• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ile zarobisz po studiach? Sprawdź, zanim się zdecydujesz

Wioleta Stolarska
18 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Kierunek studiów daje szansę na wyższe zarobki? To dobra wskazówka dla tegorocznych maturzystów, którzy właśnie biorą udział w rekrutacji na studia. Kierunek studiów daje szansę na wyższe zarobki? To dobra wskazówka dla tegorocznych maturzystów, którzy właśnie biorą udział w rekrutacji na studia.

Ile zarobisz po studiach? Coraz więcej kandydatów przed wyborem kierunku studiów sprawdza, jakie wykształcenie da mu szansę na wysokie zarobki. Kalkulują, czy wysiłek włożony w lata nauki się opłaci. Jakie studia skończone na Pomorzu dają szansę na dobrą pracę i płacę? Według najnowszego rankingu ministerialnego raportu monitorującego ekonomiczne losy absolwentów uczelni wyższych na Pomorzu z 2020 r. najlepiej zarabiają absolwenci informatyki Uniwersytetu Gdańskiego - ponad 10,5 tys. zł oraz informatyki Politechniki Gdańskiej - ponad 8 tys. zł. Najniższe zarobki odnotowali absolwenci archeologii na UG.



Uczelnie wyższe w Trójmieście - prywatne i publiczne


Czym sugerowałe(a)ś się, wybierając kierunek studiów?

Ile zarobicie po studiach, jak szybko znajdziecie pracę oraz jaki procent absolwentów danej uczelni dostaje umowę o pracę? To pytania, które zadają sobie kandydaci na studia podczas tegorocznej rekrutacji na rok akademicki 2022/2023.

Oczywiście doradzić mogą eksperci, znajomi czy rodzice, warto też zapoznać się z rankingami uczelni, ale pomóc może również ELA, czyli system monitorowania Ekonomicznych Losów Absolwentów. ELA prześwietla ekonomiczne losy absolwentów szkół wyższych, żeby ustalić, ile zarabiają, jak długo po studiach szukają pracy lub ilu wśród nich jest bezrobotnych. System pozwala wyszukiwać informacje zarówno w ujęciu ogólnokrajowym, jak i w podziale na poszczególne województwa, uczelnie czy kierunki studiów, ale też poziomy studiów - I i II stopnia oraz jednolite magisterskie, oraz poziom doświadczenia zawodowego przed zdobyciem dyplomu.

Co opłaca się studiować?



Nie jest zaskoczeniem, że najwyższe zarobki zapewniają kierunki ścisłe i obszar nauk technicznych. Informatyka, elektrotechnika, automatyka i robotyka, elektronika i telekomunikacja czy inżynieria biomedyczna - to kierunki, które najbardziej "opłaca się" studiować na Politechnice Gdańskiej, Uniwersytecie Gdańskim czy Uniwersytecie Morskim w Gdyni. Najwyższe wynagrodzenie z tego grona otrzymają absolwenci informatyki UG (studia niestacjonarne, II stopnia) - to 10 642,82 zł oraz absolwenci informatyki PG (studia niestacjonarne, I stopnia) - to 8111,18 zł.

Z kolei w przypadku absolwenta pielęgniarstwa na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym (niestacjonarne, II stopień) średnie miesięczne wynagrodzenia brutto ze wszystkich źródeł wyniosło 7989,51 zł.

  • Ranking wynagrodzenia ogółem brutto. Mediana średnich miesięcznych zarobków ze wszystkich źródeł w pierwszym roku po dyplomie.
  • Ranking wynagrodzenia ogółem brutto. Mediana średnich miesięcznych zarobków ze wszystkich źródeł w pierwszym roku po dyplomie.
  • Ranking wynagrodzenia ogółem brutto. Mediana średnich miesięcznych zarobków ze wszystkich źródeł w pierwszym roku po dyplomie.
  • Ranking wynagrodzenia ogółem brutto. Mediana średnich miesięcznych zarobków ze wszystkich źródeł w pierwszym roku po dyplomie.
  • Ranking wynagrodzenia ogółem brutto. Mediana średnich miesięcznych zarobków ze wszystkich źródeł w pierwszym roku po dyplomie.


Wśród absolwentów studiów I stopnia na najlepsze mogą liczyć osoby po elektronice i telekomunikacji UMG - 8151,22 zł, za nimi uplasowali się absolwenci informatyki z PG 8111,18 zł oraz Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych - 6713,61 zł.

System ELA pokazuje również losy absolwentów wybranej uczelni, którzy ukończyli kierunki z określonej dziedziny kształcenia.

Miejsca

Opinie (131) 4 zablokowane

Wszystkie opinie

  • A dlaczego nie zaliczają studentów UM Gdynia (1)

    Kierunki pływające?
    Ja mam system pracy 4/4 tygodnie i na rękę 28 tyś co miesiąc.... Dlaczego nie ma mnie w rankingu?

    • 2 0

    • Odp.

      Odpowiem dlaczego... nawigację mało kto kończy, bo to b.trudny kierunek (dla osób myślących,powiedzialabym, że ponadprzecietnie). Inne może skończyć prawie każdy

      • 0 0

  • to zależy od tego jak szeroko nogi rozłożę

    • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Minimum 5000 tysięcy zł i możemy rozmawiać (20)

    Ja ze swojej strony dam od siebie wszystko. Mogę pracować w korpo, mogę w gastro, byleby miec po studiach 5-6koła. W dzisiejszych czasach to absolutne minimum, sic! Za rok kończę socjo

    • 34 48

    • (3)

      Do korpo mozna bez studiowania,jezyki obce trzeba znac!!!

      • 4 2

      • (2)

        :D ta do parzenia kawy albo sprzątania. Żadne korpo które robi w przemyśle nie potrzebuje ludzi bez kierunkowego wykształcenia.

        • 5 3

        • xd xd xd

          • 0 0

        • Kawe robi ekspres a sprzata zewnętrzna firma. My do takich bzdetów nie tworzymy etatów.

          • 0 1

    • W życiu nie zobaczysz kwoty 5000000zl

      Chociaż kto wie, za pierwszej komuny też byliśmy milionerami.

      • 1 0

    • (1)

      5 000 tyś to daje 5Milionów :)

      • 24 1

      • Nie "tyś" tylko "tys.".

        • 5 0

    • jeszcze zabrakło czy netto czy brutto wiec pewnie dostanie brutto...

      • 4 0

    • 5000 tygodniowo chyba?

      • 3 0

    • A w Rozi(i) ?

      • 8 0

    • studia

      Na tej socjo to się chyba za bardzo nie zmęczyłaś, to i pensja będzie odpowiednia.

      • 10 0

    • (2)

      5000 tysięcy zł? XD

      • 35 1

      • 5000 tysięcy zł? XD

        Taki jest poziom umysłowy studenta. Chciałby 5 000 000 miesięcznie? Niech może w piłkę zacznie grać.

        • 28 0

      • 5mln, chyba w lotto dostanie jak poprawie skresli :)

        • 12 0

    • zapraszamy do Bodegi, Julka. Dostaniesz na dzien dobry 20k

      • 22 1

    • to po co poszedłeś na to socjo?
      Nie musisz pracować w zawodzie po studiach.

      • 11 0

    • będziesz

      z wykształcenia socjopatą dyplomowanym

      • 22 0

    • Na tym socjo to chyba nie było matmy. Chyba, że to 5 000 000 zł to ma być za całą karierę :D

      • 38 0

    • To Cię rozczaruje

      Zarabiając tyle wystarczy ci ledwo od pierwszego do pierwszego, a jesienią trzeba będzie pożyczać bo podwyżki cen dopiero się zaczną

      • 33 4

    • po socjo to minimalna jak dstaniesz będzie dobrze

      • 61 1

  • Co za bzdura (11)

    Osobiście ukończyłem studia I stopnia na wydziale nawigacji w AMW. Praca znaleziona właściwie zaraz po ulonczeniu studiów. Na dzień dobry płaca 3000$ czyli w chwili obecnej 16 tyś zł miesięcznie.

    • 4 14

    • (4)

      Jeśli to praca na morzu to niewiele.
      Poza tym za kilka lat problemy z głową.

      • 13 2

      • (3)

        Ty do tych 16tys. do końca życia nie dojdziesz, chyba że; ***uar zafunduje nam inflację jak za schyłkowej komuny.

        • 0 4

        • (2)

          Wyluzuj
          Mam tyle na lądzie (nie po IT) i codziennie śpię w swoim łóżku.
          A o zrytej głowie napisz mi za kilka lat i przeproś.

          • 2 0

          • dokładnie ilu ja takich znałem co to zarabiali po 16 20 ba 42 tys. I każdy twierdził że juz zawsze bedzie tyle zarabiał.

            6lat 1 lub dwa zawały i kazdy zmienił na normalną robotę za "normalne" pieniądze.

            • 0 0

          • Nie każdy może być lekarzem.

            • 1 2

    • (2)

      Dużo świata zwiedzi. Zarobi. I żonę ma w każdym porcie.

      • 2 3

      • Nic nie zwiedzi (1)

        czasy, gdy w porcie stalo sie kilka dni dawno minęły. Popatrzy sobie z mostku na nabrzeże i potem dalej, użerać sie z Filipińczykami. Plus nieuchronny kryzys branży sie zbilża w zwiazku z upadkiwm pewnej azjatyckiej fabryki świata.

        To było atrakcyjne jak zarabiało sie w dolarach w przaśnym prylu (i jeszcze przez lata 90), teraz to orka za średnią kasę.

        • 4 0

        • azjatycka fabryka tak szybko nie upadnie, jak nie kontenery to rudę albo zboże będzie woził, co do Filipińczyków - najmądrzejsci nie są a le nie trzeba się z nimi użerać, a o postojach masz rację, teraz statki potrafią cumować przy nabrzeżu nawet mniej niż 12h, na ląd żaden z nich nie schodzi więc niczego nie zwiedzisz

          • 0 0

    • Po jakim kursie ty to liczysz :D

      • 1 0

    • I bez zycia bo polowa na statku

      • 4 0

    • Wstyd

      A żonę w tym czasie obrabia sąsiad.

      Co ty masz chłopie z życia?

      • 6 1

  • Czy to prawda że.. (12)

    ..więcej niż połowa studentów zarabia mniej od osób z wykształceniem zawodowym lub bez wykształcenia?

    • 36 1

    • prawda. Mechnicy, technicy i wszelkiej maści budowlancy zarabiają bo posiadają specjalistyczna wiedzę (5)

      a w banku, biurze i przy kompie można posadzić każdego

      • 16 12

      • Posadzić przy kompie można każdego owszem (1)

        Tylko nie każdy będzie wiedział co dalej ma robić oprócz siedzenia za kompem

        • 23 1

        • ja znam ludzi po IT którzy usiedli i nie wiedzieli co robić przed tym kompem. Porażka.

          • 0 0

      • Nawet 500-900 zł netto za godzinę (1)

        Ortodontka/a dziecięca po studiach na własnej działalności.

        • 7 0

        • im bardziej chodziło chyba o takich po studiach bansu i lansu

          wiadomo że lekarze czy inżynierowie na swoim zarabiają dużo większe pieniądze

          • 0 0

      • Zarabiają póki im coś na stopę nie spadnie albo nie połamie ręki. Wtedy brak chorobowego, brak lekarza i brak wypłaty. Tak to już jest w szarej strefie ;) Fajny pieniądz jak jest dobrze.

        • 12 9

    • niestety (3)

      to prawda. Takie czasy, że kierowca po podstawówce zarabia dychę na łapę

      • 3 6

      • jak go cały miesiąc nie ma to nic dziwnego

        inaczej nikt by nie przyszedł do tego zawodu. Kierowca dostawczaka czy autobusu miejskiego pracujący stacjonarnie tyle nie zarobi. Ale to w każdym zawodzie "na wygnaniu" zarabia się kilka razy więcej niż gdy się pracuje na miejscu.

        • 0 0

      • chyba ubera

        a to przed wojną 80% studenci, teraz już tylko emigranci

        • 2 1

      • Dlaczego niestety?

        • 3 2

    • Prawda,ja chyba jestem najlepszym tego przykladem

      • 0 0

    • Studentów - tak

      Osób po studiach - niekoniecznie. To są pensje rok po skończeniu studiów. Po 5 latach często jest i 2 razy więcej

      • 1 1

  • (7)

    W IT nie trzeba mieć studiów. Ludzie garną tam bo myślą, że jak je skończą to będą zarabiać kokosy. Sami nie wiedzą, co chcą robić, kierunek ich nie interesuje, uczyć się nie chcą, no bo przecież po co. Ja poszedłem z zainteresowania. Pracuję w zawodzie już czwarty rok, a przy rekrutacji nikt nie pytał mnie o studia.

    • 17 4

    • (1)

      w budowie maszyn też nie trzeba mieć studiów ale jak chcesz robić poważne rzeczy to już tak. Nikt cie nie dopuści do obliczeń wytrzymałościowych bez skończonej PG, no chyba że jakąś prostą belkę będziesz liczył i masz technikum mechaniczne to tam takie rzeczy robili. Ale do obliczeń FEM nikt takim delikwentem nie będzie zainteresowany. Tak samo po IT. Jak chcesz w tym zawodzie pracować na odpowiednim poziomie to musisz znać matematykę. Ta ze szkoły średniej nie wystarczy. W innym wypadku nie jesteś prawdziwym programistą tylko operatorem języka programowania.

      • 0 0

      • matematyka per se nie jest bardzo przydatna. W stopniu zaawansowanym, natomiast przydaje się przy algorytmach (i to tez nie jako matematyka, ale podstawa do logicznego myślenia). Nie wiem jak jest w AI, tam może faktycznie bardziej jest to wykorzystywane (no ale to jest jedna z wielu działek). Dodatkowo IT nie równa programista.

        • 0 0

    • (3)

      To miales szczescie, bo w 90% przyoadkow przy rekrutacji na staz / juniora jest taka ilosc chetnaych, ze nastepujae selekcja na tych po PG i po innej Wyzszej Szkole Lansu i Bansu. Z papierkiem zawsze jest latwiej.

      • 11 6

      • mnie tez nigdy nie pytali, może poza 1. praca. Tego już nie pamietam. Poza tym ani razu nikt nawet na to nie spojrzał.

        • 0 0

      • Opinia wyróżniona

        staż i praktyki to może tak, ale najbardziej to w korpo o to dbają, a w niektórych to wręcz chcą tylko tych, którzy mają najwyższą średnią, jakby to miało jakieś znaczenie. Jak masz umiejętności, to studia nie są ci potrzebne, bo nikt nie będzie o nie pytał. Na juniora w żadnym ogłoszeniu nie widziałem, żeby były potrzebne studia. Masz portfolio, przejdziesz rozmowę techniczną, powinno być ok. Mi studia pomogły tylko w tym, że zobaczyłem to, co chcę robić i zdecydowałem się w to pójść. Dzięki praktyce miałem jakieś doświadczenie i mogłem potem pracować w tym samym gdzie indziej. Ale konkurencja jest spora, to fakt.

        • 19 0

      • Guzik prawda

        Może w jakichś wydumanych korpo tak robią, ale firm it jest tak wiele że szansę na rozmowę ma każdy a to jak się to dalej potoczy zależy już tylko od kandydata

        • 3 4

    • +1

      Też nikt nie pytał mnie o studia przy żadnej rekrutacji.

      Raz tylko jeden w życiu jedna wariatka z HR pytała o dyplom, żeby dać dłuższy urlop.
      Powiedziałem, że przyniosę jak znajdę chwilę żeby poszukać...

      Miesiąc później już nowa fucha za 2x więcej bo łatwiej dostać więcej w nowej pracy.
      Potem już B2B więc żadne dyplomy czy inne bzdety do wyliczania urlopów niepotrzebne.

      Dyplom oczywiście leży w szafie, tam gdzie zawsze od ~10 lat z resztą niepotrzebnych świadectw i dokumentów ;]

      • 0 2

  • Opinia wyróżniona

    Myślę, że na pensje tych 25 osób (7)

    studiujących informatykę niestacjonarnie wpływ miały inne czynniki niż uczelnia. Co ciekawe, najlepsze wyniki maja studenci niestacjonarni. Czyżby dlatego że już pracują więc ich pensja "po studiach" to tak na prawdę kilkuletnie doświadczenie?

    • 156 0

    • (3)

      Dlatego wybrali studia niestacjonarne, to chyba logiczne. Sam zrobiłem tak samo z magisterką.

      • 19 2

      • (1)

        na magisterkę nie opłaca się chodzić dziennie, zajęć nie ma aż tak dużo, szczególnie potem. Po trzy lub czteroletnim dziennym licencjacie/inżynierce naprawdę ma się przesyt, szczególnie że plany są ustalane kompletnie z tyłka i bez żadnego poszanowania czasu. Sam miałem wybrać się na magisterkę, ale jakoś brakuje czasu i chęci.

        • 13 2

        • a ja w ogóle pracy inz. nie napisałem. nie chciało mi się. To już było jakiś czas temu. Może gdybym miał, to bym zarabiał więcej, ale naprawdę nie narzekam mimo to. Chociaż taki ziom po informatyce (to swoją droga tez g mówi, bo to zbyt szeroka dziecina żeby napisać "informatyka" i już" mnie zarobkowo zje.

          • 0 0

      • Logiczne, ale artykuł sugeruje że to studia dadzą taką pensję

        • 45 0

    • Dzis to strata czasu jak nie ma się niczego wcześniej ukonczone (1)

      Bez wyuczonego zawodu po zawodówce czy technikum to studia są strata czasu. Chyba że branża IT.
      Człowiek po transporcie na PG wylądował za nastawnikiem pociągów, bo nie szło dobrze płatnej roboty znaleźć. A do pociągów starczy kurs i wykształcenie zasadnicze i można zarabiać po 10 tysi brutto

      • 2 1

      • nie jest to stratą czasu, ale zależy jakie studia

        sam kończyłem budowę maszyn i roboty jest od wała w dużych koncernach. Nie byłem wcześniej w technikum choć przydałoby się. Niemniej kończyłem mat.-fiz. w liceum i ta wiedza była tak samo istotna. Zarówno ja jak i chłopaki po technikach musieliśmy trochę nadrabiać. Niemniej odbyło się to w czasie studiów. A potem tak czy siak, tak samo jak lekarz czy prawnik by być rzeczywiście dobrym w zawodzie trzeba zrobić parę lat doświadczenia

        • 0 0

    • Doświadczenie przede wszystkim

      Oczywiście, że płaci się za doświadczenie, a nie studia.

      • 2 0

  • A lekarze? (2)

    Dlaczego nie ma tutaj pensji lekarzy?

    • 8 0

    • na państwowym czy prywatnym? Bo jak to pierwsze to są grosze, a jak to drugie... to już inna bajka. Z resztą to są dane statystyczne na małej grupie badanych. Jeśli żaden lekarz się nie wpisał to i danych brak.

      • 0 0

    • Bo ci zarabiaja najwiecej

      • 7 1

  • Studiowanie ma sens jedynie w przypadku GUM i to tylko leku lud lek-dentu lub kierunki związane z IT pod (1)

    warunkiem ,że ktoś ma do tego zapał i chce sam się nauczyć. Reszta goowien typu analityka, farmacja, pielęgniarstwo, budowa okrętów, maszyn czy podobnych bzdetów to można sobie darować i od razu rozglądać się za wyjazdem albo swoją firmą.

    • 10 6

    • buhaha skąd ty czerpiesz te swoje dane? Wymyślasz je na bieżąco?

      Po budowie maszyn czy okrętownictwie - bez znaczenia bo to mega pokrewne kierunki masz robotę od ręki i to dobrze płatną. Myślisz że takie MacGregory, NOVy, Hiaby, Dameny, Syncrolifty, Palfingery, Navy itp. to kogo poszukują na rynku pracy? Po farmacji też nie znam nikogo kto by nie miał roboty. Analityka medyczna również. Znam takich co doktoraty na tym porobili i teraz trzepią kasę na własnych gabinetach np. trychologicznych. Dżizas, ludzie macie tak nikłe pojęcie o rynku pracy że nie dziwi mnie że nie wiecie co potem ze sobą zrobić.

      • 0 0

  • Uwaga (3)

    Młody asystent na Uniwersytecie Gdańskim teraz dostaje 3500 brutto.
    To nie jest żart.
    Proszę sprawdzić, jeśli nie wierzycie.
    Stawki na UG są jawne.

    • 10 1

    • Zdecydowanie za dużo (1)

      Jak za tworzenie czegoś co jest sztuką dla sztuki. Jeżeli uważasz się jednak za specjalistę, to poszukaj miejsca u prywaciarza. I tu powiem jak najbardziej życzliwie: powodzenia.

      • 1 3

      • naka to sztuka dla sztuki?

        • 0 0

    • Oczywiście - tyle płacą uczelnie (notabene lepiej iść na studia doktoranckie i od razu wskoczyć na adiunkta)

      W końcu budżet polskiej nauki jest mniejszy od budżetu TVP, takie priorytety. Więc na uczelniach pracują pasjonaci, osadzeni mocno drugą nogą w biznesie lub cieniasy. A jak odejdzie obecne pokolenie, to wiatr będzie hulał po korytarzach.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane