35 proc. pracujących zdalnie lub hybrydowo przyznaje, że ich pracodawca weryfikował, czy realnie wykonują swoje obowiązki - wynika z raportu Pracuj.pl. Kolejne 28 proc. badanych przyznało, że nie ma pewności, czy taka weryfikacja miała lub ma miejsce. Eksperci podkreślają jednak, że monitoring pracy podwładnych powinien odbywać się w transparentny i zrozumiały sposób. W jaki sposób firmy najczęściej weryfikują pracę zdalną, wykonywaną przez członków zespołu?
Jak najlepiej wyglądać w kamerce podczas wideokonferencji
2022-03-29 13:27
Tylko nie wiadomo jak.
Ale największymi kontrolerami są sami współpracownicy.
Każdy widzi, że ta czy inna osoba się opierdziela. I nie trzeba tu być nie wiadomo jak wnikliwym.
2022-03-29 17:38
Praca zdalna powinna być normą, wyniki powinno się liczyć i to one pokazują czy ktoś się leni, bo w biurze też może ściemniać, ja jestem bardziej efektywna i skupiona w domu, dlatego nie chce wracać do biura i tracić hajs i czas na transport, wkurza mnie że firmy chcą zmuszać do powrotu do biura:/ przecież to wszystko ich kosztuje prąd, jakiś papier, kawka, woda... firma powinna liczyć wyłącznie zyski, a nie obserwować gdzie pracownik pracuje..
2022-04-01 12:29
A mogę zapytać o stanowisko? Jesteś osobą, która skupia się na małym podwórku, czy ba systemie? Mierzysz wpływ na efektywność, zgranie, retencję, zaangażowanie?
2022-03-29 19:30
Mówisz z punktu widzenia pracownika, czy pracodawcy?
Skoro uważasz, że lepiej ci idzie w domu, to warto spróbowac przekonac pracodawcę.
Ale mówienie pracodawcy "co powinien", a czego "nie powinien" nie wydaje mi się byc najlepszą drogą.
2022-03-29 16:30
Tutaj nie jest problemem weryfikowanie, bo efekty widać z dnia na dzień.
Problemem jest wysoki koszt wejścia nowego pracownika, a zatem duży problem z egzekwowaniem lenistwa... Lepiej mieć wolnego żółwia, niż szukać nowego pracownika.
Dlatego prawie nikt w IT nie weryfikuje/monitoruje pracy w inny sposób niż realizacja zadań. Nieważne
Tutaj nie jest problemem weryfikowanie, bo efekty widać z dnia na dzień.
Problemem jest wysoki koszt wejścia nowego pracownika, a zatem duży problem z egzekwowaniem lenistwa... Lepiej mieć wolnego żółwia, niż szukać nowego pracownika.
Dlatego prawie nikt w IT nie weryfikuje/monitoruje pracy w inny sposób niż realizacja zadań. Nieważne czy w godzinach pracy, czy w nocy, czy po kawce, czy pod wpływem - zadanie ma swój czas na wykoanie. Nie ma tutaj żadnego znaczenia czy praca jest zdalna.
2022-03-29 16:43
Nie żeby praca z biura nie obejmowała w 80% wszystkiego poza pracą :-)
2022-03-30 13:17
ja akurat nie jestem z IT, tylko jestem inżynierem okrętowcem. Koncerny mają na wszystko kosztorys godzinowy. Zaprojektowanie takiego węzła spawanego tyle, a takiego tyle, a projekt całego dźwigu - 8000h i wszystko jest rozpisane. Oczywiście są też nowe projekty czegoś co się robi pierwszy raz a których planiści nie potrafią dobrze zaplanować.
ja akurat nie jestem z IT, tylko jestem inżynierem okrętowcem. Koncerny mają na wszystko kosztorys godzinowy. Zaprojektowanie takiego węzła spawanego tyle, a takiego tyle, a projekt całego dźwigu - 8000h i wszystko jest rozpisane. Oczywiście są też nowe projekty czegoś co się robi pierwszy raz a których planiści nie potrafią dobrze zaplanować. Niemniej większość mniej więcej jest rozpisana. Jak przekraczasz budżet godzinowy to pojawiają się pytania. Nie ma szans, trzeba coś robić. Biorąc pod uwagę to że w biurze jakieś 3 godziny spędza się bezproduktywnie to jak w domu porządnie przysiądziesz to tę samą robotę robisz w 5-6.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
