emerytalny wywierana jest presja przejścia na emeryturę po osiągnięciu wieku emerytalnego 60 i 65 lat. Co prawda zgodnie z obecną linią orzeczniczą osiągnięcie wieku emerytalnego i nabycie prawa do emerytury nie uzasadnia wypowiedzenia stosunku pracy, ale w praktyce niższy wiek emerytalny, szczególnie dla kobiet, jest źródłem presji, by zwolnić miejsce pracy dla osób młodszych. Zdarza się też zjawisko mobbingu ze strony współpracowników, którego celem jest wyeliminowanie osoby starszej z zespołu współpracowników, pomimo że wiele osób nie chce wcale kończyć kariery zawodowej po osiągnięciu wieku emerytalnego. W warunkach, w których obowiązujące przepisy prawa pracy i ubezpieczeń społecznych nie ograniczają możliwości kontynuowania pracy zarobkowej po osiągnięciu wieku emerytalnego, niższy wiek emerytalny nie powinien być traktowany jako rozwiązanie o charakterze dyskryminacyjnym - dodaje dr Podgórska-Rakiel.
Nie będzie zmian w OFE. Przerwano prace nad ustawą
Czy w przyszłości będziemy pracowali krócej?
- Brakuje moim zdaniem szerszej kampanii społecznej, która uświadamiałaby obecnie pracującym skutki pozostawienia wieku emerytalnego na obecnym poziomie. To przede wszystkim głodowe emerytury i wypychanie osób starszych z pracy zawodowej, podczas gdy praca po osiągnięciu wieku emerytalnego jest nadal możliwa. Stopniowe wydłużanie wieku emerytalnego wydaje się być nieuniknione również ze względu na demografię - mówi dr Ewa Podgórska-Rakiel. - Przybywa osób starszych i nie rodzą się dzieci. Poza tym podnoszenie ustawowego wieku emerytalnego to jeden, ale niejedyny instrument wydłużania aktywności zawodowej Polaków. Konieczne są także zachęty dla pracodawców do zatrudniania osób starszych.
Rynek seniora wyprze młodych. Demografia wymusza zmiany
- Myśląc o perspektywie długookresowej, trudno jest przewidzieć ewentualne trendy zmian co do omawianego zjawiska. Biorąc pod uwagę, że system emerytalny opiera się o tzw. umowę pokoleniową, wpływ na barierę wieku emerytalnego będzie mieć aspekt demograficzny, szczególnie wiekowa struktura społeczeństwa, a przy tym wspomniany już aspekt migracji. Z danych podanych przez ZUS wynika, że do 2060 r. osoby w wieku produkcyjnym będą stanowiły 47 proc. populacji (dziś jest to 60 proc.), a osoby w wieku emerytalnym będą stanowiły 36 proc. populacji (obecnie jest to 22 proc.). Taka struktura populacji w Polsce przy redystrybutywnym systemie płacenia składek emerytalnych na pewno nie będzie sprzyjała obniżeniu wieku emerytalnego. Dodatkowo robotyzacja i nowe technologie, które w dłuższej perspektywie mają zastąpić w niektórych dziedzinach pracę ludzką, mogą nie być przesłanką do obniżenie granicy wieku, który trzeba osiągnąć, by przejść na świadczenie emerytalne - podsumowuje dr Justyna Rybacka.
Miejsca
Opinie (472) ponad 20 zablokowanych
-
2023-01-29 11:43
promowany system wysokich emerytur przez sluzby mundurowe po smiesznie niskim czasie pracy doajac
niebotyczne emeryture sedziow, poslow i prezydentow i wszelakiej menazerii insytucji panstwowej bedzie mial taki koniec kiedyilosc osob pracujacych jest mniejsza lub spada to wiek emerytalny musi sie wydluzyc. A moze nalezaloby isz inna droga - wiek onizyc o 19 lat a stala emerytura dla wszyskich -powiedzmy 1500 zlotych skoordynowana z penja minimlna? reszta emerytury zalatwiana we wlasnym zakresie z pomoca Pansta (fundusze, akcje, udzialy w nieruchomosciah).
- 2 1
-
2023-01-29 14:42
w tych czasach
to wiek emerytalny sie wydluza powinien byc do 70 i tak sie w domach nudza pozniej a tak jeszcze wydajni niech pracuja
- 0 6
-
2023-01-29 20:01
"Obniżenie wieku emerytalnego. Na razie nas na to nie stać"
Skąd pomysł na tytuł artykułu? Nie spotkałem się nigdzie, z dyskusją na temat obniżania wieku emerytalnego.
To raczej wszyscy mówią, że niezbędne jest podniesienie wieku. Tak zdecydowali w Unii Europejskiej ludzie, którzy często nie splamili się normalną pracą. Po pierwsze wiek emerytalny powinien zależeć od lat przepracowanych. Fajnie jest pisać ludziom młodym, że oczywiście nie ma innego wyjścia bo demografia itd... Bo ich to nie dotyczy, ale minie trochę lat i sami będą chcieli odpocząć .- 3 0
-
2023-01-29 21:29
Obniżenia wieku emerytalnego (1)
Mogą chcieć tylko idioci nie znajdący się na ekonomii. Wiek emerytalny powinien być zrównany w górę dla obu płci tak jak w całej Europie.
- 2 4
-
2023-01-29 23:17
A to żeś Chandler se wymyślił!
- 1 0
-
2023-01-29 23:15
Może tak wojskowi i policjanci tak popracują do 60/65 r.ż.
Serdecznie Państwa zapraszamy!
- 2 0
-
2023-01-30 09:00
Przede wszystkim należy ludziom bardziej uzmysłowić fakt, że nie pracują na swoje emerytury tylko na emerytury obecnych emerytów. I tak samo na ich emerytury będą pracowały ich dzieci i wnuki. Na tym polega system emerytalny w większości krajów na świecie. Nikt w podstawowym systemie nie odkłada na swoją emeryturę - to nie lokata w baku czy fundusz. Jeżeli chcesz odłożyć na swoją emeryturę musisz odkładać dodatkowo - to tez trzeba jasno i wyraźnie akcentować. Nie można jednocześnie powiedzieć "to niech mi składek nie pobierają, ja sobie sam na emeryturę odłożę". Nie można, bo jak tutaj napisano emerytura to rodzaj umowy społecznej i przekazywanie składek to obowiązek osoby pracującej w ramach właśnie tej umowy. Pisanie, że koniecznie trzeba podnieść wiek emerytalny bo emerytury będą głodowe to demagogia pracodawców. Po pierwsze to my decydujemy czy na emeryturę idziemy. Już dzisiaj bardzo duży odsetek prowadzących działalność gospodarczą nie decyduje się na emeryturę. Najczęściej z tego powodu, że w odróżnieniu od zatrudnionych "wzięli sprawy w swoje ręce" i opłacali minimalne składki, co już dziś skutkuje bieda emeryturami. To samo dotyczy np. marynarzy czy artystów. Podwyższenie obowiązkowego wieku emerytalnego to przede wszystkim zbawienie dla pracodawców bo powoduje większą masę na rynku pracy osób, które ze względu na wiek nie będą mogły wykonywać swojego zawodu (np. kierowcy, prace ciężkie). Te osoby będą musiały na końcówkę kariery szybko się przebranżawiać, co będzie wymuszało na nich obniżenie wymagań warunków pracy - w tym przede wszystkim finansowych. Rynek trwale stanie się rynkiem pracodawcy, bo masa ludzi będzie się zwiększała przy jednoczesnym zmniejszeniu potrzeb zatrudniania ludzi wywołanych rozwojem technologii. To nie fantastyka, taka sytuacja była w początkach rozkwitu kapitalizmu i między innymi była ona wodą na młyn dla wszystkich lewicowych ruchów. Wystarczy, że będzie zakaz pobierania emerytur i jednoczesnej pracy a sytuacja sama się ułoży.
- 2 0
-
2023-01-30 12:21
Dzięki partii rodzi się coraz mniej dzieci, wbrew propagandzie sukcesu demograficznego. A oni "kupują" ludzi niższym wiekiem eme
Dla baranów to ma sens
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.