• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie chcemy zmieniać pracy, ale będziemy musieli

Michał Sielski
29 sierpnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najbardziej mobilini na rynku pracy są ludzie młodzi, głównie studenci i absolwenci. Najbardziej mobilini na rynku pracy są ludzie młodzi, głównie studenci i absolwenci.

Polacy nie lubią często zmieniać miejsca zatrudnienia i na razie nie są gotowi na dynamiczne przekształcenia na rynku pracy. Tylko, że nie będziemy mieli wyjścia, bo eksperci są zgodni - zmiany będą konieczne.



Dziś w Polsce średni czas zatrudnienia w jednej firmie wynosi około ośmiu lat. To dużo krócej niż np. w Japonii, gdzie całe życie związane z jedną firmą nie jest wcale czymś wyjątkowym, ale dużo dłużej niż choćby w USA czy Danii, gdzie większość osób zmienia pracę średnio co dwa-trzy lata.

W naszym kraju osoby, które często zmieniają pracę zyskały już miano "skoczków", którzy nie przywiązują się do firmy i odejdą do konkurencji jeśli tylko uznają, że tam będzie im lepiej - niekoniecznie pod względem finansowym, choć wynagrodzenie wciąż pozostaje najsilniejszym argument przy zmianie pracy.

Dlaczego Polacy nie chcą przeprowadzać się za pracą?


- Pracownik, który pracował w danej firmie przez okres krótszy niż rok nie budzi zaufania potencjalnych pracodawców. Istnieje obawa, że się nie sprawdził - mówi jednak Małgorzata Tylec-Gusakov z firmy rekrutacyjnej FIT Specialist Recruitment.

Jednak zdaniem specjalistów już niedługo pracę będziemy musieli zmieniać. Może nie co kilka miesięcy, ale nowy pracodawca co kilka lat nikogo nie powinien dziwić. Powód? Część zawodów po prostu zanika, pojawiają się za to nowe.

- Przez siedem lat byłem tzw. ustawiaczem maszyn w jednej z gdańskich fabryk. Ale wraz z komputeryzacją etat zlikwidowano. Teraz jest jeden człowiek na kilka fabryk, bo jak się coś w maszynie zepsuje lub trzeba zmienić ustawienia, urządzenie... wysyła sms-a i wzywa do siebie. Po krótkim szkoleniu zostałem więc monterem instalacji internetowych. Teraz zakładam całe sieci w firmach - opowiada Wiesław Ludniak z Gdańska.

Jest jednak wyjątkiem od reguły, bo Polacy niezbyt chętnie zmieniają pracę, a zwłaszcza branżę. Wystarczy posłuchać robotników zwalnianych z dużych fabryk czy stoczni - nie wyobrażają sobie życia bez pracy w upadającym właśnie zakładzie.

- Łatwo mówić tym, którzy są młodzi i wykształceni. 50-letni pracownik fizyczny, który przez lata był narzędziowym i majstrem na jednym ze stoczniowych wydziałów, po prostu nie ma szans na pracę. Na budowę jestem już za słaby, do biura nikt starego dziada nie weźmie. Pozostaje chyba tylko sprzątanie? - zastanawia się pan Andrzej z Gdyni, który nie ukrywa, że pracy nie będzie nawet szukał, bo wielu jego kolegów robi to od miesięcy i nawet nie są zapraszani na rozmowy kwalifikacyjne.

- A powinien, bo jeśli stocznie upadną to nikt szybko kolejnych nie zbuduje. Im szybciej to sobie uświadomi, tym lepiej dla niego. Powinien pamiętać, że nie jest "stoczniowcem", a robotnikiem, podobnie jak nie trzeba być całe życie przedstawicielem handlowym w tylko jednej branży - zaznacza psycholog Andrzej Biernacki.

Tymczasem zmiana pracy często wiąże się ze zmianą miejsca zamieszkania. Jedna czwarta przedsiębiorstw deklaruje, że będzie nawet wymagać od swoich pracowników gotowości do przeprowadzki i pracy w oddziale w innym mieście. Najchętniej decydują się na to pracownicy z branż IT oraz budowlanej i technologicznej. Większość z nich to jednak osoby młode, liczba 40-latków, którzy są skłonni przeprowadzić się za pracą wraz z rodziną jest marginalna.

Opinie (43) 1 zablokowana

  • Praca na Malcie - IT, Customer Support i inne - Branza iGaming

    Witam!

    A dlaczego nie wpasc na Malte i tu troche popracowac?

    Na Malcie istnieje juz ponad 300 firm branzy iGaming (kasyna internetowe, zaklady sportowe, poker itp.)

    Praca w dzialach:
    - Marketing
    - Obsluga Klienta
    - IT
    - i wiele innych

    Minimalne wynagrodzenie w dziale obslugi klienta to 20 tys EURO rocznie. Miesiecznie "na reke" to ok 1,600 EURO. Koszt apartamentu, z wyposazeniem to ok 500 euro. Koszty utrzymania generalnie nizsze niz w Polsce. Piekna pogoda przez prawie caly rok, bardzo lagodna zima.

    Wiecej info wkrotce na igaming-jobs.com, zapraszamy do nadsylania CV jesli jest ktos zainteresowany!

    • 1 3

  • *

    Prace trzeba mieć taką aby ją z chęcią wykonywać. Dlaczego mam robić coś pod przymusem, martwiąc się, że innej nie znajdę? Każdy chce pracować w wymarzonym zawodzie i to nie ma nic wspólnego z wykształceniem.

    • 3 0

  • Nie chcemy zmieniać pracy, ale będziemy musieli

    Nie chcemy tracić pracy, ale będziemy musieli

    • 0 0

  • co to jest FIT Specialist Recruitment? (1)

    co to za firma i na jakiej podstawie p. Małgorzata Tylec-Gusakov twierdzi że osoby pracujące mniej niż rok nie budzą zaufania? Czy to stwierdzenie poparte jest jakimiś danymi? Czy np. osoba zatrudniona w Gdyni, a następnie po dwóch miesiącach zwolniona, ponieważ firma w której osoba jest zatrudniona zamyka swój Trójmiejski oddział jest podejrzana? Czy młody absolwent szukający swojego miejsca na rynku pracy i zmieniający pracę co sześć miesięcy jest podejrzany? Czy osoba mobilna zmieniająca prace co 5 miesięcy ze względu na możliwość awansu jest podejrzana? A może granicą nie jest 12 miesięcy tylko 15 miesięcy, albo dwa lata, a moze 7 miesięcy? Denerwują mnie niepotwierdzone badaniami stwierdzenia wybitnych "rekruterów".

    • 6 0

    • c'est la vie

      Ludzie nie można mieć pretensji do systemu ani gospodarki!W Polsce zawsze tak było,że musieliśmy wyjeżdżać z kraju aby poprawić swój standard życia. Owszem nie jest to jedyny sposób, ale póki są kraje dające nam pracę za lepsze wynagrodzenie,to z tego korzystamy.Ja sam wg FIT Specialist Recruitement Już jestem na spalonej pozycji bo mając 48 lat doszedłem do 16 zmian pracodawców.Oczywiście ta świadomość czasami uwiera mnie jak ciasne buty,ale nie czekałem na rozgoryczenie spowodowane warunkami pracy i płacy.Po paru latach spędzonych na emigracji powróciłem do naszego pięknego kraju pełen nadziei,że teraz będzie już tylko dobrze,ale niestety obecna światowa korekta ekonomiczna dotknęła również moją firmę.Cóż?Życie ma kolor naszych myśli,zawsze możemy popłynąć z prądem rzeki.Recepty na życie nie ma.

      • 0 0

  • oczywiscie ze to jest bzdura

    ja zmienialam czesto prace po pol roku, jak tylko wyszlo ze szefo nie dotrzymuje obietnic i zaczyna kombinowac

    dlaczego ma to zle swiadczyc o pracowniku...zwlaszcza ze wszyscy wiemy jacy sa pracodawcy w PL, czesto jest tak ZE TO PRACODAWCA SIE NIE SPRAWDZA!!!!

    najlpeiej wpisywac Bierny ale Wierny lol...
    UKLAD PRACOWNIK - PRACODAWCA to uklad wiazany, nikt nikomu laski nie robi, my harujemy na niego i na siebie, on zapewnie miejsce pracy i ogarnia calosc od str organizacyjnej. Wielu sie zapomina, moze jak w koncu pare gownianych firm upadnie z braku dobrej kadry pracowniczej to moze ktos pomysli, ze to pracownicy fizycznie i realnie buduja firme i jej jakosc. Nie ambicje szefa XD

    • 2 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane