• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dyskryminacja ze względu na formę zatrudnienia?

Katarzyna Ludwichowska
26 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Szkolenie po nocnej zmianie. Czy to legalne?
Przez dyskryminację należy rozumieć nie tylko nierówne traktowanie ze względu na płeć, ale również ze względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub niepełnym wymiarze czasu pracy. Przez dyskryminację należy rozumieć nie tylko nierówne traktowanie ze względu na płeć, ale również ze względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub niepełnym wymiarze czasu pracy.

Dyskryminacja w zatrudnieniu dotyczy nie tylko problematyki płci, wieku czy rasy. Pracodawcy często dyskryminują pracowników poprzez łamanie równego traktowania w formie zatrudnienia.



- Jestem zdziwiona, że firma x ma kilka osób swoich pracowników i zatrudnia przez firmę y innych pracowników w tym samym zakładzie, gdzie pracownicy z firmy x mają inne pensje niż pracownicy z firmy y za tak samo wykonywaną pracę. Dlaczego tak się dzieje? Czy to nie jest wykorzystywanie pracowników z firmy y i łamanie zasad równego traktowania w formie zatrudnienia? - pyta Pani Żaneta, nasza czytelniczka.

Na pytania i wątpliwości naszej czytelniczki odpowiadają eksperci z Kancelarii Prawniczej Koprowski Gąsior Gierzyńska & Partnerzy sc.

Na wstępie rozważań należy przede wszystkim zauważyć, że z pytania Czytelniczki nie wynika precyzyjnie, czy w przedstawionym stanie faktycznym chodzi o zatrudnienie przez jedną firmę pracownika z drugiej firmy, czy też może zatrudnienie przez agencję pracy tymczasowej. Dlatego też warto poruszyć oba zagadnienia.

Należy wskazać, że przepisy Kodeksu pracy przewidują instytucję potocznie zwaną "wypożyczaniem pracowników". Z góry przepraszam za takie określenie, jednak najlepiej oddaje ono sens tego rozwiązania. W tym celu pracodawcy zawierają pomiędzy sobą porozumienie, z którego wynika, że jeden z nich udzieli swojemu pracownikowi urlopu bezpłatnego na okres wykonywania pracy w zakładzie pracy drugiego pracodawcy (tak art. 174¹ k.p.).

Z kolei drugi pracodawca powinien zatrudnić "wypożyczonego" pracownika na podstawie odrębnej umowy o pracę, której treść może odbiegać od tej, jaką posiadała umowa u dotychczasowego pracodawcy; "może ona w szczególności zawierać warunki pogarszające sytuację pracownika w postaci niższego stopnia, obniżonego wynagrodzenia. Możliwość zaproponowania pracownikowi mniej korzystnych warunków wynika z samej istoty "wypożyczenia" pracownika innemu pracodawcy, z powodu przejściowych trudności pracodawcy macierzystego, gdyż alternatywą dla tych pracowników mogłaby utrata pracy." ("Kodeks pracy. Komentarz" pod red. E. Chmielek - Lubińska LEX 2009). Oczywiście nic nie może odbyć się bez pisemnej zgody pracownika.

Zatem można zauważyć, że pracownik wykonujący pracę na rzecz innego pracodawcy, na podstawie wyżej opisywanego porozumienia, może otrzymywać u tego pracodawcy niższe wynagrodzenie, niż u swojego pierwotnego chlebodawcy. Jednak nie może otrzymywać wynagrodzenia niższego niż pozostali pracownicy tego pracodawcy, wykonujący pracę na tych samych stanowiskach, wymagających takich samych kwalifikacji, w tym samym wymiarze czasu. W przeciwnym razie, niestety, dochodzi do naruszenie fundamentalnej zasady prawa pracy, jaką jest zasada równego traktowania w zatrudnieniu, która oznacza de facto zakaz dyskryminacji.

Sytuacja kształtuje się podobnie w przypadku zatrudnienia za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej. Z art. 15 ustawy z dnia 9 lipca 2003 r. o zatrudnieniu pracowników tymczasowych wynika, że pracownik tymczasowy, pomimo że pozostaje formalnie w stosunku pracy tylko z agencją pracy tymczasowej, w okresie wykonywania pracy na rzecz pracodawcy użytkownika nie może być traktowany mniej korzystnie w zakresie warunków pracy i innych warunków zatrudnienia, niż pracownicy zatrudnieni przez tego pracodawcę na takim samym lub podobnym stanowisku pracy. W przeciwnym razie także i w tym przypadku można mówić o naruszeniu zasady równości w zatrudnieniu, inaczej zakazu dyskryminacji.

W ten sposób przechodzimy do problemu dyskryminacji w zatrudnieniu. Dyskryminacja w zatrudnieniu to temat często dyskutowany w kontekście dyskryminacji kobiet, jednak przez dyskryminację należy rozumieć nie tylko nierówne traktowanie ze względu na płeć, ale również nierówne traktowanie ze względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub niepełnym wymiarze czasu pracy.

W obu przypadkach w sytuacji naruszenia zasady równego traktowania pracownikowi przysługuje prawo dochodzenia odszkodowania, odpowiednio w pierwszej sytuacji od pracodawcy, dla którego wykonuje pracę, a w drugiej sytuacji od agencji pracy tymczasowej.

Masz wątpliwości, czy Twój pracodawca postępuje zgodnie z Kodeksem Pracy? Potrzebujesz porady profesjonalistów, zajmujących się budowaniem kariery zawodowej?

Na twoje pytania, związane z doradztwem personalnym lub prawem pracy, z przyjemnością odpowiedzą nasi eksperci z firmy ArchitekciKariery.pl oraz Radcy Prawni. Skorzystaj z naszego formularza!
Kancelaria Prawnicza Koprowski, Gąsior, Gierzyńska & Partnerzy s.c.Katarzyna Ludwichowska

Miejsca

Opinie (8) 1 zablokowana

  • zamiast pierdizelić o zasadach krównego traktowania zmneijszcie koszta płacy, zus i pdoatki dochodowe (2)

    będzie boom przedsiębiorczości, miejsca pracy i wyższe pensje

    • 18 2

    • (1)

      Pensje będę takie same, miejsc pracy będzie tyle samo, przedsiębiorczość się nie zwiększy - ta kasa pozostanie u biznesmenów i pracodawców, bo wolą oni mieć więcej kasy i nowe bejce niż dać więcej wykorzystywanym pracownikom

      • 11 6

      • a o konkurencji słyszałeś?? bedzie wiecej przedsiebiorców to zaczna konkurowac o pracownika. teraz mamy rynek pracodawcy więc tak to wygląda

        • 6 0

  • e tam, w Polsce większość firm to firmy rodzinne i taka rodzina się nie dyskryminuje

    wszyscy idą sobie na rękę. Chyba, że żona w domu przypaliła obiad.

    • 5 0

  • Wolność umów (1)

    Każdy prywatny przedsiębiorca powinien mieć prawo zatrudniać kogo chce i za ile chce. Każdy pracownik ma prawo pracować tam, gdzie chce (i gdzie jego zechcą) i za kwotę na którą się zgodzi.
    Regulowanie tego prawnie pod hasłami walki z dyskryminacją (jakąkolwiek) to tylko żer dla wszelakiej socjalistycznej swołoczy.
    "Człowiekom pracy" od tego się nie poprawi (vide: "płaca minimalna" - piękne hasełko a tak naprawdę generator bezrobocia) - za to pogorszy się pracodawcom. No i czerwoni narobią sobie trochę klaki.

    Jeszcze trochę "postępującego socjalizmu" a urzędasy będą decydować z kim mogę iść do łóżka i czy przypadkiem nie dyskryminuję starych, brzydkich i "inaczej zorientowanych" !

    • 10 8

    • A robol to ma raj .

      Minimalna płaca dobija wszystkich zwykłych roboli których wepchnięto na samozatrudnienie ( samozatrudnienie to brak urlopu , brak nadgodzin , chorobowego) Dzisiaj władza się chwali że podniesie minimalną płacę od nowego roku co dobije blisko 2,5 miliona samo zatrudnieniowców dla których będzie to tylko dodatkowym podatkiem .

      • 0 0

  • (1)

    Zatrudnienie pracownika w Polsce to luksus i jest odpowiednio karane (tzn opodatkowane zgodnie z logiką że jak kogoś stać na luksus to należy mu dołożyć), trudno więc się dziwić, że pracodawcy szukają różnych sposobów na obniżenie kosztów. Problemem w relacjach pracodawca - pracownik jest... państwo.

    ps. O czym takim jak swoboda zawierania umów to już nawet nie wspominam bo i po co...

    • 11 1

    • amen...

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane