- 1 Benefity są potrzebne, ale grunt to dobra pensja (77 opinii)
- 2 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (190 opinii)
- 3 L4 na wypalenie zawodowe? (37 opinii)
- 4 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (127 opinii)
- 5 Sprawdź, czy zarabiasz przeciętną krajową (185 opinii)
Obecnie polski pracownik może wykorzystać cztery dni urlopu na żądanie w ciągu roku. Przepisy pozwalają mu wziąć wolne w dowolnym terminie, bez uprzednich uzgodnień z pracodawcą i podania przyczyn. Dlaczego nie korzystamy ze swoich praw?
Funkcjonowanie urlopów na żądanie już wkrótce może zostać ograniczone. Jesienią 2010 roku organizacje pracodawców zaproponowały nowelizację przepisów kodeksu pracy. Przedsiębiorcy domagają się skrócenia liczby takich dni wolnych z czterech do dwóch. Nieobecność pracownika powinna być zgłaszana najpóźniej na godzinę przed rozpoczęciem pracy. Pracodawcy chcieliby mieć również większe uprawnienia w zakresie odmowy udzielenia takiego urlopu.
Opinie (16)
-
2011-02-02 10:45
godzinę przed rozpoczęciem pracy (3)
Zastanawiam się, jakby miało w praktyce wyglądać zgłaszanie nieobecności na godzinę przed rozpoczęciem pracy? W systemach zmianowych, ok, ale w pracy biurowej, gdzie wszyscy zaczynają pracę o tej samej porze (a szef dwie godizny później), to kogo miałabym dzwonić godzinę wcześniej? Komu zgłaszać? A moze do szefa o max. 7 rano na komórkę wydzwaniać?
- 30 2
-
2011-02-02 10:49
jak to komu? (1)
smsa mu wyślij, albo przez innych pracowników, sama nie pracujesz
- 3 2
-
2011-02-03 08:46
głupota, bo może on jeszcze śpi
i jak można wysyłać mu smsa na prywatną komórkę, której numeru się nie zna? bzdura i tyle. każdy z pracowników ma prawo wstać o 7.55 i nie masz prawa go budzić o 7. nikt nie ma obowiązku dawać ci nr, pod którym jest dostępny poza godzinami pracy.
- 1 0
-
2011-02-03 23:18
rozwiązanie
wiele razy zdarzalo mi sie imformowac szefa o moim urlopie ''godzine'' przed rozpoczeciem pracy (biurowej). nic prostszego jak z rana napisac maila lub esa
- 0 0
-
2011-02-02 13:24
Hmm.
Ja się zastanawiam nad tym: "Pracodawcy chcieliby mieć również większe uprawnienia w zakresie odmowy udzielenia takiego urlopu."
Ciekawe jakby to miało wyglądać?- 16 2
-
2011-02-02 15:37
Kacowe to śwęte prawo Polaka !
Każdy powinien mieć prawo do kaca !
I nie wolno go ograniczać.- 12 2
-
2011-02-02 17:12
urlop na żądanie
jeśli tak mały procent pracowników korzysta z urlopu na żądanie nie widzę problemu by to zmieniać, a na wszelkich zmianach zawsze tracą osoby, które rzeczywiście taki urlop potrzebują (np. chore dziecko, choroba pracownika, zalane mieszkanie, zgubiony klucz czy zepsuty zamek u drzwi, itp.) Niesłusznie te dni nazwano "kacowe".
- 25 1
-
2011-02-02 22:29
ja zostałam zwolniona ponieważ z niego skorzystałam (1)
niestety ja zostałam zwolniona mimo iz uprzedzilam mojego bezposredniego przełożonego że nie moge pojawić sie w pracy,po 2 dniach manager restauracji oznajmił mi że to moj ostatni dzień pracy.........więc jak z niego korzystać.mysle ze w dzisiejszych czasach gdzie trudno jest o prace pracownik boi sie korzystać ze swoich przywilejów.Za to pracodawcy sa bezkarni w naszym państwie :(
- 21 0
-
2011-02-03 00:00
niestety
wiem z własnego doświadczenia, że urlop na żądanie to niebezpieczna rzecz.
strasznie denerwuje, że pracodawcy nie szanują praw pracowników, chociaż mamy dużo więcej "narzędzi" niż mogłoby się niektórym wydawać, ale co z tego, skoro pracodawca i tak ich nie respektuje. Można się potem sądzić, ale co nam z tego przychodzi? I tak, mimo że wypowiedzenie pracodawcy jest wadliwe, albo w ogóle zwolni nas bez wypowiedzenia, to jest skuteczne. Nawet jeżeli sąd orzeknie na naszą korzyść, kto będzie chciał wrócić do takiego pracodawcy? :|- 3 0
-
2011-02-03 08:48
niestety, musi pozostać
ze względu na głupotę niektórych pracodawców. są sytuacje, kiedy musisz coś załatwić, gdzieś pojechać, siła wyższa. ale pracodawca nie rozumie, że np. pogrzeb cioci jest dla Ciebie ważniejszy niż wizyta klienta. wtedy nie ma wyboru.
- 9 0
-
2011-02-03 14:55
To jest nic....
są pewne firmy w Polsce które nie uznają urlopu w przypadku gdy dziecko nagle zachorowało....spotkałem się z takimi przypadkami że pracownik wybiera albo opieka nad dzieckiem z wysoką gorączką albo grozba wyrzucenia z pracy....niektórzy pracodawcy myślą że w firmach prywatnych to oni ustalają normy prawne...więc kacowe to mały pikuś!!!
- 6 0
-
2011-02-03 21:59
ja pamietam jak kiedys z kolegami ochroniarzami wzielismy tego samego ranka urlopy na żadanie...
... i przez jakiś czas cały Auchan był sparaliżowany bo nie miał kto sklepu otworzyć i pilnować. Ale ludzie boją się brać" kacowe" z obawy przed poźniejszym wywaleniem z roboty przez byle pretekst
- 2 1
-
2011-02-04 16:43
bezkarnosc pracodawców
To prawda ze pracodawca moze wszystko, ilu ludzi pracuje a pracodawcy im nie placa i sciemniaja ze nie maja kasy?... np w Dani gdy taka firma zostanie zlapana na tym ze nie placi to panstwo doprowadza do tego ze zalegle pensje sa wyplacane wraz z bonusami a pracodawca dostaje kopa w pupe i zamykaja mu firme i przysłowiowy ch#j i tak powinno być! a nie ze pracodawca dyma wszystkich w pupe i sie smieje bo nikt mu nic nie robi... a zeyjemy w zbyt biednym kraju zebysmy mogli sie beztrosko zwalniac lub nieprzyjnowac ofert pracy
- 5 0
-
2011-02-04 20:34
Wracamy do XIX-wiecznego kapitalizmu
"Przedsiębiorcy domagają się skrócenia liczby takich dni wolnych z czterech do dwóch" - następnym ich żądaniem będzie zlikwidowanie prawa do L4, a na koniec skrócą urlop do 7 dni w skali roku po 10 latach pracy. Szkoda, że w żądnia przedsiębiorców ustawodawca jest zasłuchany jak w śpiew anielski, a na żądania pracowników pozostaje głuchy...
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.