• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przepis na Najlepszego Pracodawcę roku

Agnieszka Śladkowska
18 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Blue Media po raz czwarty otrzymało wyróżnienie Najlepszego Pracodawcy roku w ramach badania Aon Hewitt, które bezpośrednio sprawdza zadowolenie pracowników Blue Media po raz czwarty otrzymało wyróżnienie Najlepszego Pracodawcy roku w ramach badania Aon Hewitt, które bezpośrednio sprawdza zadowolenie pracowników

Szacunek i zaufanie do pracowników, łatwy kontakt z przełożonymi, zachęcanie do wyrażania swojego zdania, podążanie za pracownikiem w jego rozwoju i przemyślana polityka zatrudniania to klucz do sukcesu w zarządzaniu ludźmi. Blue Media opowiada, jaki jest przepis na zostanie Najlepszym Pracodawcą roku w oczach swoich pracowników.


Jak oceniasz swojego pracodawcę


Blue Media działa na rynku od 17 lat. Dzięki innowacyjnym pomysłom i pasji założycieli udało się stworzyć prężnie działającą firmę, która funkcjonuje na globalnym rynku i zatrudnia ponad 120 osób. Firma po raz czwarty została Najlepszym Pracodawcą. W tym roku jedynym w województwie pomorskim. Co ważne, najlepszym w oczach własnych pracowników, ponieważ badanie Aon Hewitt polega właśnie na zapytaniu najbardziej uprawnionych do wypowiadania się na ten temat.

Agnieszka Śladkowska: Jaka jest recepta na zadowolony i zaangażowany zespół?

Dominika Kotuła-GibasMałgorzata Jurkiewicz, które odpowiadają za politykę personalną w firmie: 
- Nie ma jednej recepty, czy uniwersalnego sposobu na zbudowanie zaangażowania wśród pracowników. Na pewno ważna jest postawa prezentowana przez zarząd czy właścicieli firmy. To oni dają przykład, a swoją pasją są w stanie zarazić zespół. U nas z jednej strony zarząd dzieli się swoimi pomysłami, a pracownicy przeobrażają je w produkty oferowane klientom, z drugiej dają nam przestrzeń do wyrażania poglądów i opinii. Panuje kultura otwartości i chęć słuchania się nawzajem.

W takim razie co robicie, jeśli pracownicy otwarcie mówią o niezadowoleniu i krytykują wasze pomysły?

Dominika: - Takie sytuacje zdarzają się i są czymś zupełnie normalnym w grupie ponad 100 dobrze wykształconych, asertywnych i świadomych swoich praw specjalistów. Nie jesteśmy w stanie sprawić, że każdy będzie zadowolony, bo niektóre potrzeby pracowników się wręcz wykluczają. Zawsze możemy wysłuchać, wziąć zdanie pracownika pod uwagę i uargumentować, dlaczego robimy tak, a nie inaczej. Ważne, żeby nie zamiatać problemów pod dywan, tylko mieć odwagę się z nimi zmierzyć. Dlatego pytamy bezpośrednio, stosujemy ankiety, których wyniki zawsze staramy się przedstawiać pracownikom, nawet jeśli są dla nas niewygodne czy niekorzystne. Łatwiej jest, gdy osoby lubią swoją pracę, są optymistami i zależy im na rozwoju firmy, wtedy dojście do kompromisu jest łatwiejsze, bo każda ze stron do niego dąży.

Dochodzimy do cech, na które zwracacie uwagę przy rekrutacji?

Gosia: - Oprócz umiejętności technicznych, ważne są dla nas takie cechy jak pozytywne nastawienie, otwartość i ciekawość świata. Pracodawca zatrudniając kolejną osobę bierze za nią odpowiedzialność. Dlatego przy planowaniu zatrudnienia dokładnie analizujemy, jakich kompetencji potrzebujemy i czy na pewno nie mamy ich już w zespole. Wielu naszych kierowników wywodzi się z niższych stanowisk, często z zupełnie innych działów. Kluczowe jest spojrzenie nie tylko tu i teraz, ale przede wszystkim na to, gdzie wspólnie możemy być za parę lat. Jak razem możemy się rozwinąć.

Co jeśli pracownik chce robić coś innego, choć jest świetny na obecnym stanowisku?

Gosia: - Jeśli zależy nam na długotrwałych relacjach, to musimy podążać za rozwojem naszych pracowników. Tutaj dużą rolę odgrywają bezpośredni przełożeni i świadomi pracownicy, którzy nie obawiają się powiedzieć, że to, co robią, nie sprawia im już takiej przyjemności jak kiedyś i że chcą iść dalej, zająć się czymś nowym. Czasem to my widzimy, że pracownik, "wyrasta" nam ze stanowiska. Wtedy pytamy i sprawdzamy, gdzie jego kompetencje się przydadzą. Uwierz mi, bardzo zależy nam, by wybitnych ludzi nie stracić z oczu.

Wielu pracodawców powie: Nie puszczę świetnego kierownika np. z działu obsługi klienta, żeby teraz rozwijał się w księgowości, bo firma na tym ucierpi.

Dominika: - Dlatego by awansować, trzeba sobie wyszkolić zastępcę. Mądry szef wie o tym, że powinien mieć w zespole osobę, która może go zastąpić czy wesprzeć. Nie tylko ze względów merytorycznych, ale by spokojnie pójść na urlop czy zwolnienie, kiedy zachoruje dziecko. To jedna z cech, która jest ważna u naszych kierowników - delegowanie. Kierownik nie może trzymać całej wiedzy tylko dla siebie, musi dzielić się nią z zespołem.

Co jeszcze powinien mieć waszym zdaniem dobry kierownik?

Gosia: - Na pewno pasję do tego, co robi, bo to on dalej przekazuje ją pracownikom. Elastyczność i otwartość biznesową, żeby szybko reagować na zmieniający się rynek, chęć do uczenia się, empatię do ludzi i tolerancję. Przeprowadziliśmy kiedyś badanie stylów zarządzania wśród naszych kierowników. Okazało się, że większość z nich zarządza w sposób partycypacyjny i konsultacyjny, czyli konsultuje z pracownikami decyzje i bierze pod uwagę ich zdanie. Nie stosuje nadmiernej kontroli, ale uważnie przygląda się działaniom ludzi.

Czym uważność różni się od kontroli?

Dominika: - Ważne jest, by być blisko pracowników, słuchać i reagować w sytuacji, kiedy potrzebują wsparcia. Pracownik, który wie, że efekty jego pracy są monitorowane i doceniane, stara się bardziej. Nadmierna kontrola może być wynikiem braku zaufania. Skupia się na złapaniu pracownika na błędzie. Natomiast uważność to bycie blisko, gotowość do reagowania w trudnych sytuacjach, a także docenianie sukcesów, planowanie rozwoju i dążenie do wspólnego sukcesu. Z biegiem lat pracownicy zmieniają się i tego kierownik też nie może przegapić. Inne priorytety ma osoba, która jest młoda, ma dużo sił i nie ma zobowiązań, inne osoba, która właśnie urodziła trzecie dziecko i ma kredyt na dom. Dostrzeganie tych różnic jest dla nas bardzo istotne ze względu na to, że ostatnio rodzi się w Blue Media sporo dzieci.

Duża dzietność pracowników rzadko jest powodem do radości dla pracodawców. 

Dominika: - Jednak taka jest kolej życia. Skoro zatrudniamy młode osoby, musimy się liczyć z tym, że za jakiś czas pojawią się dzieci. Zastanów się, jak ty byś chciała, żeby firma zachowała się w takiej sytuacji w stosunku do ciebie? Mieliśmy sytuację, w której na siedem osób zatrudnionych w księgowości aż cztery koleżanki były w ciąży i na urlopie macierzyńskim. Nawet to nie zaburzyło pracy działu. Dużo zależy od zarządzania i organizacji pracy. Początek ciąży to zazwyczaj duży stres. Nie wiemy też, jak będzie wyglądało nasze życie prywatne czy zawodowe po porodzie. Dlatego zawsze staramy się uspokoić pracownika, dać mu poczucie bezpieczeństwa i wsparcie. Nasza polityka personalna zmienia się razem z dojrzałością organizacji i naszym osobistym rozwojem. Najlepiej odzwierciedla to nasz pakiet benefitów, który zmieniał się wraz z naszymi pracownikami i ich potrzebami. Np. kiedy zaczęły rodzić się dzieci, wprowadziliśmy Blue Baby - specjalną premię dla osób, które zostały rodzicami.

No tak, ktoś powie, nic dziwnego, że pracownicy dobrze się o nich wypowiadają, skoro dobrze płacą, do tego mają bogaty pakiet socjalny.

Gosia: - Oczywiście, pracownicy doceniają te aspekty, ale nie od tego powinna wyjść firma. Jest wielu pracowników, którzy przychodzą do nas z korporacji, gdzie też mieli i dobre wynagrodzenie, i benefity, ale jednak odeszli. Wyjść trzeba zawsze od szacunku, zaufania i wspólnej pasji do pracy, a benefity czy dodatki są uzupełnieniem i wartością dodaną.

To znaczy, że od was się nie odchodzi?

Dominika: - Pytasz, czy istnieje świat poza Blue? Podobno... a mówiąc całkiem poważnie. Oczywiście i od nas odchodzą pracownicy, do innych technologii, do innych miast czy projektów zagranicznych. Ale za każdym razem spotykamy się z taką osobą na rozmowie. Pytamy o powody, pytamy o to, co ich zdaniem możemy poprawić i uczymy się. Każde odejście pracownika jest dla nas lekcją.

Aon Hewitt to globalna firma, która zajmuje się m.in. doradztwem i outsourcingiem w obszarze zarządzania kapitałem ludzkim. Stworzony przez nią program Aon Best Employers jest prowadzony od 20 lat i rozpoznawalny na całym świecie. W Polsce pod nazwą Najlepsi Pracodawcy miał już swoją 11. edycję. Do tej pory w polskich badaniach wzięło udział ponad 1 tys. firm i przebadanych zostało około 440 tys. pracowników.

Miejsca

  • Autopay Sopot, Powstańców Warszawy 6

Opinie (60) 1 zablokowana

  • Prawda jest taka (2)

    że pracownik chce zarobić jak najwięcej za wykonaną pracę, natomiast pracodawca chce zapłacić jak najmniej.

    • 46 1

    • Przedsiębiorca wydziela jaką część wygenerowanych przez pracownika pieniędzy można mu oddać. (1)

      Między czasie, państwowy sęp-ście*wojad zabierze pracownikowi 40% pensji (ZUS + pod.doch.) Sęp opodatkuje pracownika jeszcze wielokrotnie poprzez VAT, akcyzę, inflację. Ostatecznie z początkowej pensji zostanie mu mniej niż 30%.

      Aby uzmysłowić ci jak zostałeś ograbiony to wyobraź sobie, że z podatków które ci się zabiera, można by zatrudnić dla ciebie osobistą pielęgniarkę i osobistego ochroniarza, tylko dla ciebie, na pełnym etacie. Te dwie pracujące dla ciebie osoby i tak zarabiały by więcej od ciebie.

      • 7 0

      • Ale to jest korwinistyczna demagogia. Te podatki nie idą przecież w kosmos tylko na realne usługi świadczone przez Państwo tobie i osobom gorzej sytuowanym.
        Tylko proszę bez gadki o tym że jakaś część z tych pieniędzy jest marnotrawiona bo to oczywiste. Tylko póki co nikt lepszego modelu nie wymyślił i skutecznie wdrożył.

        • 0 0

  • opt (3)

    tu wszystko zależy od podejścia do pracy. jak sie chce pracowac to wszedzie sie bedzie zadowolonym. ja np pracuje terazw mediaekspercie i moze nie jest to jakas wymarzona praca, ale daje z siebie ile moge i to sie bardzo oplaca :)

    • 2 16

    • tytul

      A mi sie podoba takie podejscie. bez tego niczego wiekszego sie nie osiagnie. przynajmniej na poczatku trzeba dzialac na pelnych obrotach

      • 0 0

    • Też tak kiedyś myślałem i dawałem z siebie ile mogłem. Niestety wyszedłem na frajera, ja byłem pierwszy do roboty, a do awansu byli kolesie. Odszedłem z tamtego bagna, bo olewusem nie potrafię być, a tylko tacy byli w stanie tam wytrzymać.

      • 20 0

    • Bredzisz,co ci po podejsciu pozytywnym jak niektórzy przełożeni tylko czekają na male twoje potkniecie i po premii.twoje zadowolenie pryska w mig

      • 14 0

  • Byl u mnie konkurs na "pracownika roku". Wybierali go inni pracownicy. Kto mial najwiecej glosow wygrywal 5000zl. Nominacje musialy byc rozbione przez innych pracownikow, ale kierownicy sami sie nominowali :)

    • 0 0

  • Tchibo najgorszy pracodawca w oczach pracowników. (13)

    Przykro to pisać, ale najgorszym pracodawcą w oczach swoich pracowników jest firma Tchibo! Która kiedyś słynęła z tego, że była jednym z lepszych pracodawców na rynku. Pracownicy zatrudnieni w sklepie musza robić wszystko od parzenia kawy, po zmywanie podłóg i co najgorsze po dźwiganie ogromnych ciężarów na magazynach, chociaż do tego potrzebne są uprawnienia! Ludzie, szanujcie swoich pracowników, szanujcie ich zdrowie. A wszystkich proszę o bojkotowanie sklepów Tchibo, dopóki nie zaczną szanować swoich pracowników i zatrudniać wszystkich na umowy o pracę, bo większość tam pracuje na śmieciówkach. Przykro mi o tym pisac bo pracuję w tej firmie od lat :-(

    • 27 0

    • Komorro (5)

      Zmień pracę i weź kredyt

      • 8 6

      • Planuję zmianę pracy. (2)

        Natomiast zwyczajnie mi żal, że Firma o której mówi się tak dobrze tak źle traktuje pracowników. A obsługa klientów musi być na bardzo wysokim poziomie ... tu przecież coś nie gra, pracownikom brak motywacji. Oczywiście na szkoleniach jak w typowej korporacji, pranie mózgu, usmiechy, piosenki , podskoki itd, masakra.

        • 10 0

        • popracuj w Gzelli to zobaczysz,co to ciężka praca ;))) pzdr (1)

          • 0 0

          • Podejrzewam, że w Gzelli tez nie jest kolorowo.

            Ale Gzella nigdy nie była pracodawca roku, a Tchibo było i nagle stwierdzili, słuchajcie olewamy pracowników bo to się nie opłaca ... tak to wygląda.

            • 0 0

      • Komor działa od dawna z Anną w ogrodzie. (1)

        Ty też mógłbyś znaleźć sobie zajęcie, a nie głupie komentarze na Trójmieście pisać.

        • 2 8

        • głupie to sa twoje ,Komoruski pracuje, ale w KODzie i by wrócic do Koryta!!

          • 8 5

    • A ja myślałam że Pepco

      obóz pracy po prostu. Chyba gorzej jak tam być nie może.....

      • 0 0

    • Blumedia to nie handel!! nie ma szans by biedronka została pracodawcą roku (2)

      czy inne sklepy.

      • 5 0

      • Ale dlaczego musimy się na tę "normę" godzić? (1)

        Poza tym wiesz co jest w tym wszystkim najgorsze, to, że Tchibo ma dobrą reputację, ale nie wiem skąd ona się do cholery wzięła, bo faktycznie w Niemczech jest świetnym pracodwacą, a już w Polsce im na tym nie zależy.

        • 5 0

        • współczuję

          i więcej kawy tam nie kupię.

          • 7 0

    • Proszę donos napisać do pipu, a nie gorzkie żale wylewać na Trójmieście... (2)

      Nigdy nie korzystalem z tych sklepów i korzystać nie będę.
      Nawet nie zwróciłem uwagi gdzie takowe są.
      Kawę kiedyś taką spróbowałem i jakoś mi nie zasmakowała.

      • 3 9

      • Chciałabym po prostu

        aby Firma wzięła przykład np z Blue Media, zauważyła, że im bardziej zadowolony pracownik, tym Firma bardziej zyskuje i to na każdym szczeblu kariery.

        • 8 0

      • Drogi Januszu taki donos nic nie da.

        Przecież dobrze o tym wiesz. Powiedzą np, że nie każą nikomu dźwigać, bo przecież można sobie ciężary podzielić na mniejsze i tak zapier. cały dzień. A pracowników nna zmianie np 3 z czego jest święto kawy i klientów tłumy ... i tak mozna by opowiadać i opowiadać... oczywiście w sklepach Tchibo w Niemczech to zupełnie inna bajka, tam na magazynie pracuje magazynier, z uprawnieniami, na sklepie doradca klienta, a na zapleczu ekipa sprzątająca. No ale cwana Firma wie, że w Polsce takie normy nie obowiązują (niestety) to po co ma wydawać kasę. Przecież głupi pracownicy uciesza się, że dostaną na świeta bon o wartości 100zł do wykorzystania oczywiście nie inaczej w Tchibo!

        • 6 0

  • Najlepszy pracodawca w Polsce....

    Najlepszy pracodawca w Polsce to PSL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Potrafią zadbać o Swoich he he.

    • 1 0

  • najlepszym pracodawcą jest urząd miasta (1)

    urzędasa nikt nie zwilni aż do emerytury

    • 17 2

    • I tu byś się zdziwił...

      Są takie przypadki. Wiadomo, nie na taką skalę jak w prywatnych firmach ale są.

      • 0 0

  • Mój jest świetny

    Z miłą chęcią chodzi się do pracy, Człowiek wie że musi robić co do niego należy, swoją pracę musi skończyć i dbać o nią. W zamian za to nikt nie stoi nade mną i nie ciśnie. Pozdrawiam Ultima

    • 0 0

  • Barbados z Gdanska

    To są "mistrzowie swiata"!

    • 0 0

  • fajne miejce (3)

    bralem niedawno udzial w prcesie rekrutacji i jestem pod duzym wrazeniem podejscia tej do prcownika,niestey nie udalomi sie dostac pracy, ale dostalem informacje czgo zabraklo i za jakis czas znowu zaaplikuje. cualbym tam pracowac

    • 8 2

    • dobre miejsce pracy (1)

      Pracuje w Blue Media, i jestem bardzo zadowolony.
      Firma dba o pracownikow, pomaga im sie rozwijac. Polecam!

      • 5 1

      • Ile płacą na start?

        Bo wieloetapowa rekrutacja, a potem informacja na końcu o zarobkach (często niższych niż mam obecnie) to dla mnie strata czasu...

        • 1 0

    • Ja wysyłam CV-ki do Niemiec i zawsze dostaję informację zwrotną.

      Tutaj to wciąż nowość, a standardem jest zapis "skontaktujemy się z wybranymi kandydatami". Potraktowano Cię jak normalnie się traktuje kandydata na Zachodzie, a robisz z tego sensację :)

      • 1 0

  • A u mnie w fabryce zamiast dać podwyżkę to przynoszą w raz w tygodniu jabłka do kuchni.

    Wśród załogi takie coś wywołuje tylko uśmiech politowania i... dalszą rotację.
    Po tygodniu poszedł konkurs na przepis na najlepszą szarlotkę. Brawo HR! Przy spadającej motywacji to działanie w sam raz!
    Zamiast podwyżek dają jakieś bezsensowne dodatki. Rotacja w kombinacie coraz większa, ale góra tego jakoś nie widzi. Na mnie też już niedługo przyjdzie pora, jak i na kilku tych co w dziale kręcą właściwymi śrubkami. A wtedy generalicja może się obudzić z ręką w nocniku...

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane