- 1 Benefity są potrzebne, ale grunt to dobra pensja (72 opinie)
- 2 L4 na wypalenie zawodowe? (34 opinie)
- 3 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (189 opinii)
- 4 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (127 opinii)
- 5 Ubezpieczeni w ZUS. Są nawet Kolumbijczycy (157 opinii)
Rynek pracy 2014. Idziemy w dobrym kierunku
Rok 2014 pokazał, że rynek pracy w Trójmieście odbił się i wychodzi z kryzysu. Zmniejszające się bezrobocie i kolejni inwestorzy, którzy tworzą coraz więcej miejsc pracy, nie tylko dla specjalistów, to dobry kierunek. Żeby było jeszcze lepiej, musimy poradzić sobie z nieuczciwymi firmami, które bazują na umowach cywilnoprawnych, a wypłacanie wynagrodzeń to dla nich drugorzędna kwestia.
Swoje oddziały w Olivia Business Centre otworzyły w tym roku m.in austriackie Competence Call Center planując 200 nowych miejsc pracy, niemiecka firma ThyssenKrupp, która docelowo chce zatrudnić około tysiąca pracowników, amerykański koncern EPAM, który zamierza zatrudnić 500 pracowników i Schibsted Media Group, czyli największa norweska grupa mediowa, w której na początek miejsce znalazło 20 programistów.
W Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym w tym roku nowe miejsca pracy powstały dzięki norweskiej firmie Powel, gdzie docelowo ma się pojawić 50 miejsc pracy przy tworzeniu oprogramowania, podobną liczbę pracowników zatrudni polsko-duńska spółka MOVO.
W Centrum biurowym Neptun pojawiło się Call Center Inter Galactica, firma z Wrocławia, która swoją ofertę skierowała głównie do studentów, dając na początek 200 miejsc pracy, a w Zieleniaku pojawiła się polska firma PGS Software, która stworzyła ok. 100 miejsc przy tworzeniu nowoczesnych aplikacji wykorzystywanych w różnych branżach m.in. finansowej, e-commerce czy social media.
W Gdańsku swój oddział otworzył także Intitek Polska zatrudniając pracowników, którzy świadczą usługi inżynieryjne w zakresie projektowania, obliczeń wytrzymałościowych, automatyki i elektryki przemysłowej, jak również w zakresie outsorcingu IT.
W Gdyni swój oddział otworzyła SMT Software, zatrudniająca testerów i programistów.
Wzrost zatrudnienia nastąpił też u dużych trójmiejskich graczy takich jak Sii, Jeppesen, swój dział IT powiększyło LPP, zaczął się rozrastać Intel i Lufthansa, Kemira i Arla Foods.
Nie obyło się bez zwolnień grupowych, choć ich liczba była mniejsza niż w roku ubiegłym. Najgłośniejsze odbyły się w Wirtualnej Polsce i Enerdze, gdzie pracę straciło prawie 500 pracowników.
Rok 2014 to też kontynuacja ustawy deregulacyjnej, w maju uwolniono kolejne zawody. II transza zapewniła łatwiejszy dostęp między innymi do zawodu agenta celnego, diagnosty badań technicznych pojazdów i agenta ubezpieczeniowego. 1 stycznia 2015 wejdą też w życie przepisy łatwiejszego dostępu do zawodu biegłego rewidenta.
Widać też systematyczne zmiany w podejściu do kształcenia zawodowego, które powoli wraca do łask. To dobry kierunek, ponieważ z danych Work Service wynika, że w naszym regionie wzrasta zapotrzebowanie na pracowników z wykształceniem zawodowym, szczególnie spawaczy, ślusarzy, mechaników i elektryków.
Niestety, choć rok 2014 przyniósł wiele pozytywnych zmian, nie brak też ciemnych stron. Umowy cywilnoprawne i nieuczciwi pracodawcy, którzy nie stawiają sobie za priorytet wypłacania wynagrodzeń, to ciągle istotny problem szczególnie w takich branżach jak ochrona.
Co może przynieść 2015 rok?
Coraz większe eldorado dla pracowników związanych z branżą IT. Choć mamy duże szczęście, bo kształci ich i Politechnika Gdańska i Uniwersytet Gdański, to jednak o dobrze wykwalifikowanych pracowników coraz trudniej. Województwo pomorskie jest jednym z najdynamiczniej rozwijających się regionów w sektorze ICT. Obecnie działa tu ponad 4 tys. firm.
W 2015 r. powinny wejść w życie przepisy dotyczące trzeciej, ostatniej transzy deregulacji zawodów, która obecnie jest w Sejmie. W dyskutowanym projekcie znajduje się np. zawód konserwatora zabytków, strażaka, maklera i tłumacza przysięgłego.
W najbliższym czasie możemy spodziewać się otwarcia nowego biura telefonicznej obsługi Vectry, a także nowego centrum logistycznego Żabki w Pruszczu Gdańskim.
Dla niektórych pracowników wejście w nowy rok będzie odczuwalne już od stycznia, bo tradycyjnie zaczniemy go z wyższą minimalną krajową, która wyniesie 1750 zł brutto.
Miejsca
Opinie (85) 1 zablokowana
-
2015-01-04 13:39
w dobrym kierunku
za 1200 pln/m-c jak masz szczęście to umowa o prace! A jakie wymagania!!?! Toć to Raj!
- 5 0
-
2015-01-04 13:11
Pani Redaktor trochę powagi
Pani Agnieszko - trochę powagi w tej propagandzie sukcesu . Sama Pani wierzy w to co pisze ? Zdrowia i poczucia humoru w Nowym Roku ! Pozdrawiam serdecznie.
- 6 0
-
2015-01-01 12:42
Gamonie uwierzą...? (2)
3 centrale banków wylatują w kosmos. Nordeii już nie ma, Meritum sprzedany, a BPH za chwilę (do końca 2015) zamknie centralę na Jasieniu. Pracy jak widać nie przybywa, wręcz odwrotnie. Decyzję z 2014 przełożą się na wzrost bezrobocia w 2015. I to jest nieuniknione, zobaczycie, to się niestety sprawdzi.
- 48 6
-
2015-01-01 15:50
(1)
akurat banków nie żal, bo to naciągacze.
- 6 2
-
2015-01-03 22:50
jo, banki won.
- 1 0
-
2015-01-01 12:24
w Gdańsku mnóstwo nowych firm i miejsc pracy. Gdynia bardzo mizernie (4)
- 22 17
-
2015-01-01 13:59
jedna firma na kilkanaście nowych ulokowała się w Gdyni cala reszta w Gdańsku. (3)
Ale oficjalna linia propagandy zabrania pisać o tym, ze Gdynia słabo się rozwija
- 14 4
-
2015-01-01 14:23
Gdynia to nowoczesne i dynamiczne miasto* (1)
nikt nie będzie mówił inaczej
* wynika tak sondażu przeprowadzonego przez Joannę G. wśród mieszkańców Gdyni- 13 5
-
2015-01-03 20:00
Gdynia wiecznie opromieniona Słońcem Bulwaru
- 0 1
-
2015-01-01 19:12
asd
- 0 0
-
2015-01-01 19:14
Gdańsk vs Gdynia (firmy nowe oraz zwiększające zatrudnienie) (4)
Gdańsk
Intel
Lufthansa system
LPP
PwC
Rolls-Royce Marine
Sii
Kemira
Transcom Worldwide Poland
Arla Foods
Amazon
Powel AS
Schibsted Tech Polska
EPAM Systems
Intitek
PGS Sowtware
ThyssenKrupp
Competence Call Center
Inter Galactica
Jeppesen Poland
Playsoft
Quantum Lab
CTAdventure
MOVO
Gdynia:
Vectra
SMT Software
To zestawienie potwierdza banał, że lepiej jest inwestować w infrastrukturę niż sylwestry i redbulle ;)- 18 4
-
2015-01-01 20:41
Gdynia potrzebuje lotniska, by się rozwijać. (1)
- 2 3
-
2015-01-03 20:00
Chyba zwijać...
- 1 1
-
2015-01-01 21:16
Wypisałeś firmy które dają zatrudnienie 1% mieszkańców. Część z nich w dodatku bardzo mało płaci.
- 4 6
-
2015-01-01 20:27
Gdynia:
- Amazon / Ivona
- Mango
Gdańsk:
+ Mango
oraz
MOL Europe (Mitsui)- 3 2
-
2015-01-02 22:40
By żyło sie lepiej...
Drodzy rodacy to hasło nawiązuje do tego żenującego artykułu, który jest wyśmiewczym aktem z nas, autorko artykułu, żal mi Cię bo jesteś trybikiem zmuszonym do szerzenia tej prymitywnej propagandy.
- 10 0
-
2015-01-02 17:38
Pier...olisz dziewuszko farmazony
Bierzesz za to pier...olenie jeszcze pieniądze.
- 9 1
-
2015-01-02 15:47
Jesteśmy tego warci
Głosujemy na rząd, który dla pracodawców zrobi wszystko, lub nie głosujemy wcale a potem dziwimy się, że jest źle. W normalnym kraju naród już dawno wystawiłby PO "czerwoną kartkę".
- 13 2
-
2015-01-01 12:58
No to idźcie... Jeśli call center i programowanie nazywacie przyszłością :) (7)
Trzeba produkować, aby oprogramować. Nie odwrotnie. Nasze mądre analizy pokazują, że informatycy mają zatrudnienie. No super. A ich dzieło gdzie? Ano np. w komórkach. Czy my w Polsce produkujemy komórki? Jest jakaś fabryka? A komputery?
A te same analizy obruszają się, jak Polacy wyjeżdżają. A tu legalnie dzieło naszych rodaków wyjeżdża za granicą i wszyscy biją. Brawo he he.
Coraz częściej słyszy się o polskich programistach - hindusi europy. Chyba coś w tym jest, ale z poklaskiem naszych władz. Przy braku poklasku, gdy ten sam inżynier wyjedzie i pracuje bezpośrednio u producenta. Ciekawe...- 42 11
-
2015-01-01 13:49
A chciałbyś żeby Polska była drugimi Chinami Europy? (6)
Miliony szybkich rączek zamkniętych w fabrykach. Tak widzisz rozwój kraju? Wtedy dopiero by się zaczęła emigracja! Zwłaszcza, że stawki musiałyby być iście głodowe, żeby przebić ofertę cenową dalekiego wschodu. W innym wypadku nie ma co konkurować na rynku elektroniki, firmy zlecą produkcję tam, gdzie jest taniej...
- 4 11
-
2015-01-01 15:49
(4)
Bardzo ładniej ująłeś podstawowy problem kapitalizmu.
Dyktat konkurencyjności "firmy zlecą produkcję tam, gdzie jest taniej..." zniszczy cywilizację kapitalistyczną, bo zawsze znajdzie się ktoś kto zrobi to samo o połowę taniej. Jedną z rad jest/był protekcjonizm państwowy, ale to ma krótkie nogi. Rozwiązaniem jest wymiana tego systemu w całości. Tylko pójście w przód - ogólnoświatowa rewolucja socjalistyczna jest w stanie dać społeczeństwom godny byt, a zarazem spowodować że będą one kooperowały a nie konkurowały na śmierć.- 14 3
-
2015-01-01 21:18
(1)
Ale już to próbowano zrobić, w Rosji, Chinach, u nas również. Skończyło się masowym brakiem towarów w sklepach i ogromną inflacją, a następnie upadkiem systemu.
- 2 4
-
2015-01-02 14:54
ogromna inflacja to akurat wynik rewolucyjnego przejścia na system "wolnorynkowy"
- 4 0
-
2015-01-02 14:52
rewolucja socjalistyczna już się dzieje i sprowadza się do beztroskiego dawania komu popadnie pieniędzy publicznych, a zwłaszcza imigrantom o innym kolorze skóry oraz rozdmuchiwania problemów mniejszości stanowiących mniej niż promil społeczeństwa - przykład: Europa zachodnia
więc niestety socjalizm się zbytnio nie udał, a jak na razie nigdzie nie wprowadzono technokracji- 2 3
-
2015-01-01 19:20
Niby tak, tylko na to nikt nie pójdzie. Dając ludziom względne bezpieczeństwo powodujesz że zaczynają myśleć o czymś więcej niż zaspokajanie podstawowych potrzeb, mają czas na rozmowy i dyskusje, mniej się od siebie różnią, łatwiej jest się jednoczyć i wtedy zwykle chce się mieć jeszcze lepiej i tu się może Twoja władza skończyć (przykład PRL). Dużo łatwiej się rządzi jeżeli motłoch żre się między sobą o parę groszy, bo wtedy o głupotach nie myśli.
- 8 0
-
2015-01-02 14:49
w dzisiejszych czasach to komplement
każdy by chciałby być tygrysem, a nie mułem do harówy...
- 1 0
-
2015-01-01 11:52
(2)
Propaganda sukcesu za komuny miała jeszcze przynajmniej jakieś podstawy. Ludzie przyjeżdżali często bez grosza i w jednej koszuli do Gdańska ze wsi znajdowali pracę, mieszkanie, z zarobionych pieniędzy utrzymywali rodziny itd. A dziś jakiś tam koncern zatrudni 50 studentów na umowy śmieciowe z pensją na granicy minimum przeżycia i to się otrąbia wszem i wobec jako rozwój i sukces.
- 66 9
-
2015-01-01 15:43
(1)
Wyjaśnienie tego co mówisz jest proste: PRL (kapitalizm państwowy) patrzył nieco dalej wprzód niż tylko krótkoterminowy rabunek. Owszem, PRL trzymał za morde (jak każdy kapitalista), ale różnica polegała na tym, że wiedział że nie ma dokąd uciec za rok jak się nachapie. Dlatego zmuszony okolicznościami zapewniał mieszkańcom długoterminowo chleb (ale nie wolność). Każdy kapitalizm państwowy (PRL, ZSRR po Stalinie, III Rzesza, welfare state) jest łagodniejszy dla pracownika niż kapitalizm wolnorynkowy lub monopolistyczny (korporacyjny). Bo państwo (kapitalista państwowy) jest "skazane" na to miejsce w przestrzeni i tych mieszkańców. Nie jest w stanie wyprowadzić zysków za granice i zwiać do "bardziej konkurencyjnych".
- 6 7
-
2015-01-02 14:48
zapomniałeś dopisac, że "zuy kapitalizm państwowy" nie musi być zyskowny
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.