• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak rozpocząć karierę zawodową?

Aleksandra Wrona
5 września 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Praca detektywa: wymagania, predyspozycje, zadania
Pierwsze rozmowy rekrutacyjne mogą być bardzo stresujące. Ważne, żeby dobrze się do nich przygotować. Pierwsze rozmowy rekrutacyjne mogą być bardzo stresujące. Ważne, żeby dobrze się do nich przygotować.

Kończą się wakacje, a wraz z nimi czas pracy sezonowej. Dla jednych oznacza to powrót do nauki, dla innych czas poszukiwania pierwszego, długoterminowego zatrudnienia. Chociaż o rynku pracownika mówi się już od dawna, dobrze jest wiedzieć, jak z niego skorzystać i z sukcesem rozpocząć etap kariery zawodowej. O rady poprosiliśmy trójmiejskich ekspertów.



Jak przygotować się do szukania pierwszej pracy?



- Już w trakcie studiów powinno się myśleć o swojej przyszłej drodze zawodowej. Wiem, że niekiedy trudno jest łączyć pracę z nauką, lecz przerwę wakacyjną warto przeznaczyć na budowę własnego CV poprzez uczestnictwo w programach stażowych organizowanych przez pracodawców. Ważne, aby ten staż był skorelowany z tym, czym w przyszłości chcemy się zajmować. Po pierwsze zwiększa to nasze szanse na rynku pracy, po drugie również weryfikuje oczekiwania z rzeczywistymi zadaniami realizowanymi w danym obszarze. Ciekawą formą wzbogacenia swoich umiejętności jest również wolontariat - mówi Paulina Pogorzelska, dyrektor zarządzający, Golden Spider Consulting.

Moje pierwsza "poważna" praca:

Wolontariat i programy stażowe to dobry sposób, żeby przekonać się, czy dana branża na pewno jest dla nas. Do skorzystania z niego namawiają sami pracodawcy.

- Przede wszystkim zastanów się nad tym, co chciałbyś robić zawodowo, w jakiej branży, dziedzinie chciałbyś pracować, jakie są twoje mocne strony i co sprawia ci przyjemność. Na tej podstawie spróbuj wytypować stanowiska, na które możesz aplikować. Jeżeli nie masz żadnego doświadczenia, to może warto na początek skorzystać z oferty stażowej. Wiele firm oferuje taką możliwość, a dla młodych osób to doskonała szansa na zdobycie pierwszego doświadczenia i pokazania się z jak najlepszej strony pracodawcy - mówi Ewa Nadolna, HR biznes partner w Grupie GPEC.
Świadome poszukiwanie pracy to bardziej skomplikowana operacja niż bezmyślne wysyłanie CV w odpowiedzi na wszystkie znalezione oferty. Jak się do niego zabrać?

- Do poszukiwania pracy należy zabrać się jak do planowania i realizacji dużego projektu, dlatego też zaplanujmy, realizujmy i oceniajmy swoje działania według kolejności: stwórz listę potencjalnych pracodawców, u których najbardziej chcesz pracować (nawet jeśli w obecnej chwili nie rekrutują); zbierz dane o pracodawcach, potencjalnych stanowiskach branży (informacje te będą pomocne zarówno przy pisaniu CV, jak również w trakcie przygotowań do rozmowy kwalifikacyjnej); przygotuj swój zawodowy wizerunek (analiza SWOT pozwoli CV odkryć swoje mocne strony, a także określisz obszary do poprawy); zrób dokładny plan działania, czyli ustal, w jaki sposób będziesz szukać pracy, jakimi metodami, ile czasu dajesz sobie na jej znalezienie, ale również jakie są twoje wymagania (forma pracy, wymiar czasu, wynagrodzenie) - mówi Paulina Stachowiak, client manager w Hays Poland.
Nie powinniśmy też ograniczać się tylko do zamieszczanych przez pracodawców ogłoszeń.

- W samym poszukiwaniu pracy powinno się również wyjść poza ramy poszukiwań poprzez portale z ogłoszeniami o pracę. Radziłabym zidentyfikować pracodawców, na których nam zależy, a następnie bezpośrednio aplikować. Chociaż listy motywacyjne odeszły do lamusa, warto oprócz przesłanego CV w treści maila zawrzeć kilka słów o tym, dlaczego aplikujemy do tej, a nie innej firmy i dlaczego interesuje nas praca w danym obszarze - mówi Paulina Pogorzelska, Golden Spider Consulting.

Co uwzględnić, a co pominąć w CV?



Warto poświęcić też trochę czasu na dopracowanie strony wizualnej swojego CV oraz zadbać o odpowiednie proporcje. Pamiętaj, że na niektóre stanowiska rekruterzy dostają setki aplikacji, dlatego ważne jest, żeby życiorys był konkretny i przejrzysty.

- Na pewno warto zdefiniować swój cel zawodowy - ułatwia on szybką ocenę przygotowania danego kandydata do pracy na konkretnym stanowisku; pamiętajmy o aktualnych danych kontaktowych, profesjonalnym e-mailu z imieniem i nazwiskiem oraz profesjonalnym zdjęciu. Sama forma CV powinna być przejrzysta i zrozumiała, używajmy raczej punktów niż pełnych zdań. Historia edukacji, osiągnięcia akademickie i doświadczenie zawodowe powinny być wymienione w odwróconym porządku chronologicznym (czyli aktualna praca jako pierwsza). Przy konkretnych stanowiskach wpiszmy zakres obowiązków oraz osiągnięcia.

Nigdy nie zostawiajmy pustych miejsc - jeżeli mieliśmy rok przerwy lub podejmowaliśmy tymczasowe zadania, nie ukrywajmy tego. Hobby i zainteresowania zostawmy na koniec - ta część powinna być krótka. W CV zdecydowanie lepiej pominąć śmieszny lub niesmaczny adres e-mail, zdjęcie z wakacji (zamiast profesjonalnej fotografii), zbędne informacje (np. stan zdrowia, stan cywilny, informacje o dzieciach itp.). Unikajmy również demonstrowania swoich zdolności graficznych poprzez dodawanie ozdobnej ramki, wykresów czy innych elementów graficznych - nie wyglądają one profesjonalnie. Na koniec najważniejsze - nigdy nie kłam w CV - mówi Paulina Stachowiak, Hays Poland.

A co w przypadku, kiedy nasze doświadczenia zawodowe jest bardzo skromne?

- To, że dopiero zaczynasz swoją drogę zawodową nie musi oznaczać CV ograniczonego do danych teleadresowych - przekonuje Ewa Nadolna, HR biznes partner w Grupie GPEC. - Zacznij od krótkiego podsumowania/profilu zawodowego pokazującego, kim jesteś, jak wygląda twoja obecna sytuacja i jaki jest twój cel zawodowy. W kolejnej części opisz swoje dotychczasowe doświadczenia, mogą to być staże i praktyki, działalność w organizacjach studenckich, wolontariat i wszelkie inne doświadczenia, które pomogły ci się rozwinąć i zdobyć umiejętności przydatne w danej branży/firmie.

Jeżeli nie masz żadnych takich doświadczeń, spróbuj pokazać swoją pasję, zainteresowania czy umiejętności, które będziesz mógł wykorzystać u potencjalnego pracodawcy (może interesują cię nowe technologie albo biegle posługujesz się którymś z języków). W CV nie powinno zabraknąć informacji o wykształceniu, warto jednak skupić się na ostatniej szkole, którą ukończyłeś. Jeżeli dodajesz informacje o kierunku studiów, to pomiń te dotyczące szkoły średniej (chyba że wnoszą dodatkowe istotne informacje z perspektywy stanowiska, na które aplikujesz).

Czy warto od razu aplikować na wysokie stanowiska ściśle związane z wykształceniem?

- Oczywiście! Nawet jeśli nasze doświadczenie jest na dany moment poniżej oczekiwań pracodawcy, to nigdy nie wiemy, czy np. za chwilę ta sama firma nie będzie potrzebowała też kogoś mniej doświadczonego, a nasze CV będzie już wówczas w jej bazie - przekonuje Mirela Szmaglińska, Jobhouse Sp. z o.o..
Nawet jeśli nie mamy odpowiedniego doświadczenia zawodowego, możemy zaciekawić pracodawcę swoimi zainteresowaniami i mocnymi stronami. Nawet jeśli nie mamy odpowiedniego doświadczenia zawodowego, możemy zaciekawić pracodawcę swoimi zainteresowaniami i mocnymi stronami.

Jak zrobić dobre wrażenie na rozmowie kwalifikacyjnej?



- Należałoby rozpocząć od podstawowych spraw, jeżeli zostaliśmy zaproszeni na rozmowę kwalifikacyjną, potwierdźmy swoją obecność, nie spóźniajmy się, wyglądajmy profesjonalnie.... Gdy nie mamy doświadczenia na danym stanowisku, to należy zidentyfikować kilka głównych czynników stanowiących o tym, że stanowisko do nas idealnie pasuje (na przykład: Myślę, że sprawdzam się w obsłudze klienta, ponieważ uwielbiam stały kontakt z ludźmi i czerpię satysfakcję z pomocy w rozwiązywaniu problemów), a następnie podzielić się tym, dlaczego chcemy pracować w tej konkretnej firmie (na przykład: Zawsze byłem pasjonatem nowych technologii, a myślę, że w firmie XYZ wdraża się wiele nowych systemów, chciałbym brać w tym udział). Może w pierwszym podejściu nie uda nam się zdobyć upragnionego stanowiska, ale pozostawmy po sobie dobre wrażenie, to zawsze procentuje - mówi Paulina Stachowiak, Hays Poland.

Jak określić swoje wymagania finansowe?



- Pytanie o oczekiwania finansowe jest jednym z mniej lubianych przez kandydatów - przyznaje Ewa Nadolna, Grupa GPEC. - Jeżeli chcesz wypaść dobrze na rozmowie, zastanów się wcześniej nad tym, ile chciałbyś zarabiać i jak to koreluje ze standardami płacowymi rynku. Zweryfikuj stanowisko, na które aplikujesz z raportami płacowymi, które można znaleźć w internecie. Nie musisz podawać dokładnej kwoty, raczej określ widełki, w obrębie których możesz się poruszać. Wymagania finansowe to suma wielu czynników, które powinniśmy wziąć pod uwagę odpowiadając na zadane przez rekrutera pytanie.
- Warto przemyśleć swój wybór w kategoriach ekonomicznych, głównie dlatego, że istnieje wiele ukrytych czynników, tj. koszty życia, dodatkowe benefity. Niezależnie od tego, które części składowe wynagrodzenia uważamy za priorytetowe, warto wiedzieć wcześniej, czego oczekujemy od pierwszego pracodawcy. Chodzi po prostu o to, aby nie tracić przede wszystkim czasu swojego oraz firmy, do której aplikujemy. Przy określaniu swoich wymagań finansowych warto wziąć pod uwagę dostępne na rynku raporty płacowe dla poszczególnych branż oraz stanowisk - pozwolą nam one zweryfikować, czy nasze oczekiwania są adekwatne do danej roli. Oczywiście różne firmy mają różne budżety na poszczególne stanowiska, a ostateczna oferta zależy od wielu czynników, jednak pozwoli to uniknąć sytuacji, gdy jesteśmy totalnie nieprzygotowani do odpowiedzi na pytanie "Jakie są pana/pani oczekiwania finansowe?" i podajemy zarobki 10 razy wyższe niż stawka rynkowa na danym stanowisku - mówi Paulina Stachowiak, Hays Poland.
Jedna z popularnych rad dotyczących wymagań finansowych mówi, żeby zawsze podawać kwotę o 10 proc. wyższą niż nasze oczekiwania. Nie zawsze znajduje ona zastosowanie w przypadku pierwszej pracy.

- Trzeba też pamiętać, że jeżeli ma być to nasza pierwsza poważna praca i nie mamy jeszcze na danym stanowisku doświadczenia, to aby "skusić" pracodawcę, często warto przedstawić je na start nieco niższe niż rynkowe, oczywiście z adnotacją, że po okresie próbnym chcielibyśmy zarabiać więcej - mówi Mirela Szmaglińska, Jobhouse Sp. z o.o.

Miejsca

Opinie (107) 1 zablokowana

  • Naprawic rodzicom rure od zlewozmywaka, pomodz ojcu zmienic klocuszki w samochodzie

    Sprzedawac lemoniade w lato potajemnie przed skarbøwkæ na osiedlu, skosic sasiadowi trawinik, myc sasiadom podlogi etc...

    I uczyc sie i oszczedzac do skarbonki pieniadze.

    • 3 1

  • chyba od stolarza:)

    wiem że to może nie jest szczyt ambicji, ale taka historia z życia: zamówiłam kuchnie do mojego mieszkania na mila baltica. przyszedł pan, popatrzył , pomierzył a jak powiedział cenę za usługę to zaczęłam zastawiać się nad rozpoczęciem kariery w branży drzewnej:)

    • 8 0

  • Skończyłem studia (6)

    Pracowałem w kilku firmach większych i m niejszych.... cv pisałem sobie i innym, rozmów z rekruterami i burakami rekrutacji też odbyłem sporo.... zrobiłem prawo jazdy i jestem kierowca, 7500 do łapy co miesiąc i mam w powazaniu rekrutacje, CV, korporacje itd.... co więcej, jeśli coś mi nie odpowiada mówię szefowi że robię ostatni wyjazd i się żegnamy.... i co wtedy?, dużo jest gotów zrobić żeby zostać.... wnioski? Chcesz zarabiać, patrz na rynek pracy i dostosuj się do niego, jesteś pasjonatą i stać Cię na pracę za minimum socjalne bądź nauczycielem, tanim specjalista itp no chyba że masz bogatych starych, wtedy rób co chcesz ^^

    • 6 2

    • (4)

      Znam wielu kierowców zawodowych i żaden nie dostaje nawet połowy tej kwoty. Jakaś ścieme tu czuje

      • 0 1

      • Ja znam

        Na tirach maja ok 4.5 netto

        • 0 0

      • Mówimy o pracy na trasach międzynarodowych, nie w PL :)

        • 0 0

      • (1)

        Żadna ściema. Znam kierowcę, który dostaje na rękę prawie 7 koła.

        • 1 0

        • Ale on przewozi biały proszek przez granicę w Kolumbii :)

          • 0 0

    • No tak, ale co to za życie

      Nie chodzi o to, żeby wyjeżdżać i spać przez tydzień w ciężarówce. W moim zawodzie gdybym wyjechał to miałbym 20k

      • 0 0

  • Z większości ofert wynika, że będąc już w przedszkolu trzeba szukać jakiejś praktyki -bezplatnej oczywiście

    • 0 0

  • A może jakieś porady w drugą stronę?

    Czyli więcej empatii a mniej teatrzyku rekrutacyjnego.
    Treść artykułu po raz kolejny pokazuje ze to pracodawca żyje w urojonym świecie i chce narzucać swoje wytyczne.
    Tymczasem prawdziwe życie czesto jest zupelnie inne i pomimo tego że kandydat świetnie sprawdzilby się w pracy, to nie jest mu ona dana tylko dlatego że nie był aktorem i pajacem.
    Więcej szacunku do człowieka to i szacunek wobec firmy bedzie adekwatny.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane