• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Płaca minimalna wzrośnie o 200 zł

VIK
15 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Od 2021 roku wzrośnie płaca minimalna. Od 2021 roku wzrośnie płaca minimalna.

W przyszłym roku minimalne wynagrodzenie za pracę wyniesie 2,8 tys. zł - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu. Minimalna stawka godzinowa wyniesie z kolei 18,3 zł.



Było 2,6 tys. zł, a będzie 2,8 tys. zł. Tyle od nowego roku wyniesie minimalne wynagrodzenie brutto. Rozporządzenie w tej sprawie właśnie przyjął Rząd. Według szacunków tzw. minimalną zarabia nawet 1,7 mln Polaków. Wzrośnie też z 17 zł na 18,3 zł minimalna stawka godzinowa.

Skutki zmian odczują również pracodawcy, którzy poniosą wyższe koszty wypłaty wynagrodzeń. Szacuje się, że będzie to dotyczyło ok. 2 mln pracodawców, w tym ok. 1,8 mln mikroprzedsiębiorców.

Sprawą minimalnego wynagrodzenia zajmowała się Rada Dialogu Społecznego, jednak nie udało się dojść do porozumienia. Rządowa propozycja zyskała aprobatę tylko Związku Przedsiębiorców i Pracodawców oraz "Solidarności".
VIK

Opinie (181) 10 zablokowanych

  • Najgorzej (10)

    Mają Ci, którzy zarabiają lekko powyżej stawki minimalnej. Mogą pomarzyć o podwyżce i sumarycznie wartość tej pensji najbardziej ucierpi.

    • 158 3

    • (5)

      Takim przypadkiem jestem np. ja. Płakać mi się chce, jak widzę to kieszonkowe na koniec każdego miesiąca za te lata nauki i doświadczenia, podnoszenia kwalifikacji. Jeszcze dodałabym, że teraz osób zarabiających najniższą krajową będzie jeszcze więcej niż ten 1,7 mln z artykułu. Bo to nie działa w ten sposób, że wszyscy dostaną podwyżki. Jak tak dalej pójdzie to za kilka lat najniższa krajowa będzie u nas niewiele niższa od średniej krajowej, którą będą nabijać "prezesi spółek".

      • 30 2

      • bez wykształcenia (4)

        Pracuje od 4 lat w firmie handlowej. Nie mam ukończonych studiów, żadnych kursów, zero wcześniejszego doświadczenia. Obecnie pracując od 9-16 wyciągam średnio z prowizją ok. 9-10tys na miesiąc i z roku na rok zarabiam coraz więcej. Nie liczy się wykształcenie i kursiki a umiejętności. Zapraszam do handlu tu mozna dużo zarobić, tylko szukaj stanowisk z prowizją za sprzedaż i podstawą na umowę o pracę :)

        • 0 6

        • Nie czlowieku. Nie licza sie umiejetnosci (3)

          bo do handlu nie trzeba miec praktycznie zadnych umiejetnosci po za miekkimi jak gadka, czy prawo jazdy. A to prawie kazdy dorosly czlowiek potrafi. Pensja zalezy od branzy i firmy, w ktorej sie pracuje. I tak recepcjonistka, od ktorej po za schludnym wygladem i podstawowej obslugi komputera nic sie nie wymaga zarobi zdecydowanie wiecej w zachodniej korporacji w branzy motoryzacyjnej czy bankowej lub IT niz w branzy medycznej tudziez w oswiacie. Praca ta sama zarobki wyzsze. Malo, zarobi wiecej niz doktor na uczelni technicznej.

          • 4 0

          • Brak umiejętności? (2)

            "bo do handlu nie trzeba miec praktycznie zadnych umiejetnosci po za miekkimi jak gadka, czy prawo jazdy." i właśnie dzięki takiej postawie klepiesz te swoje minima płacowe i nawet jakbyś był w handlu to nie zarobisz ;) Dobry handlowiec to nie tylko umiejętności miękkie, jeżeli myślisz, że klient w dzisiejszych czasach kupi cokolwiek od kogoś kto nie ma umiejętności technicznych związanych z produktem i szczegółowej profesjonalnej wiedzy i umiejętności to jesteś w błędzie. Na kasie w biedrze można sprzedawać bez tego, ale zapraszam do branży związanej z generatorami i stacjami prądotwórczymi bez stosownych umiejętności - gwarancja sukcesu XD

            • 1 1

            • Mylisz handlowca z inzynierem sprzedazy. (1)

              Handlowiec to osoba bez wiedzy technicznej, nauczona na pamiec w 2 dni produktow, ktore opyla. Jak kenerka, ktora nauczona jest potraw, ktore podaje klientom. Natomiast inzynier zajmujacy sie przygotowywaniem ofert dla klienta to zaden handlowiec. Tutaj potrzeba wiedzy fachowej. Jak kucharz przygotowujacy menu

              • 1 0

              • Słaby przykład z tą kelnerka bo większość to są podawacze jedzenia a nie kelnerzy/ki a jak o coś zapytasz to usłyszysz że musi iść na kuchnię zapytać

                • 0 0

    • (2)

      pis nigdy nie kierowal sie dobrem pracownika, jego jedyna wytyczna sa wylacznie slupki poparcia

      • 23 8

      • (1)

        Jeśli to prawda, że na kwarantannie rząd pokrywa część wynagrodzenia, to jest odpowiedź dlaczego w przyszłym roku nie poszaleją z podwyżkami minimalnej. Jak będą się bawić w maseczki do końca kadencji, to wysokie minimalne znacznie nadwyręży budżet.

        • 3 1

        • oddasz z nawiązką to dudowe - juz szykuja ustawe i kontrolę a to że bezprawnie pobierałeś to my juz załatwimy że tak się okaże ...do tego kara i jesteśmy na plusie

          • 1 0

    • rachunki za prąd, wodę, śmieci wzrosną o 250 zł

      • 1 1

  • (6)

    W takim razie w Urzędzie Miasta Gdyni niedługo płaca minimalna będzie wyższa niż pensja urzędnika!!!

    • 51 9

    • to weźcie się urzędnicy do pracy za biurkiem a nie on line przy zamkniętym urzędzie.

      ani dowód ani prawo jazy nie można zrobić ani na czas odebrać. rejestracja samochodu to już wyboje jak droga koło sądu w Gdyni. Nie wspomnę o próbie zarejestrowania się..

      • 2 0

    • (3)

      Tak to prawda, niektórzy dostaną podwyżkę a wielu z dumą będzie mogło mówić "zarabiam najniższą krajową"

      • 15 0

      • (2)

        To nie lepiej iść do Biedronki za 3 brutto i mieć ekstra paczki na święta. Urzędnicy to masochiści. Tyle, że tam trzeba pracować, nie ma "zmiłuj się".

        • 18 3

        • pod warunkiem że zatrudnią cie na pełen etat a to żadkość ... a po podwyższeniu płacy minimalne i wzroście kosztów pracodawcy to 5/8 bedzie marzeniem

          • 1 0

        • W Biedronce czy innej pracy robi się pieniądze a w urzędzie?

          • 2 2

    • Nie prawda

      W żeby poznać zarobki w UM Gdynia wystarczy wejść na ich biuletyn informacji publicznej. Zarobki typu 60k rocznie to w magistracie norma.

      • 3 2

  • Minmalna w górę o 200 zł (15)

    A śmieci 50% w górę, owoce 18% a usługi stomatologiczne 14%...
    Zaraz zostaniemy bez zębów :(

    • 97 3

    • (4)

      W markecie jabłka 5 zł/kg.
      Dobra zmiana.

      • 14 0

      • (1)

        a polskich jabłek rnie skupują ... albo 80 gr w skupie , ale lepiej promowac polskie produkty importując jabłka z zachodu - bo szwagier kolega ministra załatwił dobry kontrakt i się nachapać można ... tak jak za pozwiolenie na budowę 127 biedronek PiS przytulił kasiorkę, tak samo z węglem - Pis zaimportował go tyle co inne rządy przez pozostały okres - tak kłamia i tak dbają o polskiech producentów i polski przemysł

        • 1 2

        • PO biedronek nie wpuszczało....

          • 1 2

      • Hahha gdzie? (1)

        Jabłka za 5 zł? Co za truizmy?

        • 1 2

        • no dobra 4,9 zł

          • 2 0

    • (1)

      Ale musztarda potaniala

      • 5 0

      • i podpaski

        • 3 0

    • większość działalności gospodarczych to plafusy (4)

      więc im podziękuj, że muszą mieć 300% zysku, a nie jak na zachodzie 30%

      • 8 20

      • wiem wiem, ty nie wiesz co to netto, co to brutto. myslisz ze pracodawca wyplaci ci najnizsza

        i to koniec jego kosztów. oj biedny, a biedny boś głupi

        • 3 0

      • (2)

        Zostań pracodawcą. Dobra zmiana

        • 23 2

        • (1)

          Jakby miał zarabiać tyle co jego pracownicy, to poszedłby do innego januszexa, odpękał swoje i miał w nosie, czy plan wyrobiony, czy jest materiał, że narzędzia się popsuły, czy są nowe zamówienia, czy ma kim go zastąpić jak pójdzie na L4?

          • 11 1

          • laicy...dowiedzcie sie o ile wzrastają koszta pracioawcy po tej "dobrej zmianie" rządu ... rządu to nic nie kosztuje , znowu zrzucenie wszystkiego na barki innych - efekt będzie taki że pracodawców zwłaszcza w obecnej sytuacji nie bedzie stać na zatrudnianie na cały etat - skończy sie 2/3 4/5 itd itp. aktualnie jeżeli w Biedronce ktoś ma pełen etat a nie 5/8 to jest bogiem

            • 2 1

    • (2)

      200 zł, czyli o 7,7%

      • 6 1

      • brutto

        • 8 1

      • 7 proc to i tak nie dużo. Nie wiem o co bije się pianę.

        • 2 6

  • Opinia wyróżniona

    (2)

    A może zamiast podnoszenia minimalnej podnieś kwotę wolną od podatku chociaż do poziomu jaki mają politycy? Czy już wszyscy przywykli że u nas praktycznie nie istnieje kwota wolna od podatku? Dla osób które nie znają się powiem że podniesienie kwoty wolnej od podatku nie powoduje wzrostu cen produktów i usług które powoduje wzrost minimalnej krajowej.

    • 48 1

    • No to w urzędach gdańskich już płaca tylko kilka złotych powyżej płacy minimalnej (1)

      • 5 0

      • dobrze że pełen etat .. bo teraz masowo firmy proponuja częśc etatu 2/3 5/8 by utrzymać koszta na tym samym poziomie zwłaszcza w dobie kryzysu i covida ...trzeba jakoś przetrwać bo tarcza.... to bajka dla małych naiwnych dzieci

        • 1 1

  • (7)

    Płaca minimalna to taka gra słów. W podnoszeniu tej płacy minimalnej chodzi o minimalny gwarantowany wpływ do ZUS a nie o to, żeby pracownik miał więcej netto bo i tak ma ale pod stołem.
    Czyli chodzi o płacę/haracz jaki pracodawca płaci ZUSowi. To tak fajnie brzmi że to jest pro pracownicze a jest pro zusowe.

    • 121 10

    • (2)

      Uwierz jest propracownicze!

      • 3 15

      • uzasadnij ? bo po ostatnich wyliczenia prognoza emerytury jest 1/3 mniejsza niż za PO teraz to tylko 20% obecnych zarobków ... to sa suche fakty a nie bajeczki z TVP

        • 2 1

      • Jasne praca na czarno lub pośredniak.

        • 10 0

    • Kanuszu biznesu (1)

      Kazdy pracownik predzej czy pozniej przyjdzie do zus po emeryture. Zamiast oszukiwac pod stolem badz uczciwy i nie okradaj swoich pracownikow i Panstwa liczac na swiadczenia i nie placac na.nie

      • 2 1

      • No tak niech cię za to państwo okrada ale tobie to nie przeszkadza bo później dostaniesz 1200 emeryturki hahaha

        • 2 0

    • A co robi zus z tymi pieniedzmi.... (1)

      Kupuje sobie apartament w Orlowie...?
      Nie, wydaje te pieniadze w postaci swiadczen..
      Pieniadze wchodza zusowi do jednej kieszeni, a wychodza druga...
      Byc moze prezes i zarzad zusu zarabiaja za duzo, ale zus to biurokracja ktorej zadaniem jest redystrybucja bogactwa, od pracujacych do niepracujacych

      • 7 2

      • W Orłowie nie. Ale szklane biurowce sobie stawia. Zobacz zdjęcia ostatnich nowych budynków zusow i pomysł za czyję są one postawione.

        • 2 0

  • Gwóźdź do trumny dla gospodarki (3)

    Ale fanatycy polityczni i tak powiedzą, że przecież dał XD

    • 76 21

    • no chyba dziś cie Bó opóścił (1)

      • 0 7

      • Bezrobotnym wszystko zwisa prawda ? Czy i tak mama wszystko kupuje ?

        • 1 0

    • pis da! taka wiara

      • 10 5

  • (5)

    Minimalna krajowa systematycznie wzrasta od 30 lat. Firmy płacące taką jałmużnę to z regóły Januszexy. Co roku słychać płacz, że będzie katastrofa bo nie można już płacić miski ryżu, tylko miskę i 2 ziarenka więcej. Czy przez ostatnie lata coś w związku z tym się stało? Firmy jadące po kosztach to rak rynku we wszystkich branżach, robią tylko nieuczciwą konkurencję bardziej "uczciwym" firmom. Co mnie obchodzą niepoważne firmy i ich skomlenie. Pracownicy to same "koszta", bhp to też niepotrzebne "koszta", ale wielka paliwożerna fura szefa to już nie są koszta;)

    • 64 37

    • nie januszexy (3)

      tylko firmy założone przez paltfusów

      • 4 12

      • (2)

        Nie platfusy, tylko osiedlowy sklep spożywczy, który walczy z Biedronką, czy Lidlem. Wszyscy biegają do sieciówek, ale jak masz małe, chore dziecko i chcesz wybiec na chwilę po chleb, czy mleko, to już nie wstąpisz do sklepu pod blokiem, bo właścicielka zlikwidowała i poszła na kasę do sieciówki. I wtedy masz wybór: zostawić chore dziecko na dłużej i ustawić się w kolejce do kasy w sieciówce lub czekać do wieczora, aż przyjdzie ktoś z domowników i cię zmieni przy dziecku. Nikt o tym nie pomyśli, a te wielkie korporacje zjadły nasz mały handel, usługi i rzemiosło. Teraz to oni mogą dyktować ceny.

        • 17 6

        • Pis podpisal kolejne zwol;nienia i ulgi dla Aldi Netto , biedabronek i Lidl - ale w TVP mói sie o dbaniu o Polskośc Polski ... tylko że to zup[ełnie odwrotnie wygląda w rzeczywistości

          • 1 1

        • trzeba myslec z wyprzedzeniem a nie biegac co chwile bo czegos nie ma

          • 4 0

    • małe firmy umierają po cichu

      popełniasz klasyczny błąd logiczny, tzw. błąd przeżywalności

      • 13 3

  • (2)

    Podniosłem ceny o 30% w porownaniu z poprzednim rokiem. Wyszedlem na swoje a cale 500+ moich klientow trafilo do mojej kieszeni. A ci zajarani ze minimalna wzrosla. Durny naród. Oj durny.

    • 15 4

    • Podniosłeś ceny o 30% i jeszcze masz klientów? Coś ściemniasz

      • 0 0

    • Innym durnymi nazywasz a sam durny jesteś :) jeśli podniosłem ceny o 30% to tyle nie zarobiłeś więcej bo zapłaciłeś wyższy podatek i wyższy VAT więc już siebie nie rób takiego rekina biznesu bo chciałeś zabłysnąć a ci nie wyszło. No chyba że u jeleni plusy łapiesz którzy nawet brutto od netto nie odróżniają a tym bardziej nie wiedzą że czym wyższa cena tym większy podatek i wyższy VAT jest do płacenia.

      • 1 1

  • Marudy

    Spójrzmy sobie na różne wartości zarobków w Polsce i jasno wyjdzie, że najwięcej do gadania ma zawsze najmniej liczna grupa. Bądźmy szczerzy jak ktoś zarabia minimalną to znaczy, że jego praca jest tyle warta. Ja od 4 lat pracuje bez żadnego wykształcenia i kursików a zarabiam 9-10 tys średnio na miesiąc. Liczą się umiejętność i wycenianie swojej pracy, a nie "wiedza" pozyskana ze szkół. Pozdrawiam malkontentów i z niecierpliwością czekam na kolejne podwyżki za zywność i płacy minimalnej. Burn, burn :)

    • 2 4

  • Z czego się cieszyć wszystko podróże me lepiej podnieść kwotę wolną od podatku jaką mają parlamentarzyści

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane