• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dłuższy czas na wykorzystanie zaległego urlopu

Joanna Wszeborowska
12 października 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Szkolenie po nocnej zmianie. Czy to legalne?
Samowolne wykorzystywanie urlopu przez pracownika uważane jest w judykaturze za ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Samowolne wykorzystywanie urlopu przez pracownika uważane jest w judykaturze za ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.

Według dotychczasowych przepisów zaległy urlop mógł być wykorzystany najpóźniej do końca pierwszego kwartału następnego roku kalendarzowego. Ustawa deregulacyjna bis, mająca wejść w życie wraz z początkiem nowego roku, wydłuży możliwość wykorzystania zaległego urlopu do końca trzeciego kwartału następnego roku.



Ile dni urlopu wypoczynkowego zostało ci w tym roku?

- Czy to prawda, że od nowego roku będzie można wykorzystać zaległy urlop do końca września, a nie do końca marca? Mam jeszcze 20 dni urlopu wypoczynkowego za 2011 rok i planuję na przełomie kwietnia i maja wyjechać na 4 tygodniowy urlop. Czy będę mógł wykorzystać zaległy urlop w tym czasie? Czy pracodawca będzie musiał się na to zgodzić? - pyta Pan Marcin z Sopotu.

Na wątpliwości naszego czytelnika odpowiadają eksperci z Kancelarii Radcy Prawnego Fortuna.

W dniu 16 września 2011 r. Sejm przyjął część poprawek Senatu i uchwalił w ostatecznym brzmieniu ustawę o redukcji niektórych obowiązków obywateli i przedsiębiorców (tzw. ustawę deregulacyjną bis). W chwili obecnej ustawa ta oczekuje na podpis Prezydenta i ogłoszenie jej w Dzienniku Ustaw. Co prawda Prezydent może przed podpisaniem ustawy skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego, tudzież przekazać ją Sejmowi do ponownego rozpatrzenia (tzw. weto prezydenckie), jednakże brak jest sygnałów, aby w niniejszej sprawie Prezydent miał podjąć takie działania. Oznacza to, iż przedmiotowa ustawa najpewniej zostanie podpisana w ciągu 21 dni od przedstawienia jej Prezydentowi przez Marszałka Sejmu.

Zgodnie z art. 1 ww. ustawy, art. 168 Kodeksu pracy otrzyma brzmienie "Urlopu niewykorzystanego w terminie ustalonym zgodnie z art. 163 należy pracownikowi udzielić najpóźniej do dnia 30 września następnego roku kalendarzowego; nie dotyczy to części urlopu udzielanego zgodnie z art. 1672" (tj. tzw. urlopu na żądanie, udzielanego w terminie wskazanych przez pracownika w wymiarze 4 dni w roku kalendarzowym). Jak słusznie wskazał Czytelnik, na gruncie dotychczasowych przepisów zaległy urlop mógł być wykorzystany najpóźniej do końca pierwszego kwartału następnego roku kalendarzowego (tj. do końca marca). Nowa regulacja ma wejść w życie począwszy od 01.01.2012 r.

Kodeksowa możliwość wykorzystania przez Czytelnika urlopu na przełomie kwietnia i maja, nie jest równoznaczna z obowiązkiem wyrażenia zgody przez pracodawcę na takie rozwiązanie. Co więcej - przepisy prawa pracy (także po nowelizacji) nie przewidują możliwości nawet zgodnego ustalenia przez strony stosunku pracy, że pracownik wykorzysta urlop wypoczynkowy za dany rok kalendarzowy w roku następnym. Zgodnie bowiem z art. 161 k.p., obowiązkiem pracodawcy jest udzielenie pracownikowi urlopu w tym roku kalendarzowym, w którym uzyskał on do niego prawo. Odstępstwa od powyższej zasady dopuszczalne są tylko wyjątkowo, gdy przewidują to szczególne przepisy Kodeksu pracy. Do przepisów tych należy art. 164 (przesunięcie urlopu na wniosek pracownika lub z powodu szczególnych potrzeb pracodawcy), art. 165 (przesunięcie urlopu, gdy pracownik nie może go rozpocząć w planowanym terminie z przyczyn usprawiedliwiających nieobecność w pracy), art. 166 (przerwanie urlopu z przyczyn określonych w tym przepisie), art. 167 (odwołanie z urlopu).

W wymienionych powyżej okolicznościach dopuszczalne będzie udzielenie niewykorzystanego w danym roku urlopu najpóźniej do końca września następnego roku. Termin ten jest dochowany, gdy pracownik rozpoczął urlop przed upływem września danego roku kalendarzowego. Wskazać przy tym należy, iż powszechna praktyka w wyżej opisanym zakresie jest zgoła odmienna od powszechnie obowiązujących przepisów, tj. pracownicy często uzgadniają z pracodawcą, że wykorzystają przysługujący im urlop wypoczynkowy już po upływie roku kalendarzowego, w którym nabyli do niego prawo, także innych przyczyn niż określone przez kodeks pracy (np. z powodu zaplanowanego wyjazdu pracownika).

Podkreślenia w tym miejscu wymaga, że o udzieleniu urlopu wypoczynkowego decyduje pracodawca. Samowolne wykorzystywanie urlopu przez pracownika uważane jest w judykaturze za ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Zatem zawiadomienie pracodawcy o rozpoczęciu zaległego urlopu wypoczynkowego nie usprawiedliwia nieobecności pracownika w pracy. Nawet naruszenie przez pracodawcę obowiązku udzielania pracownikowi urlopu wypoczynkowego za dany rok do końca września następnego roku kalendarzowego, nie uprawnia pracownika do rozpoczęcia po tym terminie urlopu bez udzielenia zwolnienia przez pracodawcę (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 05.12.2000 r., I PKN 121/00).

Reasumując podkreślić należy, iż pomimo dopuszczenia przez ustawodawcę możliwości wykorzystania zaległego urlopu do końca września następnego roku kalendarzowego, brak jest kodeksowych podstaw do planowania urlopu wypoczynkowego z pominięciem generalnej zasady udzielania urlopu w roku, w którym pracownik uzyskał do niego prawo (abstrahując od praktyki funkcjonującej w tym zakresie). W związku z powyższym Czytelnik nie ma roszczeń w stosunku do pracodawcy, aby wyraził on zgodę na wykorzystanie urlopu na przełomie kwietnia i maja przyszłego roku.

Masz wątpliwości, czy Twój pracodawca postępuje zgodnie z Kodeksem Pracy? Potrzebujesz porady profesjonalistów zajmujących się budowaniem kariery zawodowej?

Na Twoje pytania związane z doradztwem personalnym lub prawem pracy, z przyjemnością odpowiedzą nasi eksperci z firmy ArchitekciKariery.pl oraz Radcy Prawni. Skorzystaj z naszego formularza!




Opracowała

Miejsca

Opinie (25) 8 zablokowanych

  • Kiedyś u mnie w pracy był problem z urlopami (8)

    Od kilku lat każdy termin urlopu sobie losuje. Szef wrzuca do 2 słoików zawiązane karteczki, na których są podane daty urlopów na rok 2011 (w grudniu będzie losowanie na 2012) i każdy pracownik losuje sobie termin swojego urlopu. Są 2 słoje, ponieważ pracownik dostaje urlop w dwóch terminach i jeden z nich trwa powyżej 2 tygodni. Po losowaniu pracownicy mogą się ewentualnie między sobą wymienić i to wszystko. W każdym razie skończyły się narzekania w stylu, a czemu on/ona ma mieć urlop w lipcu, a ja we wrześniu.

    • 29 6

    • (2)

      A nie lepiej zrobić prawybory i najpierw ustalić kiedy kto chce wziąć urlop? Może się okazać, że niektórym pasuje kiedy inni nie chcą i można uniknąć zbędnego wymieniania.Ale w sumie sposób niezły.

      • 5 2

      • To nie działało (1)

        Co wówczas kiedy szef może dać urlop w weekend "długi majowy" 3 pracownikom, a chce iść na urlop 5 osób ? Wtedy rodziły się kłótnie, podejrzenia, plotki... Szef w końcu nie wytrzymał i zaczął organizować losowania. Ponieważ są robione w grudniu, a urlopy są od marca - to każdy ma czas na zaplanowanie sobie wypoczynku. W styczniu i lutym idą na urlop tylko te osoby, które z jakichś przyczyn mają niewykorzystany urlop za rok ubiegły.

        • 2 2

        • pytanie

          a czemu nie moga isc wszyscy na urlop jednoczesnie jak na zachodzie?

          • 5 3

    • (1)

      i co, handlujecie urlopami między sobą?

      • 5 0

      • Nie słyszałem aby ktoś za kasę sprzedawał termin swojego urlopu, ale wymiany były bardzo częste.

        • 4 0

    • chyba zartujesz ... (1)

      w zyciu nie pracowalabym dla kogos, kto mi losuje termin urlopu. U mnie w pracy wszyscy sa dorosli, kazdy bierze urlop kiedy chce, oczywiscie w porozumieniu z osoba z dzialu, ktora na ten czas przejmuje jego/jej obowiazki. Przez ponad 5 lat pracy nie bylo ani jednej awantury.

      • 7 1

      • No to tylko pozazdrościć.

        • 5 0

    • fajna sprawa, jeżeli jest się singlem - gorzej jeżeli chcesz się zgrać urlopem z kimś innym

      • 2 2

  • niech się może ktoś postawi w sytuacji pracodawcy

    ludzie wezmą sobie po dwa-trzy tygodnie jednego roku, w międzyczasie kilka dni, pozostanie do wybrania jeszcze np. 2 tygodnie i kiedy je będą chcieli wybrać? owszem, pracodawca może nie wyrazić zgody na dłuuuugi urlop pracownika w okresie urlopowym, lecz pozostaje zawsze "ale"

    • 3 8

  • no w końcu coś dobrego (4)

    kiedyś miałem 15dni zaległego i musiałem do marca wykorzystać, a teraz będzie można sobie wakacje wydłużyć :)

    • 4 2

    • Współczuję

      nudnego życia :P

      • 1 2

    • zaległy urlop należało ZACZĄĆ najpóźniej 31 marca roku następnego (2)

      a nie wykorzystać w całości do końca marca ;P

      • 0 1

      • (1)

        problem w tym, że niektóre kadrowe są tępę i nie wytłumaczysz im tego

        • 4 0

        • od tłumaczenia w tym wypadku są np. wyroki sądów czy interpretacje MPiPS

          a tak btw: współczucia niekumatych kadrowych (głównie ich szefom, bo to oni będą mieli w razie czego koło piór gorąco)

          • 1 0

  • (2)

    A ja mam teraz 29 dni urlopu i w tym roku nie ma już mowy o urlopie

    • 2 0

    • to chyba na Wyspach pracujesz

      albo jesteś sporadycznym wypadkiem ;) zawsze można starać się zapłatę za niewykorzystany urlop

      • 2 2

    • ja mam 30, a do końca roku wybiorę może jeszce max 3-4 dni

      później dopiero w marcu 2012

      • 1 0

  • tylko na papierze.... (2)

    Bo pracodawca jak będzie chciał to pozwoli na to żeby, pracownik mógł wykorzystać zaległy urlop do końca sierpnia następnego roku.W rzeczywistości jest zupełnie inaczej,prawo jest prawem ...ale pracodawca robi swoje.I pod tym względem się nic nie zmieni.

    • 4 1

    • i tak, i nie (1)

      wyobraź sobie, że naraz połowa firmy chce iść na półtoramiesięczny urlop - wszyscy najlepiej w lipcu i sierpniu... widzisz to oczyma wyobraźni? troszkę więcej empatii przydałoby się niektórym osobom :)

      • 1 1

      • naciągane

        • 2 0

  • A co ze śmieciowymi umowami o pracę i samozatrudnieniu .

    Co mają powiedziec pracownicy przepchnięci przez pracodawcę na samozatrudnienie , nie mają żadnych praw pracowniczych , żadnych urlopów ,opieki czy nawet chorobowego ,nie mogą odliczyc nawet ulgi na dziecko a przebierac w robocie to puki co w naszym kraju się nie da .

    • 3 1

  • Uważam, że to jest absurd.

    1. Świadczy to o słabej organizacji pracodawcy, który nie potrafi przez cały rok(!) zorganizować tak pracy, aby pracownik mógł pójść na urlop. Pokażcie też mi taką branżę, w której sezon trwa cały rok.2. Człowiek to nie maszyna, musi odpocząć. Człowiek zmęczony robi błędy, jest zniechęcony, nie ma energii do działania, jest mało kreatywny itp.3. Popuszczenie zasad (w tym przypadku wydłużenie terminu wybrania urlopu) nigdy nie usprawnia organizacji. Czy ktoś widział dobre wojsko, które podczas pokoju nie potrafi się dobrze zorganizować, a podczas wojny wygrywa bitwy i całą wojnę?4. W jaki sposób przeniesienie urlopu na następny rok ma rozwiązać problem zaległych urlopów, skoro w pierwszym roku nie było można wybrać np. 26 dni, a w następnym we wrześniu będzie ich już do wybrania (max.) ok. 45 dni...?Wiadomo, że każdy pracownik chce sobie zostawić kilka dni na koniec roku na okres świąteczny i nieprzewidziane sytuacje. Jeżeli urlop za dany rok należałoby wybrać w danym roku to mogłoby się okazać, że w ostatnich 2 tygodniach roku nikt do pracy by nie przyszedł (wszyscy wybieraliby te pozostałe dni). Więc, aby tego uniknąć to uważam, że na następny rok powinno się móc przenieść max. 5 dni i powinny one być wykorzystane max. w I kwartale (np. podczas ferii zimowych).Pozdrawiam

    • 3 3

  • !

    A szef i tak zarządzi po swojemu....a jak się panu/pani nie podoba lub nie daje pan rady to ''do widzenia''

    • 2 0

  • W prywatnych firmach dostać urlop to cud. Ciągle jest tyle do roboty, że wchodzi w grę dzien albo dwa. Pójsć na tydzien czy dwa jest niemożliwe bo każdy ma roboty za dwóch albo trzech więc nie ma go kto zastąpić w czasie urlopu. Poza tym jak się zurlopu wróci to zamiast wejśc spokojnie w tryb pracy od razu się trafia na biurko zawalone papierami.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane