• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Gdańsku powstało Centrum Rozwoju Talentów. Poradnictwo nie tylko dla bezrobotnych

Agnieszka Śladkowska
17 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Otwarcie Centrum Rozwoju Talentów to odpowiedź na zapotrzebowanie rynku pracy i edukacji. Otwarcie Centrum Rozwoju Talentów to odpowiedź na zapotrzebowanie rynku pracy i edukacji.

Poradnictwo zawodowe to jeden z kulejących elementów wsparcia rynku pracy. W Gdańsku otwarto właśnie Centrum Rozwoju Talentów, które ma poprawić sytuację i wesprzeć mieszkańców Gdańska, co ciekawe tym razem nie tylko bezrobotnych.


Czy wykonujesz pracę, która jest zgodna z Twoimi predyspozycjami?


Nowo otwarte Centrum Rozwoju Talentów w Olivia Business Centre (ul.Grunwaldzka 472 zobacz na mapie Gdańska) to inicjatywa gdańskiego Powiatowego Urzędu Pracy. Na mieszkańców czeka 12 specjalistów z obszaru HR i doradztwa zawodowego. Sama idea Centrum jest innowacyjna i z założenia ma wspierać kompleksowo. Po raz pierwszy usługi urzędu pracy są skierowane nie tylko do osób bezrobotnych, ale także do osób, które są zatrudnione.

Wciąż zbyt wiele osób pracuje niezgodnie ze swoimi predyspozycjami i umiejętnościami zawodowymi, a z drugiej strony jest ogromna liczba pracodawców, którzy mają problem ze znalezieniem właściwych pracowników. Centrum Rozwoju Talentów ma właśnie skutecznie zapełnić tę lukę na rynku pracy - wyjaśnia Roland Budnik, dyrektor PUP w Gdańsku.
W ramach CRT zostaną uruchomione trzy dedykowane strefy: Akademia Kariery dla mieszkańców, w tym osób pracujących, Młodzieżowa Kraina Talentów dedykowana uczniom, rodzicom oraz nauczycielom oraz Strefa Rozwoju Osobistego dla osób zarejestrowanych w PUP w Gdańsku.

Akademia Kariery to propozycja dla osób pracujących, które np. chcą zmienić pracę albo zastanawiają się nad swoją ścieżką zawodową. Będą mogły skorzystać z doradztwa zawodowego, tworzenia dokumentów aplikacyjnych zgodnych z oczekiwaniami pracodawców, coachingu zawodowego, ale też wsparcia w trudnych sytuacjach zawodowych. Osoby pracujące będą mogły uczestniczyć także w spotkaniach grupowych w ramach konkretnych zagadnień, które będą elastycznie dobierane do pojawiających się potrzeb.

Młodzieżowa Kraina Talentów to miejsce, w którym uczniowie, rodzice i nauczyciele znajdą wsparcie w odkrywaniu mocnych stron i predyspozycji dzieci i młodzieży. Dużą wartością jest indywidualne podejście i stworzenie raportu "profil absolwenta szkoły". Podczas określania potencjału uczniów będą wykorzystywane też testy Gallupa. Usługi skierowane do młodzieży ruszą we wrześniu 2016.

Będziemy wspierać uczniów we wchodzeniu na rynek pracy, uczyć ich elastyczności. Chcemy pomagać w trafnych decyzjach dotyczących ścieżki kariery, żeby młody człowiek szybciej mógł zdecydować o wyborze swojej ścieżki rozwoju. Mamy w planach wycieczki po firmach, żeby młodzież faktycznie poznała jak może wyglądać ich przyszła praca - opisuje Kariona Chamier-Ciemińska, kierownik CRT.
Strefa Rozwoju Osobistego to przeniesienie działań wcześniej realizowanych w NOT przy ul. Rajskiej, które obecnie będą realizowane w skróconej formie. Zamiast trzech tygodni całość pracy z osobami bezrobotnymi wyniesie 10 dni.

Aby zapisać się na konsultacje w Centrum Rozwoju Talentów wystarczy zadzwonić pod numer 513-096-893 lub skorzystać ze specjalnej aplikacji kalendarza wizyt dostępnej na stronie CRT pod adresem www.centrumtalentow.pl, a w przypadku klientów urzędu także poprzez indywidulnego doradcę.
Centrum mieści się w Olivia Business Centre SIX zobacz na mapie Gdańska. Jest otwarte od poniedziałku do czwartku w godz. 8:00 - 18:00, w piątki do godz. 15:00

To już druga taka inicjatywa Powiatowego Urzędu Pracy w Olivia Business Centre. W marcu br. otwarto Job Office - oddział, którego głównym zadaniem jest wsparcie pracodawców w procesach rekrutacyjnych. Urząd chce tymi działaniami wypracować swoją pozycję partnera pracodawców i zwiększyć praktyczność swojego funkcjonowania na rynku pracy.

Miejsca

Opinie (62)

  • na bogato (5)

    Zabrakło miejsca w siedzibie PUP na 3 maja? Macie za dużo pieniędzy? Trzeba dać zarobić właścicielom Olivia Business Center? Czy to wszystko wymaga tak ekskluzywnej oprawy?

    • 88 10

    • Trzeba zacząć od likwidacji urzędów pracy ,a nie tworzyć nowe pod inną nazwą. Dosyć darmozjadów.Niech się zgłosi chociaż jedna osoba ,której urząd pracy znalazł pracę.

      • 0 0

    • gadanie (2)

      najpierw dowiedz sie, czy i ile PUP w ogole za to placi. Grabskiemu (wlascicielowi OBC) bardzo zalezalo, aby to centrum znalazlo sie w Olivii, wiec domyslac sie mozna, ze cena mogla byc wiecej niz przystepna

      • 0 15

      • Akurat

        W OBC poradnia dla bezrobotnych, rzeczywiście podnosi prestiż.

        • 7 0

      • Albo znowu jakieś dotacje unijne w błoto wywalone. EFSy czy inne sreesy i kaska płynie?

        • 17 0

    • 12 osób znajdzie pracę.. w centrum

      Poza tym pic na wodę

      • 10 0

  • szkoda czasu na takie bullsziety, lepiej wyjechać z padołu, pracy opór, ludzie inni, do urzędników nie chodzisz bo po co.

    • 6 1

  • Patologia urzedów pracy i manipulacje coachów (7)

    Patologia urzędów pracy

    Przez obserwacje i bezpośredni kontakt z urzędami pracy, takie oto spostrzeżenia.
    Przede wszystkim zachowanie pracowników wyrażające postawę nieomylności oraz gotowe tezy i etykiety przypisywane z góry klientom.
    Osoby świadome próbuje się deprecjonować, sugerując im kłamstwa w życiorysie, a także przez zaniżanie kwalifikacji.
    Formy aktywizacji takie jak kursy, czy kluby pracy, są finansowane głównie z pieniędzy unijnych. Również można powiedzieć o malwersacji tych funduszy. Jak się okazuje są to kursy, które nie posiadają odpowiedników w ofertach pracy proponowanych przez urząd. Kursy niejednokrotnie z wykorzystaniem drogich programów, aplikacji do obsługi o znacznie przewyższającej wartości
    dochodów jakimi dysponuje przeciętny klient urzędu pracy.Tak, że w rezultacie w warunkach domowych z takich programów nie można skorzystać i pogłębiać swoje umiejętności, wyniesione z kursu.. A znaleźć pracę bezpośrednio po kursie, jest prawie niemożliwe, ze względu na brak doświadczenia.
    Kluby pracy na które urząd kieruje są prowadzone przez osoby, paradoksalnie mające złe zdanie o pracownikach urzędu pracy. Mamy tu do czynienia z dwiema opcjami i prawdopodobnie konfliktem interesów. Jeżeli doradca z takiego klubu, ma złe zdanie o szkoleniach z urzędu, a także ich beneficjentach
    twierdząc, że z usług początkującego po kursie by nie skorzystał, to o czymś to świadczy.
    Jeżeli są też tacy pośrednicy pracy, którzy jawnie deprecjonują wartość ukończonego kursu, to również daje do myślenia.
    Ogólnie mamy do czynienia ze spychologią. Klienta "awanturującego się nie obsługujemy". Wygląda to tak, że pośrednik wysyła klienta do następnej koleżanki pośrednik, w rezultacie nikt z osobą zgłaszającą realne roszczenia nie chce dyskutować. Realne roszczenia, czyli oczekiwania oferty zgodnej z linią
    przebiegu kształcenia i korelującą z profilem dotychczasowego przebiegu ścieżki zawodowej. Pracownicy w wielu przypadkach nie posiadają umiejętności analitycznych i nie potrafią zsynchronizować ofert pracy indywidualnie do potrzeb klienta, nieumiejętnie interpretują fakty z życiorysu zawodowego i osobistych umiejętności.Przy tym pracownicy w bazie danych nanoszą często notatki o kliencie, o których on sam nie wie,
    by przy następnej wizycie ni z gruszki ni z pietruszki wyciągnąć jakiś "fakt" z kapelusza, w celu zaskoczenia klienta. To ma na celu wywołanie irytacji, a przez to uwaga zostaje zwrócona na inny temat, niż ten konkretny, czyli ofertę pracy, której najczęściej podczas spotkania w ogóle się nie proponuje, wtrącając
    takie właśnie dygresje i sztuczki erystyczne, głównie wytykając "wady" klienta.
    Zauważalny jest też inny proceder, przypuszczalnie chodzi o bonusy i premie dla pracowników. Dlatego tak często klient jest odsyłany do innych pracowników, bo nikt nie chce przyznać się do nieudolności w obsłudze i nieumiejętności pomocy takiej osobie.
    Innym procederem jest profilowanie bezrobotnych. Otóż wręcza się klientowi deklaracje do wypełnienia, np. o możliwości poszukiwania pracy samodzielnie. Kto by nie skorzystał z możliwości rzadszych wizyt w nielubianym urzędzie, przy jednoczesnej możliwości uzyskania ubezpieczenia zdrowotnego. Jednak to okazuje się pułapką. Takiemu klientowi wmawia się potem, że nie jest aktywny i nie poszukuje pracy. A jeżeli czas od rejestracji jest dłuższy obwinia się go wręcz o pasywność i obarcza odpowiedzialnością za stan pozostawania bez pracy.
    O tym, że urząd jest winny takiemu stanowi, w ogóle się nie wspomina. Urząd nie ma sobie nic do zarzucenia, bo przecież to bezrobotny wybrał taki sposób kontaktowania się z nim. Profilowanie jest procederem.
    Najpierw sami skutecznie zniechęcają swoją nieudolnością do wizyt, by potem wymuszać formę kontaktów na rzadsze.
    Trzecim procederem są utajnione oferty pracy, tylko dla zarejestrowanych. Dlaczego pracodawcy nie ujawniają wprost, że przeprowadzają rekrutację, dlaczego w ogóle ukrywa się dane pracodawcy? Odpowiedź jest bardzo prosta.
    Uczciwy nie ma nic do ukrycia, tylko ci którzy prowadzą lewe interesy i szwindle oraz malwersują pieniądze przez tymczasowe zatrudnianie przy pośrednictwie urzędów.
    Tak więc od lat kręci się biznes miedzy urzędami, placówkami szkolącymi, pracodawcami, funduszami unijnymi, agencjami pracy, w których również zatrudniani są ci sami urzędnicy.
    Poza tym wiele osób tam pracujących stosuje mobbing w białych rękawiczkach. Otóż polega to na tym, że próbuje się zaniżać kompetencje oraz gasić wszelki entuzjazm, np. przez sugerowanie kłamstwa wpisywanego do
    życiorysu, albo nieuwzględnianiem pewnego rodzaju szkół. Klienta traktuje się poniżej jego możliwości i próbuje się go sprowadzić na pozycje głupiego i nierozgarniętego.
    Jest to metoda stosowana tam powszechnie, mająca na celu wywołanie irytacji u bezrobotnego. Tym samym pracownik nie przedstawia żadnych ofert pracy pod kątem klienta i nie stara się przeanalizować i dopasować
    do indywidualnych potrzeb.
    NIK powinien zająć się sprawą zamkniętych ofert pracy i zatajaniem danych pracodawcy, do których bardzo trudno dotrzeć z pozycji klienta i zweryfikować pracodawcę.Daje się możliwość samodzielnego poszukiwania pracy, ale jednocześnie utajnia się oferty.

    Rozmnażanie kolejnych instytucji i zatrudnianie tzw.coachów specjalistów od manipulacji i "pierwszego wrażenia" jest kolejną próba rozmnażania "talentów", jeśli mamy na myśli jednostkę miary. To są zastępcze środki mające służyć tymczasowemu poprawieniu nastroju, w kolorowych wnętrzach i z manipulacyjnymi treściami ociera się to o sposoby traktowania w sektach i uwodzenia przez słowo. To jest tymczasowy prozac, służący chwilowemu podniesieniu samozadowolenia klienta. Natomiast w rzeczywistości zarabiają na tym szkolący i pracownicy. Nie dajcie się na to nabierać. Jeżeli chcecie podnieść swoją wartość kupcie sobie nowy ciuch, zróbcie fryzurę, zacznijcie czytać książki i uczyć się, a także wyznaczcie sobie cel.
    To są fałszywi prorocy, nie podążajcie ich drogą, bo tak naprawdę jesteście tylko narzędziem w ich ręku, a oni na was robią biznes i rozmnażają własne talenty.

    • 37 3

    • Alleluja

      • 1 0

    • Ale musisz być nieudacznikiem (5)

      Musisz być nieudacznikiem albo psychiczny żeby takie bzdury pisać. Niestety powinieneś szukać specjalistycznego wsparcia w innych placówkach niż pup. Polecam srebrzysko w gdańsku.

      • 2 13

      • Zaniepokojony, martw sie o stołek, bo dobra zmiana ci go zmiecie i spadniesz na d*pę

        • 4 1

      • Argumentum ad personam

        "Argumentum ad personam (łac. argument skierowany do osoby) pozamerytoryczny sposób argumentowania, w którym dyskutant porzuca właściwy spór i zaczyna opisywać faktyczne lub rzekome cechy swego przeciwnika. W ten sposób unika stwierdzenia, że jego racjonalne argumenty zostały wyczerpane, a jednocześnie sugeruje audytorium, że poglądy oponenta są fałszywe. Dodatkowo obrażanie oponenta ma na celu wyprowadzenie go z równowagi, tak by utrudnić mu adekwatne reagowanie na przedstawiane argumenty."

        Zabrakło ci argumentów, bucu, to musisz stosować stalinowskie metody i obrażać, bucu?

        • 2 1

      • pozdrawiam panią psycholog z PuP :D

        • 4 0

      • (1)

        Zdajesz sobie sprawę, że odpowiadając w tak krótki, pozbawiony argumentów i obraźliwy sposób, wyglądasz właśnie na pracownika Pup?

        • 6 1

        • Tak, oni właśnie sugerują klientom zaburzenia, taki ich sposób na nieudolność

          • 5 0

  • Gruba kasa na biuro, za wykończenie jakieś 1200zl brutto za 1 mkw czynsz jakieś 80zl brutto w totalu (2)

    czy PUP , UP musi być takie rozrzutne!!! Średnie biuro we wrzeszczu moze być o polowe tańsze w utrzymaniu i wykończeniu !!! Szit ze tak wydają nasza kasę

    • 18 0

    • (1)

      skad wiesz za ile wynajeli?

      • 0 2

      • stamtąd

        • 2 0

  • Wszystko w tym Gdańsku a u nas w Gdyni NIC. (4)

    • 16 16

    • sie ciesz, ze do gdańska blisko

      • 1 0

    • czy budyń robi się na marksa/menela?

      • 8 1

    • w Gdyni nie ma budynku "centrum rozwoju talentów", ale są od wielu lat programy doradztwa zawodowego i z tego co wiem nieźle działają. Pisałam o nich pracę dyplomową na WZ.

      • 5 2

    • hahaha chyba sobie żartujesz :) zapraszam do Gdańska, pomieszkaj trochę, a będziesz inaczej śpiewał.

      • 8 7

  • Młody chłopak oznajmia: mamo, tato, muszę wam coś wyznać. Zostałem trenerem rozwoju osobistego

    . Młody chłopak oznajmia: mamo, tato, muszę wam coś wyznać. Zostałem trenerem rozwoju osobistego. Rodzice tulą się, płaczą i pytają: gdzie popełniliśmy błąd?

    • 8 2

  • Hahahahahaha!!!!!

    Kolejne miejsce, żeby robote miały urzędasy i poniżały ludzi!!!

    • 11 2

  • Empatia panie dyrektorze, w piewszej kolejności

    Dziś w radio mówili o talentach, m.in. empatii. Tak, tak, brakuje ich pana pracownikom, niestety.

    • 7 1

  • Gdynia o wiele gorsza (1)

    Zamiast iść śladami Gdańska, który na biura partii PO i bibliotekę wynajmuje pomieszczenia w komercyjnym Manhattanie, obecnie Biuro Karier i Niesamowitych Talentów w OBC - wobec tego zastanawia mnie ile subwencji na utrzymanie przekazuje z tego rząd, a ile samorząd ?

    Jako przykład dobrej zmiany prezydent Szczurek powinien wynająć na podobne cele jak i np. na bezdomność pomieszczenia w Sea Towers. - Przecież to położony przy samym gdyńskim nabrzeżu i Skwerze Kościuszki wieżowiec z apartamentami premium, doskonałymi dla zmianę perspektyw i karier. Z górnych pięter można podziwiać całą Zatokę Gdańską, Półwysep Helski i dużą część Trójmiasta - aż chce sie robić karierę, a jakie motywacje ???

    Za gdyńską kasę społeczną, czy samorządową wynająć mający 134 metry pokoik biurowy w Sea Tower lub go zakupić na zbożny cel za 19 milionów za lokal.

    • 9 8

    • niech bezdomny zobaczy co stracił, gdyby był sprytniejszy mieszkałby w See Tower, brawo Ty

      • 4 0

  • rzeczyswistość sie nie zmienia - ona ewoluje

    o szklanych domach mówił Żeromski

    o szklanych urzędach pracy mówi Budynialski

    • 11 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane