• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Możliwe zmiany w Karcie Nauczyciela w 2015 r.

AS-a
30 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Wprowadzenie zmian w Karcie Nauczyciela to proces trudny i żmudny. Przed wyborami do samorządów cieszył się małą popularność, na powrót do tematu możemy liczyć w najbliższym czasie. Wprowadzenie zmian w Karcie Nauczyciela to proces trudny i żmudny. Przed wyborami do samorządów cieszył się małą popularność, na powrót do tematu możemy liczyć w najbliższym czasie.

Kartę nauczyciela przyjęto w 1982 r., i choć od tego czasu przeszła wiele nowelizacji, nadal nie przystaje do obecnie panujących realiów. Kampanie wyborcze odsunęły w czasie prace nad wprowadzeniem zmian, może w 2015r. wreszcie uda się zrealizować propozycje, nad którymi rząd pracuje już cztery lata. Zobaczmy jakie to mogą być zmiany.


Co myślisz o urlopach na poratowanie zdrowia


Najważniejszą ze zmian, która wpłynęłaby na pracę nauczycieli jest dokładne określenie wymiaru urlopu wypoczynkowego, który wyniósłby 47 dni roboczych w ciągu roku. Nauczyciel miałby prawo do nieprzerwanego wypoczynku w wymiarze co najmniej 28 dni, a dyrektor szkoły 14 dni kalendarzowych. Ustawa określi również wymiar urlopu nauczyciela podejmującego pracę po raz pierwszy, który wyniesie 30 dni. W wyniku tych zmian nauczyciele korzystaliby z urlopu w dni robocze w okresie przerw świątecznych, a także ustalone przez dyrekcje dni wolne od zajęć. Obecnie dyrektor podczas dni wolnych może zobowiązać nauczyciela do wykonywania czynności na rzecz szkoły przez 7 dni.

Kolejne zmiany miałyby dotyczyć urlopów dla poratowania zdrowia. O urlopie zamiast lekarza rodzinnego miałby decydować lekarz medycyny pracy i to tylko wówczas jeśli stan zdrowia nauczyciela sugerowałby możliwość wystąpienia choroby zawodowej. O urlop mogliby ubiegać się pracownicy z co najmniej 20 letnim, a nie jak obecnie 7 letnim stażem pracy. Do tego urlop dla podratowania zdrowia nauczyciel mógłby wziąć jedynie raz, a nie trzy jak do tej pory.

Wśród planowanych zmian jest także zniesienie uprawnień socjalnych nauczycieli, które nie przystają do współczesnych realiów. Chodzi przede wszystkim o dodatki mieszkaniowe, zasiłki na zagospodarowanie, prawa do zajmowania mieszkań w budynkach szkolnych.

Rząd chciałby też bardziej zaangażować rodziców w procedurze awansu zawodowego nauczycieli i ocenie ich pracy. A dokładniej zasięgać opinii rady rodziców przy ocenie nauczyciela, a także umożliwić udział przedstawiciela rady w pracach komisji kwalifikacyjnej i egzaminacyjnej w charakterze obserwatora. Ustawa miałaby także poprawić komunikację między rodzicami a nauczycielami.

Wprowadzanie zmian do Karty Nauczyciela nie będzie proste. Sama minister Kluzik-Rostkowska uważa, że dokument w obecnym kształcie nie spełnia swoich założeń i najlepiej byłoby go całkowicie zmienić, lub nawet znieść. Niestety w obecnym kształcie nie pozwala docenić najlepszych, za to chroni słabych, a zwolnienie słabego nauczyciela to przejście przez mękę.

Wg raportu o stanie edukacji przeciętny nauczyciel ma 42 lata, jest kobietą i ma wyższe wykształcenie. Najmłodsi są nauczyciele w gimnazjach i technikach, a najstarsi nauczyciele nauczania początkowego. Sfeminizowanie zawodu jest szczególnie widoczne w edukacji wczesnoszkolnej, gdzie jedynie co setny nauczyciel to mężczyzna. Jedynie 4 proc. to licencjaci i inżynierowie, reszta pedagogów ma skończone co najmniej studia magisterskie. Najwięcej osób ze stopniem doktora jest wśród polonistów i nauczycieli przedmiotów przyrodniczych.
AS-a

Opinie (245) 2 zablokowane

  • Nauczyciele to takie same święte krowy jak górnicy, po prostu elektorat o który warto zabiegać - taki system. (13)

    Uczniów/studentów ubywa a liczba nauczycieli się nie zmienia - czysty socjalizm.

    • 163 190

    • Coz za blekot. (2)

      Warto zabiegac o wszelaki elektorat, gdyz to elektorat w wyborach daje zwyciestwo. System jest taki, ze politycy kradna, wybory sa falszowane, a prawdziwe swiete krowy nie ponosza odpowiedzialnosci za przekrety. Gornicy chociaz potrafili sie zjednoczyc i zawalczyc o swoje - i maja. Ty zas jestes psem ogrodnika (i to takim malym Yorkiem), ktory cos tam szczeka i do tego niewyraznie. Studentow jest rekordowa ilosc, a nauczyciele sa zwalniani, gdyz szkoly sa zamykane. Niezle sie po(d)pisales elokwencja.

      • 12 10

      • elektorat (1)

        "elektorat w wyborach daje zwycięstwo" - wygrywa ten kto liczy głosy, a nie ten kto głosuje. Potwierdzeniem są ostatnie wybory :)

        • 5 4

        • To prawda,

          jednakze gdyby spoleczenstwo bylo swiadome, a nie (co smutne) w wiekszosci zmanipulowane i oglupiale, to wszystko mogloby wygladac inaczej. "Polak madry po szkodzie" jak to mowi powiedzenie, a czara goryczy w koncu sie przeleje... :)

          • 1 1

    • Trzeba było zostać nauczycielem albo górnikiem.

      • 5 8

    • To idź uczyć cudze dzieci i zostań święta krową!!!! (6)

      Praca nauczyciela jest najbardziej odpowiedzialną pracą ze wszystkich. Na minutę nauczyciel podejmuje kilka stresujących decyzji. Porównywalny jest tylko stres i odpowiedzialność pilota samolotu. Nie życzę nikomu biegać do pracy na sygnał dźwiękowy jak w obozie pracy i gnać z poczuciem odpowiedzialności za zdrowie i życie około 30- stu uczniów, którzy maja tak ciekawe pomysły przez błędy wychowawcze swoich rodziców , że włos się jeży na głowie.

      • 23 28

      • "Praca nauczyciela jest najbardziej odpowiedzialną pracą ze wszystkich" (1)

        na tym zaprzestałem czytanie dalszej części postu...

        • 30 18

        • A co? niedouczyli cie czytac? Biedulku? literek zabrakło?

          • 5 7

      • Dlatego nauczyciel pracuje 18h na tydzień,

        nie 40! (Praca w fazie stresu - tj bezpośredniego kontaktu z cudzymi dziećmi)
        Wymienione w artykule przywileje oczywiście do natychmiastowego zniesienia!

        • 9 8

      • -Zapraszam do pracy w ukraińskiej kopalni.

        -Zapraszam do pracy jako zbieracz i tragarz siarki z wulkanu Idżen w Indonezji
        -Zapraszam do pracy w rzeźni w Port Harcourt w Nigerii.
        -Zapraszam do pracy przy utylizacji materiałów niebezpiecznych w Pakistanie
        -Zapraszam do pracy hutnika ze stalowni w Liaoning w Chinach.

        Szczególnie, polecam Idżen. Wszyscy, którzy zobaczyli to po raz pierwszy, wstydzą się, że mieszkają w Europie.

        • 10 5

      • "praca nauczyciela jest najbardziej odpowiedzialną ze wszystkich"

        Jasne, co tam chirurg przeprowadzający operację na otwartym sercu, czy ratownik medyczny wyjeżdżający do wypadku... przy nauczycielach mogą się schować. :)

        • 3 2

      • A co maja powiedzieć, pielęgniarki? Położne ? Odpowiadają za ludzkie życie?! Pracują za 2500 zł po 12 godzin, w systemie dyżurów nocnych i dziennych. Sama nie jestem związana z branża medyczną, ale irytuje mnie punkt widzenia nauczycieli! Nie jesteście sprawiedliwi w swoich opiniach.

        • 0 0

    • Niby gdzie

      się nie zmienia? Gdzie są te kilkunastoosobowe klasy i kilkuosobowe grupy? Nauka na jedną zmianę? Przestronne świetlice z nadliczbową obsadą opiekunów? W szkołach publicznych? Rzuć numerami, chętnie poznam.

      • 9 1

    • masz pojęcie?

      raczej nie
      prymitywne i nieuzasadnione wnioski

      • 0 0

  • Mianowani (2)

    Jeszcze należy znieść stopień nauczyciela mianowanego, przez to nauczyciele czują się zupełnie bezkarni, a ewentualna walka wskutek jakichś nieprawidłowości z takim nauczycielem jest trudna, bardzo trudna.

    • 104 99

    • (1)

      A w komisjach oceniających nauczycieli, ich kompetencje zawodowe, koniecznie powinni siedzieć ludzie po zawodowkach, żeby było obiektywnie.

      • 22 3

      • oczywiście, że nie.

        W komisjach powinni siedzieć ludzie kompetentni, potrafiący ocenić pracę TEGO KONKRETNEGO nauczyciela, a nie tylko jego wiedzę zawodową. Między posiadaniem wiedzy a umiejętnością jej przekazania jest przepaść!!! Tak było z nauczycielką fizyki w gimnazjum, do którego uczęszczała moja córka. Pani rozwiązywała zadanie na tablicy po czym odwracała się do dzieci pytając, czy rozumieją. Na odpowiedź było pięć sekund. Jak nikt się nie odezwał, mówiła, że to dobrze i przechodziła do następnego zadania. Bez tłumaczenia zjawisk, metod, zastosowania itd. Całe szczęście, że mąż po polibudzie i potrafił wyjaśnić te sprawy. Ale dobre wyniki niektórych dzieci to absolutnie nie była zasługa nauczycielki, tylko albo rodziców, albo korepetytorów. A do tych, którzy chcieliby zarzucić, że to ciemna, głupia albo jakaś jeszcze gimbaza uczyć się nie chce, nie to co w ich czasach, to powiem, że córka dostała się do najlepszego w gdańsku liceum do klasy, gdzie próg wynosił 170 pkt. Więc ani ciemna, ani głupia ani leniwa. Za to dzięki karcie nauczyciela, nic się z panią od fizyki zrobić nie dało....

        • 4 2

  • (7)

    Tradycyjnie zmiany dotkną młodych a stare i chorowite krowy po liceach pedagogicznych będą dalej "pracować"!!!

    • 137 53

    • Kluzik Rostowska (1)

      Trzeba mieć naprawdę tupet, żeby wypowiadać się o szkole i o pracy nauczycieli, nigdy nie pracując w szkole.

      • 21 6

      • taki sam tupet maja ludzie wypowiadajacy sie o osobach pracujacych w zawodach strazak gornik lekarz policjant itd.

        • 12 2

    • Nie ma już od dawna.... (1)

      ... nauczycieli po liceach pedagogicznych tylko. Tak było w PRL-u, a i to juz nie w latach 80. A zmiany, nawet bardziej radykalne, oczywiście są konieczne.

      • 2 2

      • Osobiście znam kilka kwok po liceach pedagogicznych i studiach podyplomowych. Gardzę Kluzik Rostowską i jej pomysłami ale może dzięki temu wylecą święte, stare i niedouczone krowy!!!

        Mdli mnie widząc te wypalone kwoki. Na 10 nauczycielek 50+ może dwie są sensowne i coś robią. Reszta nie nadaje się nawet do miotły.

        • 8 6

    • kultura osobista

      chyba piszesz z pastwiska - nazywając nauczycieli KROWAMI STARYMI
      zmień zawód ... kompromitacja dla nauczycieli - nie - krów i nie- byków !

      • 0 0

    • mylisz się nauczyciel , to zawód, który w dzisiejszych czasach wymaga kilku kierunków studiów,święte krowy pracują w biurach

      • 0 0

    • licea pedagogiczne

      o czym wy mówicie. nauczyciele po liceach pedagogicznych są już dawno na emeryturze. teraz mają już po 65-70 lat!!!

      • 0 0

  • Problem w tym, że rząd oficjalnie mówi że ma być lepiej a wyjdzie pewnie jak zawsze. (1)

    Przybywa nauczycieli zatrudnianych na śmieciówkach o czym ludzie nie wiedzą, nie wiedzą także że zatrudniani nie są najlepsi a najtańsi dla systemu czyli ci z najniższym stopniem awansu. Dyrektorzy czasem w przypływie szczerości sami mówią, że zatrudnią tego kto ma najniższy stopień awansu. Kasa.

    • 93 10

    • święta prawda, moja lepsza połowa jest nauczycielem kontraktowym co roku szkoła podpisuje z nim umowę na rok i tak już trzeci raz. Tak oto, rząd walczy ze śmieciówkami. Karta Nauczyciela teoretycznie nie pozwala podpisywać umów czasowych z nauczycielami kontraktowymi, ale jest przepis, który mówi o odejściu od zasady jeśli wymaga tego organizacja pracy szkoły.... i teraz idź człowieku do sądu....

      • 0 0

  • Dlaczego (10)

    ostentacyjne "adorowanie" rodziców nikomu nie rzuca się w oczy? Jakim prawem o awansie zawodowym ma się wypowiadać rodzic? W takim razie niech nauczyciel wypowiada się o awansie zawodowym dyrektora/piekarza w piekarni, bo przecież jada upieczony przezeń chleb/kierowcy miejskiego autobusu=przecież jest obserwatorem jego pracy).

    W tej grupie zawodowej zdarzają się ludzie niekompetentni, którzy nie zasługują na żadne względy - to prawda, ale to, jak rodzic ocenia pracę nauczyciela nie powinno mieć nic wspólnego z drogą zawodowego awansu.

    • 221 17

    • Bzdury piszesz (5)

      dziecko najczesciej nie potrafi poprawnie ocenic pracy nauczyciela wiec rodzice sa on nich bardziej obiektywni. Nauczyciele w szkole tworza swego rodzaju klike i jesli nie bedzie zewnetrznej oceny nie bedzie feedbacku i nauczyciele beda dalej mierni (sa oczywiscie wyjatki ale to rzadkosc). Tak wiec jak najbardziej nalezy wlaczac rodzicow w oceny nauczycieli.

      • 14 48

      • (2)

        Należy więc włączyć rodziców w ocenę zachowania dzieci w szkole i niech rodzice przed sądem odpowiadają karnie za chamstwo młodziezy w gimnazjach!

        • 47 2

        • w jakim sadzie, w Polsce sady sa wirtualne (1)

          kazda szkola powinna miec wlasny Kodeks etyczny z ktorym nalzy zapoznac rodzicow i dzieci. Zachowania wulgarne ze strony dziecki, narkotyki, itp powinny powodowac wydalenie dziecka ze szkoly na podstawie zlamania kodekksu etycznego danej szkoly. I znowu wolny rynek spowodowalby wklad rodzicow w wychowanie moralne. Chce by dziecko chodzilo do dobrej szkoly to ucze go poprawnych zasad wycowania. WOLNY RYNEK jest kluczem do sukcesu tylko trzeba madrze pozwolic mu dzialac a nie liczyc na glosy wyborcze.

          • 21 1

          • problem w tym że, gdy takie chamskie dziecko dostanie na przykład naganę to zaraz lecą rodzice z pretensjami do szkoły i na skargę do kuratorium, bo przecież ich dziecko jest najgrzeczniejsze A kuratorium prawie zawsze staje po stronie dziecka i jego rodziców

            • 12 3

      • Gratuluję. (1)

        Jak z taką ortografią miałby Pan/Pani oceniać pracę nauczycieli (nie daj Boże polonistów)?

        • 14 3

        • o czym ty piszesz?

          • 1 6

    • (2)

      Nauczyciel, jak każdy inny człowiek, ocenia pracę piekarza - jeżeli chleb mu nie smakuje, idzie do innej piekarni. Na stanowisko dyrektora szkoły są konkursy - więc też dyrektorzy podlegają ocenie. Na kierowcę autobusu możesz złożyć skargę, co w niektórych przypadkach może skończyć się jego zwolnieniem. A spróbuj złożyć skargę na nauczyciela, że nienależycie wykonuje swoje obowiązki - to znaczy nie przekazuje wiedzy, zobaczymy, co się stanie. Odpowiedź brzmi NIC!!!! - bo karta nauczyciela nie pozwala zwolnić nieudolnego nauczyciela z tak błahego powodu jak nieumiejętność uczenia ;)

      • 5 2

      • (1)

        Jak sprawdzisz, że nauczyciel nie przekazuje wiedzy? Osobiście nie wyobrażam sobie nawet takiej sytuacji. W jaki wymierny sposób to zbadasz, nie obarczając swoich obserwacji brakiem obiektywizmu? Przecież równie dobrze może być tak, że nauczyciel przekazuje wiedzę... ale trafia na mało chłonny grunt ;)

        • 3 0

        • no właśnie...

          .... i zero odpowiedzialności za swoją pracę- najprościej powiedzieć, że za mało chłonny grunt- nie ma wymiernej oceny skuteczności- a co za tym idzie kompletny brak odpowiedzialności za wykonywaną pracę... Pozazdrościć!! I jeszcze na dodatek tyle roszczeń, wymagań i wielbienia samych siebie..

          • 1 0

    • awans zaodowy

      komisja postępowania awansu zawodowy jest czystą fikcją gdyż nigdy rzetelna ocena pracy nauczyciela wystawiona przez jego pracodawce (czytaj dyrektora) nie decyduje o jego awansie. Najniższa i najwyższa ocena zostaje odrzucona i?
      suma pozostałych członków komisji daje ocenę pozytywną. I tak najczęściej przybywa miernych mianowanych i dyplomowanych, którzy cieszą się z większej pensji a w zamian nic. Paranoja. Pokażcie inny taki zawód.

      • 0 0

  • Znieść absolutnie wszystkie przywileje w każdym zawodzie. (10)

    Dopiero wtedy będzie decydował rynek, podaż i popyt. Zawody trudne będą przyciągały chętnych wysokimi wynagrodzeniami, zawody dla miernot będą mniej płatne bo będzie wielu chętnych. Rynek zweryfikuje. Skończyć z pseudokomuną. Przywileje nie są za darmo! Pieniądze nie rosną na drzewach i na czyjeś 50 dni urlopu, inny pracownik (najczęściej mający zaledwie połowę tego urlopu i żadnych przywilejów) oddaje lwia część wypracowanego przychodu. To się nazywa okradanie obywateli i dlatego właśnie z takim systemem trzeba raz na zawsze skończyć. Zero przywilejów wynikających z danego zawodu!

    • 129 36

    • Rynek niczego nie weryfikuje. Ten bezpodstawny pogląd, wyznawany niczym dogmat przez naiwnych, został stworzony przez elity dla odwrócenia uwagi od rzeczywistych sił które decydują o tym jak wygląda rzeczywistość. Nie ma takiego kraju na świecie w którym o czymkolwiek decydowałby jakiś tam "rynek" a nie kliki, politycy czy grupy interesów.

      • 20 7

    • |Edukacja NIE jest sprzedażą bułek czy makaronu (4)

      Nie sprzedaje się tylko "treści edukacyjnych" (co ostatnio stara się wciskać studenciakom). To także usługa. DO tego dochodzą również niemierzalne "wartości".

      Rynek nie może regulować oświaty publicznej.

      • 15 13

      • wszędzie moze a w Polsce jakos nie?

        • 4 5

      • otoz wyobraz sobie ze jest! (2)

        jest to produkt, dlatego tez nalezy stworzyc takie mechanizmy aby byl jak najlepszy. W dodatku za ten produkt placi cale spoleczenstwo. Spoleczenstwu zalezy wiec aby nauczyciele byli jak najlepsi, oceniani w sposob obiektywny i oplacani w zaleznosci od wynikow pracy. Spoleczenstwu zalezy aby wyeliminowac ze szkol nepotyzm. Dzisiaj ten produkt jest coraz marniejszy.

        • 10 4

        • Oswiata publiczna nie podlega prawom rynku (1)

          Obowiązek szkolny z samego założenia jest przeciwnością wolności wyboru. Dodatkowo dzieci nie mają umiejętności prawidłowego oszacowania relacji między nimi a dorosłymi. Już te dwa punkty mówią, że szkoła (nie uczelnia!) nie jest instytucją rynkową.

          • 5 4

          • Interesy dzieci są zmartwieniem rodziców.

            Afganistan i Malezja łączy brak obowiązku szkolnego. Ewentualnie w jednym z nich jest to prawo martwe, ale wychodzi na to samo. Ale to drugie jest gospodarczo wszystkim, a to pierwsze to same narkotyki. W Liechtensteinie też nie ma, a jest tam więcej zarejestrowanych film niż poddanych księcia. Jedynego europejskiego monarchy, który de facto ma władzę.

            Nie nauczyli cię w szkole, że frazesy są zaraźliwą głupotą.

            • 2 2

    • nie masz pojęcia o czym mówisz (1)

      nawet nie che mi się rozwijać tematu

      • 2 3

      • jakie mamy szczęście, że chciało Ci się chociaż post napisać

        • 2 2

    • a może czas najwyższy zdecydować o przywilejach naszych PoSŁÓW i całej tej świty z wiejskiej???? Ich podróże, przywileje, diety itp. To z naszych pieniędzy. Ja przez kilka lat nie zarabiam tyle co nasi rządzący wydają na 1 podróże= służbową.

      • 5 0

    • Jaki rynek? W Bolandii 50% zatrudnionych na etatach to budżetówka i f-my państwowe

      lub samorządowe...

      • 1 0

  • Status quo ante (3)

    Zmiany w KN mają mieć charakter wyłącznie finansowy a nie jakościowy. Jakość to mydlenie oczu a przypominam, że to psi obowiązek samorządu dbać o nauczycieli. Jak chcą coś zmieniać niech to zrobią, w stosunku do nowo przychodzących, zaś obecne rzekome "przywileje" niech zostawią w spokoju. Prawo nie może działać wstecz.

    • 66 35

    • to dopiero demotywacja

      stara kwoka z przywlejami i nie do ruszenia, mlody prezny nauczyciel bez niczego. Puknij sie w łeb.

      • 18 3

    • święta prawda

      Ciekawe, czy znajdą chętnych do tego zawodu na innych warunkach. Nauczyciel po 20 latach pracy jest tak samo znerwicowany, jak policjant z dochodzeniówki, który wcześniej idzie na emeryturę.

      • 12 1

    • Mam jedno pytanie... A za co te przywileje?

      • 0 0

  • (2)

    Licencjaci i inżynierowie to też jest wyższe wykształcenie!

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.

    • 35 14

    • tzw. wyższe zawodowe (1)

      nie równa się wyższemu magisterskiemu

      • 5 8

      • dlaczego ktoś minusuje?

        gdyby tak nie było to po co by inżynier czy licencjat na magisterkę szedł?

        • 2 6

  • KN (18)

    Zapraszam do pracy w szkole.

    • 148 26

    • No właśnie (2)

      ja też zapraszam do pracy w szkole, wtedy zdanie sie przemądrzałym zmieni diametralnie.

      • 22 18

      • ???

        Mamy teraz niż demograficzny i w szkołach pracuje (za 5 tys. zł/mc) tylko dyplomowane pokolenie z PRLu.
        Młodych nie zatrudniają...
        Jeśli ktoś z nauczycieli dyplomowanych uważa, że jest inaczej, to niech pokaże swój PIT!

        • 6 5

      • to poco tam pracujesz

        • 1 0

    • W tym roku zacząłem pracować w szkole (5)

      Trochę z przypadku... jestem wychowawcą najstarszej klasy gimnazjalnej. I jest to rewelacyjna praca! Chyba jedna z lepszych, jakie miałem dotychczas.

      • 20 6

      • A jakie miałeś dotychczas trollu? (3)

        • 6 11

        • (2)

          Potrafisz coś więcej poza obrażaniem ludzi, których nawet nie widziałeś na oczy?

          • 11 5

          • Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.

            • 1 3

          • taki własnie poziom prezentują nauczyciele

            • 4 8

      • dziękuję:))))

        bo już myślałam, że jestem w jakiejś równoległej rzeczywistości:))))

        • 0 0

    • Bajki na dobranoc (1)

      Bajki na dobranoc o katordze po nocach i przygotowywywaniu coraz to nowych innowacyjnych programów dla alamakota i tabliczki mnożenia. Każdy kto zna biznes edukacyjny wie jak sprawy sie naprawdę mają.
      Jak to jest że wykładowca szkoly wyższej każdy to przyzna już po pewnym czasie po prostu powtarza wiele wykładów. Co w tym złego jezeli są ciekawe i dobre?
      Bajki , bajki !
      O!!! Najgorsze są te niegżeczne, niewyhowane glupie dzieci i ich ROSZCZENIOWI rodzice robiocy bledy co świadczy o ich niskim pziomie. Zapraszam do pracy z prawdziwą oceną poziomu nauczania!

      • 16 11

      • Widać komu nie było po drodze do szkoły i teraz się wyżywa na nauczycielach

        • 0 0

    • matka

      To mnie zatrudnij!

      • 1 0

    • ja pracowałem w szkole 1 rok

      i wystarczy. Bardzo ciężka i stresująca praca. Wolałbym już pracować w przysłowiowych kamieniołomach.

      • 8 3

    • Przedszkole

      a ja do przedszkola do grupy 25 dzieci w wieku 4 lat!

      • 0 0

    • chętnie przyjme tą pracę

      chętnie przyjmę prace jako nauczyciel bo obecnie jej podjęcie granicy z cudem i trzeba mieć znajomości

      • 2 0

    • nie podoba sie zmien prace ja wlasnie szukam pracy jak sie zwolnisz chetnie zajme twoje miejsce

      • 0 0

    • bardzo chetnie na twoje stanowisko

      • 0 0

    • A ja zapraszam nauczyciela do zakładu pracy, najlepiej supermarket, na taśmę. Niech poznają prawdziwą pracę. Tam też pracują z wyższym wykształceniem.

      • 0 0

  • Mąż nauczycielki (19)

    Szanowni państwo my Polacy to naród, który uwielbia hipokryzje. Co to oznacza a no między innymi następujące głupizny:
    - przywilej z KN dotyczący działki dla nauczyciela- nić takiego nie występuje poza głupim pustym zapisem, żaden samorząd nie da nawet 1m2,
    - z mojej opinii niech państwo stworzy warunki aby nauczyciel pracował po 8 godzin dziennie w trakcie, których przygotuj się do zajęć, sprawdzi prace klasowe, sprawdziany oraz inne... Oraz zapewni odpowiednie zasoby aby można wydrukować, zakupi podręczniki oraz potrzebne materiały biurowe niezbędne do pracy
    - nauczyciel powinien mieć możliwość urlopu tak jak każdy pracownik w ciągu całego roku a nie w okresie ferii, wakacji oraz przerw świątecznych kiedy wszelkie formy wypoczynku są zdecydowanie droższe niż pozostałych okresach roku
    myślę, że jak w naszym cudownych chrześcijańskim kraju będzie taka nagonka na tą grupę zawodową to w przyszłości Polacy nie będą mieli po co jechać za granicę ponieważ ludzi z umiejętności czytania oraz posiadających prawo jazdy wystarczająco mają w Afryce.

    • 278 62

    • (9)

      wiesz jak wygląda urlop u prywatnego przedsiębiorcy? Idziesz kiedy on chce, nie ty. Przygotowanie do pracy? A co to jest? Do czego nauczyciele z dwudziestoletnim stażem się przygotowują? Podręczniki zmieniają się co trzy lata a program nie zmienił się prawie wcale. Zadań z matmy nie potraficie rozwiązać czy dziesiąty rok z rzędu omówić z trzema klasami potop? Część nauczycieli w ogóle nie angażuje się w swoją pracę a forsa leci za zadanie pracy domowej i podanie nr stron w podręczniku. Nie wspominając o wiecznie zmęczonych nauczycielach wf, którzy ograniczają się do sprawdzenia obecności i rzucenia piłki.

      • 35 46

      • w każdym zawodzie

        są pracownicy i pracownicy: w każdym

        • 34 3

      • Nie wiem, ale sie wypowiem (6)

        Jestes typowym dyletantem. Osoby z tendencjami do generalizowania (co prezentujesz w swojej wypowiedzi ty) sa przewaznie podatne na manipulacje i reprezentuja dosc ubogie poglady. Polecam mniej telewizji, wiecej samodzielnego myslenia i sprawdzenie znaczenia slowa "empatia".

        • 15 5

        • (3)

          wystarczy chodzić do szkoły czy miec kontakt z uczniami. Nikt nie weryfikuje tego w jaki sposób prowadzone są zajęcia na codzień, nie podczas wizytacji. Starsi nauczyciele bez zaangażowania i pomysłu na zainteresowanie uczniów tematem, bez podejścia i szacunku do młodzieży, okupują szkoły. W każdym zawodzie są czarne owce, ale ze swiecą szukac wuefisty, który aktywnie spędza choć połowę zajęć. Zazwyczaj dają uczniom sprzęt i siadają sobie na ławce i całą lekcję zajmują się sobą

          • 16 9

          • Bez refleksji

            I znow ta topornosc w twoim mysleniu. Masz wolna reke - DZIALAJ! Byc moze jeszcze chodzisz do szkoly, a byc moze masz dzieci w wieku szkolnym, lecz w obu przypadkach, nic nie stoi ci na drodze, aby z "takim starszym nauczycielem bez zaangazowania" (niech bedzie WF, ktory widac jest dla ciebie przedmiotem priorytetowym) jakos porozmawiac, czy moze zlozyc zapytanie do sekretariatu/dyrekcji. Ja swoje lekcje WF w podstawowce, przez gimnazjum, a konczac na liceum wspominam wspaniale, bo CHCIALEM cwiczyc i od zawsze lubilem ruch i sport. WF to nie klub sportowy, a nauczyciel to nie trener. Jesli pragniesz dla swojego dziecka profesjonalnego treningu, zapisz je do klubu.

            • 12 8

          • (1)

            szkoła=dziecko+RODZICE+nauczyciel
            Jeśli dzieciak nie raczy się uczyć to nie z winy nauczyciela, który za dzieciakiem musi latać. To wynosi się z domu. Proszę Was, nasze społeczeństwo utknęło mentalnie na poziomie gimnazjum- wszystko mi się należy, bo przecież o życiu wszystko wiem. Wiem coś, ale nie do końca, ale prawda musi być po mojej stronie.

            • 23 5

            • " nasze społeczeństwo utknęło mentalnie na poziomie gimnazjum- wszystko mi się należy, bo przecież o życiu wszystko wiem. Wiem coś, ale nie do końca, ale prawda musi być po mojej stronie."- idealny opis nauczyciela

              • 0 3

        • (1)

          A proponuje tobie przyjacielu ciekawą lekturę tzn kartę nauczyciela proponuję kilka razy przeczytać ze zrozumieniem zanim kogoś nazwiesz dyletantem, jednocześnie chciałbym ci powiedzieć że w każdym kraju należy dążyć aby każdy system między innymi system szkolnictwa był adekwatny do poziomu rozwoju społeczeństwa oraz aby wymagania były współmierne do chęci oraz możliwości. Nasze społeczeństwo zaczyna być leniwe co za tym idzie nie za bardzo chce się uczyć. TZN KOLEGO ŻE NA OŚLE WIELKIEJ PARDUBICKIEJ NIE WYGRASZ
          PS.
          Proponuje się zapoznać z pojęciem zdrowy rozsądek oraz przy ferowaniu wyroków oraz opinii zapoznań się z obszarem prawnym funkcjonowania polskiego szkolnictwa.

          • 2 2

          • Dzieki za propozycje

            Zdaje sie, ze pomyliles rozmowce, gdyz odpowiadalem uzytkownikowi abc, ale i tak dziekuje za propozycje. Dodam jeszcze, ze system edukacji publicznej, a szczegolnie taki bedacy w rekach naszego (nie)rzadu polskojezycznego, ma na celu indoktrynacje jednostki od najmlodszych lat. Dalej... idac twoim tokiem myslenia, to czy rowniez wiek emerytalny powinno sie wydluzac, bo przeciez srednia dlugosc zycia wzrasta? :) To system edukacji powinien narzucac wymagania, a nie dostosowywac sie do rozwoju spoleczenstwa, bo przeciez wiekszosc spoleczenstwa moze rozwijac sie m.in. "dzieki" takiemu systemowi.

            • 2 2

      • tylko że nauczyciele chętnie zamieniliby urlop latem czy w ferie na normalne urlopy kiedy to sami moga wybrac sobie dni w ciau roku. tylko zastanow sie co wtedy bedzie z dzieciakami. one wtedy nie beda mialy wakacji. beda sie uczyc 365 dni w roku. nie bedzie semestrow. dzieciak bedzie musial sie przystosowac ze np matematyczki nie bedzie w tym tygodniu, polonistki za tydzien, a za dwa ygodnie pani od bilogii. do tego dojdzie chaos z zastepstwami.

        • 4 1

    • Mąż Nauczycielki pracuje chyba w urzędzie. Tak bardzo nie zna realiów życia.

      • 9 30

    • BRAWO! (1)

      Nie mam nic przeciw zmianie czasu urlopu, ale jeśli to konieczne to chcę móc o jego czasie decydować - i niech przynajmniej kilka dni w roku, będę mogła wykorzystać w pilnych sprawach a nie "brać" urlop bezpłatny. No ale w końcu jako nauczyciel mam tyle kasy, że nie powinnam tak jęczeć.... Czasem marzą mi się wakacje we wrześniu w górach, na razie to tylko marzenia, spełnią się jak dożyję emerytury...

      • 9 6

      • Większość ludzi chciałaby mieć gwarantowany urlop w wakacje.

        No ale jak widać, powód do narzekania zawsze można znaleźć.

        • 12 4

    • najwięcej to się przygotowuje (2)

      nauczyciel wf-u
      ćwiczy w domu skok przez kozła i rzuca piłką lekarską

      • 5 1

      • (1)

        nie, nauczyciel wfu prowadzi programy prozdrowotne, w domu przygotowuje dokumentacje, zgłoszenia do programu, raporty, ewaluacje, pisze scenariusze zajęć a kiedy to zrobi odpoczywa bo w pracy cały czas stoi, skacze, podbiega, krzyczy na uczniów bo tego wymaga praca na sali gimnastycznej albo na boisku.

        • 5 6

        • scenariusze zajęć?

          mata i grajta (piłke jakby ktoś zapomniał scenariusz)

          • 3 4

    • (1)

      zdecydowanie jestem za, tez jestem nauczycielem i żeby "innym" przykro nie było, mogę pracować od 7-15 przez cały rok, tylko chce mieć możliwość wzięcia urlopu wtedy kiedy mnie pasuje - w tym samym wymiarze co inni, wszelkie rady, konsultacje, szkolenia zebrania, jasełka, dnie babci itp, beda odbywały się w godzinach mojej pracy czyli do 15, pikniki , festyny też do 15 w dni robocze - chce mieć materiały do pracy jak każdy pracownik- papier, przybory do pisania, wszelkiego rodzaju materiały do wykonania dekoracji szkolnych, komputer, drukarkę i oczywiście podręczniki zakupione prze pracodawcę- ciekawe co wtedy nei będzie pasować reszcie.Pozdrawiam i zapraszam do zawodu.

      • 4 0

      • Nauczyciel 50+

        Popieram w stu procentach Olę. Jeśli chodzi o nauczycieli 50+ tych schorowanych i zestresowanych bardzo chciałoby pójść na emeryturę i zwolnić miejsce młodym. Niestety nasz Rząd podniósł również wiek emerytalny dla nauczycieli i te" biedne" dzieci muszą męczyć się ze "staruszkami. Znam nauczycieli, którzy mają 54 i 55 lat i z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że powinni iść już na zasłużoną emeryturę / szczególnie te panie z młodszych klas/ dzieci chcą mieć młodą, ładną panią, a nie co chwilę narzekającą albo chodzącą na zwolnienia. Tego nikt nie brał pod uwagę.

        • 0 0

    • Oj biedaku, policz ty rzetelnie czas pracy swojej żony. A czegóż ona uczy, że tak się przepracowuje. Ja męczyłem się w pracy w szkole, za dużo urlopu, pretensje do pracy w przerwie świątecznej, "0" konsekwencji za kombinowane zwolnienia lekarskie, na których odpoczywałem w styczniu w ciepłych krajach itp.
      Teraz lajcik. Pracuję w dużej fabryce, mam 30 dni urlopu wtedy jak mnie pozwolą, mniej zarabiam. Pięknie !

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane