• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Polacy nie są zadowoleni ze swoich zarobków

Aleksandra Wrona
24 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Jawność wynagrodzeń to wciąż w Polsce kontrowersyjny temat. Jawność wynagrodzeń to wciąż w Polsce kontrowersyjny temat.

"Tylko co trzeci Polak jest zadowolony ze swoich zarobków" - podaje portal Pracuj.pl, który w swoim najnowszym badaniu przyjrzał się przekonaniom Polaków na temat pensji, podwyżek i jawności płac.



Wysokość wynagrodzenia to wciąż w polskich warunkach temat tabu. O własnych zarobkach mówimy niechętnie, chociaż interesuje nas, jakie kwoty oferują inni pracodawcy. Potwierdza to nowy raport sporządzony przez Pracuj.pl.

Czy jesteś zadowolony(a) ze swoich zarobków?

- Postawy uczestników badania odnośnie do jawności wynagrodzeń są mocno zróżnicowane. O ile chcemy znać wysokość zarobków oferowanych przez firmę, to niechętnie podzielimy się danymi o własnym wynagrodzeniu. Pełna transparentność to zatem odległa przyszłość naszego rynku pracy. W przeciwieństwie do wielu państw europejskich nie przyjęły się u nas zwyczajowe ani prawne środki rozpowszechniania informacji o wynagrodzeniach. W polskiej kulturze wysokość zarobków jest rozpatrywana w kategorii tabu, a praca zawodowa kojarzona jest z tajemnicą wynagrodzenia - komentuje Daria Stefańska, branch manager oddziału Hays Poland w Gdańsku.

Zadowolenie z zarobków



W kwestii zadowolenia z zarobków Polacy okazali się być mocno podzieleni. W raporcie czytamy, że 31 proc. badanych jest zadowolonych z otrzymywanego wynagrodzenia. Przeciwnie odpowiedziało 39 proc. osób. Reszta badanych nie ma na ten temat zdania.

Ankietowani zostali poproszeni też o porównanie poziomu swoich zarobków do posiadanych umiejętności i doświadczenia. 33 proc. badanych uważa swoją pensję za adekwatną do CV, a 37 proc. ocenia tę relację negatywnie.

Specjaliści przypuszczają, że niska satysfakcja z zarobków może być wynikiem tego, że połowa badanych uważa, że dobrze się orientuje w tym, jak wypadają na tle innych osób z branży pod kątem wynagrodzenia. Powszechny dostęp do internetu sprawia, że sprawdzenie przeciętnych zarobków w danej branży jest duże łatwiejsze niż kiedyś.


Jawność zarobków



Pojęcie jawności zarobów wciąż jednak dotyczy głównie ogłoszeń o pracę, a nie wewnętrznej polityki firm.

- Informowanie o wynagrodzeniu - najlepiej w formie szerokich widełek płacowych w ogłoszeniach rekrutacyjnych - to dobry kierunek, który przekłada się na skrócenie procesu rekrutacji, większą efektywność i mniej niezręczności. Obecnie wiele ofert jest odrzucanych ze względu na zbyt duże różnice między oczekiwaniami finansowymi kandydatów a możliwościami firmy, co wiąże się ze stratą czasu obu stron oraz wysokim kosztem nieskutecznej rekrutacji, którą w przypadku niepowodzenia trzeba rozpocząć od początku - mówi Daria Stefańska, Hays Poland. - Informowanie o wynagrodzeniu, najlepiej w formie szerokich widełek płacowych w ogłoszeniach rekrutacyjnych, to dobry kierunek, który przekłada się na skrócenie procesu rekrutacji, większą efektywność i mniej niezręczności. Obecnie wiele ofert jest odrzucanych ze względu na zbyt duże różnice między oczekiwaniami finansowymi kandydatów a możliwościami firmy, co wiąże się ze stratą czasu obu stron oraz wysokim kosztem nieskutecznej rekrutacji, którą w przypadku niepowodzenia trzeba rozpocząć od początku.
W  ciągu ostatnich dwóch lat 51 proc. badanych podjęło starania o podwyżkę. W  ciągu ostatnich dwóch lat 51 proc. badanych podjęło starania o podwyżkę.
Widełki w ogłoszeniach o pracę pozwalają zaoszczędzić czas zarówno kandydata, jak i rekrutera.

- Wcześniej jednak konieczne jest uporządkowanie procesów wewnętrznych - uregulowana polityka wynagrodzeń, siatka płac uwzględniająca opisy stanowisk i ścieżki karier, przejrzystość komunikacji, a także postępowanie zgodnie z wartościami firmowymi. Wówczas informowanie o potencjalnym wynagrodzeniu będzie odpowiedzią na oczekiwania kandydatów, którzy zapoznając się z ogłoszeniami, chcą już na etapie selekcji dostępnych ofert zdecydować, czy warto angażować się w dany proces rekrutacyjny. Brak informacji o wynagrodzeniu w ogłoszeniu rekrutacyjnym sprawia, że wiele aplikacji pochodzi od kandydatów, którzy w ostateczności nie są skłonni przyjąć oferty. Firmy mogą zyskać również wizerunkowo, ponieważ transparentność oraz działania zapobiegające dyskryminacji i luce płacowej oceniane są przez kandydatów jako duża wartość organizacji - mówi Daria Stefańska, Hays Poland.

Rynek pracy w Trójmieście


Ujawnienie nawet orientacyjnej wysokości zarobków na poszczególnych stanowiskach musi być jednak procesem przemyślanym i dobrze zaplanowanym. Kwestia wynagrodzeń bywa bowiem drażliwa i może wpływać na atmosferę w firmie.

- Pomijając etap uregulowania polityki wynagrodzeń wewnątrz firmy, pracodawca może narazić się na roszczenia płacowe osób już zatrudnionych. Dla pracowników dostęp do informacji o wynagrodzeniach na podobnych stanowiskach to bowiem możliwość porównania swojej pensji z wynagrodzeniem - zarówno w miejscu pracy, jak oferowanym przez konkurencję. To z kolei może rodzić negatywne emocje w relacjach między współpracownikami otrzymującymi zróżnicowane wynagrodzenie - mówi Daria Stefańska, Hays Poland.

Podwyżka



Biorąc pod uwagę fakt, że co trzeci badany nie jest ze swoich zarobków zadowolony, warto przyjrzeć się kwestii starań o podwyżkę. Pracuj.pl donosi, że w ciągu ostatnich dwóch lat 51 proc. badanych podjęło takie starania. Jedna na cztery osoby nigdy nie próbowała podjąć z pracodawcą tego tematu, a 15 proc. uważa, że ich firma nie daje podwyżek. Sytuacji nie ułatwia fakt, że pracownicy często nie są świadomi, jakie zasady dotyczące finansów panują w ich firmach. Niecała połowa badanych (48 proc.) uważa system wynagrodzeń w ich miejscu pracy za jasny i zrozumiały.

Trójmiejscy pracodawcy


Jak w takim razie przygotować się do rozmowy o podwyżce?

- Kiedy prosisz o podwyżkę, twoje argumenty muszą być konkretne i rzeczowe - z twardymi danymi trudno się dyskutuje. Skup się na swoich wynikach i osiągnięciach - dobrze "zaatakować" szefa w momencie, gdy np. odniosłeś sukces w realizacji danego projektu. Temat warto poruszyć pod koniec roku finansowego w danej organizacji tak, aby w następnym budżecie znalazły się środki na realizację weryfikacji wynagrodzenia. Standardowo kwota podwyżki to ok. 10 proc. aktualnej pensji i tych ram należy się trzymać - mówi Małgorzata Wysoczan, kierownik oddziału Grupa No Problem.

Miejsca

Opinie (246) 7 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Grudziądz

    Grudziądz to miasto z niskimi pensjami a pseudo pracodawcy wykorzystują fakt,że konkurencja mało płaci. ja sprzedałem mieszkanie i wyjechałem do Danii,gdyż lepsze życie daje i mieszka tutaj moja cała rodzina. mieszkam tutaj 2 lata i do Polski na wakacje.

    • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Prawda ... (6)

    Prawda jest taka, że każdy zarabia tyle na ile sam na to zapracował...uczyłeś, starałeś się przeciętnie to teraz i tyle zarabiaj.

    • 5 63

    • NIE!!!!!

      Każda praca jest potrzebna i powinna być godnie wynagradzana co niby jest zagwarantowane w konstytucji. coraz większe różnice w zarobkach powodują eliminację klasy średniej tylko hu.e z wypchanymi portfelami i robole. a jak jesteś uczciwy to g.**no będziesz mieć.

      • 0 0

    • Ile masz lat, że takie bzdury piszesz. (3)

      Wiele osób ma lepsze wykształcenie niż nie jeden poseł, a zarabia mniej.
      Pracownik sądu (umysłowy) 2000 zł, a kobieta, która myje używane lodówki w sklepie (skup/sprzedaż) 3500 zł. Więc o jakim stosunku wykształcenia do zarobków, i pracy, mówisz?!

      • 34 2

      • I znow to samo..

        Zarobki w polsce to padaka, ale ludzie przestancie sobie w koncu wycierac gebe pracownikami dyskontow itp. Niestety polska mentalnosc jest taka, ze skoro ja mam malo to inny powinien miec jeszcze mniej. Problemem nie jest pani czyszczaca lodowki, ktora zarabia wiecej niz pracownik sadu, a lipne pensje ogolnie!!

        • 6 0

      • To czemu nie został posłem??? Głupie gadanie.

        • 1 1

      • Ja

        Widać ta Pani jest więcej warta dla pracodawcy niż jakiś "umysłowy" w sądzie. Proste

        • 2 4

    • ...a garb ci sam wyrośnie

      uczyłeś... staraleś... a potem spadek dostałeś...

      • 6 0

  • powiedziała glapiczka do koleżanki z pokoju na godziny

    • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (4)

    1/3 Polaków zadowolonych z zarobków? Z tych, których znam, a wydaje mi się, że znam ludzi będących przedstawicielami niemal wszystkich klas majątkowych w Polsce, wszyscy uważają, że powinni zarabiać lepiej.

    • 28 2

    • No nie wiem (1)

      Ja tam jestem zadowolony ze swoich zarobków. Z wszystkich znajomych zarabiam chyba najwiecej wiec nie bede udawal ze mi zle :P

      • 3 1

      • Widocznie nie jestes zbyt ambitny

        • 0 2

    • Krzycz Trybson!

      Też uważam, że mógłbym zarabiać więcej, ale to nie znaczy że nie jestem zadowolony z obecnych zarobków. To jest chyba normalne, że pieniędzy nigdy nie jest za dużo.

      • 1 0

    • Potwierdzam. Dodam jeszcze że przy rekrutacji wysokość wynagrodzenia jest tajemnicą, natomiast przeciętny Polak nie ma problemu żeby prosto z mostu zapytać kogoś ile zarabia i wcale nie musi być to znajomy.

      • 3 0

  • (5)

    Ja zarabiam 4500 +premie mąż 4400, mamy 2 dzieci (1 tyś), mamy kredyt na mieszkanie 1100 zł . Uważam że takie pieniądze to minimum do posiadania rodziny.

    • 18 4

    • (2)

      4,500 plus premiera, gdzie tak dobrze płacą
      ?

      • 4 2

      • To ma byc dobrze? Wszystko drozeje

        To mniej niż minimalna na zachodzie

        • 1 1

      • W sektorze mody

        • 0 0

    • Ja (1)

      Ja mam 5k netto (no 5200 do max 5600 od swieta), dziewczyna około 6k netto. Zero dzieci, wynajmowane mieszkanie i nie ma szalu

      • 3 3

      • Ja mam 8500 netto, chyba że jest październik, to 6700, bo przecież jak ktoś taki "bogaty" to można mu dowalić 32% domiaru... A to są przecież zarobki które dopiero pozwalają żyć względnie komfortowo, bez zastanawiania się czy starczy do pierwszego,a nie sr***e pieniędzmi. Mój kraj taki piękny.

        • 4 0

  • Ja ukończyłam studium pracowników medycznych i społecznych i mam fajną pracę, a na zarobki narzekać nie mogę. Sądzę, że to jednak zależy od ludzi i nastawienia. Jak ktoś chce narzekać to całe życie może narzekać i co na to poradzić.

    • 1 1

  • Mało (2)

    Ja z żoną mamy razem 10 000. Ale skoro masło po 8 chleb po 7 pietruszka po 30 itd. Więc klepiemy biedę.

    • 4 2

    • Kupujecie maslo i chleb z dowozem uberem?

      Sķąd takie ceny?

      • 1 0

    • Skoro razem macie tylko 10000

      To niebawem tylko brukiew do gara :)

      • 1 0

  • Ja tam jestem bardzo zadowolony

    • 1 0

  • Piszecie o widelkach a w tresci artykulu ogloszenie o prace w pirtalu trojmiasto.pl bez widełek (1)

    Zacznijcie od siebie..

    • 7 0

    • bo to chodzi o inne firmy przecież ...

      tutaj już jest po widełkach podane

      • 0 0

  • Front-end Programisteł

    Nie mam studiow. Sam zapracowalem na swoja pozycje uczac sie we wlasnym zakresie przez lata po nocach. 13k na reke. Nie narzekam. Mowie ze sie da.

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane