- 1 Benefity są potrzebne, ale grunt to dobra pensja (69 opinii)
- 2 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (189 opinii)
- 3 L4 na wypalenie zawodowe? (34 opinie)
- 4 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (109 opinii)
- 5 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (127 opinii)
Duże zwolnienia w bankach. Teraz Bank Pekao
3 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat)
Najpierw Santander, potem BNP Paribas i Nest Bank, a teraz państwowy Bank Pekao. Sektor bankowy tnie zatrudnienie. Jeden z największych banków zamierza zwolnić 1100 osób i zmienić warunki zatrudnienia kolejnym 1250 pracownikom. A wszystko przez... cyfryzację.
- Cyfryzacja usług znacząco przyspieszyła w obliczu pandemii COVID-19, a liczba klientów aktywnie korzystających z bankowości mobilnej Pekao przekroczyła na koniec 2020 r. 2 mln osób. To znacząco ogranicza liczbę klientów korzystających z tradycyjnych oddziałów i placówek, dlatego niezbędne jest kontynuowanie ewolucji modelu biznesowego w kierunku dalszej cyfryzacji produktów i usług - czytamy w komunikacie.
Placówki bankowe w Trójmieście
Zamiarem banku jest definitywne rozwiązanie umowy o pracę z nie więcej niż 1110 pracownikami banku oraz zmiana warunków zatrudnienia nie więcej niż 1250 pracowników banku, co stanowi odpowiednio około 8 proc. i 9 proc. wszystkich zatrudnionych w banku według stanu na 1 marca 2021 r. Teraz rozpoczną się negocjacje ze związkami zawodowymi. Bank przewiduje, że zwolnienia grupowe rozpoczną się w ostatnim tygodniu marca 2021 r. i zakończą do 30 czerwca 2021 r.
To nie pierwsze cięcia w tym banku w ostatnim czasie. W 2018 r. bank przeprowadził program dobrowolnych odejść, z którego skorzystało blisko 1000 osób, a w 2019 r. zwolnienia grupowe objęły 900 osób, a warunki zatrudnienia zmieniono około 620 zatrudnionym. W lutym ub. roku bank zapowiedział likwidację maksymalnie 1200 miejsc pracy w grupie kapitałowej Pekao.
Zwalnia nie tylko Bank Pekao. Pod koniec ubiegłego roku BNP Paribas Bank Polska zakończył negocjacje ze związkami zawodowymi dotyczące zasad przeprowadzenia zwolnień grupowych. Redukcja ma objąć nie więcej niż 800 pracowników. Jeszcze w październiku wdrażanie planu oszczędnościowego zapowiedział Santander Bank Polska, tam do końca 2022 r. pracę straci ok. 2 tys. ludzi, czyli około 19 proc. wszystkich zatrudnionych w banku. Z kolei Nest Bank ma się rozstać z 200 pracownikami. W ub. roku cięcia przeprowadził też Getin Noble Bank (250 osób). Niewykluczone, że cięcia dotkną też mBank. Na razie niemiecka grupa, główny akcjonariusz polskiego mBanku, rozważa zwolnienie 7 tys. pracowników i zamknięcie 400 oddziałów w Niemczech.
- W pierwszych ośmiu miesiącach 2020 r. w polskim sektorze bankowym ubyło 5,6 tys. etatów. Obecnie banki dają pracę 151,3 tys. osób. Jeszcze 10 lat temu w bankach pracowało niemal 26 tys. osób więcej - wylicza "Rzeczpospolita".