• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poważny wypadek stoczniowca

km
11 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Pracownik stoczni Crist doznał urazu głowy. Ranny został przetransportowany do PCT w Gdańsku. Pracownik stoczni Crist doznał urazu głowy. Ranny został przetransportowany do PCT w Gdańsku.

Rano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratowniczego zabrał pracownika stoczni Crist, który doznał ciężkiego urazu głowy.



Zabrał go śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Zabrał go śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Tuż po godzinie 8, na terenie stoczni Crist w Gdyni jeden z jej pracowników doznał urazu głowy. Zabrał go śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który wylądował na placu Zarządu Portu Gdynia.

- Lecieliśmy po pacjenta, który uległ wypadkowi w pracy. Mężczyzna doznał ciężkiego urazu czaszkowo-mózgowego i został zabrany do Pomorskiego Centrum Traumatologii w Gdańsku - wyjaśnia Justyna Sochacka, rzecznik Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Czytaj też: Wypadki w pracy. Czy musi do nich dochodzić?

Stocznia Crist nie chce natomiast udzielać szczegółowych informacji na temat wypadku.

- Mieliśmy zwyczajne zdarzenie wypadkowe, pracownik został przewieziony do szpitala ze względu na niegroźny uraz głowy, nic nie zagraża jego życiu, musi przejść specjalistyczne badania w szpitalu - informuje Maciej Łuczewski z działu HR w stoczni Crist.

Na terenie stoczni Crist dwa lata temu doszło do śmiertelnego wypadku. Mężczyznę przygniotły duże drzwi, które oderwały się od hangaru.
km

Miejsca

Opinie (153) 4 zablokowane

  • Crist

    Dla Łuczewskiego wszystko co dotyczy zlego traktowania pracownika jest normalne. Już niedlugo

    • 0 0

  • pan maciej

    pan maciej jest zimny znam go prywatnie i nie obchodzi go ludzkie cierpienie

    • 0 0

  • MARS kupuje CHRIST???

    Ponoć już się dogadali i MARS kupie resztę udziałów CHRIST??

    • 1 0

  • Crist S.A. wypadki (1)

    W tej społce są bardzo czesto wypadki ze wzgledu na bardzo cieżkie warunki w jakich ludzie są zmuszani pracowac! Przyjmuje sie ludzi na samo zatrudnienie, pracują po 12-14 godzin( do domu jadą 2 godz,niektorzy prawie nie śpią), tam w praktyce przepisy BHP nie obowiązują.Jak chcesz pracować to nie masz żadnych praw bo wylecisz " za bramą czekają na twoje miejsce inni!" spawacze spawają w bardzo ciasnych dziurach gdzie czesto są zaklinowani własnym ciałem, tam jest dużo trującego dymu i ogromny hałas tam nikt Cie nie usłyszy, takie pracy powinny byc w asyscie ale nie są! Tam pracuje sie na wysokości, tam ma sie doczynienia z gazami. Dużo wiem o tym co sie tam dzieje bo tam pracował moj brat i mial tam dużo wypadkow w tym 2 bardzo powazne! zyje dzieki opacznosci Boga! Tam wypadki są zatajane, brat dostał z kieszeni 2000 zl. i mial siedziec cicho! jak chce miec jeszcze pracę? a ze lezał 8 mc i dostawal grosze chorobowego z Zus-u, kogo to obchodziło.To legalny oboz pracy....tam liczy sie tylko kasa!

    • 5 5

    • "spawacze spawają w bardzo ciasnych dziurach gdzie czesto są zaklinowani własnym ciałem, tam jest dużo trującego dymu i ogromny hałas"

      ojej, niebywałe... widziałeś człowieku kiedyś sekcję przestrzenną statku w budowie? Czasem trzeba spawać w ciasnych warunkach.

      • 2 0

  • (1)

    jestescie rąbnieci i to ostro . na crist nikt niepestrzega bhp tak to jest jak sie nienosi kasku

    • 1 10

    • ty zasr*ny nobie, On zawsze w kasku chodzi, zdejmuje dopiero w szatni

      • 1 0

  • ciekawe czy miał umowę o pracę (5)

    jak nie było ubezpieczenia to lipa

    • 76 3

    • pewnie nie jak qw 60 % przypadków

      • 0 0

    • Miał

      podpisaną niewyraźnie 2 godz po wypadku :)
      W sumie nie ma się z czego śmiac :(

      • 0 0

    • wiekszosc tam na czarno pracuje

      • 10 5

    • pewnie miał umowę o dzieło - bo tak dla pracodawcy wygodniej-

      • 17 0

    • W stoczni crist pracuje się na działalności jednoosobowej. Więc jak pracuje to płaci ubezpieczenie,teraz nie pracuje więc...

      • 15 2

  • Widać jak pracodawca traktuje pracownika (3)

    Spoko, nic się nie stało, w poniedziałek ma być w pracy, bo jak nie no to przecież tylu jest chętnych na jego miejsce.

    Z takim urazem, plaster i do roboty, a nie ściemniać i może jeszcze na L4!

    • 131 4

    • niektórzy ludzie to świnie !!

      ciekawe ośle jak taki przypadek zdarzył by się tb !! ciekawe co byś wtedy zrobił przykleił malutki plasterek i przyszedł do pracy ? weź następnym razem przemyśl ziom za nim coś powiesz bo twoja inteligencja jest równa 0 !!

      • 2 1

    • Na "śmieciówce" nie ma L4,

      nie jesteś w stanie pracować - zdychasz z głodu, na samozatrudnieniu nie jest wiele lepiej. Tylko Krowin i jego wyznawcy uważają inaczej.

      • 18 1

    • Ta sama mysl sie nasuwa

      • 10 1

  • kto to pisze ? (1)

    Jak zwykle poziom artykułu stoi na bardzo wysokim poziomie. Niech autor przeczyta co napisał : ) Do szkoły gamonie !

    • 4 2

    • sorry, 18l skończył - obowiązek szkolny nie obowiązuje :(

      • 1 0

  • Dziwne, że go to pogotowie od razu w czarnym worku przywiozło, widzicie? szok poprostu...

    pewnie żeby karetki nie zabrudził, a poza tym nie widać urazu głowy bo nie zabandażowana jest !!!!! a jak wzywali hela kopter to raczej nie do zadrapania co nie?

    • 2 0

  • Autor: Ciężki uraz głowy, (9)

    Przedstawiciel Crist: niegroźny uraz głowy.

    • 262 2

    • Crist teraz nie przyzna się do popełnienia błedu w szkoleniu (1)

      Wiadomo nie powiedzą w prost że stan jest bardzo ciężki,Jak wiadomo na takiej prasie na której oni pracują a nad nią suwnica to nie trudno o wypadek chwila nie uwagi i może stać się coś.Wyobraźcie sobie teraz jak taka praca zgniata blachę kilkanaście ton ucisku a wracając do tematu Crist nie przyzna się do popełnienia błędu jakim jest brak szkolenia z zakresu bezpiecznego użytkowania danego urządzenia i jakie najczęściej zdążają się przypadki popełnienia błędu w bezpiecznej obsłudze maszyny pokazać przyczyny i skutki aby więcej wyobraźni mieli pracownicy aby takich wypadków było jak naj miej każdy idzie do tej pracy a potem chce bezpiecznie wrócić do swojego domu owszem są szkolenia BHP nie powiem profesjonalnie przygotowana kadra ale przykro mi panowie musicie zmienić troszkę tryb szkolenia radzę abyście się skupili bardziej indywidualnie lub w małych grupach szkolenie z bezpiecznego użytkowania tak jak pisałem o tym predzej myślę że to da dużo lepsze rezultaty i takie szkolenia robić raz w miesiącu np. Myślę że do tych szkoleń co macie jeszcze tego typu szkolenia bym wam dołożył dodatkowe szkolenie na dane stanowisko pracy np.Przemyślcie to oczywiście pod warunkiem że te szkolenie będzie 100 % zapłacone jak za normalny dzień pracy.

      • 4 2

      • ty a co z przecinkami, kawisz ci z klawiatury wypadł czy co?

        wtf? nie do przeczytania po prostu...

        • 2 0

    • "Mieliśmy zwyczajne zdarzenie wypadkowe" (3)

      Brzmi dość dziwnie

      • 60 2

      • taa

        Śmigłowiec lata do lekkich przypadków jak ból zęba i zadrapania, s****atata

        • 11 1

      • No zwykły kwiecisty bełkot

        Typowe dla wszelkiego rodzaju "rzecznictwa prasowego".

        • 33 0

      • Tak samo dziwninie jak HR.

        Dział nierobów

        • 45 3

    • to sie nazywa pijar

      • 11 1

    • nie autor a rzecznik Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. (1)

      • 22 4

      • autor również:

        Pierwszy pogrubiony akapit.

        • 14 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane