• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Od maja podwyżka dla nauczycieli

Wioletta Kakowska-Mehring
29 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Nowy wymiar pensji dla nauczycieli obowiązuje już od 1 maja 2022 r. Nowy wymiar pensji dla nauczycieli obowiązuje już od 1 maja 2022 r.

Średnie wynagrodzenia nauczycieli od 1 maja tego roku wzrosną o 4,4 proc., a subwencja oświatowa o 1,6 mld zł - prezydent podpisał nowelizację Karty nauczyciela. Senat proponował, aby pensje wzrosły o 20 proc., ale Sejm zdecydował o odrzuceniu poprawek.


Co myślisz o poziomie podwyżek dla nauczycieli?


- Celem nowelizacji Karty nauczyciela jest podwyższenie średniego wynagrodzenia nauczycieli. W wyniku wprowadzanych zmian - od 1 maja 2022 r. do 31 grudnia 2022 r. - średnie wynagrodzenie nauczycieli zostanie zwiększone o 4,4 proc. Podwyższenie wynagrodzeń dla nauczycieli nastąpi nie później niż do 30 czerwca 2022 r., z wyrównaniem od 1 maja 2022 r. - podano w komunikacie.
Z nowej regulacji wynika, że w 2022 r. część oświatowa subwencji ogólnej zwiększy się o 1,6 mld zł. Pieniądze pochodzą z rezerwy celowej budżetu państwa, przeznaczonej na zmiany systemowe w finansowaniu jednostek samorządu terytorialnego, w tym w finansowaniu zadań oświatowych.



W czwartek Sejm zdecydował o odrzuceniu poprawek Senatu do tej noweli. Senat proponował, aby średnie wynagrodzenie nauczycieli wzrosło o 20 proc., a subwencja o 10 mld zł.

Ile wyniesie podwyżka?



Średnie wynagrodzenie brutto nauczycieli ma wynieść od maja:
  • nauczyciel stażysta - 3693,46 zł (podwyżka o 155 zł)
  • nauczyciel kontraktowy - 4099,74 zł (podwyżka o 173 zł)
  • nauczyciel mianowany - 5318,58 zł (podwyżka o 225 zł)
  • nauczyciel dyplomowany - 6795,97 zł (podwyżka o 286 zł)


Rozporządzenie nie zmienia kwot minimalnego wynagrodzenia brutto nauczycieli. Wciąż będzie ono wynosiło.
  • nauczyciel stażysta - 2949 zł
  • nauczyciel kontraktowy - 3034 zł
  • nauczyciel mianowany - 3445 zł
  • nauczyciel dyplomowany - 4046 zł


Na średnie wynagrodzenie nauczycieli składa się wynagrodzenie zasadnicze i wszystkie dodatki do niego. Dodatków jest kilkanaście (wśród nich są m.in. stażowy, funkcyjny, za wychowawstwo, za pracę w trudnych warunkach, za prace w nocy, za godziny ponadwymiarowe, a także nagrody). Jak wskazują związkowcy, przeciętny nauczyciel dostaje tylko kilka z nich.

Opinie (597) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • nie strasz nie strasz bo sie z...rasz (1)

    Oj uważaj bo sie nauczyciele wystraszą że po 8 godzin praca ,i nie 21 dni urlopu tylko 26 jeśli chcesz zabłysnąć. Ciekawe ilu z was by wytrzyma dni pracy po kilka godzin dziennie we wrzasku krzyku zgiełku , bez możliwości czasem przez pare godzin wyjścia do kibla. A potem w domu runda druga dziennik maile papiery drukowanie szykowanie sprawdzanie - serio cud miód.
    I nie oszukujmy się , każdy nauczyciel który ma /będzie miał możliwość prędzej czy później pomyśli o zmianie kierunku , chyba ze jest przed emerytura

    • 2 0

    • Jakoś tego nie widać.

      W takim razie na co czekają?Dlaczego nie idą w to lepsze?Pytanie,czy nikt nie spełnia ich oczekiwań, czy też nigdzie się nie nadają.Obstawiam to drugie.Typowo tylko łapy wyciągać i daj,daj,daj,jak te krowy ,za które się przebierali.I nie strasz,nie strasz się tyczy nauczycieli bo dużo gadają a nic nie robią.Jak mi się praca nie podoba to ją zmieniam,a.nie płaczę na forum,że mi zle w d*pie.Sorry,taki mamy klimat.A nauczyciele to by chcieli zjeść cukierka i mieć cukierka.Gorzej niż te nasze "bąbelki".A i jeszcze jedno,każdy z nas zasługuje na szacunek bez względu na wykształcenie.Żołądek nauczyciele niczym się nie różni od żołądku pracownika fizycznego, a wykształcenie nie idzie w parze z rozumem
      Tyle w temacie.Miłego dnia.

      • 0 0

  • Specjalista informatyk, Politechnika, plus studia menadżerskie. Znajomość 3 języków. Proponowano mi pracę nauczycielki. Chyba dla hecy. Powiedziałam że szkoły nie stać na zapłatę odpowiedniego wynagrodzenia za moje kwalifikacje. Nauczycielem w obecnych czasach to może zostać tylko desperat. Jestem na własnej działalności , te niby 18 godzin pracy nauczyciela w tygodniu to chyba żart?

    • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (6)

    Jak zwykle hejt...żale o niską jakość kształcenia, nieróbstwo. Lepiej spójrzcie na to jak swoje dzieci wychowujecie, jak na każdym kroku kantujecie pisząc za bombelki prace domowe, rozwiązując testy podczas zdalnej nauki, i jak to w domu się mądrzycie, że nauczyciele są durn#i i nieogarnięci, jak włazicie z girami w proces nauczania, awanturujecie się o każdą dwóję. Chcecie dobrej jakości nauczania no to sory, ale za jakość się płaci. Wydaje się wam, że dobry nauczyciel z pasją pójdzie do szkoły za 4000 brutto?

    • 231 17

    • (1)

      Prace domowe?? Pogrzało. Może jeszcze niech się uczą w domu same! Dziecko po wyjściu ze szkoły powinno być jeśli nawet już, to z odrobioną pracą własną pod okiem i z pomocą pedagoga.

      • 1 6

      • lol
        może jeszcze z dyplomem powinno wyjść

        • 0 0

    • zgoda, za 4 patyki brutto nie zxnajdziesz dobrego nauczyciela

      i właśnie dlatego takie głąby leniwe "uczą" w szkołach państwowych, a w prywatnych niewiele lepiej, bo większość z nich to "przechowalnie" dzieci "zapracowanych" rodziców

      • 0 0

    • (1)

      Prawda jest taka, że nauczyciele nie mają pojęcia o prawdziwej pracy i są kompletnie oderwani od rzeczywistości. Pomijam fakt, że w dzisiejszych czasach dobrego nauczyciela to można ze świecą szukać

      • 1 5

      • Z tzw. prawdą jest jak z d*pą każdy ma swoją

        • 0 0

    • W punkt!!!

      • 25 2

  • Pracownik

    Akurat tej grupie zawodowej nie powinno sie dawać podwyżek

    • 0 2

  • szkoły niesamorządowe

    Szczególnie odchodzą z pracy nauczyciele szkół publicznych lecz niesamorządowych , w tych szkołach jest rotacja taka jak McDonalds. Co kilka miesięcy ktoś nowy, przychodzi...patrzy..obserwuje rezygnuje.
    Niedługo nie będzie gdzie wysłać dziecka, jakość edukacji spada. Stałość jest bardzo ważna . Ale jak zachować stałość przy czymś takim - nauczyciel odpowiada za dziecko w szkole w każdym aspekcie: zdrowie bezpieczeństwo , a zarabia mniej niz jak przy rozstawianiu towaru w sklepie.
    Chore , ale cóż - ludzie, sami to sobie robicie , ci co najwięcej krzyczą to albo maja kasę posłać dzieci do prywatnych albo maja gdzieś jaka ich dzieci odbiorą edukacje

    • 0 0

  • Mama (73)

    Nauczyciele zawsze narzekali i narzekać będą. Pchają się jednak do szkoły jak pszczoły do ula! Kto ma tyle wolnego w roku? Kto pracuje po 2 czy 4 h? Zaraz będzie, że w domu też pracują. My rodzice też pracujemy po 8 h I drugie tyle w domu, aby nadrobić braki szkolne bo 3/4 Nauczycieli tylko przychodzi do szkoły.

    • 95 396

    • cięta riposta

      "Pchają się jednak do szkoły jak pszczoły do ula!" A dlaczego Ty nie jak tak dobrze im tam?

      • 1 0

    • Do mama (2)

      To ucz swoje bachory w domu, skoro tak narzekasz na nauczycieli i nie szanujesz ich pracy.

      • 23 7

      • (1)

        Z całym szacunkiem - słaba wypowiedź jak na pedagożkę. Nie podobała ci się wypowiedź matki, więc nazwałaś jej dziecko "bachorem". No pedagog z powołania...

        • 6 3

        • No bo to nie pedagog.

          To pedagożka.

          • 0 0

    • Minusują

      beneficjenci karty nauczyciela. Tyle

      • 0 3

    • Zgadza się

      w końcu głos rozsądku. Potwierdzam. Nie jestem przeciwny podwyżkom choć te są śmieszne, ale faktem jest, że trudno spokojnie słuchać biadolenia gdy widzisz tzw. efekty pracy wielu z nich na twoim dziecku i ich stosunek do ciebie.

      • 0 0

    • Fiu

      Zapraszam do szkoły. Przekonaj się jak wygląda naprawdę to Twoje bajlando. Ja ostatnio bez środków uspokajających nie daję rady. Nie siedż z dzieciakiem, ale jak dostanie 1 odbierz przywileje. Nie bój się własnego dziecka.

      • 1 0

    • Praca nauczyciela (2)

      Szanowna Pani, z całym szacunkiem, "pcham się", bo uwielbiam te robotę. No właśnie, robotę a nie wolontariat. Chciałabym kończyć zawsze po swoich lekcjach i mieć czas na sprawdzenie prac, zeszytów, zrobienie diagnoz, analizowanie ich, sporządzenie sprawozdań. Jednak w wyniku wielu zastępstw pracuję normalnie, po 7, 8 godzin z dziećmi (w ciągłym hałasie i niestety coraz większej przemocy), do tego wracam do domu i siadam do wyżej wymienionych czynności.
      Wspomina Pani o długim urlopie, owszem mam urlop w ferie zimowe i wakacje, jednak ten urlop jest przymusowy, nie polecę do Grecji w październiku , bo po prostu mi nie wolno.
      Państwo jako rodzice ciężko pracują, ja to rozumiem i również proszę o wyrozumiałość.
      Dzieci obecnie są w wielu przypadkach bez podstawowych zasad, bez kultury, bez wychowania, "bo szkoła to zrobi za rodzinę". Otóż nie, szkoła wspomaga wychowanie a nie wychowuje. Narzekacie Państwo na braki u dzieci, bo jak mają przyswajać wiedzę i nabywać umiejętności w grupach powyżej 22 osób, podczas często zakłócanych lekcji.
      Chciałabym móc wyremontować swój przyszły dom i założyć rodzinę. Mam 27 lat i mnie na to nie stać. Będę wykonywała swój zawód, póki widzę jakąkolwiek nadzieję. Pozdrawiam.

      • 13 1

      • Przymusowy urlop w lipcu I sierpniu Chyba się rozpłaczę ze współczucia

        • 0 3

      • Oj straszne, że nauczyciel ma zastępstwa i pracuje aż 8 godzin dziennie skandal. Ja po studiach medycznych pracuję po 300 h miesiecznie żeby mieć 6000 brutto. Prawda jest taka, że nauczyciele nie mają pojęcia o prawdziwej pracy i są kompletnie oderwani od rzeczywistości. Pomijam fakt, że w dzisiejszych czasach dobrego nauczyciela to można ze świecą szukać

        • 0 3

    • Nauczyciel (4)

      To dlaczego brakuje tylu nauczycieli? Proponuję zmienić zawód, skoro jest taki super.

      • 48 12

      • Kiedy zaczną pracować jak wszyscy 40 godzin w tygodniu? (2)

        Teraz są w szkole tylko 18 godziny w tygodniu

        • 10 7

        • (1)

          Nauczyciele zawsze pracowali 40 h, 18 h są to zajęcia tzw. przy tablicy.

          • 7 7

          • Szczególnie ci od w-f

            • 2 2

      • Nie dajcie się podpuszczać trollom!

        • 22 6

    • Ze względu na takich rodziców

      Nauczycielom odechciewa się pracy. W tej chwili występują tysiące wakatów. Uczcie swoje dzieci sami

      • 4 0

    • To trzeba było iść na studia matematyczne, chemiczne, fizyczne itd. Robić dodatkowo studia podyplomowe z pedagogiki, później jeszcze inne specjalności, które również kosztują po ok 3 tys i miałabyś super pracę jako nauczyciel za najniższą krajową. Ciekawe kto będzie twojego kaszojada uczył jak wszyscy nauczyciele będą rezygnowali z tej pracy marzeń po 2h... Puknij się w czoło rodzicu

      • 2 0

    • Zostań nauczycielem i pracuj 2-4 godziny dziennie.

      Zobaczysz jak szybko wylecisz! Dawno się tak nie uśmiałem, jak przy czytaniu tego wykwitu ignorancji.

      • 2 0

    • Roszczenia trzeba mieć uzasadnione

      • 1 1

    • Rada (3)

      Jak nauczyciele mają tak dobrze jaki to problem zmienić zawód. Zapraszamy w nasze szeregi. W dużych miastach pełno wakatów.

      • 26 4

      • (2)

        A jeśli maja tak źle to również proszę zmienić zawód, w magazynach tez brakuje ludzi do pracy.

        • 9 15

        • Odp

          Dlaczego mam zmieniać zawód, skoro go wybrałam, poświęciłam lata na studia, podnoszenie kwalifikacji i jest zapotrzebowanie na moją pracę.
          Nauczyciele bez problemu mogą zostać magazynierami. Jednak współczuję rodzicom dzieci, których będą uczyć magazynierzy.

          • 11 2

        • Jak pustemu człowiekowi brak argumentów to ubliża. Ogarnij się Kobieto

          • 8 3

    • Odp

      Dziwię się, że jeszcze nie przeskoczyłaś do pracy w szkole? Tyle wakatów czeka...

      • 2 0

    • Natalia

      Szanowni Państwo w ciągu 5 lat nie będzie komu uczyć w szkołach!

      • 3 0

    • bzdury

      Moja żona nauczycielka z trzynastki obcieli 560 zl z nadgodzin na miesiąc około 270 zł . A teraz dostanie niby podwyżkę 145 zł inflacja ponad 12% a podwyżka 4,4%.... Pewnie wakacje ferie tak to prawda i jeszcze te 18 godzin. To jeśli tak to zapraszam wszystkich obyś cudze dzieci uczył. Moja żona rocznik 1970 jest najmłodsza w szkole super co jak się garną drzwiami i oknami młodzi nauczyciele.

      • 5 0

    • Mamusiu - zostań nauczycielem. Wakatów sporo.

      • 3 0

    • Pszczola

      Droga Pani! Porownanie do ula jest bardzo odpowiednie. W kazdej klasie jest przynajmniej 2 lub wiecej uczniow, ktorzy czy to poprzez fatalne wychowanie, czy nie leczone zaburzenia niweczą codzienny wysilek. Rodzice, gdyby mogli to by ich w szkole zostawili na rok. W wakacje slyszę w sklepie teksty" niech się zaczyna szkola bo oszaleję". Mniejszosc dba o dzieci i lubi z nimi spedzać czas. A wszystko roszczeniowe i pretensjonalne, a i po 3 tatusiów do jednego ucznia sìe zdarza. Takze Droda Pani to naprawdę za małe wynagrodzenie. Uprzedzę również odpowiedz- nie zmienie pracy,bo mam 4 lata do emeryturyi lubie swoich uczniów.

      • 5 0

    • Gosc

      To też zostań nauczyłem jak to taki miód,po co się męczysz w swojej pracy!???

      • 4 0

    • Droga mamo,lat 51 , proszę mi pokazać,gdzie się pchają.

      • 3 0

    • Pokaż tych co się pchają do tego zawodu. Coś się komuś pomyliło, bo ludzie uciekają.

      • 4 1

    • Odchodzę

      Mgr, oligofrenopedagog, dogoterapeuta plastyk, pedagog, instruktor TUS, i wiele innych specjalizacji, nie zmieści się w rubryce. Ochłapy od maja niech ta cała zgraja z czarnkiem na czele wsadzi sobie je w d...... A ci co szkalują nauczycieli niech się grubo zastanowią, analfabetyzm w szkołach rządzącym na rękę ciemnym ludem super się manipuluje. Jak toś uważa, że praca w szkole jest super, można złożyć podanie o pracę, wakatów jest tysiące od wrześnie jeszcze więcej. No to pchajcie się do szkół drzwi otwarte dostaniecie 178 brutto podwyżki

      • 11 0

    • 77

      Idź w takim razie do pracy w szkole- przekonasz się jak jest super

      • 2 0

    • Ciekawe

      Proszę mi podać, w której szkole będę mógł pracować po 2-4 godzin. Bo w obecnej czuje się jak niewolnik. Pracuje tygodniowo ok 50 godzin. Nawet gdy byłem naL4 to musiałem wypełniać wiele dokumentów. Tak. Płaca mi za 18 godzin tygodniowo. Ale wymagania godzinowe to mam jak prezydent miasta. Nieograniczone. Zanim się ktoś wypowie, niech rozezna temat. Dla dobra dzieci mogę znieść różne problemy. Ale rozwala mnie pretensjonalność rodziców. Przykre.

      • 6 1

    • Zapraszam więc do szkoły. Ciekawe ile tam wytrzymasz.

      • 0 1

    • Widać że nie masz pojęcia o czym mówisz. Zapraszam do szkoły, ciekawe ile wytrzymasz. Praca tam to ciężka orka między innymi przez takich rodziców co to myślą, że nauczyciel odwali za nich całą robotę.

      • 1 1

    • Jak masz niezbyt lotne dziecko to musisz później z nim nadrabiać zaległości. Jak zwykle nauczycieli atakują najbardziej ci, których pociechy mają najwięcej ograniczeń.

      • 6 0

    • Zapraszam więc Panią do szkoły na zajęcia, zobaczymy ile Pani da radę. Zawód nauczyciela to ciężka i wymagająca praca, do tego obciążona wielką odpowiedzialnością. Jeżeli rodzice nadal będą szydzić z tego zawodu, wypominać kto ile ma wolnego (proszę tutaj poczytać co robi przeciętny nauczyciel w trakcie wolnego bo nie zapominajmy że praca ta wiąże się też z toną dokumentacji), po prostu umniejszać ważności tego zawodu, to równie dobrze możemy zostawić dzieci w domach i sami je uczyć, czyż nie tak? Poza tym gdy mama przychodzi z takim nastawieniem do nauczyciela to przepraszam bardzo ale czy wysłuchiwanie o tym jak się jest niepotrzebnym, bo przecież tylko siedzisz i nic nie robisz, a wolnego masz tyle że nie wiesz co z tym czasem robić nie skutkuje tym że dany nauczyciel się tylko wypala? My nauczyciele możemy wychodzić ze skóry żeby dzieci nauczyć, a i tak będą nam wmawiać że nic nie robimy. Proszę się nad tym zastanowić i nie szerzyć nienawiści... Pozdrawiam gorąco:)

      • 8 1

    • A trzeba było się uczyć...

      • 1 1

    • Niewiedza nie zabija

      Trzeba iść do pracy w szkole!

      • 2 0

    • Pis

      Pisowski trol

      • 3 0

    • Oj Kobieto . Nie masz pojęcia ani o pracy nauczyciela ani o ilości godzin pracy n-la . Tylko osoby , które maja w domu nauczyciela wiedza ile i jak pracują . To koszmar ze są jeszcze takie osoby , ktore jeszcze nie ogarniają ile faktycznie godzin pracują i jakie stawia się im wymagania .

      • 9 1

    • Realista

      Jeśli to taki cudowny zawód, to dlaczego ci, którzy wypominają nauczycielom, sami nie zostali nauczycielami?

      • 10 2

    • Rozsądek

      Idź i ty do szkoły. Zostan nauczycielem i wtedy się wypowiadaj. Piszesz bzdury

      • 7 1

    • Stare dane, nikt się nie pcha są duże braki pociąga się emerytow

      • 8 0

    • Do mamy

      Ciekawe kto będzie uczył Wasze dzieci jeśli nic się nie zmieni. Chyba księża i zakonnice. Należy współczuć.

      • 10 0

    • N-l

      Nauczyciele też mają dzieci. Poza tym " nie chce mi się z Tobą gadać". Kto nie zna realiów pracy w szkole nie powinien się wypowiadać.

      • 8 1

    • Jaka płaca takie zaangażowanie. Rodzice będą musieli jeszcze więcej pracować w domu z dziećmi. Zresztą to taka prosta praca czegoś nauczyć to i rodzice sobie suuuuper poradzą. Znają dzieci, rozumieją je, pracują tylko z jednym. Same wybitne jednostki będą. W szkole już lepiej nie będzie.

      • 11 0

    • Trzeba było zostać nauczycielką. Też by Pani pracowała po 2 godziny dziennie.

      • 9 1

    • Zapraszamy do grona

      Nic nie stoi na przeszkodzie aby skończyć odpowiednie studia i zatrudnić się w szkole. Potrzeby są wielkie. Po kilku latach porozmawiamy. Populistą i krytykantem być jest bardzo łatwo. Zapraszam do pracy w szkolnictwie.

      • 13 2

    • Ignorancja

      I pewnie dlatego w szkołach jest tak ogromny brak nauczycieli...

      • 10 0

    • Leniwiec

      Proszę nie generalizować. Nauczyciele pracują też po 8 i 10 godzin dziennie, a potem jeszcze w domu. Też mają dzieci, którym pomagają. Zajmują się sprawami dzieci, którymi się rodzice mało interesują. Trzeba być wychowawcą klasy, żeby wiedzieć, co zrzucane jest na barki nauczycieli, a powinno być obowiązkiem rodziców. Mogłabym mnożyć przykłady zaniedbań "mam i tatusiów", którzy siedzą w domu. Tych zapracowanych potrafię zrozumieć. Proszę spróbować spojrzeć na temat obiektywnie.

      • 14 2

    • Odp

      Zapraszam Panią do pracy z dziećmi i życzę jeszcze więcej wolnych dni i poproszę o spotkanie ponowne po roku pracy

      • 15 1

    • Do szkoły uraz wielki?

      • 5 1

    • Jak tak krótko pracują to weź sam idź a nie ględisz jak potłuczony

      • 7 2

    • I przez takie i...tki jak Ty nauczyciele są tak traktowani

      • 9 3

    • Odpowiedz

      Jak tak pchaja sie do szkoly , to ty tez idz na nauczyciela i zobaczysz jak to sie uczy cudze dzieci i ma sie wolne ,A ty nie masz uropu ? I jeszcze jedno , jakie to dziwnw dla ciebie , ze musisz z dzieckiem troche pouczyc sie w domu ?

      • 10 2

    • Do Mama

      To prawda że nauczyciel ma dłuższy urlop 35,a z kodeksu pracy jest 28 ,proszę jeszcze do tego doliczyć sobie wszystkie dni wolne za święta z całego roku/ za które jest wolny dodatkowy dzień/ więc ta różnica zmniejsza się bardzo, po drugie każdy rodzic ma prawo przejść na nauczanie domowe i nie będzie miał wtedy pretensji, że dziecko czegoś nie umie, może warto przestać niuniac dziecko od 4kl wzwyż i uczyć od początku edukacji systematyczności, pamiętania o obowiązku odrabiania lekcji, nauki z lekcji na lekcję, może warto sprawdzać stan wiedzy dziecka. A skoro dziecko ma zaburzone funkcje to warto przejść się do poradni psychologiczno pedagogicznej na badania i pomóc dziecku. Dla każdego rodzica dziecko powinno być najważniejsze i to on również powinien mu pomóc nie tylko ludzie z zewnątrz, bo najłatwiej jest mieć pretensje.

      • 14 3

    • nauczyciel

      Nie masz pojęcia ile pracy ma nauczyciel.
      A jeśli zazdrościsz nam tylu dni wolnego to zmień branżę

      • 16 3

    • Brak nauczycieli przedmiotów ścisłych, informatyki oraz języków,lepiej zarabia się prywatnie. Pozdrawiam

      • 11 1

    • Mama nauczyciel

      Proszę też pchać się do szkoły skoro tam tak dobrze!

      • 11 2

    • Skoro tak jest dobrze sama zostań nauczycielką. Będziesz miała dużo wolnego. Uczyć już nikt nie chce. Rozwdrzone dzieci roszczeniowi rodzice i żenująco niska płacą. Osoba po studiach dostaje 2949 brutto Poniżej najniżej krajowej. Z nowu obudzą się z ręką w nocniku jak nie będzie miał kto uczyć. Tej władzy jest to na rękę bo głupim narodem łatwo się rządzi.

      • 14 1

    • Rudy

      Pszczoły do ula?
      Kobieto, brakuje nauczycieli, żal ściska pośladki, że mają tyle wolnego? A wyobrażasz Sobie prowadzić lekcję dla 26+ osób przy 30-40 stopniach? Szkoły z reguły nie mają klimatyzacji. Do tego, nie wiem czy jesteś swiadoma, ale nauczyciele nie mają urlopu na żądanie. Coś za coś. Zarobki? Uśrednione. Kiedyś nauczyciele rzeczywiście krocie zarabiali, teraz już niekoniecznie. A braki szkolne czesto i to wiem z doświadczenia, nie wynikają z pracy nauczyciela. On robi swoje. To że twoje dzieci mają lepsze rzeczy do roboty na lekcji to już tylko ich wina. I nie wrzucaj 3/4 nauczycieli do jedynego wora matko polko wojująca. Szkoła to nie firma usługowa, nie płacisz za nią. Najpierw szuka się błędów w sobie a później u innych.

      • 19 4

    • Mama

      Co Ty za bzdury gadasz???? Kto się pcha do szkoły?? Wręcz przeciwnie nauczyciele masowo odchodzą. Teraz rzeczywiście będziesz sama uczyć dzieci w domu. A wakacje....siedź sobie za trzy tysiące w domu przez wakacje.

      • 19 4

    • Bronx

      Durne jesteś stworzenie.

      • 0 3

    • Bravo

      Proszę zostać nauczycielem. Nadrobi pani braki dziecka, w domu będzie wolne... I dostanie pensję..

      • 27 5

    • Xd

      • 0 1

    • ???

      Tak się pchają , że u mego dziecko 4 vacaty są caly rok ;)))

      • 19 5

    • Do mamy

      A kto ma pracować w szkole jak nie nauczyciel. To tak jakbyś napisała że do szpitala pchają się lekarze a do remizy strażacy jak mało kto. Pomysł chwilę zanim napiszesz. A inflacja obecnie to ponad 12% przy czym nauczyciele nie mieli podwyżki od trzech lat i te 20% z ledwością sama inflację by wyrównało a nie jest to żadna podwyżka

      • 19 8

    • Brak

      Nikt się nie pcha. Brakuje 17 tyś nauczycieli. Brak podań w szkołach, a tak naprawdę pracuja jeszcze tylko starsi nauczyciele, którym niewiele zostało do emerytury. Pomyślcie kto będzie uczył za kilka lat i jakie będzie wykształcenie waszych dzieci jeżeli już teraz uczę nauczyciele po rocznych kursach.

      • 27 7

    • Do mama

      Jesteś taka głupia czy tylko udajesz?

      • 19 11

    • cóż

      współczuje dzieciom Mamy, a Mamie dzieci...

      • 19 9

    • Takiej

      Mamy jak ty nie życzę żadnemu dziecku .

      • 28 11

  • Opinia wyróżniona

    Zawiść ludzka nie zna granic...

    Prawda jest taka, że praca nauczyciela w polskiej szkole jest bardzo trudna. Widać to po komentarzach. Rodzice są tak wymagający, jakby dzieci posyłali do amerykańskiej szkoły. Każdy ma wielkie oczekiwania, rodzice, dyrekcja organ prowadzący, kuratorium. Śmieszne pieniądze, które zarabiamy spowodowały, że z mojego grona odeszło jakieś 60% ludzi. Odchodzi realnie każdy, kto może. Te babki co mają bogatszych mężów, te co idą na pomostową emeryturę.
    Ciekawe jest to, że w mojej szkole nie ma żadnej nowej osoby od kilku lat. Są 4 wakaty wolne!

    Po nauczaniu zdalnym dzieci nie potrafią się znowu same uczyć. Rodzice w domu, żeby był spokój dają im telefon i dziecko do nocy gra, bo tata chce mecz obejrzeć i piwo wypić.
    Ciężka praca i widać, jak oceniana w społeczeństwie spowoduje, że ta oferta nie jest już od kilku lat atrakcyjna. Zostaną tylko Ci co się boją zmiany pracy, brakuje im 2 -3 lat do emerytury. Śmiejcie się dalej i atakujcie nauczycieli, ale nie sądzę, żeby za 4-5 lat była kadra w polskich szkołach. Wspomnicie moje słowa

    • 8 1

  • O, w szkolnictwie widzę mamy już Amerykę, pensje podane się w tygodniówkach... a nie, czekaj...

    Żenada.
    Dzieci i młodzież będą uczyli wyłącznie najgorsi, najsłabsi absolwenci studiów wyższych no i garstka, garstka niepoprawnych marzycieli i pasjonatów, reszta już uciekła do innych zawodów.
    Brawo PiS dobiliście ostatnie gwoździe do trumny pt. "Szkolnictwo w Polsce".

    • 2 0

  • Połowę zwolnić (41)

    Reszcie dać znaczące podwyżki.

    • 52 143

    • Tam gdzie pracujesz. Też

      • 0 0

    • Połowę zwolnić? A kto będzie uczył? (18)

      • 32 3

      • Ta druga połowa. (15)

        Wystarczy zwiększyć im etat z 14 godzin tygodniowo na 28 godzin - czyli mniej więcej tyle ile pracuje nauczyciel za naszą zachodnią granicą.

        • 7 27

        • Skoro taki z Ciebie reformator to może policz jak by to wyszło. (10)

          Teraz polonista w swoim etacie ma 18h lekcyjnych. Przy 5h na klasę wychodzi że ma 4 klasy i nadgodziny. Jakbyśmy mu zwiększyli do 36h lekcyjnych to miałby 7 klas + 1h gdzieś indziej.

          36h lekcyjnych to łącznie 27h zegarowych, ale do tego trzeba doliczyć średnio 10 minut przerwy pomiędzy lekcjami. To tez nie jest wolne nauczyciela. Ma dyżury, przygotowuje rzeczy do kolejnej lekcji, idzie do toalety lub po prostu się czegoś napije.
          Załóżmy więc że do każdej godziny lekcyjnej dokładamy 10 minut. Co daje dodatkowe 6h zegarowych.

          Czyli zgodnie z Twoim pomysłem nauczyciel ma pracować przy tablicy 33h co zostawia 7h wolnego na inne czynności. Czyli nauczyciel ma 1h dodatkową w tygodniu dla każdej klasy. Zakładając że wypracowania, sprawdziany albo dyktanda są co 2 tygodnie. W każdej klasie przyjmijmy 25 uczniów Czyli na sprawdzenie prac każdego ucznia nauczycielowi zostaje 2h/25=4,8 minuty. W tym czasie nauczyciel ma sprawdzić pracę, podkreślić błędy, napisać co jest do poprawy, wystawić ocenę.

          Jak myślisz ma szansę się wyrobić? Co z przygotowaniem do lekcji. Co z radami pedagogicznymi i spotkaniami z rodzicami? Gdzie znajdziesz na to czas?

          • 19 2

          • (1)

            36 lekcji to jest 28 godzin pracy - w tym przy tablicy 27godzin i 1 godzina to przerwy przewidziane na inne czynności.

            • 1 1

            • Tylko ze ciężko w te 10, 15 czy 20 minut między lekcjami zrobić coś konkretnego. A czas leci... Nauczyciel ma średnio 2h dyżurów w tygodniu

              • 1 0

          • (7)

            A co z nauczycielem który nie robi sprawdzianów, robi za to co tydzień kartkówki, do których wymyśla pytania na bieżąco, a sprawdza je na głos przy uczniach poświęcając na to resztę lekcji? I nie korzysta z podręczników? Oraz odmawia przygotowania uczniów do olimpiady? Ile tych nadgodzin na dyktanda i sprawdziany poświęca? Historia prawdziwa.

            • 5 10

            • Chcesz mieć dobrą edukację czy g*wnianą? (5)

              Czy zgodzimy się że ten nauczyciel sprawdzający prace na lekcji jest kiepski i nie chcemy żeby uczył w szkole? Skoro tak to czemu chcemy zmusić innych nauczycieli do takiego samego postepowania poprzez ograniczanie czasu na sprawdzanie i na pozostałe niezbędne zajęcia?

              Nie jestem nauczycielem, ale zdarza mi się prowadzić szkolenia specjalistyczne. Przygotowanie ciekawego szkolenia zajmuje mi z 10 razy więcej czasu niż samo szklenie. Oczywiście mógłbym przyjść nieprzygotowany, powiedzieć to co wiem, nie przygotować żadnych ćwiczeń i pomocy. Tylko czy to będzie miało jakikolwiek sens?

              • 13 1

              • (3)

                To może należałoby zrobić standaryzację nauczania, i wtedy wyliczyć ile godzin dodatkowo poza lekcjami nauczyciel powinien poświęcać na sprawdzanie sprawdzianów i przygotowanie do pracy? I przestać udawać że nauczyciel wfu potrzebuje tyle samo czasu na przygotowanie do zajęć co polonista

                • 6 1

              • Może i trzeba, większość nauczycieli chciałaby 40h (2)

                Ale tak jak w innej pracy, czyli swoje biurko, szafkę, komputer, w ciągu 40h pracujesz i wykonujesz swoje obowiązki i w domu jesteś po pracy, nie zajmujesz się pracą.

                • 14 2

              • Nawet nie masz pojęcia, ilu z nas o tym marzy.

                • 2 0

              • Ala

                Też jestem za. Może doczekam takich czasów.

                • 3 0

              • Dobry nauczyciel uczy na lekcji i sprawdza co robi uczeń w czasie lekcji, informuje go podczas sprawdzania tak aby uczeń na bieżąco wiedział co robi dobrze a co musi poprawić.

                Zły nauczyciel każe uczyć się samemu w domu i tylko wymaga aby było nauczone. Taki nauczyciel który nie pracuje na bieżąco z uczniami tylko zostawia cokolwiek do robienia w domu, a w szkole zamiast uczyć robi kartkówki powinien być natychmiast zwolniony. To jest szkodnik a nie nauczyciel bo nie tylko nie uczy ale zabiera uczniom czas w którym mogli by się nauczyć samemu.

                • 1 2

            • Nauczyciel ma zrealizować podstawę programową a nie podręcznik. Podręcznik jest tylko jednym z narzędzi i nie ma obowiązku go wykorzystywać.

              • 3 0

        • (2)

          Zwiększyć ilość godzin pracy?! A czemu nie zaproponujesz zwiększenia pensji do poziomu wynagrodzenia na zachodzie?!!!

          • 3 1

          • (1)

            Stawka za godzinę pracy nauczyciela już jest taka sama jak na zachodzie.

            • 0 4

            • Nie jest.

              • 2 0

        • Źle dane , to nie prawda

          • 0 0

      • Ano...

        i będą padać jak aktualnie lekarze z przemęczenia pracując na kilka etatów . Super pomysł - długo nad nim myślałeś ?

        • 0 0

      • Ci lepsi

        Ktorym chce sie pracowac.

        • 1 0

    • polowe zwolnic..... (11)

      latwo zwolnic....dobrych nauczycieli brak.....nie ksztalci sie u nas ludzi do tego zawodu.....dlatego do zlol trafiaja ldzie ,,,z lapanki,,,,

      • 13 1

      • (10)

        To można powiedzieć o każdym zawodzie. Wszędzie brakuje dobrych ludzi. To dlatego że większość społeczeństwa jest po prostu niezbyt zdolna i niezbyt inteligentna.

        • 10 6

        • (4)

          Ciekawe, kto jest za to odpowiedzialny? Na pewno nie osoby, których zawód polega na uczeniu!

          • 3 5

          • (3)

            Osoby które się rozmnażają są za to odpowiedzialne. Nawet najlepszy nauczyciel nie nauczy inteligencji ani talentu.

            • 12 2

            • (2)

              To po co więcej płacić jak i tak z góry wiadomo ze nie będzie efektow?

              • 1 3

              • Bo nie o inteligencję i talent chodzi (tego akurat nie da się nauczyć), a o pracowitość, systematyczność, obowiązkowość. Najinteligentniejszy bez nakładów własnych niewiele osiągnie, natomiast mniej zdolny a pracowity może zdziałać cuda.

                • 2 0

              • Robić im testy kompetencji i dopiero wtedy więcej płacić tym którzy się nadają

                • 2 1

        • Tam gdzie dobrze płacą jakoś nie brakuje (2)

          • 3 1

          • (1)

            Tak? To czemu w it ciągle trąbią że brakuje seniorów a jest przesyt chętnymi poniżej umiejętności juniora?

            • 2 1

            • Taka przyszłość narodu jak dzieci chowanie

              Proste jak nie potrafią sobie juniorów wychować to seniorów brak.

              • 2 0

        • Ok, ale negatywny dobór do zawodu w tej chwili wynika głównie z zarobków. (1)

          Jak dla mnie nauczyciele powinni zarabiać +50% i jednocześnie chciałbym, aby ich wydajność zwiększyła się o +25%. Zła propozycja ?

          • 15 0

          • Niekoniecznie

            Ja mam bardzo dobrze zarabiającego męża. Tylko dlatego mogę sobie pozwolić na bycie w tym zawodzie. I jest nas więcej! Współczuję samotnym koleżankom nauczycielkom. Życie z tych pensji to żenada. Wiele dorabia korkami, ale nie zawsze się da, nie zawsze jest popyt

            • 10 2

    • I liczbę zajęć szkolnych też zmniejszyć o połowę. Dzieci zdecydowanie za dużo czasu spędzają w szkole, zamiast na podwórku, czy w domu.

      • 0 0

    • Sami się zwalniaja

      • 1 0

    • A kto będzie pracował??

      • 1 0

    • A co z dziećmi? (1)

      A dzieci upchać w klasach po 60 osób? Już i tak klasy są za duże, przygotowanie do matury nawet grupy językowej to jakiś koszmar 24 osoby, matura ustna to 15 minut na osobę plus czas na omówienie co daje 2 osoby na lekcje, na innych przedmiotach jest jeszcze gorzej bo klasa 34 osobowa jest razem

      • 4 1

      • Interesujące

        Gdyby dzieci naprawdę znały język w wystarczającym stopniu nie musiałyby co lekcja w maturalnej klasie ćwiczyć formułki egzaminu ustnego który jest banalny do zaliczenia na maksymalną ilość punktów jak się umie mówić

        • 1 1

    • Tylko po co

      Po co, skóro nauczyciele odchodzą sami z zawodu? Skala odejść jest tak wielka, że dyrektorzy proszą o to, aby ktoś chciał.pracować w szkole. Ignorancja nie zna granic.

      • 1 0

    • Minister

      Szczególnie ministrowi, bo taką głupotę, którą robi ciężkie ocenić.

      • 1 0

    • Połowa to już sama zrezygnowała.

      • 7 1

    • Widać, że szkołę znasz tylko z teorii

      • 9 2

  • Nauczyciel szkolny (1)

    zarabia więcej niż akademicki. Czy to normalne?

    • 13 19

    • A ja popieram

      Nauczyciel akadem8cki nie ma wychowawstw i nie użera się non stop z rodzicami. Nie musi tes dyscyplinować niegrzecznych dzieciaków.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane