• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odpowiedzialność pracownika za powierzone mienie

Andrzej Fortuna
28 grudnia 2023, godz. 08:05 
Opinie (35)
Najnowszy artykuł na ten temat Szkolenie po nocnej zmianie. Czy to legalne?
Samo ustalenie niedoboru podczas inwentaryzacji nie musi jeszcze oznaczać, że pracownik będzie zobowiązany naprawić szkodę w pełnej wysokości. Samo ustalenie niedoboru podczas inwentaryzacji nie musi jeszcze oznaczać, że pracownik będzie zobowiązany naprawić szkodę w pełnej wysokości.

Odpowiedzialność pracownika za powierzone mienie to złożona kwestia, która może budzić wiele wątpliwości, szczególnie wśród pracowników handlu. Z pytaniem o możliwe potrącenia z wypłaty zwróciła się do nas czytelniczka portalu.



Wszystkie porady prawne w naszym serwisie



Pracuję w sklepie, mój pracodawca wymaga ode mnie podpisania oświadczenia o odpowiedzialności majątkowej. Czy w przypadku braków w sklepie, stwierdzonych podczas inwentaryzacji, pracodawca będzie mógł obciążyć mnie finansowo, skoro zarabiam najniższą krajową?
Na pytanie odpowiada Andrzej Fortuna - radca prawny z kancelarii Radcy Prawnego Fortuna

Andrzej Fortuna, radca prawny Andrzej Fortuna, radca prawny
W pierwszej kolejności należy wskazać, że za szkodę wyrządzoną pracodawcy pracownicy ponoszą odpowiedzialność na szczególnych zasadach, określonych w przepisach Kodeksu pracy. Co do zasady, zgodnie z art. 114-122 Kodeksu pracy, pracownik ponosi odpowiedzialność tylko za szkodę rzeczywistą, powstałą na skutek zawinionego niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych, a samo odszkodowanie nie może przewyższać kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu wyrządzenia szkody (ograniczenie nie obowiązuje, jeśli szkoda została wyrządzona umyślnie). To na pracodawcy ciąży obowiązek wykazania okoliczności uzasadniających odpowiedzialność pracownika, czyli to pracodawca dochodząc odszkodowania, musi wykazać, że pracownik w sposób zawiniony nie wykonał lub nienależycie wykonał swoje obowiązki, co doprowadziło do powstania szkody w określonych rozmiarach.

Jaką karę może nałożyć na nas pracodawca? Jaką karę może nałożyć na nas pracodawca?
Powyższe preferencyjne zasady nie mają zastosowania w przypadku odpowiedzialności
za powierzone mienie
. Zgodnie z art. 124 Kodeksu pracy, jeżeli pracodawca powierzył pracownikowi mienie z obowiązkiem zwrotu lub do wyliczenia się, to co do zasady pracownik odpowiada za szkody w tym mieniu w pełnej wysokości i to bez konieczności uprzedniego wykazywania przez pracodawcę, że szkoda jest wynikiem zawinionego niedopełnienia obowiązków przez tego pracownika. Należy podkreślić, że samo złożenie oświadczenia przez pracownika o ponoszeniu odpowiedzialności materialnej nie jest wystarczające, aby pracownik rzeczywiście ją ponosił w zwiększonym zakresie. Niezbędne jest prawidłowe powierzenie mienia przez pracodawcę, czyli najpierw należy ustalić ilość i jakość powierzanego mienia (przeprowadzić inwentaryzację), a następnie pracodawca musi wydać mienie w taki sposób, aby było możliwe objęcie nad nim pieczy przez pracownika.

Czy zdarzyło ci się wyrządzić szkodę pracodawcy?

Jeśli doszło do prawidłowego powierzenia mienia, to samo ustalenie niedoboru podczas inwentaryzacji nie musi jeszcze oznaczać, że pracownik będzie zobowiązany naprawić szkodę w pełnej wysokości. Po pierwsze, pracownik może uchronić się przed odpowiedzialnością, jeśli wykaże, że szkoda powstała z przyczyn od niego niezależnych, a w szczególności wskutek niezapewnienia przez pracodawcę warunków umożliwiających zabezpieczenie powierzonego mienia.

Ponadto w określonych przypadkach pracownik może również domagać się obniżenia odszkodowania na podstawie przepisów Rozporządzenia Rady Ministrów z 10 października 1975 r. w sprawie warunków odpowiedzialności materialnej pracowników za szkodę w powierzonym mieniu. Wysokość odszkodowania ulega bowiem odpowiedniemu obniżeniu, gdy sprawowanie nadzoru nad tym mieniem jest utrudnione, a w szczególności:
  • gdy mienie znajduje się w pomieszczeniach, do których ze względu na potrzeby prawidłowej obsługi konsumentów mają dostęp również pracownicy innych działów albo inne osoby, a zwłaszcza w placówkach handlowych, w których nabywcy mają swobodny dostęp do towarów, oraz gdy przyjmowanie towarów odbywa się bez przerywania obsługi nabywców,
  • w magazynach, sklepach i punktach usługowych, w których praca trwa dłużej niż na jedną zmianę lub w których obsada wynosi co najmniej 5 osób.

Zatem w razie wystąpienia przez pracodawcę z roszczeniami o pokrycie niedoboru w pierwszej kolejności należy rozważyć okoliczności danego przypadku, czy nie zachodzą okoliczności uwalniające pracownika od odpowiedzialności lub wpływające na wysokość dopuszczalnego obciążenia.

Natomiast nawet jeśli pracodawca ma podstawy do obciążenia pracownika odpowiedzialnością za powstałą szkodę, to nie oznacza, że pracodawca może swobodnie pomniejszyć wynagrodzenie pracownika o kwotę należnego odszkodowania. Na uwadze należy mieć przepisy rozdziału II działu III Kodeksu pracy o ochronie wynagrodzenia za pracę.



Po pierwsze - aby w ogóle pracodawca mógł samodzielnie dokonać potrącenia, to zgodę na takie potrącenie musi wyrazić pracownik, a zgoda ta winna być udzielona na piśmie. Co przy tym istotne - zgoda pracownika nie może być tzw. "zgodą blankietową" - a więc wyrażoną bez wskazania ściśle określonej należności, a zwłaszcza jej skonkretyzowanej kwoty. W szczególności nieważna byłaby ogólnikowa zgoda pracownika na potrącanie z jego wynagrodzenia niedoborów dopiero mogących powstać w przyszłości (tak m.in. wskazywał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 sierpnia 2012 r., sygn. I BP 2/12).

Nadto zakres potrącenia jest ograniczony kwotą wolną od potrąceń. W przypadku wyrażenia przez pracownika zgody na potrącenie wolna od potrąceń jest kwota wynagrodzenia za pracę w wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę przysługującego pracownikom zatrudnionym w pełnym wymiarze czasu pracy, po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne, zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych oraz wpłat dokonywanych do pracowniczego planu kapitałowego (jeżeli pracownik nie zrezygnował z ich dokonywania). Jeżeli jednak pracownik jest zatrudniony w niepełnym wymiarze czasu pracy, limit potrącenia ulega zmniejszeniu proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy.

Należy pamiętać, że niezgodne z przepisami pomniejszanie wynagrodzenia pracownika (np. na skutek nielegalnego potrącenia) stanowi wykroczenie przeciwko prawom pracownika zagrożone karą grzywny do 30 tys. zł.

W związku z powyższym, jeżeli pracownik otrzymuje tylko wynagrodzenie równe minimalnemu wynagrodzeniu za pracę, to nawet jeśli pracodawca będzie dysponował pisemną zgodą pracownika na potrącenie, nie będzie mógł potrącić należnego mu odszkodowania z jego pensji.

Czy można odmówić urlopu na żądanie? Czy można odmówić urlopu na żądanie?

Powyższe nie oznacza jednak, że pracodawca w ogóle nie może dochodzić naprawienia szkody przez pracownika. Jeżeli pracownik dobrowolnie nie uiści odszkodowania (np. poprzez samodzielne wpłaty na rzecz pracodawcy), to pracodawca będzie mógł skierować sprawę do sądu. Na tym etapie pracownik może przedstawiać wszelkie swoje zarzuty wobec roszczeń pracodawcy, natomiast jeśli sąd rozstrzygnie sprawę na niekorzyść zatrudnionego i pracodawca uzyska prawomocne orzeczenie zasądzające odszkodowanie, będzie on mógł skierować sprawę do egzekucji komorniczej.

Co ważne, komornik również będzie związany limitem wyznaczonym przez kwotę wolną od potrąceń. Jednakże pracodawca może w takiej sytuacji kierować egzekucję także wobec innych składników majątku pracownika niż wynagrodzenie - w szczególności do ruchomości (np. samochód, sprzęt), wierzytelności (w tym zajęcie rachunków bankowych), a nawet, przy większym zadłużeniu - do nieruchomości pracownika. Innymi słowy - osiąganie jedynie minimalnego wynagrodzenia samo w sobie nie chroni pracownika od obowiązku rozliczenia się z pracodawcą.

O autorze

autor

Andrzej Fortuna

radca prawny z kancelarii Radcy Prawnego Fortuna

Miejsca

Opinie (35) 1 zablokowana

Wszystkie opinie

  • ....... (5)

    Mało kto wie jest tylko i wyłącznie odpowiedzialność jak pracownik przy umowie o pracę lub chwilę później podpisze dokument odpowiedzialności materialnej.
    W tym dokumencie powinno być szczegółowo zaznaczone kto w ilu procentach odpowiada za co i tak się składa że kierownik też powinien tam być wyszczególniony.
    Jeśli tego dokumentu nie ma to żaden
    zakład pracy nie powinien odgrywać komedi bo to by znaczyło że świadomie
    wpuszcza pracowników w maliny szukając ofiary.

    • 18 2

    • Właśnie taki dokument tak serio daje się od razu przy umowie. I uczciwie się informacje że ta praca jest z tym zwiazana. U nas jest wolna amerykanka i zastraszanie pracownika

      • 3 0

    • (3)

      Nie mów tego gawiedzi bo zaczną nie szanować i niszczyć sprzęt. Nie znasz ludzi?

      • 1 4

      • Nie lepiej niewolników mieć w nieświadomości i bez rozeznania przepisów. Tak by chcieli pracodawcy ci kochani pseudo uczciwi.

        • 5 1

      • ale co innego jest zniszczenie nieumyślne a co innego umyślne (1)

        przy umyślnym możesz to podciągnąć pod różne paragrafy np wandalizm
        i sprawa jest w sądzie

        • 2 1

        • Owszem są różne sytuacje a większości jest monitoring. Więc jeśli wandalizm z pełną premedytacją za większe pieniądze to się zgłasza na policję.
          Wtedy jest to uzasadnione.

          • 2 0

  • No i zepsuło się , co mi kierowniku zrobisz?? Trzeba płacić.

    • 15 1

  • (1)

    Odpowiedzialność za co? Że typowy Janusz byyznesu skąpi na ochroniarza i przerzuca przykładowe koszty np. kradzieży sklepowej na kasjerki? Odkąd dowiedziałem się, że jest tak w sklepach sieci Bor...ys, przestałem tam kupować. Nie wspieram cwaniactwa. Albo gastronomia i kombinowanie Januszy, żeby 50 kilowa kelnerka pracująca w zatłoczonym lokalu była też w pakiecie monitoringiem i Chuckiem Norrisem wobec klienta który nie płaci za obiad i ucieka? Tutaj mówimy o nielegalnym procederze pracodawców. Nie warto tego wspierać, zarówno jako klient, jak i frajer do pracy.
    Tak samo z obwarowaniami w poważniejszych umowach, z różnymi klauzulami, odpowiedzialnością. Najczęściej nie jest to adekwatne do zarobków, więc przestrzegam - nie opłaca się. Firma, która skąpi na dziedziny bezpieczeństwa materialnego, sprawnego sprzętu... z reguły ma podobną filozofię wobec wynagrodzeń. Łatwo dostać mniej, a w drugą stronę już to tak nie działa. Co pracodawca oszczędzi na was, zostawia sobie.

    • 32 2

    • I o tym mowa są zakłady że się to podpisuje i są że nie ma nic takiego tylko
      pracodawca cwaniaczek wymaga tego na umowę na buzię a ludzie myślą że to jest wiążące absurd. Tak samo jak wszystkie pseudo ochrony tu się szuka ofiary na ubytek kosztów i kradzieży.
      Wymagasz to działa w dwie strony zatrudnij ludzi z licencją ochrony i daj dokument z odpowiedzialności.
      Nie dajesz zatrudniasz z łapanki twoja sprawa twoja odpowiedzialność.
      Przepisy są jasne w tym temacie.
      Zgadzam się z tą wypowiedzią to jest szukanie frajera.
      Może tak zamiast oglądanie durnych reklam, filmów czy innych pierdół w telefonach interesować się podstawowymi prawami przepisami i nie
      tylko jakie dotyczą pracownika.
      Bo jak mówią głupota i niewiedza kosztuje czasem słono.

      • 4 1

  • czyli kij ma dwa końce (3)

    jak pracodawca płaci najniższą krajowa to nie ważne co wywiniesz jako pracownik, pracodawca musi iść do sądu
    powierzone mienie? no ja rozumiem szefu dał 10 długopisów, za dwa ni mam mu oddać 10 długopisów, ale mam tylko 9
    więc za ten dziesiąty musze zapłacić bo podpisałam świstek o powierzonym mieniu z informacją ile, za ile, i do kiedy
    a jak podpisać taki kwitek dla sklepu? co przed zmianą szefu idzie i wszystko liczy? ile mamy kartonów mleka, butelek wody itd?
    no to już jest kpina
    jak udowodnić że te dwa kartony mleka zniknęły na zmianie pani X? trzeba by robić inwentarkę przed zmianą i po zmianie
    no pracodawcy ładnie kombinujecie
    powinny być szkolenia z kodeksu pracy

    • 16 1

    • dokładnie, twoja umowa o odpowiedzialności materialnej jest nieważna jeżeli do mienia mają dostęp inne osoby

      lub osoby co nie mają podpisanej odpowiedzialności. jedynie możesz odpowiedzieć jak będziesz nagrany na kamerze jak wkładasz dlugopisy do kieszeni albo celowe je niszczysz.

      • 5 0

    • QQ

      czy ktoś tu kiedyś widział jak wygląda
      prawdziwy dokument z odpowiedzialności materialnej chyba nie
      do końca.
      W takich dokumentach jest jasno i wyraźnie sprecyzowane czego dotyczy
      odpowiedzialność jakich środków niskocennych i środków trwałych i kto w jakim ułamku procentowym ponosi odpowiedzialność łącznie z kierownictwem.

      • 6 0

    • Myślę że ta pani miała pracować w sklepie z Bizuteria

      • 0 0

  • Napisze w skrocie jak to u mnie wygląda (1)

    On mi 100, ja mu 1000.
    To chyba uczciwe podejście ;)

    • 4 4

    • No raczej

      1000 to i tak mało, mogłeś zastosować RRSO jak w providencie

      • 1 1

  • W korpo musiałem podpisać mienie powierzone (1)

    w postaci komputera i monitora, który stał sobie na open-space - dla mnie to absurd, że pracownik ma odpowiadać za coś takiego. Do tego to ja musiałem pilnować aby potem to mienie zwrócić - i to do innego miasta. Ponieważ to olałem korpo wytoczyło mi sprawę którą przegrali już na pierwszej rozprawie gdyż nawet nie potrafili wykazać, że mienie owo zaginęło ani nawet jaka jest jego wartość. A najlepszy był prawnik od nich, który nie dość że się spóźnił to dokumenty rozpakowywał dopiero na rozprawie czym dodatkowo zirytował sąd.
    Teraz jestem mądrzejszy i po prostu bym nie podpisał - chyba, że chodzi np. o laptop który ma się ciągle przy d...

    • 15 2

    • Cwaniactwo niech zatrudni ochroniarza i kamery

      A nie przerzuca odpowiedzialność na pracownika. To powinno być nielegalne. Nie pracujcie dla takich ludzi

      • 1 0

  • Z wylaczeniem polityków i urzędników pelna bezkarność

    • 5 1

  • Opinia wyróżniona

    Raz w życiu, została mi kasa potrącona z wypłaty (1)

    Pracowałem wtedy u pracodawcy, który nie miał do końca pojęcia, że umowa o pracę działa w dwie strony. Ja uszkodziłem samochód, który ze względu na swój wiek i stan i tak kwalifikował się tylko do kursu w jedna stronę na złomowiec... Potrącono mi z z pensji kwotę, która przewyższała wartość szkody 2x. Zwolniłem się z tej roboty, ale nie zapomniałem o instytucjach, które potrafią przywołać takiego dziada do porządku. Kontrola z ITD spowodowała, że połowa pojazdów została wycofana z ruchu co zapoczątkowało wymianę floty na nowszą, inspekcja pracy, pomogła chłopakom wyciągnąć pieniądze spod stołu na papier. Nie mówię, że donos na pracodawcę to dobre rozwiązanie, ale czasami nie ma wyjscia, zwłaszcza pracując u ''dziada dusigroszy''

    • 38 0

    • Cwaniactwo trzeba tępić

      Donosy to dobre narzędzie

      • 12 0

  • Ludzie! I Wy się zgadzacie pracować pod taki pręgierzem?! (2)

    • 58 5

    • Niech donos piszą, zaraz cie coś na cwaniaka znajdzie

      • 5 9

    • tylko prywaciarze

      Kto jeszcze siedzi na umowie o pracę, chyba tylko l4udzie

      • 0 7

  • Nie podpisuj. Juz sam fakt że zatrudniają mniej ludzi niż powinni (1)

    Pracownik ma pracować na kasie, oglądać 6 kas automatycznych i pilnować towaru najlepiej. A jak coś zniknie to po pensji? Dość tego, albo niech zatrudniają wystarczająca ilość pracowników albo niech się wypchają

    • 96 3

    • Tak jest Biedronkach
      Stokrotkach i innych mniejszych sklepach zawsze kasjerzy z kas liniowych
      zajmują się kasami samoobsługowymi.
      Absurd trzeba mieć bardzo dobra podzielność uwagi. Po drugie denerwują się ludzie czekający do kasy i denerwują się ludzie czekający aż kasjer wyjdzie z kasy i odblokuje kasę samoobsługową.
      Taki niestety mamy wyzysk.
      Tylko nie wygrasz w sądzie żadnej sprawy bo jak mówią prawnicy jesteś pełnoletni i jak idziesz do tej pracy zostajesz poinformowany czym będziesz się zajmować. Czyli sam podjęłeś decyzję
      i zdecydowałeś się tak pracować. Takie mamy prawo w tym kraju. Tak samo pracując na budowie bez odzieży ochronnej coś ci się stanie ty odpowiesz nie pracodawca bo ty zdecydowałeś że tak będziesz pracować. Pracodawca zawsze się wyliże a Sanepid czy Pip gdzie informują z wyprzedzeniem o wizycie to dopiero absurd.

      • 15 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

  • Praca Ostatni post: 1 tydzień temu
    (1 post)

Najczęściej czytane