- 1 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (177 opinii)
- 2 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (125 opinii)
- 3 Sprawdź, czy zarabiasz przeciętną krajową (185 opinii)
- 4 Ubezpieczeni w ZUS. Są nawet Kolumbijczycy (157 opinii)
- 5 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (109 opinii)
Młodych z dyplomami co roku tyle samo od dekady
Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że niemal 41 proc. młodych Polaków od 25 do 34 roku życia posiada wykształcenie wyższe. 10 lat temu ten wskaźnik był na podobnym poziomie, choć w stosunku do poprzedniego roku spadł o niemal 2 p.p. Wynik Polski jest zbliżony do średniej Unii Europejskiej, ale daleko nam do liderów rankingu. W Luksemburgu niemal 63 proc. młodych dorosłych ma dyplom uczelni wyższej, w Irlandii niemal 62 proc. Jednak czy dyplom jest najważniejszy, aby osiągnąć sukces na rynku pracy?
W 2021 r. 41 proc. populacji młodych w wieku 25-34 lata w Unii Europejskiej miało wykształcenie wyższe. Istnieje wyraźna różnica między płciami. Kobiety zdecydowanie częściej niż mężczyźni otrzymują dyplom uczelni wyższej - 47 proc. kobiet i 36 proc. mężczyzn. Z analizy danych Eurostatu wynika, że chociaż odsetek mężczyzn z wyższym wykształceniem wzrastał w ciągu ostatnich 10 lat, tempo wzrostu było wolniejsze niż w przypadku kobiet. W rezultacie z biegiem czasu różnice między płciami się pogłębiły.
Cel UE to 45 proc. osób z dyplomem w 2030 r.
Państwa członkowskie Unii Europejskiej wyznaczyły sobie cel zwiększenia udziału populacji osób w wieku 25-34 lata z wykształceniem wyższym na poziomie 45 proc. w 2030 r. Niemal połowa państw członkowskich już go osiągnęła. Chodzi o Luksemburg, Irlandię, Cypr, Litwę, Holandię, Belgię, Francję, Szwecję, Danię, Hiszpanię, Słowenię, Portugalię i Łotwę. Polska w tym zestawieniu znajduje się na 18. miejscu. Przed nami jest jeszcze Grecja, Estonia, Malta oraz Austria. Natomiast najniższe udziały, jeżeli chodzi o liczbę młodych z wyższym wykształceniem, odnotowano w Rumunii (23 proc.), we Włoszech (28 proc.) i na Węgrzech (33 proc.).
W Polsce od dekady bez zmian
W 2012 r. liczba osób z wyższym wykształceniem w grupie 25-34-latków przekroczyła 40 proc. i od tej pory utrzymuje się na tym poziomie, choć przez kilka lat tendencja była wzrostowa.
- Od 2012 do 2017 r. liczba osób z dyplomem wahała się w przedziale od 40,8 proc. do 43,6 proc.
- Następnie w latach 2018 i 2019 utrzymywała się na poziomie 43,5 proc.
- W 2020 r. spadła do 42,4 proc.
- Największy spadek nastąpił w 2021 r., kiedy wróciliśmy do poziomu z 2012 r. W minionym roku odsetek młodych z dyplomem uczelni wyższej wyniósł 40,6 proc., co oddala nas od wyznaczonego przez Unię Europejską celu.
- Dyplom uczelni wyższej nadal ma ogromne znaczenie na rynku pracy, ale coraz częściej to nie ten element naszego CV jest najważniejszy. Teraz liczą się umiejętności nazywane "power skills", czyli takie, które pozwalają nam łatwo pracować w zespole, dostosować się, elastycznie reagować i uczyć się na bieżąco. Do tego rośnie prestiż i znaczenie rzemiosła, które często nie wymaga posiadania dyplomu. Niemniej zachęcam młodych ludzi, którzy mają pasję i wiedzą, czym chcą się zajmować, żeby podejmowali studia wyższe - podsumowuje Krzysztof Inglot.
Opinie (136) 2 zablokowane
-
2022-05-30 19:03
Opinia wyróżniona
(9)
To zależy, w niektórych zawodach potrzebny jest dyplom. W niektórych nie jest. Ja jestem chemikiem i w moim zawodzie po technikum (które i tak zostały zlikwidowane) mógłbym roztwory przygotowywać a po studiach mam szeroką wiedzę na dany temat. Mój dyplom był obowiązkowy przy rekrutacji w mojej pierwszej pracy po studiach. Generalnie nie jest to
To zależy, w niektórych zawodach potrzebny jest dyplom. W niektórych nie jest. Ja jestem chemikiem i w moim zawodzie po technikum (które i tak zostały zlikwidowane) mógłbym roztwory przygotowywać a po studiach mam szeroką wiedzę na dany temat. Mój dyplom był obowiązkowy przy rekrutacji w mojej pierwszej pracy po studiach. Generalnie nie jest to branża IT ale 1000-2000 powyżej średniej krajowej mam. Aha jeśli chcecie się wybić powyżej tych wszystkich z mgr zróbcie sobie inżyniera albo przynajmniej 1 dobrą podyplomówkę.
- 38 3
-
2022-06-01 17:34
Nie mieszaj tego co ...
...legalne, mieszaj to co nielegalne. Zarobki na pewno wzrosną.
- 4 0
-
2022-05-31 09:03
(3)
Z tą podyplomówką to palnąłeś, przecież to tylko produkcja papieru. Ludzie wpinają je do segregatorów i tylko pieniądze wydają.
- 10 2
-
2022-05-31 11:08
(2)
Nie zgadzam się, jest dużo dobrych podyplomówek, szczególnie na PG. Rekruter jak ma przed sobą 100 CV z mgr to widzi, że ktoś coś dodatkowo robi a wg mnie podyplomówka nie jest taka droga. Koszt 5k za rok nauki to często koszt 2-3 specjalistycznych weekendowych szkoleń. Ja zrobiłem na PG podyplomówkę i nie żałuję a i nowy pracodawca zainteresowany był tymi umiejętnościami.
- 4 1
-
2022-05-31 16:37
Podyplomówka to relikt socjalizmu (1)
Dla pracodawcy liczą się konkretne umiejętności w postaci doswiadczenia, kursow branżowych oraz certow. A kolejne sciemy od lesnych dziadkow maja wartosc tylko dla owych lesnych dziadkow pociskających te bzdety na uczelni.
- 5 5
-
2022-06-01 09:59
teoretyzujesz, wszystko zależy od tego co wybierzesz
np. taką podyplomówkę z analiz MES prowadzą praktycy którzy oprócz działalności uczelnianej mają nieźle prosperującą firmę. Podyplomówka nie uczyni cię doktorem ale uzupełni twoją wiedzę w zakresie innego kierunku na wydziale który kończyłeś i taki jest jej cel.
- 2 0
-
2022-05-30 23:58
najintensywniejszym konsumentem mocy obliczeniowej centum przetwarzania danych na PG (1)
Jest Wydział Chemii.
Więc może to nie branża IT ale IT znacznie lepiej znają i wykorzystują.- 6 0
-
2022-06-04 13:07
Liczenie reakcji, szykanie nowych związków z apomoca sieci neuronowych troche kosztuje ;)
- 0 0
-
2022-05-30 20:40
Przemysł chemiczny na Pomorzu to porażka (1)
Nawet po mgr inż zarobki na poziomie pracy bez większych kwalifikacji. Kto ogarnia to się zaraz przekwalifikowuje na inne branże.
- 10 2
-
2022-05-31 07:26
przemysł chemiczny ciężki? tak, laboratoria? tak ale przemysł farmaceutyczno-biochemiczny najgorszy nie jest, nie wszyscy się przekwalifikują na "programistów"
- 9 0
-
2022-05-31 05:56
Opinia wyróżniona
(6)
To w dużej mierze wina nauczycieli - w szkole podstawowej wychowawczyni zachęcała nas do nauki, strasząc jednoczesnie, że jak nie będziemy się uczyć, to trafimy do technikum i na bezrobocie... Tylko LO, matura i na studia, obojętnie jakie, byle by mieć papierek. Tak to wyglądało u nas w szkole pod koniec lat 90.
- 67 6
-
2022-05-31 18:31
Zlikfidować wszelkie studia !!!
Ksiunżki spalić !!!
Mondrali rospendzić !!!
Sóweren je najmundrzejszy
i se poradzi. O !!!- 4 3
-
2022-05-31 09:59
Ja ukończyłem zawodówkę, technikum i studia
- 10 0
-
2022-05-31 08:49
(2)
Niestety, cześć rodziców również dołożyła swoje trzy grosze. Bo (za ich czasów) każdy magister to dyrektor. Zreszta później o czym opowiadać sąsiadom? Dzieckiem w zawodówce nie ma jak się chwalić. Wiec teraz mamy właśnie zatrzęsienie magistrów po wyższej szkole robienia niczego.
- 20 0
-
2022-05-31 09:33
A mechanik samochodowy (1)
kroi klienta nie mniej niż lekarz ze specjalizacją
- 12 0
-
2022-06-01 10:01
trochę przesadziłeś
ale to fakt, mechanicy zarabiają nieźle
- 5 0
-
2022-05-31 08:02
Szkodliwe straszenie
Technika to dobre szkoły, bo otrzymujesz jednocześnie wykształcenie ogólne i zawodowe. Nawet jeśli ze studiami nie wyjdzie, to nie idziesz pracować na zmywak. Z resztą na politechnice po technikum jest łatwiej.
- 24 3
-
2022-05-30 20:42
Opinia wyróżniona
Obecnie poziom na większości kierunków jest żałośnie niski. (7)
Mamy najwyższy odsetek studentów w całej Europie.Teraz mamy niż demograficzny,młodzieży w rocznikach jest dwa razy mniej niż kiedyś,a studentów mamy 5 razy więcej niż 30 lat temu.Co się stało z poziomem można sobie wyobrazić.
- 80 10
-
2022-05-31 08:20
(2)
Gdyby nie prywatne uczelnie byłoby zupełnie inaczej, a na prywatne wystarczy mieć dużo szmalu i tyle
- 13 5
-
2022-05-31 08:39
(1)
A byłeś kiedyś na prywatnej uczelni? Bo ja na polibudzie, gdzie zajęcia prowadzą co prawda profesorzy, ale za to oderwani od rzeczywistości i współczesnych rozwiązań, i na prywatnej uczelni, gdzie uczą praktycy, którzy nie traktują cię jak śmiecia. A jak ktoś się nie chce uczyć to się nigdzie nie nauczy.
- 10 18
-
2022-05-31 15:35
Nie traktują Cię jak śmiecia tylko jak kogoś,kto nie potrafi się nauczyć.
Jeżeli ktoś nie potrafi się nauczyć to zwyczajnie oblewa egzamin.Moim zdaniem na polibudzie tylko dosłownie na kilku kierunkach usiłują jeszcze dbać o poziom.Na większości dostosowali ponprostu wymagania do możliwości studentów i poziom jest zawstydzająco niski.
- 10 4
-
2022-05-31 03:44
(2)
No właśnie z artykułu wynika że jesteśmy na 28 miejscu w Europie, nie na 1. Dlaczego wy nawet nie przeczytacie artykułu, tylko wypisuje IE te swoje pierdy?
- 13 2
-
2022-05-31 08:08
na 18. nie 28.... nie czytałes artykulu?
- 3 3
-
2022-05-31 07:57
najlepsze jest to że kolejnych 30 bezmyślnych mu przytakuje,
- 6 2
-
2022-05-30 23:56
a tam gdzie niski nie jest
jest niepotrzebny.
- 4 2
Wszystkie opinie
-
2022-05-30 17:10
Coś co posiada już prawie połowa nie jest wykształceniem wyższym (7)
Wykształcenie które ma połowa społeczeństwa nie jest już wykształceniem wyższym, a w rzeczy samej jest wykształceniem średnim.
Dokładnie tak jak dziś matura (którą zdaje prawie 90% młodych ludzi) jest już w istocie wykształceniem podstawowym.
O wykształceniu wyższym można mówić jedynie jeśli jest to coś co osiąga max 10-15% społeczeństwa, czyli dziś jest to doktorat, może pełne magisterium z przynajmniej dwóch kierunków.
Kolejna sprawa - możliwości intelektualne społeczeństwa nie rosną, więc poziom tych studiów wyższych musi być siłą rzeczy dopasowany do możliwości intelektualnych większości narodu, czyli być poniżej percepcji przeciętnego człowieka.
Dlatego dzisiejszy zakres materiału na takich studiach jest niższy niż jeszcze 30 lat temu obowiązujący na maturze.
Podobnie jak dzisiejsza matura (np. z matematyki) jest na poziomie który 30 lat temu byłby w stanie zdać ósmoklasista po szkole podstawowej.
Czyli poziom wiedzy po wyższych studiach jest dziś taki jak po szkole średniej 30 lat temu, tylko sama nauka trwa dłużej.- 70 12
-
2022-05-30 17:57
Bo magister powinien być dla zainteresowanych karierą naukową (3)
Oczywiście poza wyjątkami typu np. lekarz.
Ale ludzie uwielbiają się oszukiwać - że nie jesteś białym murzynem, bo przecież wymagają wyższego a w nazwie stanowiska jest "specjalista".
Niedługo nawet od sprzątaczek będzie wymagany dyplom a nazwa stanowiska to "starszy specjalista ds utrzymywania kluczowych powierzchni płaskich"- 18 3
-
2022-05-31 17:33
a czym się różni lekarz od inżyniera że ma być magistrem? (2)
do wypisywania recepty na antybiotyk i ogladania gardła nie trzeba się 6 lat uczyć
- 0 2
-
2022-06-01 09:03
Gg
O tu widać, że każdy ma swoje racje
- 0 0
-
2022-06-01 19:51
Taaa idź się leczyć do pielegniarki
której nie ujmuje ale ona nie ma wiedzy by to robic
- 0 0
-
2022-06-01 09:00
Dgg (1)
Nie zgadzam się z tą wypowiedzią. Dzisiaj jest niesamowity dostęp do wiedzy. To źle? Tak, właśnie większy odsetek ludzi jest intelektualnie rozwinięty, niż to było przed rokiem na przykład 1995. O wiele wyższy jest poziom nauczania w szkołach niż to było właśnie przed latami 90-tymi. Dlatego ludzie widzą możliwości i chcą studiować, rozwijać się, a nie stać w miejscu.
- 0 1
-
2022-06-01 14:04
totalnie nie...
Dostęp może i jest większy, ale trzeba chcieć i umieć z niego skorzystać.
I wcale nie jest aż tak duży, jak się wydaje. Nie należy mylić rzetelnej wiedzy z marketingiem i "patentami przypadków użycia".
Co najważniejsze, trzeba mieć motywację, aby to robić zamiast powielać działania sprawdzone od lat...- 0 0
-
2022-06-01 10:06
bzdury gadasz, a te 10-15% to sobie arbitralnie z kapelusza wyciągnąłeś
chyba że masz na myśli szkoły gotowania na gazie. Zakres materiału na kierunkach inżynieryjnych na polibudzie jest większy niż 30 lat temu bo doszły nowe technologie. Chodźby analiza FEM. Tego kiedyś nie było. A matura ze studiami na PG nie ma nic wspólnego. Przecież to zupełnie inny zakres. Nie wiem jak można takie głupoty pisać, ale może nam przybliżysz co miałeś na myśli?
- 1 2
-
2022-05-30 17:34
Dyplom dyplomowi ...
Sa dyplomy i dyplomy.
- 29 1
-
2022-05-30 17:36
No i? (15)
Patrzę wokół kto zarabia naprawdę. Stolarz, hydraulik, elektryk. Sąsiad tirem jeździ 2/2 u Norwega i 15k przywozi co 2 tygodnie. Za to magistry wokół z pretensjami do świata, dziubią tabelki w Excelu. No ale w OBC. Z na morze widokiem. Wow. Wielkie wow. Teraz zarabiają znów ludzie którzy mają fach w ręku. Wykształcenie w wielu przypadkach to zasłona do braku umiejętności manualnych...
- 55 16
-
2022-05-30 17:45
(7)
Ci dzióbiący w Excelu dbają o to by ten stolarz, hydraulik czy elektryk mogli korzystać z księgowości, kont bankowych i innych usług. Czemu więc zarabiają mniej?
- 8 13
-
2022-05-30 18:42
Najwyraźniej
jest ich zbyt wielu. To jest dysproporcja która jest generowana społecznie. Pamiętam jak w szkole (rocznik 81) szkalowano mniej utalentowanych i wręcz straszono "jak się nie będziesz uczył, pójdziesz do łopaty"
Więc uczyliśmy się przestraszeni. Później w latach 2000 zaczęto taśmowo produkować magistrów i likwidować zawodówki. To jest właśnie pokłosie. Zbyt wielu magistrów (gro bez żadnych twardych umiejętności) zbyt mało fachowców, rzemieślników.- 32 0
-
2022-05-30 18:54
Czemu więc zarabiają mniej?
Sam zauważyłeś, że pracują dla nich, tworzą usługi dla stolarzy, hydraulików itd. więc dlaczego ktoś kto mi usługuje miałby więcej ode mnie zarabiać?
- 11 3
-
2022-05-30 19:18
w korporacji nie tworzy się często niczego, nawet nie wie nad czym się pracuje i nie ma wpływu na (3)
efekt końcowy. Korporacje to prywatne tyranie, w którym jednostka jest nic nieznaczącym trybikiem, bez której to machinarium mogłoby spokojnie pracować.
- 15 8
-
2022-05-31 18:52
a w ilu korporacjach masz doświadczenie? czy to koledzy opowiadali?
- 6 0
-
2022-06-01 10:32
taaaa :D nie tworzy się niczego a pieniądze spadają w korpo z nieba
bo przecież Toyota, Samsung, Bosch czy ThyssenKrupp nic nie tworzą
- 2 0
-
2022-06-04 16:39
Jak się nie tworzy? To na czym zarabia? XD
W jakim dużym przedsiębiorstwie, pojedynczy człowiek jest wiecej niż trybikiem? Wykaz się XD- 0 0
-
2022-05-30 23:55
dbałość o dostępność usług jest zupełnie gdzie indziej
"dzióbiący w Excelu" robią prace nakładcze dla zewnętrznych zleceniodawców...
- 7 0
-
2022-05-30 20:38
No tak, tylko pytanie jak będzie ze zdrowiem za 20-30 lat u tych rzemieślników (2)
Kolana i kręgosłup ma się jedne, korporacji i stanowisk w nich jest na pęczki
- 6 7
-
2022-05-30 22:05
Za to ci siedzący całymi
dniami przed ekranem, rozumiem że za 20-30 lat będą w super kondycji?
- 21 6
-
2022-05-31 16:42
Nie boj nie boj. Fachowiec, ktory u mnie mieszkanie robil
pracowal z pomocnikiem. Mlody pomocnik dzwigal, schylal sie, krecil, walil, montowal a fachowiec nadzorowal, poprawial jesli trzeba i tykal sie bardziej precyzyjnych taskow. Fachowiec ma 50 lat. Pomocnik na oko 30. Dbal o kregoslup i mysle, ze byl u progu ogarniania firmy typu JanuszBud.
- 4 1
-
2022-05-31 07:49
Jak za komuny?
- 0 0
-
2022-05-31 07:50
ta jasne, dziękuję spędzić życie za kółkiem kierownicy czy na klęczkach układając glazurę. Posmakowałem również tej wspaniałej Norwegii czy innej Anglii, naprawdę wolę pracę którą wykonuje obecnie. Dojście do stanowiska i zarobków zajęło mi chyba z 15 lat ale to właśnie umożliwił mi dyplom.
- 4 4
-
2022-05-31 08:35
Ale gdybyśmy wszyscy jeździli tirami to gdzie byśmy je parkowali?
- 5 0
-
2022-06-01 10:35
Jak pracowałem u Norwega też tak zarabiałem, tyle że ja nie musiałem tam tyrać 2/2. Pojechałem na 3 tygodnie a potem 7 miesięcy projektowałem z Polski. Jak się skończył projekt i trzeba było wdrożyć w nowy to znów pojechałem na parę tygodni. 2/2 to nie życie. Z resztą ty raczej miałeś na myśli magistrów gotowania na gazie.
- 1 0
-
2022-05-30 17:39
Tylko dyplomy coraz mniej warte
Jakość spada
- 32 0
-
2022-05-30 17:46
90% ma za wysokie kwalifikacje (9)
A także oczekiwania - a wymagania pracodawcy są proste: miska ryżu, co do reszty to na 90% stanowisk wystarczy proste przyuczenie, nawet w tych waszych szklanych korpo, nazwy stanowisk typu key senior lead coś tam specialist a pensja prawie jak w dyskoncie natomiast praca to klepacz lub akwizytor, byle inteligentniejszy orangutan mógłby to robić, taka smutna prawda.
- 54 6
-
2022-05-30 18:24
(1)
To byś się zdziwił jak jedni przychodzą i nie dają rady...
- 5 3
-
2022-05-30 23:51
no pewnie...
trzeba tępoty i całkowitego braku wrażliwości aby te ściemy i wciski przetrzymać...
- 5 0
-
2022-05-30 19:21
korporacje to prywatne dyktatury (5)
człowiek jest tam niczym, bez względu na stanowisko jakie zajmuje w tej szklanej wieży, jest tam po to, aby przyjmować rozkazy niczym w wojsku. Ewentualnie może się na kimś wyżyć, kto niżej, jak dawniej starszy szeregowej na kociej fali.
Oczywiście to dotyczy też korporacji medialnych, w tym tego portalu.- 12 9
-
2022-05-30 20:44
(4)
Widac, ze nigdy nie pracowales w korpo i powielasz bzdurne mity.
- 12 10
-
2022-05-31 16:25
Pisze prawde. Zaletą lewackich korpo (3)
jest sporo wieksza kasa niz u rodzimych patriotow Januszy, przestrzeganie kodeksu pracy i miedzynarodowe srodowisko pracy. A do pracy łazi sie w 90% dla kasy. Wiec nie ma innej opcji.
- 1 5
-
2022-05-31 17:24
do pracy idziesz tylko dla kasy? (1)
Poświęcasz 170h+ miesięcznie tylko dlatego, że płaca?
PS co wspólnego korpo ma z lewactwem? To system totalitarny.- 1 1
-
2022-06-01 06:08
Tak, glownie dla kasy. Jak prawie wszyscy.
- 0 1
-
2022-06-01 10:13
lewackie korpo buhaha
nie wiem co jest lewackiego w projektowaniu maszyn ale może ty wiesz?
- 1 0
-
2022-06-01 10:16
mnie tak przyuczali przez 5 lat na PG
a moje stanowisko to Hydraulic Engineer. Też pracuję w szklanym biurowcu. Jedynie z tymi orangutanami masz trochę racji bo mam w zespole jednego takiego co ma strasznie długie ręce
- 1 0
-
2022-05-30 17:52
w 90 % To Fabryki Nic nie wartych Dyplomów. i Frustratów ja mam wyższe wykształcenie. (3)
Kończą w średnio opłacanych pracach. I denerwuje ich to ze Kafelkarz czy Murarz zarabia 4 razy więcej . No on nie ma latte i owocowych czwartków. Ale ma fach i kasę . W exelu każdy może klepać
- 47 6
-
2022-05-30 18:44
Ale za to jakim kosztem. Przez pierwsze 20lat (jak się ma szczęśćie) można popracować fizycznie. (2)
A potem zaczynają siadać kolana i kręgosłup. Bardziej ogarnięci się przekwalifikują na mniej uciążliwe fizycznie prace, a część będzie w kiblu.
- 6 5
-
2022-05-30 19:00
(1)
Po dwudziestu latach w korpo to średniak będzie miał oczy i kręgosłup do wymiany. Po za tym nie licząc najwyższych stanowisk to w ogóle nie ma tam ludzi po 50 roku życia.
- 14 6
-
2022-06-01 19:54
No jak nie ma
Nie tylko stanowiska managerskie ale wśród senior designerów rowniez jest sporo nobliwych panów. Bo to specjaliści którzy mają wiedzę. I wcale nie mają kręgosłupów do wymiany
- 1 0
-
2022-05-30 17:57
(7)
Pracuję jako nauczyciel i z bólem stwierdzam, że minimum połowa uczniów nie nadaje się na studia. Nie potrafią analizować tekstu, niczym się nie interesują i mają problemy psychiczne. Nie poradzą sobie na studiach ani w bardziej wymagającej pracy. Sugerowany zawód - operator smartfona.
- 79 3
-
2022-05-31 08:16
(3)
Pracuję jako nauczyciel akademicki i się podpisuję pod tym, co napisałeś. Po szkole średniej większość jest tak cienka, jakby ten okres przespali w jaskini. Może (!) w niewielkiej (!!!) części jest to wina programu i nauczycieli, ale przede wszystkim jest to wina ich samych - zainteresowanych tylko skrolowaniem ekranu, z którego nic nie wynika. Jak poprosisz o wydobycie jakiejś informacji, to 3/4 poda tę samą odpowiedź - pierwszą z wyników wyszukiwania google. Bez weryfikacji, bez refleksji/zrozumienia. Znalazłem - masz odpowiedź - a teraz co tam u Kuby na messengerze i Ani na innym komunikatorze..
- 15 3
-
2022-05-31 09:53
Nauczyciel akademicki.
Pracuję jako nauczyciel akademicki i podpisuję się pod tym...
Kiedy/gdy poprosisz o wydobycie jakiejś informacji...- 0 4
-
2022-05-31 09:59
Ale to jest wynik...
postępowania całego społeczeństwa. Gdyby Pan był nastolatkiem aktualnie byłby Pan taki sam. To wina wychowania i otaczającego nas świata. Niestety głupiejemy jako społeczeństwo w zastraszającym tempie.
- 8 3
-
2022-06-04 13:28
Ale co? Zła informacje wydobywają? Nie zgadza się? Czy jest to po prostu jojczenie, bo większość efektywnie użyła 1 wyniku z Google?
Chyba nie oczekujesz ze kazdy będzie godzinami siedział nad tematem który jest banalny, tylko po to żeby uraczyć nauczyciela wynikiem z 37 strony Google.
Za moich czasów studenckich przecież tak samo bylo, byle do pierwszego wyniku i elo.
Chyba, ze to co podają jest zła odpowiedzią, to wtedy inna bajka.- 0 0
-
2022-05-31 22:21
Poradza
Rodzice mają pieniądze
- 0 0
-
2022-06-01 10:00
MI
Zgadzam się z przedmówcą. Tyle, że powodem tego, iż młodzież nie radzi sobie, np. z analizą tekstu, jest co chwilę zmieniający się program nauczania. Teraz młodzież uczy się, jak "wpasować się" w schemat, a nie jak samodzielnie myśleć czy analizować.
- 0 0
-
2022-06-02 06:53
Hr
Zgadzam się z Tobą u niej córki w klasie jest zakaz wywoływania do tablicy by dzieci nie stresować ale z 2 strony winni są też nauczyciele którzy przepuszczają uczniów do klasy wyżej by mieć statystykę i tyle
- 0 0
-
2022-05-30 18:36
(5)
Państwo powinno skończyć z finansowaniem niepotrzebnych kierunków humanistycznych czy finansowych, a skupić się na ścisłych i przede wszystkim kierunkach medycznych. Tu nie są potrzebni socjologowie czy poloniści, a biolodzy, chemicy, fizycy, matematycy etc. etc.
- 56 6
-
2022-05-31 07:54
(2)
Państwo powinno przestać finansować jakiekolwiek studia.
Zarówno te kierunki, które są potrzebne społeczeństwu, jak i te "michałkowe".
Absolwenci tych potrzebnych znajdą bez problemu dobrze płatną pracę - mogą zatem zainwestować z własnych pieniędzy (choćby z kredytu studenckiego) w swoją przyszłość zawodową.
Natomiast nikt normalny nie da złotówki za jakieś studia typu "futurystyka i prokreacja", które teraz finansujemy zupełnie bez sensu z naszych podatków ludziom, którzy nie bardzo wiedzą co chcą robić w życiu ale marzy im się dyplom. Jakikolwiek.- 10 3
-
2022-05-31 08:47
problem w tym...
Ze potrzebne sa zadne...
- 1 1
-
2022-06-01 22:48
Kredytu studenckiego ? W którym kraju Pan mieszka?
- 2 0
-
2022-06-01 19:46
A w szkołach kto będzie uczył, trzeba kształcić Polaków we wszystkich kierunkach, a tu stałe za mało miejsc na studiach publicznych a prywatne są do niczego, teraz wychodzi olbrzymi rocznik 8 klasistow, którym należy za wielka cenę zapewnić szkoły średnie, bo stracimy narybek na studia !!!! Za mało liceów świeckich za mało miejsc na uczelniach dla polskich studentow!!!!
- 0 0
-
2023-01-07 00:38
Nie kazdy ma potencjal zeby zostac lekarzem kolego,chyba ze chcesz zeby leczyl cie potem jakis konowal
- 0 0
-
2022-05-30 18:46
Licencjat śmiechu warte pseudo uczenie i bzdetne kierunki
- 28 2
-
2022-05-30 18:53
Opinia wyróżniona
(1)
Taka ilość magistrów to pokłosie bezrobocia z późnych lat 90 kiedy należało kształcić jak najdłuższej po to by zagospodarować wolny czas młodzieży oraz zabezpieczyć etaty dla pracowników oświaty.
- 38 2
-
2022-05-30 23:52
oraz pogłowną dotację dla kolegów
na uczelnianych stołkach...
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.