- 1 Benefity są potrzebne, ale grunt to dobra pensja (75 opinii)
- 2 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (190 opinii)
- 3 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (127 opinii)
- 4 L4 na wypalenie zawodowe? (37 opinii)
Protest pracowników Tesco w Gdyni
Związkowcy i pracownicy Tesco protestowali pod marketem sieci handlowej w Gdyni przy ul. Kcyńskiej 27 . Pracownicy chcą wyższych pensji i zwiększenia liczby zatrudnionych pracowników. Jak na razie zarząd Tesco na podwyżki się zgodził i zaproponował pracownikom dodatkowe... 50 zł. Propozycja ta został odebrana przez pracowników jako upokarzająca.
Protest w Gdyni to część ogólnopolskiej kampanii na rzecz podwyżek płac i poprawy warunków pracy w sieci handlowej Tesco. Pracownicy Tesco nie godzą się na propozycję pracodawcy podniesienia wynagrodzeń o 50 złotych brutto. Protesty przed marketami organizują cztery z pięciu działających w sieci organizacji związkowych: WZZ "Sierpień 80", Związek Zawodowy Pracowników Handlu w Gdyni, NSZZ "Solidarność 80" i OPZZ "Konfederacja Pracy".
- Ja po 17 latach pracy zarabiam ok. 1,6 tys. zł na rękę, czyli nieco ponad to, ile wynosi płaca minimalna - mówi Elżbieta Fornalczyk, przewodnicząca Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80" w Tesco Polska. - Pracodawca zaproponował nam 50 złotych podwyżki i to brutto. To jest tak tragiczne, że aż śmieszne. Chcemy 400 zł podwyżki dla pracowników podstawowych oraz 200 zł dla kierowników. Do tego 150 złotych za brak absencji chorobowej oraz 100 proc. dodatku za pracę w niedzielę i 50 procent za sobotę.
Związkowcy wyposażeni w transparenty rozdawali klientom marketu ulotki, w których wskazują powody swojego protestu i tłumaczą, że pracownicy sklepów wielkopowierzchniowych i klienci mają wspólne interesy.
- Pracownik marketu dobrze wynagradzany to efektywny pracownik. Tam zaś gdzie płace są skandalicznie niskie - tam ciągła rotacja pracowników, a zatem i gorszy komfort robienia zakupów. Bo przeszkolenie i wdrożenia pracownika jest czasochłonne. Duża liczba otwartych kas, małe kolejki do nich oraz do lad z wędlinami, mięsem i nabiałem, a także dobre zatowarowanie półek sklepowych - to możliwe jest tylko wtedy, gdy sieci handlowe nie oszczędzają na pensjach dla pracowników i zatrudniają ich wystarczająco dużo - czytamy w ulotce.
- Mało zarabiamy, a klienci mają do dyspozycji małą liczbę czynnych kas. Sieci handlowe muszą zrozumieć, że dziś nie wygrywa się tylko promocjami i przecenami, ale dużą liczbą dobrze wynagradzanych pracowników. Bo drakońskie kolejki do kas to nie wina pracowników, lecz dziwna polityka menedżerów sieci handlowej - twierdzi Fornalczyk.
Protest w Gdyni to część ogólnopolskiej kampanii na rzecz podwyżek płac i poprawy warunków pracy w sieci handlowej Tesco.
- Pracowników jest po prostu za mało. Sieci myślą, że jak czasem wynajmą do pracy ludzi z agencji pracy tymczasowej, to upudrują trochę problem, ale to mylne myślenie. Prawda jest taka, że w porównaniu do tego co było kilka lat temu, dziś jeden pracownik wykonuje tyle obowiązków ile kiedyś kilku pracowników. A pracownicy robią wszystko: siedzą na kasie czy rozkładają towar. Trzeba zwiększyć zatrudnienie i wynagrodzenie. Byłoby to z korzyścią tak dla pracowników, jak i dla klientów - dodaje Patryk Kosela, rzecznik prasowy Komisji Krajowej WZZ "Sierpień 80".
Konflikt ze związkami zawodowymi to nie jedyny problem Tesco w Polsce. Niedawno sieć poinformowała o zamknięciu dziewięciu sklepów.
- Decyzja o zamknięciu sklepów nigdy nie należy do łatwych. W każdym z przypadków, przez minione lata sklepy przynosiły straty, zmniejszając w ten sposób środki, które moglibyśmy przeznaczyć na rozwój naszego biznesu w Polsce z myślą o naszych klientach i pracownikach w całej Polsce - tłumaczy Martin Behan, dyrektor zarządzający Tesco w Polsce. - Poinformowaliśmy już o tym pracowników, naszym priorytetem jest teraz wspieranie ich i zaoferowanie alternatywnych stanowisk w sklepach w regionie. Ta trudna decyzja pozwoli nam budować silniejszy, trwalszy biznes Tesco w Polsce.
Tesco Polska to 437 sklepów, od hipermarketów po małe osiedlowe supermarkety. Koncern zatrudnia ok. 28 tys. osób.
Miejsca
Opinie (194) 8 zablokowanych
-
2017-06-08 23:01
Brawo Razem, brawo związki zawodowe!
Śledzę lokalne organizacje polityczne i muszę przyznać, że Razem robi bez porównania najwięcej z nich. Po porostu zawstydzają innych swoją aktywnością.
- 3 7
-
2017-06-08 22:52
Jestem z wami!!!!!
Ja pracowałem w 5 marketach. Dramat katorga i upodlenie światek piątek. I koniecznie muszą być wolne niedziele!!!!
- 12 2
-
2017-06-08 22:45
Razem to komuniści
Partia Razem hahhaa. Żart oni są za a nawet przeciw.
- 6 5
-
2017-06-08 22:43
Dość dojenia Polaków!!!
Wykopać te markety z Polski raz na zawsze!!!!
- 22 0
-
2017-06-08 22:17
Protesty powinny odbywać się równocześnie we wszystkich marketach, Lidl, Biedronka Tesco Piotr i Paweł itd. Może wtedy właściciele tych sklepów otworzą oczy i pójdą po rozum do głowy. A tanią siłę roboczą ze wschodu przepędzić na cztery wiatry.
- 18 0
-
2017-06-08 22:06
walczcie bo nakarwinach wszyscy d*pa trzesa i nkt nie wyjdzie to przy d*pasy tylko duzo gadaja a nic nie robia popieram
- 12 1
-
2017-06-08 17:01
Makabra sklepy. (1)
Tesco na Chełmie i Kowalach makabra. Już dawno powinniście coś z tym zrobić. Takie wypłaty to jest wyzysk!
- 138 5
-
2017-06-08 22:05
zaraz zaraz...
Jak ci pracownicy mają odwagę protestować, jak zaraz wszystkie Tesco zaorają. Od trupa nic nie uzyskają. Już teraz powinni się rozglądać za inną praca, a nie protestować.
- 13 8
-
2017-06-08 21:51
Walczcie, duże sieci stać aby płacić więcej i traktować godnie swoich pracwonikow
- 23 0
-
2017-06-08 21:15
Tesco to obóz koncent.... (2)
W tym Tesco bardzo skrzywdzono i wykorzystano,jak i inne osoby za grosze,a ile przeterminowanych produktów sprzedawano.
- 32 0
-
2017-06-08 21:35
Od sprawdzania dat jest jeden pracownik na cały sklep.. ciekawe kto by to sam ogarnął?
- 7 0
-
2017-06-08 21:20
w tym tesco to najwiekszy bajzel
- 3 0
-
2017-06-08 21:35
tesco
Protest kpina zwolnić sie roboty pełno nie beda mieli ludzi podniosą. Miejcie honor przekwalifikowania to wyjście dla tych którym mało
- 5 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.