W ciągu miesiąca rynek pracy w Trójmieście, tak jak i w wielu miastach na świecie, zmienił się nie do poznania. Przeszliśmy na tryb zdalny, liczba dostępnych ofert pracy spadła, a pierwsza fala zwolnień pracowników uświadomiła nam, że ciężko, by obecna sytuacja nie dotknęła nas lub bliskich nam osób. Nowa rzeczywistość to także pozytywne, oddolne inicjatywy, których zadaniem jest wspieranie osób w trudnej sytuacji zawodowej. W całym tym koronaabsurdzie mimo izolacji, staliśmy się bliżsi i chętni do pomocy. Jak wygląda dziś rynek pracy i co nas czeka po pandemii?
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
Rynek pracy. Lawiny nie ma, symptomy są
Tarcza finansowa. Przedsiębiorcy chcą dialogu
Spadek konsumpcji głównie w usługach. Handel przeniósł się do sieci
2020-04-11 11:10
Spadną wpływy do budżetu to zaraz skończy się pandemia. To nie Ameryka gdzie Trump daje bezrobotnym 600 dolarów tygodniowo. Tutaj można stosować tylko rozwiązania tanie czyli gnębienie obywateli. Polecam sprawdzić osobiście co minister profesor medycyny mówił wywiadzie na temat maseczek jeszcze miesiąc temu.
2020-04-11 11:25
Wtedy skończy się korona panika.
2020-04-11 11:48
Dlaczego rząd "jeszcze nie wie", czy "warto będzie" po majówce chronić zdrowie obywateli, szczególnie, że prócz obietnic nic obywatelom nie daje. Bo potrzeby duże, a skarbonka pusta. Bo złoto z Londynu na prywatnych kontach. Bo "szczyt zachorowań" bez przerwy "przed nami". Bo za chwilę zamek z piasku się rozpadnie. Bo kolejnych wyborów parlamentarnych już nie wygrają, a niedługo nie będzie nawet po co startować. Bo głodny Suweren z domowego kota, którego można wziąć za kołnierz i odstawić do piwnicy, zmieni się w dużego i złego tygrysa, który rozwali piwnicę razem z drzwiami.
2020-04-11 11:15
Licze na to, że na stałe wejdzie zwyczaj załatwiania spraw urzędowych online. Liczę na to, że zwolnią połowę armii urzędników, którzy jak się okazało w bardzo wielu przypadkach są zbędni. Liczę na to, że wejdzie do powszechnego użycia Profil Zaufany i Podpis Elektroniczny i wiele spraw załatwimy zdalnie.
To tak na początek.
2020-04-11 11:21
2020-04-14 08:02
Jak urzędasy wylezą z nor w których się tchórzliwie pochowali, to dopiero nam wszystkim dowalą. A co w tej chwili wyprawia milicja obywatelska to już przechodzi wszelkie granice
2020-04-14 09:47
"..do powszechnego użycia Profil Zaufany i Podpis Elektroniczny.."
Wszytko ładnie, pięknie, ale żeby to jeszcze było intuicyjne i zrozumiałe,
a - niestety - takie nie jest. ePUAP jest wyjątkowo nieczytelny.
Żeby było jasne , nie jestem przeciw załatwianiu spraw online.
Zastanawiam się jednak, jak po odblokowaniu gospodarki, ruszy fala rejestracji w PUPach,
czy serwery administracji publicznej - tutaj, ministerstwa pracy : praca.gov.pl
wytrzymają ilość rejestrujących się...
2020-04-14 10:38
sam profil mam prawie od samego początku, jak weszły one do użytku i wszystko co się da załatwiam przez internet, co oszczędza mi dużo czasu w szerokiej perspektywie, bo nie muszę ze względu na godziny pracy brać za każdym razem wolnego dnia, żeby coś załatwić, albo wypisywać wyjścia prywatnego, które potem muszę odrobić.
Epuap też dużo pracy nam oszczędza, sprawę prowadzoną tak szybciej się proceduje, odchodzi nam całe noszenie pism do dyrektora po podpis, bo wystarczy tylko jego podpis elektroniczny, bawienie się w wysyłkę z drukowaniem adresów na kopertach, zanoszeniem do sekretariatu koperty z pismem, czekanie aż sekretariat przekaże kancelarii, a ta go nada, co może nastąpić dopiero następnego dnia albo po weekendzie, jeśli coś kończymy w piątek. Dzięki temu też wam szybciej dostarczamy odpowiedzi. Nierzadko sprawy, które w przypadku pisma dostarczonego pocztą, a wymagające tylko sprawdzenia i odpowiedzi zajmują 3 dni do dostarczenia odpowiedzi do adresata, z czego dzień - dwa mijają zanim pismo wyjdzie z urzędu, załatwiam w ciągu niecałej godziny.
2020-04-14 10:52
Jak by wszystko albo większość spraw przechodziła epuapem, to nie mielibyśmy w normalnym trybie pracy i tempie wpływu nowych spraw takich zaległości jakie mieliśmy (nie mamy już przez pandemię, nowych spraw w tej chwili prawie nie ma, więc nadrobiliśmy zaległości i już jesteśmy na czysto, niektórzy to nawet nie bardzo mają co robić.)
Owszem pewnie kilka etatów by poleciało, ale ja jako jeden z tych najlepiej ogarniających przepisy i sprawy w wydziale jestem stosunkowo bezpieczny.
2020-04-11 11:25
Rynek pracownika to była fikcja. Przez wiele lat szukałam ambitnego zajęcia na umowę o pracę. Wszędzie pytali o osobiste sprawy. Czy mam męża, dzieci. Czy planuję dzieci, kiedy planuję.
Przez te lata pracuje cały czas na umowę zlecenie. Bez urlopów, chorobowego. Na szczęście pracę jeszcze mam. Gdyby zamknięto firmę w której pracuję, nie dostałabym postojowego, bo co miesiąc mam nowe umowy.
Mąż już 4tyg nie pracuje i też postojowego nie dostanie, bo pracodawca, mimo umowy o pracę, nie płaci nawet za urlopy. Dodam, ze mąż pracuje u swojej chrzestnej.
2020-04-11 22:07
2020-04-12 00:02
Mój czy męża?
2020-04-12 21:37
2020-04-12 09:44
To widocznie sama ambicja nie wystarczy , trzeba jeszcze potrafić coś zrobić. Jeżeli przez kilka lat szukałaś pracy odpowiadającej twoim ambicjom i jej nie znalazłaś to albo masz wygórowane ambicje w stosunku do twoich możliwości albo szukałaś nie tam gdzie należy szukać.
2020-04-14 10:57
2020-04-15 14:41
Treserka tygrysów ?
2020-10-25 12:07
czemu... bo w tym zapyziałym regionie liczą się znajomości a tępak nigdy kogoś efektywnego nie zatrudni. Tu nie ma poważnych biznesòw, tylko jacyś Januszem i call center! Nie słuchajcie tych plakatów co to sami po znajomości są i oceniają każdego ci długo szuka, są nas tysiące! Nie dajcie się! Trzymajmy kciuki kompetentni i wykształceni z minimum wymagań. Nie rezygnujcie, nie gnojcue się! Praca czeka w innych regionach
2020-04-12 15:06
Bez chorobowego? Zawsze mozna zaplacic skladke chorobowa i na l4 mozesz isc i to platne. Chyba, ze jestes studentka ponizej 26rz i dostajesz cala kwote bez oplacania czegokolwiek
2020-04-14 08:06
ambitne zajęcie na umowę o pracę??? Poważnie, przecież to się wyklucza. Jak powiedziałaś to pracodawcy to nie ma się co dziwić, że nie dostałaś stałej umowy.
2020-10-25 12:04
2020-04-11 11:33
Pamiętam niby kryzys z 2009.
Pracowałem w sporej, polskiej firmie produkcyjnej.
Już po miesiącu obcieli nam pensje o 30%, na pecie pytałem typów z handlowego czy faktycznie spadła sprzedaż, otóż nie, a nawet wzrosła.
Jednocześnie właściciel kupował 7 czy 8 auto (takie hobby mial) za około milion.
Oczywiście zwolnilem się jakoś po miesiącu czy dwóch, jak się zwalnialem to była gadka bym został, że będzie procent od obrotu...
2020-04-11 20:21
2020-04-11 20:48
Niby po co?
Miałem wtedy 30 lat, a nie jak ty 12.
2020-04-12 00:27
Kiedy przychodzi kryzys tak jak w 2008r. I ludzi straszą zwolnieniami zanim cokolwiek się wydarzy to oni zaczynają się zachowywać przedsiebiorczo i tak w 2008/2009 R wielu młodych Polaków wyjechało i do dziś nie wróciło i nie wroci, zmieniło pracę lub założyło własne biznesy i tak właśnie hoduje się konkurencję na własnej, zbyt chciwej piersi
2020-04-11 11:37
nie poniosła strat z powodu wirusa, a wszystkie zaczynają od redukcji wynagrodzeń ,albo zwolnień. Pazerność i bezwzględność. Każdy węszy okazję do ponownego zatrudnienia za niższą stawkę, albo wyciśnięcia z połowy pracowników 200% normy.
2020-04-11 11:58
po prostu kapitalizm, ten wspaniały, zachodni, nowoczesny, upragniony...
2020-04-12 09:47
Tobie pewnie marzy się socjalizm i spanie w pracy na worku cementu.
2020-04-11 12:08
Ale ten z XIX wieku. Mentalność też.
2020-04-11 15:38
nie poniosla strat z powodu wirusa? ty jakis niedorozwieniety jestes czy tylko glupiego udajesz? cala turystyka stoi,knajpy pozamykane,branza lotnicza w hangarach,targi i imprezy masowe skasowane i mozna tak wymieniac dalej a ty smiesz twierdzic ze zadna firma nie ponosi strat?!
2020-04-11 16:03
trzy miesiące.Lotnictwo jest pod parasolem rządowym, imprez masowych nie zaplanowano wszystkich na kwiecień i maj i nikt jeszcze z tego powodu nie zbankrutował. A frankowiczów którzy nakupowali mieszkań pod wynajem jakoś mi nie żal. A i ci jadą na wcześniej zawartych umowach. Więc sam jesteś niedorozwinęty , albo głupi, bo realne straty będą dopiero po kilku miesiącach , a nie po 2 tygodniach. A do tej pory jeszcze może się wiele zmienić. W międzyczasie wszyscy nie odmawiają dobrodziejstwa pomocy od rządu mającej na celu ochronę pracowników i przedsiębiorców, a z drugiej strony zwalniają ludzi, albo tną wynagrodzenia , mimo nie ma uzasadnienia . A raczej jest . Pazerność.
2020-04-13 09:38
dobry żart. ty chyba turystykę kojarzysz tylko z urlopami w zakładowym ośrodku wypoczynkowym w domkach z dykty przy lesie. niestety o turystyce i szeroko pojętym biznesie nie wiesz nic
2020-04-11 16:43
ale fakt, będzie to doskonała okazja do cięć. No wicie, rozumicie, wirus, wszystko pada, walczymy o przetrwanie...
2020-04-11 19:22
2020-04-13 17:22
Haha, jasne skończyły... zobaczysz co będzie za 2,3 mce. Jeszcze zaplaczesz
2020-04-14 09:20
Zgadzam się . Po pierwsze zmniejszamy wynagrodzenie , ale za chwilę ( po doczytaniu ustawy) , trzeba zmniejszyć ilość godzin ( he , he) , jaka niespodzianka :) Obostrzenia były tydzień , a już niektórzy mówili , że splajtują . To niech plajtują , chrzanić taki biznes , który nie ma żadnej poduszki finansowej , jest tylko tu i teraz. A i pewnie będzie zaraz wysyp ogłoszeń : odstąpię leasing samochodu ( najczęściej luksusowego)
2020-04-11 11:57
2020-04-11 12:02
Faktycznie
Mam ponad 40 lat, od 20 lat non stop pracuje i tak było... same grube, złote lata w Polsce.
Takie tłuste, że hobbystycznie pojechałem popracować 3 lata w Irlandii, ot tak, poznać kulturę, pozwiedzać.
O czym Ty piszesz?
2020-04-11 11:59
Za Balcerowicza wszystko padło
2020-04-11 12:01
2020-04-13 11:18
po 1989 to wszystko jest fe bo firmy zostały sprzedane i prywatny kapitał rządzi - w efekcie zwykły człowiek nie ma nic
czyli przed 1989 było ok? wszystko było w rękach polski i wszystkich polaków a kraj był mlekiem i miodem płynący, sklepy były pełne towarów i żyło nam się doskonale?
czy tylko ja tu uważam, że powinieneś już skończyć pisać te głupoty?
wracaj już na srebrzysko
2020-04-11 12:22
Według firmy badawczej Gartner, nawet 1/3 osób, które w okresie pandemii przeszły z dnia na dzień na zdalną pracę, może już nie wrócić do wykonywania obowiązków w firmowym biurze, a zwłaszcza w firmowych open spaceach.
2020-04-11 12:49
Eksperci
Co dzień milion eksperckich teorii, w końcu któryś trafi.
2020-04-11 19:50
Pracodawcy przekonali się że ludzie z domu pracuja równie efektywnie a czasem nawet bardziej efektywnie niż w biurze.
W efekcie powierzchnia biurowa może być zredukowana a biurka mogą być używane wymiennie np. mamy 3 zespoły, każdy spotyka się na tydzien w biurze a kolejne dwa tygodnie realizuje z domów. Dzięki takiemu podejściu możemy zredukować 60% powierzchni biurowej.
Zespół A I tydzień
Zespół B II tydzień
Zespół C III tydzień
2020-04-13 12:31
...przy zdrowiu psychicznym. Chociaż mógłbym pracować zdalnie, normalnie przychodzę do biura, zawsze można z kimś żywym pogadać.
2020-04-15 14:39
Za to z chęcią wraca się do pracy, nawet z własnej inicjatywy "normalnie popracować w biurze".
Spotkać ludzi, którzy mają podobne problemy pracowe.
A tu co chwilę "tato, chcę się bawić, jestem głodna, nudzi mi się ..." a ja jestem w pracy. zresztą wiecie o co mi chodzi :-)
2020-04-11 12:36
Się obudzą i przestaną gwiazdorzyć :) a pracodawca zwolni cześć ekipy a reszta będzie zap za trzech :) czysty zysk
2020-04-14 15:02
racja
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
