- 1 Benefity są potrzebne, ale grunt to dobra pensja (76 opinii)
- 2 L4 na wypalenie zawodowe? (37 opinii)
- 3 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (127 opinii)
- 4 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (190 opinii)
Stracił pracę w urzędzie po aferze parkingowej, a sąd nakazał zatrudnić go ponownie
Stanisław Zachert, zastępca gdyńskiego skarbnika, zwolniony dyscyplinarnie po aferze w strefie płatnego parkowania, ma wrócić do pracy - tak zdecydował sąd. Wcześniej pięciu pracownikom urząd musiał w ramach ugody wypłacić trzymiesięczne pensje.
Stanisław Zachert, podobnie jak siedmiu pozostałych pracowników, oddał sprawę do sądu. W styczniu pięć spraw zakończyło się ugodą, w ramach której urząd wypłacił pracownikom trzymiesięczne odprawy.
Czytaj więcej: Gdynia musi zmienić warunki dyscyplinarek.
Pierwszy wyrok jest miażdżący dla urzędu. Sąd Rejonowy w Gdyni nakazał przywrócenie Stanisława Zacherta do pracy na takich samych warunkach. Wyrok jest nieprawomocny.
- Sąd stwierdził nadto, że trudno dopatrzyć się rażącego naruszenia prawa, gdy mój klient służbowo poruszał się pomiędzy wydziałami urzędu. Sąd badał również kwestie formalne, choćby to, czy pracodawca dotrzymał obowiązujących go terminów. Z ustnego uzasadnienia wynika też, że pracodawca był niekonsekwentny, bo cztery osoby ukarał naganą, a tylko jedną zwolnił. Teraz czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku, ale na pewno nie będziemy się odwoływać, bo sąd w całości podzielił nasze zarzuty - mówi adwokat Bartłomiej Owczarek.
Na pisemne uzasadnienie wyroku czekają też urzędnicy i na razie nie chcą komentować sprawy.
Afera w strefie płatnego parkowania
W sądzie wciąż trwa sprawa przeciwko Tomaszowi Wojaczkowi, byłemu policjantowi, a potem kierownikowi SPP w Gdyni. Według prokuratury naraził on miasto na utratę 527 tys. zł, tworząc listę 76 samochodów, których kierowcy nie musieli płacić za parkowanie w centrum Gdyni. Anulował też 337 wezwań do zapłaty za brak opłaconego parkowania. Zdaniem prokuratury - także bezprawnie. Na liście osób zwolnionych z opłat za parkowanie nie brakowało urzędników, pracowników Zarządu Dróg i Zieleni, miejskich spółek oraz kolegów Tomasza Wojaczka.
Opinie (114) 7 zablokowanych
-
2017-06-14 12:59
Super
Super cieszę się ten człowiek nie zasłużył sobie na takie traktowanie Sprawiedliwość jednak istnieje
- 13 0
-
2017-06-14 11:54
Znajomy UBek w sadzie (1)
Sady to jedna wielka POwska sitwa byłych UBekow
- 12 15
-
2017-06-14 12:52
Debil!!!!!!!
- 1 4
-
2017-06-14 12:26
A ten pan Zachert to nie był przypadkiem funkcjonariuszem publicznym? Jesli tak to..... (1)
"Artykuł 231 Kodeksu Karnego. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3."
- 4 11
-
2017-06-14 12:32
A jaki to ma związek ze sprawą? Czytać potrafi większość Polaków, gorzej ze zrozumieniem
- 10 0
-
2017-06-14 12:24
Ten kraj jest chory...
- 6 1
-
2017-06-14 12:15
Jak ja nie mam biletu to nie ma wuja... Kara musi być...
A tu jest skandal!!!!! Na taczce z Nim!!!
- 7 6
-
2017-06-14 11:53
Bardzo dobrze! Pan Zachart to kozioł ofiarny. Należałoby przyjrzeć się działaniom Zająca, Szczurka. Za same lotnisko powinni beknąć.
- 25 0
-
2017-06-14 11:51
Jak widac sie tutaj pluja te urzedasy co kradły i oszukiwały .
i z roboty wyleciały ale dzikie starym układom kolesiów Polityków chca wrócić na stanowiska
- 4 6
-
2017-06-14 11:50
szczur co ty na to?!?
Wyjaśnij aferę! !!
- 25 0
-
2017-06-14 11:32
wpierw wszyscy (1)
tu krzyczeli, że na pysk wyrzucić. A teraz bedą bronić?
- 39 5
-
2017-06-14 11:44
Wyrzucić trzeba ale nie kozła ofiarnego tylko kolegów co im nic nie zrobili
- 24 2
-
2017-06-14 11:31
Na szybkiego chcieli pokazac, ze dzialaja (1)
ze nie ma przyzwolenia na afery, a tu lipa ... kase trzeba wyplacac, ludzi przepraszac itp itd a prezio sie usmiecha haha
- 64 2
-
2017-06-14 11:43
Znaleźli kozła ofiarnego a ci co powinni polecieć dalej pracują w urzędzie.
- 24 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.