- 1 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (127 opinii)
- 2 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (187 opinii)
- 3 Sprawdź, czy zarabiasz przeciętną krajową (185 opinii)
- 4 Szkolenie po nocnej zmianie. Czy to legalne? (9 opinii)
Angielskie nazwy stanowisk. Sztuczny prestiż czy korporacyjna konieczność?
Area Sales Manager, Human Resource Manager, Key Account Manager - w ogłoszeniach o pracę aż roi się od anglojęzycznych nazw stanowisk. Dla osób nieobeznanych w korporacyjnych realiach mogą stanowić one problem. Co leży w zakresie obowiązków poszczególnych stanowisk i dlaczego nie da się tego napisać po polsku?
W takim razie może w ogłoszeniach, wizytówkach czy mailach warto byłoby stosować podwójną nomenklaturę?
- Ogłoszenia o pracę w korporacjach często są mylące - przyznaje Dawid, który niedawno szukał pracy. - Patrząc na nazwę stanowiska wydaje mi się, że nie mam tam czego szukać, ale kiedy czytam zakres obowiązków okazuje się, że jestem dobrym kandydatem. Tak samo w drugą stronę, nie raz zdarzyło mi się znaleźć coś pozornie dla mnie, ale okazywało się to być zupełnie innym stanowiskiem. Może młodzi ludzie nie mają z tym problemów, ale dla mnie wciąż sprzedawca to sprzedawca, dyrektor to dyrektor, a księgowy to księgowy. Żyjemy w czasach, kiedy osobę sprzątającą tytułuje się "konserwatorem powierzchni płaskich" i to najlepiej po angielsku!
Czytaj też: Jak nauczyć się angielskiego? Od czego zacząć naukę angielskiego?
O ile w korporacjach posiadających międzynarodową strukturę stosowanie języka angielskiego wydaje się być usprawiedliwione, tak inne firmy próbują często w ten sposób sztucznie podnieść prestiż stanowiska. W ten sposób zamiast recepcjonisty, poszukiwany jest Guest Services Agent lub Guest Relations Manager, a zamiast kelnera czy kelnerki w ogłoszeniu znajdziemy Food and Beverage Operative.
- Nazwa stanowiska to tylko semantyka. W przypadku stosowania w Polsce nazwy w języku obcym z zasady powinno być wykazane, iż taka nazwa nie posiada swojego odpowiednika w języku polskim. Z drugiej strony pracodawca może nazwać dane stanowisko tak, jak uważa za słuszne - mówi Maria Szykuła -Bujalska, specjalista ds. rekrutacji i sprzedaży, Jobhouse.
- Co do obowiązków wynikających z danego stanowiska to pracodawca ma prawo do łączenia obowiązków. W sytuacji gdy w umowie obowiązki pracownika są określone w bardzo ogólny sposób, to niełatwo jest wskazać jednoznaczną granicę. Dlatego warto zwracać uwagę na wszystkie drobiazgi podczas podpisywania umowy. "Diabeł tkwi w szczegółach" - radzi Maria Szykuła-Bujalska, Jobhouse.
Powodów, dla których pracodawcy decydują się wprowadzić angielską strukturę firmy jest jednak więcej.
- Z biegiem czasu wielu polskich pracowników korporacji decydowało się na otwarcie własnych firm i wtedy łatwiej było im skopiować dobrze znaną sobie strukturę i dostosować ją do własnych potrzeb. Następna sprawa to globalizacja. Firmy z Polski prowadzą swój biznes nie tylko nad Wisłą, ale też w wielu krajach Europy i świata, dlatego stosują angielskie nazwy stanowisk, bo jest to uniwersalny język biznesu. To znacznie ułatwia komunikację - mówi Michał Podulski, Toolip HR.
Wygląda na to, że na zmianę nawyków pracodawców nie ma co liczyć, dlatego może przydać się mała ściąga najczęściej używanych anglojęzycznych nazw stanowisk:
- Chief Executive Officer (CEO) - prezes
- General Director - dyrektor generalny
- Area Sales Manager - kierownik obszaru sprzedaży
- Regional/District/Field Sales Manager - regionalny dyrektor/kierownik sprzedaży
- Sales Engineer - przedstawiciel handlowy branży technicznej/inżynier sprzedaży
- Sales Representative - przedstawiciel handlowy
- Marketing Director - dyrektor ds. marketingu na poziomie zarządu
- Marketing Manager - kierownik działu marketingu
- Art Director - kierownik/dyrektor artystyczny
- Product Manager - specjalista odpowiedzialny za marketing produktu lub grupy produktów
- Marketing Assistant - pracownik działu marketingu
- Accountant - księgowy
- Chief Accountant - główny księgowy
- Tax Specialist - specjalista ds. podatkowych
- Human Resource Director - dyrektor personalny na poziomie zarządu
- Human Resource Manager (HRM) - kierownik działu kadr
- Human Resource Specialist - specjalista ds. personalnych
- Salary Specialist - specjalista ds. wynagrodzeń
- Data Base Administrator (DBA) - administrator baz danych
- IT Consultant - informatyk-konsultant
- Network Administrator - administrator sieci
- System Administrator - administrator systemu
- Technical Support - serwisant sprzętu komputerowego
- Cleaning Staff - osoba do sprzątania
- Customer Service Manager (CSM) - kierownik ds. obsługi klienta
- Key Account Manager (KAM) - specjalista/kierownik ds. kluczowych klientów
- Merchandiser - organizator ekspozycji towaru
Miejsca
Opinie (153) 3 zablokowane
-
2018-02-07 14:35
Trash conteiner operator. Brzmi prestiżowo ?
- 5 1
-
2018-02-07 14:30
Local Recycling Specialist czyli Terenowy specjalista ds. recyklingu czyli Złomiarz
Technician of flat area czyli Specjalista ds. powierzchni płaskich czyli Sprzątacz w markecie.
- 5 0
-
2018-02-07 08:14
Prawda jest taka, ze jedni wola kasę drudzy tytuły (3)
- 78 3
-
2018-02-07 14:07
Technical Support - serwisant sprzętu komputerowego
To ktos pojechal z tym serwisantem sprzetu komputerowego :)
- 10 1
-
2018-02-07 10:36
Rozwinięte tytuły zawodowe to najczęściej ukryte kompleksy ludzkie...
- 17 1
-
2018-02-07 10:19
Bo to są nazwy z generatora:
Pierwszy lepszy generator znaleziony w sieci wyrzucił mi:
International Directives Representative
Chief Markets Specialist
Interactive Implementation Engineer
Corporate Resonance Analyst
.... i tak można sobie ładne parę tysięcy "ładnych" nazw wygenerować. co lepszy generator pozwala zdefiniować liczbę słów etc.
Kiedyś była strona, gdzie były wszystkie nazwy stanowiska "akwizytor" - w sumie też parę tysięcy, większość po angielsku xD
Jak mnie wywalali z dwóch korporacji to też zawsze spiny o to były, że przekręcam nazwy, albo że nie pamiętam pionu/obszaru/dywizji/wydziału etc.
Ogólnie beka z tych nazw zawsze była.- 15 4
-
2018-02-07 13:18
Anglojęzyczność w polskim wydaniu
Często do stanowisk również dochodzą anglojęzyczne nazwy firm, najczęściej z błóędami, niektóre również mają wersje anglojęzycznej strony internetowej, a to już tragedia, zazwyczaj polska gramatyka i składnia pomieszana z angielskimi słowami, często nie pasującemu do kontekstu. Być może taki twór ma służyć dla Europy wschodniej, mam na myśli tą na wschód od Buga.
- 2 0
-
2018-02-07 11:49
Szambelan
Niniejszym ogłaszam, iż przyjmuję supliki o przydzielenie stanowiska Szambelana.
Idealny kandydat nie musi odznaczać się żadnymi wyjątkowymi przymiotami, powinien jedynie wykonywać bez protestu moje polecenia.- 4 0
-
2018-02-07 10:31
ja jestem Key Account KorpoSzczurem (1)
za 2300 i nie narzekam. tylko troche problem z parkowaniem w tej Oliwie.
za to do kina moge isc z moim teamem mlodych dynamicznych ludzi. tzn musze isc, bo jak zrezygnuje to kasy za bilet nie daja. kino albo nic.
kino albo wykluczenie z grupy hehe- 27 5
-
2018-02-07 11:40
Jest taka zasada, że warto otaczać się inteligentnymi ludźmi, ktoś z waszej grupy
jej w życiu nie stosuje
Tyle zarabia się w Biedronce..- 5 0
-
2018-02-07 09:44
(3)
Prestiż? Prestiż jest wtedy jak jest się względnie anonimowym, nie rzuca się w oczy bo nie trzeba, robi się to co się lubi, nie ma się nad sobą żadnego szefa, wstaje się z łóżka kiedy się chce i przy okazji kasuje 3 razy tyle co te wszystkie dyrektory i menedżery w korpo.
- 35 1
-
2018-02-07 10:39
Najstarszy zawód świata? (1)
- 4 0
-
2018-02-07 11:34
poborca podatkowy?
team-lider?- 2 0
-
2018-02-07 09:53
Dokładnie, ale jak ma to skumać ktoś, dla kogo udany profil na FB jest najważniejszy
- 8 0
-
2018-02-07 10:40
O u nas też są podobne nazwy (1)
mechanik
elektryk
hydraulik
brygadzista
mistrz
kierwonik
naczelnik
dyrektor
prezes
minister
premier
i nie narzekamy na pieniądze i nie siedzimy na nadgodzinach i premia jest co miesiąc a czasami i częściej :D,
są open roomy, po 3 osoby w każym bo bhp nie pozwala na wiecej.- 10 1
-
2018-02-07 11:32
już niedługo będą escape-roomy
jak to u szczurów- 1 0
-
2018-02-07 10:40
tytuł
"Area Sales Manager" to brzmi dumnie ! nie jakiś tam Akwizytor
- 9 0
-
2018-02-07 09:41
Ludzie (2)
zamiast narzekać zróbcie tak, żeby było lepiej. Co każdy z Was zrobił przez ostatnie kilka lat żeby było lepiej? Albo się zamknąć i nie dołować innych, którzy żyją jak chcą albo jak mogą. W ubliżaniu i gnębieniu wszyscy są świetni, rządzić dobrze nikt nie potrafi. Nawet wybrać rządzących nie potrafi.
- 5 10
-
2018-02-07 09:54
do wujka dobra rada (1)
A co ty zrobiłeś przez ostatnie kilka lat, żeby było lepiej?
- 2 2
-
2018-02-07 10:38
Nie narzekam przede wszystkim
pomagam innym zamiast im dowalać. Porządnie robię, co do mnie należy, a nie cwaniaczkuję
- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.