Akcja "Do nasadzania" zorganizowana przez firmę Torus.
Ponad tysiąc wolontariuszy, pracowników z kilkudziesięciu pomorskich firm, sadziło drzewa na terenach dotkniętych nawałnicą w sierpniu 2017 r. Sporo pracy, a potem wspólna zabawa i biesiadowanie. Powtórka już w najbliższą sobotę.
tak, to dobra i cenna dla wszystkich inicjatywa91%
trudno powiedzieć, może komuś jest to potrzebne3%
nie, nie pochwalam takich wymuszonych akcji społecznych6%
Liczna reprezentacja to odpowiedź na akcję "Do nasadzenia", zainicjowaną przez firmę Torus. Na apel gdańskiego dewelopera odpowiedziało tak wiele firm, że trzeba będzie całe przedsięwzięcie zrealizować nie w jedną, ale w dwie soboty. W minioną sobotę drzewa sadziło ok. tysiąc osób, a w kolejną, 26 października, pracować będzie około 500 osób. W sumie planowano nasadzenie 50 tys. brzóz, modrzewi, sosen oraz innych gatunków biocenotycznych. Okazało się, że 59 tys. drzewek udało się posadzić tylko pierwszego dnia. W sumie zalesiono 7 ha. W tej sytuacji w kolejną sobotę zaplanowano posadzić kolejnych 40, a może i 50 tys. drzew. Pod te nasadzenia przygotowano 5 ha.
- Cieszymy się na tak duży odzew firm, które zgłosiły się do naszej akcji. Oprócz sadzenia drzew wydarzenie miało też charakter edukacyjny. W specjalnie rozstawionych namiotach dzieci mogły nabywać wiedzę dotyczącą korzyści płynących z lasów. Dzięki dzisiejszej akcji nie zastopujemy degradacji lasów, ale wiem, że robimy razem z innymi firmami coś dobrego, przede wszystkim dla naszego regionu pomorskiego - mówi Małgorzata Dąbrowska, marketing manager z firmy Torus.
Nawałnica zniszczyła las w Lipuszu
Przypomnijmy. W nocy z 11 na 12 sierpnia 2017 r. potężne nawałnice, które przetoczyły się przez Polskę, powaliły miliony drzew. Szkody odnotowano w 60 nadleśnictwach. Zniszczenia sięgnęły aż 8,4 mln m sześc. połamanych i wywróconych drzew (ok. 20 mln sztuk) na niemal 70 tys. ha powierzchni lasów. Najbardziej dotkniętym tamtą nawałnicą terenem jest Nadleśnictwo Lipusz. Uszkodzonych zostało tam 1,8 mln m sześc. drzew. Dotychczas odnowionych zostało ok. 800 ha lasów, czyli ok. 20 proc. powierzchni zniszczonych w 2017 r. Do odtworzenia pozostało jeszcze ok. 3,5 tys. ha.
Nadleśnictwo Lipusz dotychczas wielokrotnie organizowało społeczne akcje sadzenia. Wszystkie opierały się na dobrowolnym uczestnictwie osób prywatnych. Akcja "Do nasadzenia" jest pierwszym tego typu przedsięwzięciem, którego uczestnikami są firmy, ich pracownicy oraz rodziny z różnych sektorów gospodarki.
Po krótkim szkoleniu na temat tego, jak poprawnie sadzić drzewa, wolontariusze ruszyli do pracy. A w przerwie można było skorzystać z przygotowanych przez organizatorów atrakcji. Była makieta przybliżająca zjawisko przywiązania poszczególnych gatunków drzew do określonych typów siedlisk, były warsztaty dla dzieci z leśnymi kolorowankami, można też było zbadać twardość drewna. Ponadto na uczestników czekały drewniane plansze z grą, kolekcja wielkoformatowych zdjęć prezentujących ten sam fragment lasu przed i po nawałnicy z 2017 r. oraz modele grzybów i unikatowe wyroby z drewna. Można też było spróbować swoich sił w rozpoznawaniu gatunków drzew na podstawie wyglądu kory, przekroju i liści. A potem grochówka i kiełbaski z ogniska.
Wolontariat pracowniczy bezcenny
- Decyzję o wsparciu akcji sadzenia lasu w Lipuszu podjęliśmy od razu. Zdecydowaliśmy się także wesprzeć wydarzenie nie tylko jako uczestnicy, ale także jako partner logistyczny. Cieszymy się, że tyle firm i osób zdecydowało się tutaj przyjechać i wspólnie zasadzić las - mówi Paulina Pańko, specjalista ds. komunikacji z Lufthansa Systems Poland. - Z naszej firmy przyjechały trzy autokary i niezliczona ilość samochodów. Byliśmy wcześniej zaangażowani w pomoc na tych terenach bezpośrednio po nawałnicy, dlatego uczestnictwo w dzisiejszej akcji było czymś oczywistym. Cieszę się, że pomimo takiego wyzwania ponad 250 osób z LPP wstało w sobotę rano i przyjechało do Lipusza. Oprócz sadzenia drzew świetnie się tutaj bawimy, jest genialna atmosfera, kuchnia polowa i wspólne ognisko - mówi Anna Miazga, ekspert ds. zrównoważonego rozwoju z firmy LPP. W minioną sobotę drzewa sadzili pracownicy: State Street, Laureate/OIE Support, JLL, Glencore, MOWI, SDA, ONE, Lutfhansa Systems Poland, Sii, Damen Engineering Gdańsk, Arla Foods, Nippon Seiki, HRnest, Rebased, LPP, Wipro, Thomson Reuters, Polski Związek Firm Deweloperskich, ING Bank Śląski oraz Torus. W kolejną sobotę, 26 października, nasadzać drzewa będzie ok. 500 osób z następujących firm: Intel, ARROW, Jeppesen, Cognizant, Ergo Hestia, STBU Brokerzy Ubezpieczeniowi, Scandic Gdańsk, SDA, MOWI, Glencore, także Torus.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
