- 1 Benefity są potrzebne, ale grunt to dobra pensja (73 opinie)
- 2 L4 na wypalenie zawodowe? (37 opinii)
- 3 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (127 opinii)
- 4 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (109 opinii)
- 5 Sprawdź, czy zarabiasz przeciętną krajową (185 opinii)
Wdowia renta wyższa? Zbierają podpisy
Rozpoczęto zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o tzw. rencie wdowiej. Projekt zakłada, że po śmierci małżonka będzie można korzystać z renty rodzinnej i 50 proc. własnego świadczenia emerytalnego.
Inicjatywa uzyskała poparcie i wsparcie jednej z największych central związkowych, czyli Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych. Projekt ustawy o rencie wdowiej ma zagwarantować emerytom, tym osobom, które na to czekają - to jest ok. 1,5 mln osób - godne, normalne życie, normalne funkcjonowanie po stracie współmałżonka.
W obecnym stanie prawnym po śmierci współmałżonka można pozostać przy swoim świadczeniu emerytalnym, ewentualne skorzystać z tzw. renty rodzinnej, to jest 85 proc. świadczenia po zmarłym współmałżonku.
O pracę się nie boimy, ale o zarobki już tak
- Nasz projekt jest bardzo prosty, zakłada, że współmałżonek może pozostać przy rencie rodzinnej, jeśli jest ona wyższa - czyli 85 proc. świadczenia po współmałżonku - ale również 50 proc. tego świadczenia, z którego rezygnuje - mówił Iwaniak.
Dla zobrazowania propozycji zawartych w projekcie podano teoretyczny przykład małżeństwa, w którym mężczyzna (pan Mirosław) wypracował 4 tys. zł brutto emerytury i kobiety (pani Ewy), która wypracowała 2 tys. zł emerytury. Jak mówił Iwaniak, po śmierci męża jego żona może pozostać przy swoim świadczeniu, czyli 2 tys. zł, albo wybrać rentę rodzinną, czyli 3400 zł, co stanowi 85 proc. świadczenia po mężu.
- Nasz projekt zakłada, że pani Ewa może korzystać z renty rodzinnej, czyli 3400 zł oraz 50 proc. świadczenia, z którego rezygnuje, czyli dodatkowego 1 tys. zł. Czyli razem renta wdowia będzie wynosiła 4400 zł - podał Iwaniak.
Aby projekt ustawy trafił do Sejmu i był od razu procedowany, musimy zebrać 100 tys. podpisów na terenie całego kraju.
Opinie (87) 1 zablokowana
-
2022-11-30 09:13
(1)
To żadna łaska, każde z małżonków które pracowało odkładało całe życie składki emerytalne. To są ich własne zarobione pieniądze. Nie rozumiem więc dlaczego i jakim prawem te pieniądze zabiera państwo? Po śmierci jednego małżonka cała zgromadzona kwota powinna zostać wypłacona żyjącymi małżonkowi!
- 14 4
-
2022-11-30 14:45
Można tak zrobić, ale tylko w przypadku środków odkładanych podczas trwania małżeństwa. Co bowiem w przypadku, kiedy ktoś np. 30 lat był w jednym związku, a następnie 2 lata w innym i w trakcie jego trwania umrze ? kto wówczas miałby otrzymać wyższą emeryturę ?
- 0 1
-
2022-11-30 09:31
skąd pieniądze na te pomysły (1)
każdy obywatel wypracowuje swoją emeryturę. Pomysły socjalne są szkodliwe i powodują, że ludzie nie biorą odpowiedzialności za swoją przyszłość.
- 5 7
-
2022-11-30 09:36
Przecież osoby które zmarły całe życie odkładały składki na zys. Myślisz, ze po ich śmierci one wyparowały?
- 5 1
-
2022-11-30 10:27
Tak zawsze było i jest na zachodzie Europy.
W Niemczech chyba nawet całość mają po współmałżonku.
- 8 1
-
2022-11-30 10:29
W Polsce niekiedy po śmierci małżonka czy małżonki zostają z minimalną emeryturą która nie pozwala na życie. (1)
- 5 3
-
2022-11-30 16:27
To trzeba bylo pravowac za mlodu na 2 etatach
- 0 3
-
2022-11-30 10:34
I jeszcze piętnastka (5)
Ludzie, ogarnijcie się! Ktoś za to musi zapłacić i nie będzie to poseł Iwaniak, bo to są takie kwoty, których on nie jest w stanie sobie w głowie zobrazować. Trzeba ustalać wartość minimalnej emerytury na odpowiednim poziomie, a nie takie fikołki!
- 6 7
-
2022-11-30 12:01
(4)
Jeśli ktoś zmarł np. 3 lata po emeryturze na którą łożył przeszło 30 lat, to chyba oczywiste, że jego współmałżonek powinien coś z tego otrzymać, jednocześnie nie mieć zabieranych pieniędzy, które sam sobie wypracował podczas swojej ścieżki zawodowej i przepracowaniu lat?
- 2 1
-
2022-11-30 16:28
Wystarczy dziedziczenie i ono jest w zys (1)
- 0 4
-
2022-11-30 20:00
Jeżeli jest z czego dziedziczyć.
- 1 0
-
2022-11-30 17:49
No to ma 85% (1)
- 1 2
-
2022-11-30 19:59
Ma ,ale tylko wybrane jedno swiadczenie,drugiego po zmarłym nie ma. Musi wybrać to wyzsze i z tego ma tylko 85%.
- 2 0
-
2022-11-30 10:59
Nowa Lewica (ich członkowie -w dosłownym tego słowa znaczeniu) niech składa się na te dodatki..
- 3 3
-
2022-11-30 11:30
Ażeby zabezpieczyć się na wypadek śmierci małżonka jest czas za życia ! (2)
Każdy ma prawo do jednej emerytury i wystarczy. O tym też trzeba myśleć za życia w okresie składkowym. Owszem smutne są niskie emerytury obecnych ich beneficjentów, ale tj. wypadkowa ich pracy. Jeżeli emerytury są niskie, to praca też musiała być nisko opłacana, bądź w ogóle było tej pracy mało.
- 15 44
-
2022-11-30 19:55
Nie zawsze,bo jak ktoś nie wypracował emerytury,tylko zachorował i był na rencie.Taka emerytura po rencie jest bardzo niska.
- 2 0
-
2022-11-30 21:21
Żona która nie pracowała zawodowo po śmierci męża dostaje 85 % emerytury męża to dlaczego zabiera się emeryturę tej która pracowała i wniosła wkład do zusu opłacając składki rentowej emerytalne. Czy to jest sprawiedliwe ?
- 4 0
-
2022-11-30 12:06
To dość niesprawiedliwy projekt (1)
Co w przypadku kiedy ktoś zostanie wdową czy wdowcem zanim współmałżonek osiągnie wiek emerytalny ? a co więcej, krótki staż płacenia składek nie będzie uprawniał nawet do najniższej emerytury ? Sorki, ale dwoje emerytów jest i tak w dużo lepszej kondycji finansowej, niż osoba żyjąca samotnie, która przechodzi na emeryturę. Tych dwoje ludzi jest w stanie chyba tyle sobie odłożyć, aby po śmierci współmałżonka druga strona była zabezpieczona finansowo. Sorki, ale np. większe mieszkanie można sprzedać i zamienić na mniejsze. Można też poprosić dzieci aby dopłacały do rachunków, jeśli chcą w przyszłości odziedziczyć większy a nie mniejszy metraż.
- 6 8
-
2022-11-30 16:29
Zdriwy czliwiek sam ,bez rodziny
Może pracować na 2 etaty i 1 pensje odkładać.. a niecwsxystko przejesc
- 1 4
-
2022-11-30 13:03
(1)
a może tak wcześniej ruszyć d**pe do roboty i wypracować sobie emeryturę? co to znaczy wdowia renta- stary mógł taką leniwą wdówke wcześniej zaopatrzyć w srodki, żeby nie żyła jak pasożyt na koszt innych
- 3 9
-
2022-11-30 17:26
A wiesz ze to dostyczy tez mężczyzn?
- 4 0
-
2022-11-30 13:29
tylko gdy pozostały wdowiec lub wdowa są chorzy przewlekle od zawsze, nieuleczalnie. (1)
W każdym innym przypadku trzeba było na swoja starość zapracować. Dosyć rozdawania kasy..sami chętni do brania i mało chętnych do pracy.
- 6 5
-
2022-11-30 17:27
Przecież ci co zmarli całe życie płacili składki na ZUS? Myślisz ze po ich śmierci pieniądze idą z nimi do grobu?
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.