Choć jedna trzecia osób, które wzięły udział w naszej ankiecie uważa, że praca to nie miejsce na organizowanie wigilii, to trudno znaleźć firmę, która nie przygotowuje takiego spotkania. W Trójmieście jednak dobra zabawa wypiera tradycyjne świętowanie.
nie mamy świątecznego spotkania
25%
Firmowe spotkania wigilijne przybierają różne formy. Od hucznych przyjęć w wynajętych salach...
-
Spotkanie zaczynamy od krótkiego podsumowania roku i podziękowania dla wszystkich pracowników, a następnie mamy kolację w formie bufetu. Jest również możliwość potańczenia przy muzyce prezentowanej przez DJ'a oraz zespół grający na żywo - opowiada
Jarek Zboralski, People & Organization Director Sony Pictures Global Business Services.
... po kameralne spotkania z przyniesionymi przez pracowników potrawami.
-
Wigilię zaczynamy od wspólnego ubrania choinki, są też drobne prezenty oraz samodzielnie przyszykowane potrawy - mówi
Martyna Nowakowska specjalista ds. rekrutacji z
Perfect Consulting.
Gdzie organizowane są takie przyjęcia? Wszystko zależy od zasobności firmy i warunków lokalowych, a także od tego, jaki charakter ma mieć takie spotkanie.
-
Możliwości jest kilka - od małego poczęstunku na terenie firmy i w godzinach pracy, przez imprezę w pubie lub restauracji, po uroczysty bankiet albo wspólny wyjazd - wylicza
Dorota Strzelec, psycholog pracy, dyrektor firmy doradczej StaffPoland. -
Świąteczne spotkanie w siedzibie firmy zazwyczaj ogranicza się do złożenia pracownikom podziękowań i noworocznych życzeń oraz wręczenia drobnych upominków.Z badań wynika jednak, że większość pracowników preferuje spotkania w luźniejszej atmosferze. Oficjalne bankiety nie cieszą się dużą popularnością. -
Dlatego większą swobodę uczestnikom możemy zapewnić organizując spotkanie np. w restauracji lub klubie - dodaje Dorota Strzelec.
A jakie rozwiązania preferują trójmiejskie firmy?
-
W hotelu przebieg takiego spotkania jest bardzo różny. Czasami spotkania zaczynają się oficjalnie od podsumowania roku, a następnie rozpoczyna się mniej formalna część wieczoru. Czasami na formalnej części się kończy, a niekiedy tej części po prostu brak i tematem przewodnim spotkania jest dobra zabawa - mówi
Katarzyna Główka, z sopockiego Sheratona.
Duże korporacje, z uwagi na liczbę zatrudnionych pracowników i posiadany budżet, wybierają zorganizowanie takiej imprezy na zewnątrz, mniejszym pozostaje większa dowolność.
-
W ubiegłym roku zdecydowaliśmy się po raz pierwszy zorganizować takie spotkanie na zewnątrz, jednak atmosfera nie była aż taka swobodna jak podczas imprezy na terenie firmy. Tym razem więc powróciliśmy do obchodów w biurze - mówi
Maciej Laskowski, HR Assistant
Transcom Worldwide Poland Sp. z o.o.
Firmy wycofują się też z tradycyjnej oprawy spotkania wigilijnego, na którym jest opłatek, dania postne i śpiewanie kolęd. Dzięki temu na takich spotkaniach mogą dobrze czuć się także osoby innego wyznania lub niewierzące. Mało tradycyjne spotkania-niespodzianki świąteczne organizuje np. Goyello.
-
Niestety, formy tegorocznej imprezy nie możemy jeszcze zdradzić, bo odbędzie się 19 grudnia, ale do tej pory mieliśmy już imprezę w stylu oskarowym, imprezę w stylu włoskim czy np. imprezę na promie płynącym do Szwecji - wylicza
Kasia Derezińska-Kosicka z Goyello.
A może tak spotkanie świąteczne w pracy i z... rodziną.
-
Ponieważ w rodzinach naszych pracowników urodziło się ostatnio sporo dzieci, w tym roku po raz pierwszy zaprosiliśmy także najmłodszych. Przygotowujemy dla nich drobne upominki - mówi
Tomasz Bobrowski , PR Manager
Blue Media SA.
-
Na naszej wigilii dla najemców były gry i zabawy dla dzieci, a także wizyta św. Mikołaja. Chcieliśmy, żeby rodzice mogli pokazać swoim dzieciom, gdzie spędzają całe dnie - dodaje
Katarzyna Ćwiejkowska z
Olivia Business Centre.
Mimo że aż jedna trzecia osób, które zagłosowały w naszej ankiecie uważa, że praca to nie miejsce na wigilijne spotkania, to zdecydowana większość firm organizuje świąteczne przyjęcia.
Z tych, do których dotarliśmy, tylko jedna - Browar Amber, nie przygotowuje takich spotkań. Dlaczego? -
Naszym zdaniem to czas, który spędza się z najbliższymi. Składamy sobie życzenia i każdy jedzie celebrować go ze swoją rodziną - przyznaje
Marek Skrętny, dyrektor ds. marketingu.
Czy jest sens przygotowywać wigilię w pracy, skoro do tak wielu pracowników takie spotkania nie przemawiają?
-
Zanim zdecydowaliśmy się na zorganizowanie wigilii zapytaliśmy pracowników, co o tym myślą, czy przyjdą z chęcią, czy będzie to robione na siłę. Wszyscy uznali, że to fajny pomysł, dlatego w tym roku po raz pierwszy organizujemy takie spotkanie - mówi
Małgorzata Kowalik, właściciel biura
nieruchomości Cichy Port.
Przy okazji naszych rozmów z przedstawicielami firm łatwo zauważyć, że święta to bardziej wykorzystanie okazji do wspólnego spotkania niż kultywowanie bożonarodzeniowej tradycji z opłatkiem, śpiewaniem kolęd i dwunastoma potrawami na stole.
-
Zawsze traktowałem firmową wigilię jako coś standardowego. Licząc na bogate premie albo chociaż uniknięcie rozmów rozliczających rok. Kiedy założyłem własną firmę pierwszy raz poczułem, że brakuje mi tego spotkania - zwierza się
Piotr Resmarowski z
Karczewski Doradztwo Personalne. -
Ale dzięki temu odkryłem, że to nie forma jest najważniejsza - potrawy, rozliczenia coroczne, ale ciepłe słowo, życzliwa rozmowa, uznanie dla innych i uśmiech kierowany od szefa i do szefa. Wigilia dla pracowników to coroczna okazja do integracji, zacieśniania więzów i składania życzeń.