• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejskie Biura: z wizytą w Ensono

JP
2 sierpnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Polski oddział firmy Ensono mieści się w gdańskim Garnizonie. Polski oddział firmy Ensono mieści się w gdańskim Garnizonie.

W dzisiejszym odcinku cyklu Trójmiejskie Biura pokazujemy gdańską siedzibę firmy Ensono, która mieści się w Garnizonie. W poprzednim odcinku odwiedziliśmy wnętrza Sii w Olivia Business Centre.



Główna siedziba firmy mieści się w Chicago. Łącznie na świecie Ensono zatrudnia 2 tys. pracowników. Polski oddział Ensono mieści się gdańskim Garnizonie. W biurze o powierzchni około 1300 m kw. pracuje 90 osób.

Ensono zarządza środowiskami IT swoich klientów, pomagając jednocześnie w ich optymalizacji. Kompetencje Ensono pokrywają pełne spectrum infrastruktury IT - od środowisk opartych o Mainframe po rozwiązania działające w modelu chmury publicznej. Ensono jest partnerem szefów IT dużych organizacji w transformacji biznesu poprzez optymalne wykorzystanie możliwości, jakie daje model hybrydowych platform IT.

- Usprawniamy cyfrową transformację firm poprzez efektywną i skalowalną modernizację IT w oparciu o chmurę publiczną. Nasz kompleksowy portfel usług, który jest kontrolowany przez inteligentną platformę zarządzania, został zaprojektowany tak, aby usprawnić funkcjonowanie infrastruktury IT naszych klientów. Zdobywamy branżowe wyróżnienia AWS oraz Azzure, wliczając w to tytuł "Microsoft Datacenter Transformation Partner of the Year" - mówi Katarzyna Tęcza, manager biura Ensono.

Aranżacja wnętrza



- Do biura przeprowadziliśmy się w połowie stycznia tego roku. Projekt przeprowadzki wraz z aranżacją i wyborem nowego biura trwał około półtora roku. Zależało nam na tym, by z jednej strony wnętrze odzwierciedlało identyfikację wizualną firmy, z drugiej - chcieliśmy stworzyć funkcjonalną przestrzeń, w której będzie się komfortowo pracowało - dodaje Katarzyna Tęcza.
  • Biało-fioletową kolorystykę uzupełniają akcenty drewna, które nadają wnętrzu przytulny charakter.
  • Mniejsza kuchnia znajduje się obok otwartej przestrzeni do pracy.
  • Dzięki temu osoby pracujące w przestrzeni typu open space nie muszą specjalnie przechodzić do większej kuchni.
  • Pokoje do rozmów telefonicznych umożliwiają komunikowanie się z klientami bez obaw o hałas.
  • Pokoje do rozmów telefonicznych zostały umieszczone w pobliżu otwartej przestrzeni do pracy.
  • Oprócz pokoju do relaksu w biurze Ensono znajduje się sprzęt do ćwiczeń.
  • Większa kuchnia została zaplanowana w taki sposób, by umożliwiać organizowanie spotkań dla pracowników.
  • Stonowana kolorystyka została wzbogacona o fioletowe akcenty w postaci krzeseł oraz drewno nadające wnętrzu charakter.
  • Na jednej ze ścian znalazł się także logotyp Ensono.

W aranżacji biura brała udział firma APP Kolor Plus oraz JLL, a wyposażenie meblowe dostarczone zostało przez Nowy Styl. Wnętrze zostało urządzone w oparciu o połączenie bieli, szarości i fioletu, czyli kolorów nawiązujących do identyfikacji wizualnej Ensono. Koncepcja przestrzeni uwzględnia miejsce do pracy z klientami przez telefon, pokoje do pracy w zespołach projektowych, siedem sal konferencyjnych oraz strefę rekreacyjną.

Warto podkreślić, że sale konferencyjne charakteryzują się różną wielkością. Najmniejsza z nich ma ponad 7 m kw., a największa ponad 50 m kw. Dzięki takiemu zróżnicowaniu powierzchni możliwe jest dopasowanie do realnych potrzeb zespołu i charakteru spotkań. Każda z nich ma inną nazwę. Wśród nich znajdują się m.in. sale Chopin, Lem czy Rutkiewicz. Przestrzeń do rozmowy przez telefon została natomiast zaplanowana w postaci niewielkich pokoi, które zapewnią komfort pracy. Miejsce do odpoczynku uwzględnia przestrzeń do drzemki lub czytania książek i kącik do gier.

Oprócz tego w biurze są dwie kuchnie. Jedna z nich została umieszczona w pobliżu otwartej przestrzeni do pracy, natomiast druga - większa - jest również miejscem do organizowania spotkań pracowników.

  • W biurze Ensono znajduje się siedem sal konferencyjnych.
  • Każda z nich jest wyposażona w odpowiedni sprzęt, a kolorystyka mebli nawiązuje do identyfikacji wizualnej firmy.
  • Jedna z sal konferencyjnych
  • Sale konferencyjne mają różne rozmiary, dzięki czemu można dopasować ich wielkość do rodzaju spotkania.
  • Sale konferencyjne wyposażone są w odpowiedni sprzęt, a kolorystyka mebli nawiązuje do identyfikacji wizualnej firmy.
  • Open space
  • Pracownicy bardzo cenią sobie krzesła i biurka o regulowanej wysokości.
  • Pokój relaksu
  • Miejsce do odpoczynku.
  • Wydzielone zostało również miejsce do gry.

Izolacja akustyczna



Ważną kwestią jest izolacja akustyczna biura. Oprócz wydzielenia pokoi spotkań lub budek telefonicznych dodatkowe wygłuszenie zapewnia wykładzina, sufity o podwyższonych parametrach izolacji akustycznej oraz specjalne panele absorbujące dźwięk.

"Trójmiejskie Biura" to cykl, w którym pokazujemy wnętrza biur znajdujących się na terenie Trójmiasta i jego okolic. Rozmawiamy o estetyce i funkcjonalnych rozwiązaniach, które ułatwiają codzienną pracę. Chcesz pokazać nam swoje biuro w tym cyklu? Prześlij trzy zdjęcia wnętrza na adres: j.puchala@trojmiasto.pl.
JP

Miejsca

  • Ensono Gdańsk, Bernarda Chrzanowskiego 11
  • Garnizon Gdańsk, Norwida Cypriana Kamila 1

Opinie (72)

Wszystkie opinie

  • Fajnie, ale nie tylko w biurach ludzie pracują. (6)

    Odwiedźcie może jakieś inne firmy.

    • 33 9

    • "Trójmiejskie Biura" to cykl, w którym pokazujemy wnętrza biur znajdujących się na terenie Trójmiasta i jego okolic. (4)

      Zaproponuj cykl "Trójmiejskie Magazyny", to może dla Ciebie zrobią.

      • 32 4

      • Nie jestem magazynierem choć może taki cykl byłby też ciekawy.

        Twój sarkazm uważam za bezpodstawny. Życzę miłego dnia.

        • 10 9

      • To ja proponuję "Trójmiejskie Budowy"

        Ludzie chętnie by się dowiedzieli gdzie, co i jak się buduje :)

        • 13 0

      • To żaden cykl (1)

        To po prostu reklama powierzchni biurowych do wynajęcia

        • 5 2

        • Reklama powierzchni która już jest wynajęta i zaadoptowana. BRAWO :)

          • 1 6

    • tak! pokazcie biedronke od srodka!

      • 16 1

  • (1)

    Ensono zarządza środowiskami IT swoich klientów. To jest nic. Ja słyszałem, że nie gra się już w piłkę, tylko zarządza wynikiem meczu. I to jest przyszłość, to jest sztos.

    • 43 6

    • To już od dawna.

      Mniej więcej, odkąd istnieje PZPN i jego korupcja...

      • 15 0

  • Pracownikom z roku na rok coraz bardziej się dogadza. (8)

    A oni robią się coraz mniej i mniej wydajni. Sam jestem pracownikiem i widzę co dzieje się u nas w biurze. Coraz większe atrakcje i coraz większe lenistwo, tak to widzę. Nie jestem pewien, czy to dobry kierunek.
    Ale wszystko z powrotem się wyrówna, gdy Trójmiasto zrobi się zbyt drogie i popyt na pracowników spadnie.

    • 41 15

    • a je widzę, że moja firma wkłada coraz więcej kasy własnie w takie "atrakcje"

      Ale kasa na podwyżki to jest śmiech. Jak wpadnie podwyżka na poziomie 100 czy 200 PLN netto to jest max.

      • 23 1

    • I jeszcze nie chcą za darmo pracować w weekendy

      A jak się takiego poprosi o dodatkowe 4h po pracy, krzywo patrzy.
      Nawet na urlopach telefonów nie odbierają...
      Jak tak można?

      • 17 4

    • Zdecydowanie zły kierunek

      To jest prawda. Firmy by przyciągnąć pracownika inwestują w strefy relaksu, kuchnie olbrzymie, kanapy i masę rzeczy, które odciągają uwagę i zachęcają do robienia wszystkiego poza byciem kreatywnym lub zwyczajnie pracowitym. Druga strona tego, to rynek pracownika, który, mówiąc delikatnie najbardziej wyrywkowy do pracy nie jest a i z ambicją mu na bakier. Bo po co w życiu coś osiągnąć jak można leżeć i "pachnieć", właśnie na tej kanapie.

      • 11 3

    • Tak się dogadza, że po 10 godzin i więcej siedzą (2)

      Nierzadko biorąc pracę do domu. Zadania muszą być realizowane. Pracowałem niedawno parę dni dla takiej firmy - masz zadanie wycenione na godzinę to masz zrobić w godzinę, jak się nie wyrabiasz to masz siedzieć aż zrobisz :) I co ci z tego pięknego biura? Nic, ale ludzie będą się zabijać, bo to prestiż, bo to, bo tamto. Korporacje chętnie biorą młodych z doświadczeniem 2-5 lat a potem ich wypluwają, gdy są około 40 i już nie pasują do "młodego i dynamicznego zespołu". Pochodźcie po takich firmach to zobaczycie, że ludzi 40+ prawie tam nie ma. Bo oni mają wymagania: chcą pracować maks 8 godzin, chcą też spędzać czas z dziećmi, mają doświadczenie więc chcą więcej kasy itp. itd. etc. Te korpo ołpen spejsy to są takie współczesne plantacje.

      • 34 0

      • To zatrudnij sie w firmie robiacej aranzacje biur. Bedzie mozna 1,5 roku myslec jak poustawiac meble i kwiatki.

        • 8 3

      • pracuje w branzy budowy maszyn i obserwuje raczej odwrotny trrend

        Premiowani sa stazy doswiadczeni bez ktorych ciezko sie obyc, nawet na emeryturze, mlodziaki dostaja trojke na reke i musza sporo sie napocic zanim zobacza podwyzke

        • 1 0

    • jest to naturalny kierunek (1)

      po kilku latach dochodzą do wniosku, że w Bułgarii czy Rumunii ludzie są tańsi i wydajniejsi... resztę sobie sam dopisz, bo jak sam wiesz zanim taki koncern przyszedł do Gdańska otworzyć swój oddział to najpierw urzędował w stanach gdzie ludzie są drożsi i bardziej leniwi

      • 3 0

      • Dokladnie. Mam znajomego informatyka w niemczech. Tam o dobra prace nie jest tak latwo, duze firmy przeniosly swoje oddzialy do tanszych krajow gdzie mroweczki zapierdzielaja. Jeszcze troche i trojmiasto przestanie byc atrakcyjne dla korporacji.

        • 2 1

  • no fajne biuro, warto dorzucić jeszcze mediany wynagrodzeń w danych firmach na reprezentatywnych stanowiskach (1)

    Bo chyba trochę to wygląda tak, że fajne biuro ale masz 4k - 5k na rękę i wyżej nie podskoczysz.

    • 19 4

    • Kasa wywalona, a pracuje tylko siedem osób i miś. Dali by tę kasę flaszce, nowy kościół by się przydał.

      • 3 6

  • (4)

    Piękne te biura - aż nie chce się wychodzić do domu do rodziny. Pracującym, szczególnie tym zarządzającym ze średniego szczebla, wydaje się że są na szczycie, dobra kasa, władza, piękne przestrzenie aż miło ustala się nowe ambitne cele. Tymczasem cały biznes kręci się w okół tego żeby na końcu wygenerować kilka dodatkowych $$$ dla jakiegoś akcjonariusza, który i tak opływa już w luksusach.
    A może da się inaczej ?

    • 20 10

    • (2)

      Nie da się, to jest post-kapitalizm. Ciekawe, czy pracownicy jeszcze mają jakieś życie, czy non stop jakieś integracje, szmacje i siedzenie do 20-tej w 'pokoju relaksu'.

      • 6 4

      • Dopiero zacząłem swoją karierę w korpo i nie ma mowy bym został dłużej niż 8h, no chyba że tylko po to by umyć kubek po kawie. Laptopa nawet nie ruszam z firmowego biurka, punkt 16 nie ma mnie w biurze i kropka, a przykład biorę ze starszych kolegów.

        • 8 0

      • ty chyba mowisz o jakis call center zatrudniajacych gadaczy

        W korpo z zakresu inzynierii, programowanie, elektronika czy budowa maszyn/okretownictwo nie ma takich poswiecen. Masz byc miedzy 7 a 9 w robocie na 8h i fajrant. Nie ma cisnienia. Co do integracji to sa zarowno takie dla pracownikow jak i pracownikow z rodzinami. To sa niezle imprezy, bardzo czesto ekskluzywne jesli jest kasa i ludzie chodza z wielka checia.

        • 2 0

    • da sie najlepiej nie pracować i kasa sama płynie

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (5)

    Rowniez pracuje w IT. Uwazam ze zamiast inwestowac w super ekstrawaganckie biura powinno sie inwestowac w to, by panowala przyjazna atmosfera miedzy pracownikami. Luzniejsza atmosfera miedzy ludzmi wspiera lepsza wspolprace. Dziesiec pokoi do relaksu niekoniecznie. Mniejsze wygrodzone pokoje z biurkami rowniez sa lepsze niz jeden wielki glosny open space.

    • 88 0

    • (4)

      Ej, przyjazna atmosfera? Żart? Pewnie jest ciągła ocena kompetencji, kejpijaje i 10% najsłabszych wylatuje.

      • 15 4

      • (3)

        Pracuje w firmie z Norwegami w zarzadzie i nie ma takich problemów. Ludzie przyjaznie nastawieni, bez spiny, nikt mi nie wylicza ile godzin spedzam w biurze przy biurku, mam 30 dni platnego urlopu na umowie B2B.
        W zagranicznych firmach warunki w ktorych sie pracuje sa zupelnie inne (na plus) niz w firmach typowo polskich. Polecam sprobowac.

        • 5 3

        • Nie chwal się... (2)

          Czyli Twoja umowa nosi znamiona umowy o pracę co nie jest legalne. Mam nadzieję, że urzędy dojdą do Ciebie

          • 1 4

          • a ja mam nadzieje ze nie

            Niech kazdy robi co chce, on na B2B placi mniejszy ZUS wiec i emeryture dostanie gorsza. Jego sprawa

            • 0 1

          • Płatne dni wolne w umowie nie sa znamionami UoP.

            • 1 0

  • biuro nowe ładne itd (2)

    ale znowu open space, czyli dramat. Czy firmy it ciągle muszą stosować rozwiązania które były stosowane w USA w biurach w latch 70?

    • 40 3

    • W biurach w ameryce dostajesz swojego cubicla

      A tu nawet nie ma namiastki prywatności

      • 11 1

    • z czym dramat?

      Fajna sprawa, zawsze mozna z kumplami pogadac jak sie czegos nie kuma, a jak sie nie chce to sie sluchawki zaklada. Nikt przez ramie nie patrzy bo nie ma na to czasu

      • 1 1

  • Ladne wnetrza

    w moim stylu :) szyk i elegancja ale tez wygoda dla pracownika

    • 3 15

  • Korpo (2)

    i co tu fajnego? Korpo, aż do zerzygania. Sztywna atmosfera, ludzie traktowani jak cyferki.

    • 31 9

    • Ale dostają kilka tysi co miecha i myślą, że są bogami. Tylko co zrobić, do rozkapryszonego Janusza za 2-3k pracować?

      • 6 1

    • to masz slaba korpo

      W mojej ciagle beka, co 2 tyg. obchodzimy czyjes urodziny, jest ciasto i browar, wspolne wypady i chlanie. Jak pracowalem u janusza to w sumie luz byl tak samo ale bez atrakcji i kasa 2 razy mniejsza. Zalezy indywidualnie od korpo, bo w blizniaczej slyszalem ze jest kibel i terror. Nie jest to kwestia tego czy to korpo czy nie tylko ludzi ktorzy w danej firmie pracuja

      • 0 0

  • (2)

    Biuro ładne, tylko ten korpo tekst zniechęca. Nie wiem po co do prostych rzeczy wymyślać jakieś skomplikowane, górnolotne opisy działalności.

    • 33 3

    • (1)

      Bo widzisz, taka brednia od razu podnosi wartość pracy i nic nie kosztuje. Co gorsza, ludzie to łykają.

      • 16 1

      • pracowales w ogole w jakiejs korpo?

        Czy tylko w jednej juhowej ktora cie skrzywdzila? Ja na 4 takich pracodawcow tylko jednego mialem slabego. Co wiecej uwazam ze w takiej firmie jest wieksza anonimowosc i zbuki ktore calymi dniami ogladaja jutuba lepiej sie kamufluja.

        • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane