• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Możliwe zmiany w Karcie Nauczyciela w 2015 r.

AS-a
30 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Wprowadzenie zmian w Karcie Nauczyciela to proces trudny i żmudny. Przed wyborami do samorządów cieszył się małą popularność, na powrót do tematu możemy liczyć w najbliższym czasie. Wprowadzenie zmian w Karcie Nauczyciela to proces trudny i żmudny. Przed wyborami do samorządów cieszył się małą popularność, na powrót do tematu możemy liczyć w najbliższym czasie.

Kartę nauczyciela przyjęto w 1982 r., i choć od tego czasu przeszła wiele nowelizacji, nadal nie przystaje do obecnie panujących realiów. Kampanie wyborcze odsunęły w czasie prace nad wprowadzeniem zmian, może w 2015r. wreszcie uda się zrealizować propozycje, nad którymi rząd pracuje już cztery lata. Zobaczmy jakie to mogą być zmiany.


Co myślisz o urlopach na poratowanie zdrowia


Najważniejszą ze zmian, która wpłynęłaby na pracę nauczycieli jest dokładne określenie wymiaru urlopu wypoczynkowego, który wyniósłby 47 dni roboczych w ciągu roku. Nauczyciel miałby prawo do nieprzerwanego wypoczynku w wymiarze co najmniej 28 dni, a dyrektor szkoły 14 dni kalendarzowych. Ustawa określi również wymiar urlopu nauczyciela podejmującego pracę po raz pierwszy, który wyniesie 30 dni. W wyniku tych zmian nauczyciele korzystaliby z urlopu w dni robocze w okresie przerw świątecznych, a także ustalone przez dyrekcje dni wolne od zajęć. Obecnie dyrektor podczas dni wolnych może zobowiązać nauczyciela do wykonywania czynności na rzecz szkoły przez 7 dni.

Kolejne zmiany miałyby dotyczyć urlopów dla poratowania zdrowia. O urlopie zamiast lekarza rodzinnego miałby decydować lekarz medycyny pracy i to tylko wówczas jeśli stan zdrowia nauczyciela sugerowałby możliwość wystąpienia choroby zawodowej. O urlop mogliby ubiegać się pracownicy z co najmniej 20 letnim, a nie jak obecnie 7 letnim stażem pracy. Do tego urlop dla podratowania zdrowia nauczyciel mógłby wziąć jedynie raz, a nie trzy jak do tej pory.

Wśród planowanych zmian jest także zniesienie uprawnień socjalnych nauczycieli, które nie przystają do współczesnych realiów. Chodzi przede wszystkim o dodatki mieszkaniowe, zasiłki na zagospodarowanie, prawa do zajmowania mieszkań w budynkach szkolnych.

Rząd chciałby też bardziej zaangażować rodziców w procedurze awansu zawodowego nauczycieli i ocenie ich pracy. A dokładniej zasięgać opinii rady rodziców przy ocenie nauczyciela, a także umożliwić udział przedstawiciela rady w pracach komisji kwalifikacyjnej i egzaminacyjnej w charakterze obserwatora. Ustawa miałaby także poprawić komunikację między rodzicami a nauczycielami.

Wprowadzanie zmian do Karty Nauczyciela nie będzie proste. Sama minister Kluzik-Rostkowska uważa, że dokument w obecnym kształcie nie spełnia swoich założeń i najlepiej byłoby go całkowicie zmienić, lub nawet znieść. Niestety w obecnym kształcie nie pozwala docenić najlepszych, za to chroni słabych, a zwolnienie słabego nauczyciela to przejście przez mękę.

Wg raportu o stanie edukacji przeciętny nauczyciel ma 42 lata, jest kobietą i ma wyższe wykształcenie. Najmłodsi są nauczyciele w gimnazjach i technikach, a najstarsi nauczyciele nauczania początkowego. Sfeminizowanie zawodu jest szczególnie widoczne w edukacji wczesnoszkolnej, gdzie jedynie co setny nauczyciel to mężczyzna. Jedynie 4 proc. to licencjaci i inżynierowie, reszta pedagogów ma skończone co najmniej studia magisterskie. Najwięcej osób ze stopniem doktora jest wśród polonistów i nauczycieli przedmiotów przyrodniczych.
AS-a

Opinie (245) 2 zablokowane

  • nauczyciele

    podobnie jak górnicy i stoczniowcy też powinni ponieść konsekwencje zmiany ustroju, wszak chcieli tej tzw. wolności ?

    • 3 9

  • Byłem wczoraj u wróżki wróżącej z tarota: A ona do mnie:

    Oj, niedobrze! Widzę kartę nauczyciela.

    • 5 0

  • jestem nauczycielem (1)

    zarabiam 1200 zł na rękę.. w prywatnej szkole...wszyscy mogą mi narobić na głowę.. rodzice oczekują cudu od dzieci które się nie uczą bo mają tyle zajęć dodatkowych, że wracają o północy do domu. Nie mogę zrobić awansu zawodowego, bo dostaję śmieciowe umowy..za wakacje mi nie płacą zatrudniając na 10 miesięcy... zamiast butów kupuję książki...w szufladzie trzy dyplomy, bo z jeden to już brak kompetencji...

    • 31 3

    • życzę wytrwałości, wiem jak się czujesz... :(

      • 1 0

  • dajcie mi wiecej godzin ale za pieniądze

    mogę i chce pracować więcej ale nie za 1200 zł .. W ramach pracy nie mam żadnych szkoleń...Cały czas podnoszę kwalifikacje za swoje pieniądze. płacą mi z karty nauczyciela..ale zatrudniają z karty pracy na 40 godzin.. gdyby nie mąż i jego pensja, nie miałabym nawet na zakup książek i materiałów, których szkoły nie zapewniają, Po pracy przygotowuję się na dzień następny. Chodze do kina na wycieczki poza godzinami pracy za darmo.. gdzie te przywileje kto je ma? kanapkę jem w biegu jak złodziej... nawet do toalety nie moge wyjść, bo ktoś kogoś kopnie w tym czasie i już po mnie...

    • 28 3

  • lekka praca (2)

    skoro to taka lekka praca, to dlaczego nie możecie nawet godziny pracować ze swoim dzieckiem... szukacie pomocy specjalistów, korepetytorów. Jak krzyczy walicie je w głowę, straszycie laniem... pomnóżcie tych geniuszy razy 24 a godziny pracy razy 6..bez przerwy nawet na herbatę... na stojaka jak robol przy taśmie... Pani w kasie w biedronce nie musi sie uśmiechać z tobą gadać ...siedzi i zarabia wiecej niż stażysta z kilkoma dyplomami

    • 33 7

    • zmien prace i bedziesz zadowolona

      • 1 0

    • Cieżka praca jest w Azji, Afryce i Ameryce Łacińskiej.

      Tambylcy chcieliby takie problemy.

      • 0 0

  • jakie przywileje..

    • 8 0

  • jestem nauczycielem (3)

    każdy myśli, że nauczyciel pracuje tylko w szkole ale nikt nie liczy godzin spędzonych nad sprawdzianami, pracami domowymi, przygotowaniem prezentacji, kart pracy itp. są miesiące gdzie o wolnym w sobotę i w niedzielę mogę tylko pomarzyć. Dlaczego gdy nauczyciel pracuje w domu to mówi mu się że nie pracuje a gdy ktoś jest na działalności i wszystko robi w domu to już jest praca.

    • 27 10

    • Tak, przypomina się pierwsza scena filmu, który w 2002 roku zdobył Złotego Lwa. Nikt nie wierzył, że Adaś jest pracy.

      Gdyby Pani dostawała od godziny przyjmując Pani kryteria, to ile uzbierałoby się w tygodniu?

      • 0 0

    • Proszę zmienić pracę i nie narzekać.

      • 2 2

    • zmienic pracę będzie Pani pracowala jeszcze więcej i wolnego będzie mniej

      Proponuję zmienić pracę i zobaczyć ile godzin pochłania wykonywanie innego zaeodu ..spotkania, doszkalanie, nadgodziny itp a do tego w szkole wiecznie jakies wolne i trzeba zarobic więcej zeby wynająć opiekę do dzieci bo urlopu nie starczy nawet gdyby rodzice brali go w roznym terminie nie mając jednocześnie szsns na rodzinny wypoczynek

      • 4 0

  • szok

    Tylko ktoś kto nie pracuje w szkole może napisać,że nauczyciel ma 2 miesiące wakacji, Zapraszam do pracy wszystkich chętnych ,którzy tak zazdroszczą tego miodu. Codzienny stres.Przygotowanie w domu około 3 godzin.wpis do dziennika elektronicznego oraz papierowego ,sprawdzanie prac domowych ,sprawdzianów ,dyktand,kartkówek. Wypełnianie kart KIP ,kart diagnoz.Wysyłanie dzieci zagrożonych dysleksją na badania, przygotowanie repertuaru na uroczystości .Organizacja wycieczek ..ustalenie terminu, załatwienie autokaru, wypełnienie karty wycieczki, zebranie pieniędzy itp.itd...To jest wszystko dodatkowy czas poświęcony przez nauczyciela. Czasami zastanawiam się ,czy mój czas pracy nie przekracza 9 godzin. Coraz mniej czasu poświęcam swoim dzieciom ale przecież chcę wzorowo wykonywać swoją pracę.Szkoda,że rodzice dzieci tego nie doceniają.

    • 34 10

  • o.. ktoś ma przywileje??

    chętnie poznam ... przywileje się skończą wraz paniami, które powinny być na emeryturach... cała reszta dyla za jałmużnę i śmieciowe umowy przedłużane co roku.. ciągły stres czy w następnym roku będę miała pracę.. jak przedłużą czas pracy to chroń panie polska edukację.. od pożółkłych notatek i zdziwaczałych zachrypniętych pań w płaszczykach z epoki gierka..

    • 3 1

  • Prawda jest taka, że większość nauczycieli jest pasjonatami i pracują w szkole nie dla zarobku ale dlatego, że stać ich na pracę w szkole, ponieważ mężowie zarabiają. Bardzo bym chciała pracować jak urzędnik od 8 do 16 codziennie i w tych godzinach prowadzić zajęcia , przygotowywać papierkową robotę podwójne dzienniki, przygotowywać się do zajęć i sprawdzać prace. Nie widziałam tu wypowiedzi nauczycieli "jęczących, że im tak źle", a tylko tych, którym tak ciążą urlopy nauczycieli. Chciałabym mięć takie zaplecze dydaktyczne jakie mają moi koledzy z UE. A po 16 wyjść do domu do dzieci i nie kraść im wspólnego czasu.No a rodzice ciekawe czy byliby tacy zadowoleni, jak wyznaczone byłyby godziny konsultacji do 16 ( za wcześniejszym pobraniem numerku). Wszystkim, którzy tak jadą na nauczycieli, życzę pracy w szkole i wtedy...merytorycznej dyskusji.

    • 35 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane