tak, niestety nie udało się uratować topiącego się10%
nie79%
Ponad 50 osób trzymających się za ręce maszerowało równolegle do plaży w Sopocie. Był to tzw. łańcuch życia, czyli jedna z technik poszukiwania osoby, która mogła zatonąć nieopodal brzegu. Poszukiwania zorganizowano w ostatnią niedzielę, 19 sierpnia, gdy ratownicy otrzymali informację o zaginionym 6-letnim chłopcu.
Wydarzenie relacjonował w rozmowie z Radiem Gdańsk Maciej Dziubich, szef WOPR w Sopocie.
- Dostaliśmy zgłoszenie o zaginięciu dziecka. Jak zawsze w takiej sytuacji zapytaliśmy, czy było prawdopodobieństwo, że mogło wejść do wody. Inaczej się szuka osoby, jeśli nastąpiło takie prawdopodobieństwo. Tam takie okoliczności zaistniały, więc ratownicy utworzyli tzw. łańcuch życia, prosząc o pomoc ludzi z plaży. W łańcuchu w Sopocie było ok. 50 osób. To bardzo usprawniło akcję poszukiwawczą. Po godzinie przeszukiwania dna, chłopca nie odnaleziono, uznaliśmy, że musiał zaginąć na brzegu. Sprawa została przekazana policji. Znaleziono go dwie godziny od momentu wpłynięcia zgłoszenia w Gdańsku. Zobacz także: Co zrobić, gdy zaczynamy tonąć? Jak pomagać tonącym?
Jak się ratować i jak ratować innych
***
Letnie tygodnie przyniosły wiele informacji o utonięciach w całej Polsce. Choć najbardziej wstrząsające zdarzenie miało miejsce w Darłowie, gdzie równocześnie utonęło troje rodzeństwa, statystyki pokazują, że to nie dzieci toną najczęściej, a do utonięć nie dochodzi najczęściej nad morzem.
Im starszy, tym większe ryzyko utonięcia
W 2018 roku (do 19 sierpnia) utonęło łącznie 335 osób. Dla porównania rok temu było ich 449, rok wcześniej 504, a w 2015 - 571. W rekordowo tragicznym pod tym względem 2013 roku odnotowano 709 ofiar utonięć.
Spośród 449 osób, które utonęły w ubiegłym roku, było tylko troje dzieci do 7 roku życia i sześcioro w wieku 8-15 lat. 20 ofiar było w wieku 16-18 lat, zaś 59 w wieku 19-30. Wśród kąpiących się w wieku 31-50 lat aż 121 osób nie wróciło już nigdy do domu. Najczęściej tonęły jednak osoby starsze, w wieku powyżej 50 lat - takich ofiar było aż 233.
Najgroźniejsze rzeki i jeziora
Nad morzem utonęło "tylko" 14 osób. Każdy inny typ akwenu był bardziej śmiertelny. W zalewach utonęło 41 osób, w stawach 80. Najwięcej ofiar przegrało jednak walkę z wodą w rzekach (112) i jeziorach (101).
500 plus patologii dac i dzieci same do miasta jeżdżą . Ratownicy powinni wystawić rachunek pijanej mamie i tacie . Na Alko mają niech płacą za akcję ratowniczą
5 lat
72
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-08-21 23:48
Ciekawe jakby ten łańcuszek poszedł na dno ?
chyba coś tu nie gra ! tonący chwyta się brzytwy !
5 lat
06
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-08-21 23:55
i nici z ubezpieczenia
co za d**ile, co innego jakby to byli wszyscy ratownicy
5 lat
01
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-08-22 00:32
Na innym portalu napisali, że znaleźli go na plaży w Gdańsku 4 km dalej. Mały dzieciak w 2h przedreptał zdezorientowany po piasku 4 km. Ciekawe po jakim czasie rodzice zorientowali się, że kogoś brakuje?
5 lat
160
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-08-22 01:17
Dobrze że ich ta polska patologia nie pobiła
w końcu się faceci trzymali w wodzie za ręce...
5 lat
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-08-22 02:44
Morze to nie basen!
5 lat
40
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-08-22 08:06
Rodzicow obciazyc kosztami poszukiwan !!!! Na internet kase i smartwony maja to niech placa za akcje
5 lat
31
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-08-22 09:34
ktoś wie skąd taka nazwa? przecież życia w ten sposób się nie uratuje
zakładając, że od zniknięcia pod woda do wytropienia taką 'siecią' upłynie co najmniej 10 minut
5 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-08-22 09:52
Janusze rzuciły puszki z Żubrem i w przeświadczeniu swojej wspaniałości rzucili się do morza...
...choć pewnie połowa z nich była już w takim stanie, że nie powinni nawet podchodzić do brzegu. Polska, Polska, Polska...ach to Ty!
5 lat
02
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-08-22 10:33
Zaginął w Sopocie na plaży, znalazł się na plaży w Gdańsku (Jelitkowie) Przekroczył granicę!
Nie " łańcuch życia " ale " łańcuch śmierci w morzu "