- 1 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (107 opinii)
- 2 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (108 opinii)
- 3 Sprawdź, czy zarabiasz przeciętną krajową (182 opinie)
- 4 Ubezpieczeni w ZUS. Są nawet Kolumbijczycy (152 opinie)
- 5 Zwolnienia grupowe. Stały trend czy tylko zmiana jakościowa (218 opinii)
Co nowego w gdańskim oddziale Intela?
10 lat temu liczył zaledwie 150 pracowników i zajmował dwa budynki, do tego dzielone z inną firmą. Dziś Intel Technology Poland to blisko 2 tys. pracowników i pięć budynków, których firma jest jedynym właścicielem, ale to wcale nie koniec dynamicznego rozwoju i zatrudniania pracowników.
Choć Intel nadal najlepiej czuje się w dziedzinie produkcji procesorów, z racji swojego potencjału coraz częściej widać, jak wdraża innowacje na rynku w obszarze rozwiązań Cloud, jak śmielej wkracza w dziedzinę IoT i rynek pamięci nieulotnej. Kolejne projekty to kolejne wolne miejsca, które czekają na nowych pracowników.
Do jakiego obszaru obecnie firma poszukuje pracowników?
Projekt, który obecnie rozpoczyna Intel jest w grupie będącej częścią Non-volatile Memory Solutions Group (NSG), która zajmuje się w głównej mierze produkcją dysków SSD opartych o kości 3D NAND oraz 3D XPoint. NSG wytwarza także oprogramowanie, które ma za zadanie uwypuklić zalety dysków Intela - rozwiązania cachujące (Intel CAS) dane oraz rozwiązania RAID (Intel RSTe).
- Możemy zdradzić, że sam projekt jest związany z najnowszą generacją dysków opartych o technologie Intel Optane. Jeśli kandydat interesuje się tematyką nowoczesnych pamięci masowych, algorytmów optymalizacji przechowywania danych, a także ma ochotę mieć styczność z najnowszymi technologiami, to projekt spełni jego oczekiwania - opowiada NSG Poland engineering manager Intel Technology Poland.
Jaka osoba odnajdzie się w zespole?
- Na pewno taka, która szuka wyzwań i która lubi pracę w zespole. Oczywiście wskazane byłoby, aby osoba ubiegająca się o pozycję miała pewne doświadczenie w programowaniu - mówi nam Intel.
Z racji tematów, jakimi zajmuje się zespół NSG w Polsce, potrzeby są różne: od inżynierów systemów wbudowanych, poprzez specjalistów od automatycznego testowania, do inżynierów oprogramowania operujących w systemach Linux i Windows. Spora część zadań, z jakimi przychodzi mierzyć się w zespole są z pogranicza sprzętu i oprogramowania, dlatego przyda nam się kreatywność.
- Najważniejsze jest jednak, żeby mieć otwarty umysł i po prostu lubić programować. Przy takim podejściu z pewnością szybko pracownik odnajdzie swoje miejsce - dodaje Intel.
Jak wygląda typowy dzień pracy w Intelu.
Tam, gdzie to możliwe firma stara się pracować w ramach metodyki Agile. Rozpoczyna dzień od spotkań w zespołach, gdzie dzieli się informacją o tym, co dotychczas udało się zrobić i co zespół ma w planach na dziś. Później jest czas na pracę i inne spotkania projektowe. W połowie dnia pracownicy mogą wybrać się na obiad do jednej z kilku stołówek. Ponieważ firma dopłaca do posiłków, takie rozwiązanie cieszy się dużą popularnością. Czas w biurze to poza pracą, także możliwość skorzystania z pokoi gier czy foteli do masażu. Na chętnych czeka także drużyna piłkarska Intela.
Brzmi ciekawie? Osoby, które są zainteresowane pracą w Intel Technology Poland powinny skorzystać z Aplikowania na stronie kariery.
* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł
Miejsca
Opinie (109) 8 zablokowanych
-
2017-03-21 14:59
Powiedzcie proszę o Wielcy Programiści Intela (7)
ile tam zarabiacie? :)
Jeśli dacie 12000 brutto tzn ze mozna atakowac.- 9 2
-
2019-02-10 18:29
Popracuj gdzies obok 10 lat i atakuj
- 0 0
-
2017-03-21 17:31
(1)
Tyle to na stażu...
- 4 2
-
2017-04-03 20:18
I to w EUR
- 0 0
-
2017-03-21 15:05
Rocznie (1)
Można nawet piętnastaka wyciągnąć - ale na rok.
- 7 6
-
2017-03-21 19:29
to "fajnie" tam macie ;)
- 2 0
-
2017-03-21 19:29
ostatnio były oferty na znanym portalu ze stawkami, średnie. Pewnie jak się dłużej pracuje to wyciągnąć można więcej, bo tak to nie wiem kto by tam pracował.
- 2 0
-
2017-03-21 18:27
Zarobki i wolontariat
Hien tutaj nie chcemy.
Znaczna część pracowników pracuje tutaj w formie wolontariatu wyznając kult Wielkiego Muru, którego budowę w południowej części kraju obiecał obecny władca kraju gdzie Intel ma swój headquater.- 9 2
-
2017-03-26 00:51
Potwierdzam że słabo to wygląda w środku (1)
Mam tam kilku klientów, bywałam w środku, widziałam ludzi na korytarzach.
I potwierdzę że ubiór świadczy że raczej wiele tam się nie zarabia, ani też nie świadczy o profesjonalizmie pracowników.- 3 2
-
2017-05-06 22:11
tylko menago chodzą w slipach od kelvina i marynarkach od Versace
- 0 0
-
2017-03-21 14:55
Nie jest dobrze (24)
Miałam w Intelu spotkanie ze swoim klientem. Przybyłam za wcześnie więc obserwowałam.....
Na parkingu same szroty, gdzie golf z 2000r to przy nich mlodzieniaszek.
Głupio mi się trochę zrobiło bo z jednej strony takie ładne szklane budynki, wypielegnowany teren, a po pracownikach jakoś tego luksusu nie widać.
Ludzi powyżej 30 niebyło , jakbym była w jakimś kampusie dla studentów.
Ani jednej siwej głowy przez kilka godzin nie widziałam. Najstarszy w calej firmie wydawał się być Pan recepcjonista w polarowej ludzie (o.k.45+)
Panie na recepcjach takie 20+, ubrane raczej skromnie i mało biznesowo.
Pracownicy też bardzo skromnie poubierani, raczej w rzeczy dobrej jakości ale takie które mają wytrzymać kilka lat np. poprzecierane już buty trekkingowe.
Firma sprawiła na mnie wyrażenie że wydaje rocznie znacznie więcej na ogrodnika niż na pracownika- 30 32
-
2017-04-04 05:11
Dziwne i mylne masz kryteria
Kilka lat temu zarabiałem 4k, dziś zarabiam 20-30k i ubieram się dokładnie tak samo jak wtedy - dobra półka jakościowa i klasyczny styl, odporny przez 3-4 lata na zużycie i trendy z prostej przyczyny - niechęć do zakupów. Nie cierpię łazić po galeriach, to dobre zajęcie dla kobiet i gejów, normalny facet nie ma to zwyczajnie ochoty. Żeby nie było, nie pracuję w Intelu ani w ogóle korpo (nie mam spolegliwego charakteru który jest tam wskazany), mam własną firmę.
I nawet jakbym zarabiał miliony rocznie, nadal będę ubierał się tak samo.- 0 1
-
2017-03-21 16:52
Ups, no i okazało się, że tam pracują zwykli ludzie w polarach (1)
I jeszcze ten dramatyczny nagłowek "Nie jest dobrze"... A paniusia to pewnie z jakiejś większej światowej korporacji, może nawet ze stolycy, z torebką od dizajnera za 10 tys. PLN
- 15 2
-
2017-03-26 00:53
no i na torebkę za 10tys poszły 3 pełne pensje ;)
Ale ona traktuje to jako inwestycja we własną markę ;P- 4 0
-
2017-03-21 17:27
(1)
Uwielbiam moje 14-letnie auto. Wizyty na warsztacie drogie, ale cena miłości czasem wysoko. Moje poprzecierane buty ledwo zipią, wygodne jak cholera - nie wiem gdzie znajdę drugie takie. Nie jestem poobwieszana biżuterią, ubrania kupuję z promocji. Moja miesięczna pensja bez problemu wystarczyłaby na ubieranie się w Armaniego czy innego Gucciego. Ale wiesz, jest tyle lepszych sposobów na wydanie pieniędzy i czasu, ze szkoda wybierać się na cotygodniowe zakupki do galeryjki. Wolę założyć moje stare buty (co poradzę, że tworzymy razem wygodny duet?) i ruszyć w las. Lubię siebie, nikt inny nie musi. Zwłaszcza ten, kto mnie ocenia po ubraniu.
- 21 3
-
2017-03-23 13:33
Prawda może być taka że nie masz czasu na zakupy a zarobki nie są na tyle stabilne by "zaszaleć" i trzeba ciułać bo nie wiadomo co będzie jak się projekt skończy
- 2 1
-
2017-03-21 19:53
Hehhe (1)
Troszkę Ci nie wyszło to kłamstwo... w Intelu nie ma Pań w recepcji, jest tylko ochrona na wejściach...
- 12 3
-
2017-03-23 13:30
taa..nie ma... a papier do ksero zamawia ci office manager
a po pracy przychodzi do was cleaning manager :)- 1 1
-
2017-03-21 16:55
ciekawe (1)
nie pomyliły Ci się budynki? Może chodzi Ci np o Impel? Spotkanie z klientem zewnętrznym w campusie prywatnej firmy? W Intel nie ma recepjonistek, he, he...
- 19 1
-
2017-03-23 12:26
no własnie, tylko ogrodnicy
- 2 0
-
2017-03-21 16:04
(3)
Coś słabo patrzysz, bo ludzi po 30 jest całkiem sporo, chociaż trochę mniej niż tych przed.
Pracuję w Intelu prawie 10 lat, raczej źle na kierowniczym stanowisku nie zarabiam.
I wiesz co? Jeżdżę samochodem, który kupiłem za równowartość mojej jednej wypłaty. A to dlatego, że takie auto spełnia moje potrzeby a ja mam w życiu ciekawsze rzeczy do roboty i lepsze sposoby na budowanie poczucia własnej wartości niż lansowanie się przed takimi obserwatorkami jak Ty :)
I tak, chodzę czasem do pracy w butach treningowych, bo są wygodne a ja mogę w firmie ubierać się na luzie i nie muszę stać na baczność pod krawatem przed klientami. I to jest wielka zaleta tej firmy.
Przydałoby Ci się w życiu mniej spiny.- 21 3
-
2017-03-21 20:56
Nie jest tak kolorowo (2)
Zapomniałeś dodać, że pracujesz od 8 do 8. Masz bezpłatne nadgodziny i raczej wyżej niż manger 1-wszego, no może 2-go stopnia nie awansujesz - chyba, że wyjedziesz do US. Są wady i zalety pracy w Intelu. Największy plus to kasa. Minus to raczej projekty-ochłapy. Dużo development, mało research. W trójmieście jest już dużo firm, które płacą lepiej, a i praca jest ciekawsza.
- 4 2
-
2017-03-22 12:03
Jakieś przykłady? (1)
- 3 1
-
2017-03-23 12:25
Kasa w biedronce
codzień obracasz takimi pieniędzmi, ze głowa mała!
- 5 1
-
2017-03-21 15:10
(3)
Bo normalni ludzie mają wy...lane w samochód na pokaz i ciuchy na pokaz
- 54 0
-
2017-03-21 17:30
(2)
Otóż to. Stare buty najlepsze - najwygodniejsze i razem ze mną przeżyły dużo fajnych chwil :)
- 11 0
-
2017-03-21 19:21
(1)
tylko ten zapach
- 5 4
-
2017-03-23 12:24
zapach tradycyjnie hodowany od pokoleń
- 3 0
-
2017-03-21 17:46
Dopłaty (1)
W Intelu jak masz stare auto (powyżej 5 lat) to dostajesz dofinansowanie socjalne. Jakby zobaczyli, że chodzisz w nowych ciuchach to od razu zabierają.
Ot pragmatyczne zachowanie większości pracowników, którzy nie przeskoczyli jeszcze 6 grade'u (potem to już nieistotne, za kilka pensji idziesz do salonu i wybierasz co chcesz).- 10 3
-
2017-03-22 16:29
Serio? Poszukam info.
- 1 0
-
2017-03-21 19:41
Oceniasz ludzi po ubraniach? Współczuję.
Pracownicy Intela raczej nie mają bezpośrednich kontaktów z klientami, więc nie muszą się nosić "luksusowo".- 4 2
-
2017-03-21 15:18
(1)
A Ty z jakiej branży, że ludzi po cudach oceniasz... albo lepiej nie pisz.
- 11 2
-
2017-03-21 18:35
Po cudach to pewnie ktoś od religioznawstwa
- 8 1
-
2017-03-21 17:04
zdradzę Ci sekret:
W Norwegii, najbogatszym kraju świata, też nie wszyscy chodzą na co dzień w garniturach od Armaniego.
Firma wydaje sporo na pracowników, tylko pracownicy mają dość rozsądku i lepsze rzeczy do robienia w życiu niż przewalanie kasy na jednorazowe ciuchy i lansowanie się kto lepiej wygląda na korytarzu w biurze.
Wybacz, ale z Twojego postu to czuć trochę "pustactwo".- 18 1
-
2017-03-21 15:25
koszmarna bieda
W końcu tajemnica wyszła na jaw - w Intelu tak naprawdę płacą minimalną krajową, skoro ludzie jeżdżą 20-letnimi samochodami i chodzą w wygodnych ubraniach :O
- 18 2
-
2017-03-21 18:10
monopolista do kwadratu (5)
Dlatego staram sie kupować wszystko od AMD, a intela omijam szerokim łukiem :) znałem pare osób które tam pracowały i wytrzymały rok. Co prawda social jakiś tam jest (karnety na darmowe baseny i siłownie), wypłata na poziomie 3-4tys, ale korporacyjność tego miejsca przytłacza. Dedlajny, targety, team lederzy, supervisorzy.. Sprowadzają człowieka do pozycji trybiku w maszynie który tak na prawde g*wno znaczy i w każdej chwili może zostać zwolniony bo na biurku i tak czekają kartony nowych CV które nie zostały nawet zaszczycone wzrokiem.
- 15 9
-
2017-03-21 20:07
Bo to jest tak.... (3)
... że w IT jak masz mózg to wisi Ciebie to, że Cię mogą zwolnić (bo wszędzie mogą), zaraz znajdziesz sobie inną pracę.
Zwalniają ludzi w 2 przypadkach:
1) złamałeś prawo pracy (w pracy) lub jej regulamin w sposób jednoznaczny (pobicie, ściąganie lewych fimów z torrentów, kradzieże firmowego mleka etc.) - to zdarza się raz na kilka lat,
2) nie wykazałeś się w kolejnych latach w żaden sposób (a wykazać się to też nie żaden problem jak robisz to co lubisz) i akurat trzeba zrobić redukcję zatrudnienia (oba warunki muszą być spełnione) - to miało miejsce ostatnio. Każdy otrzymał odprawę (kilka lub kilkanaście pensji w zależności od umiejętności negocjacyjnych) i od ręki znalazł sobie pracę w innym miejscu co może uchroniło jego karierę przed zastojem w rozwoju (a zastój w IT jest zabójczy dla kariery).
Jak ktoś jest idiotą to być może potrzebuje supervisora, bo ciężko taką osobę zgodnie z prawem zwolnić i trzeba trzymać i kontrolować, żeby czegoś nie spieprzyła (chore to jest, ale takie mamy prawo, a Intel jest aż nazbyt zgodny z prawem).
3-4k to zarabiają studenci bardziej nieogarnięci (bo mogą więcej) i to jest kwota netto.
Nie wiem komu bardziej współczuć - Tobie (że masz takich znajomych) czy Twoim znajomym (że mają znajomego, który generalizuje na bazie kilku narzekań studenciaków).- 13 3
-
2017-03-23 12:29
Intelowe mleko - prosto od intelowej krowy, pasącej się za IGK3.
Krowa w technologii MMX od razu z mlekiem UHT.
- 2 0
-
2017-03-21 20:19
Intelisik (1)
Cz to ty nie pisales tegi artykulu ktory komentujemy ?
Panie Intel niech pan juz wraca siperwizior czeka.- 4 0
-
2017-03-21 20:22
Ja bym napisał ten artykuł dużo krócej...
"Nie jesteś debilem i masz jakieś doświadczenie w programowaniu?
Aplikuj do nas!
Pamiętaj, myślenie nie boli!"- 2 1
-
2017-03-21 19:58
Za 3-4 tysiące pracują kasjerki w dyskontach. Zdecydowanie zgubiłeś jedną cyfrę przed 3-4. Kiedyś tam pracowałem 8 miałem 15 netto, ale po kilku latach zbierania doświadczeń odszedłem na swoje.
- 3 1
-
2017-03-21 12:05
Tam nie pracują ludzie z imionami? (3)
"opowiada NSG Poland engineering manager Intel Technology Poland", "mówi nam Intel".
Czy nie bardziej ludzko by było gdyby opowiadał jakiś pan Adam, a mówiła pani Kasia?
Bo tak "Intel" sam w sobie to pewnie nic nie mówi.- 39 2
-
2017-03-21 19:05
bo to mowil dział PR (1)
- 3 0
-
2017-03-23 12:22
PR do spraw HR oraz CHCWD
- 0 0
-
2017-03-21 12:20
Nie
tam już tylko roboty i sztuczna inteligencja
- 11 1
-
2017-03-21 10:02
Jak tam faktycznie się pracuje (17)
Słyszałem opinie, że nie jest tak kolorowo. A i napiszcie ile kosztuje i co jest do jedzenia w tych bufetach, czy pakując na siłowni jednak musiałbym brać swoje, czy mógłbym spokojnie korzystać ze stołówki.
- 16 11
-
2017-03-21 20:40
Roznie... (2)
Praca w Intelu ma swoje plusy i minusy.
+ calkiem dobra wyplata (jezeli srednio pracujesz 8h dzinnie)
+ dobra atmosfera
+ wyjazdy zagraniczne
- Gdansk to site klasy B, zazwyczaj trajaja tu ochlapy wiec o ciekawe projekty trudno
- zadaniowy tryb pracy wykorzystywany do generowania bezplatnych nadgodzin
- zazwyczaj slabi managerowie z kredytami we frankach bojacy postawic sie szefom z US, co odbija sie na ludziach.
Nie jest to miejsce dla ludzi ambitnych. Polecam piczatkujacym inzynierom lub osoba z wypalonym szukajacym cieplego gniazdka.- 10 1
-
2017-03-23 12:21
Ciepłe gniazdko?
polecam mokre palce i 230V, lub dla wyższej temperatury 3F 400V
- 1 0
-
2017-03-22 09:38
Zmień managera, to prostsze niż CI się wydaje ;)
- 2 2
-
2017-03-21 10:49
(9)
Jest idealnie
Kuchnia całego świata
Cena z dwudaniowy obiad z obsługą kelnerską i skrzypkiem to 1 zł + VAT.
Resztę dokłada firma, za 2 zł + VAT masz indywidulanie skomponowane posiłki - czy to trenujesz kulturystykę, hipikę, zimowe wejścia na ośmiotysięczniki.
Oczywiscie w przypadku urlopu posiłki dowiozą do domu - bezpłatnie.
Raz w miesiącu robią "szalone lunche" - kręcą globusem, a Ty zatrzymujesz kulę - opłacąja ci przelot, jedzenie w najbliższej stolicy danego kraju gdzie wskazałeś paluchem.
Polecam- 67 5
-
2017-03-21 14:34
(3)
Nie wiem czy to pisała jedna osoba ale jestem pod wrażeniem! Uśmiałem się jak nigdy. Genialne.
- 20 0
-
2017-03-21 16:48
Ja też dawno sie tak nie uśmiałam (1)
Szacun za poczucie humoru. Najlepsze to o kręceniu globusem
- 12 0
-
2017-03-23 12:19
Praca grupowa działu VAL
- 2 0
-
2017-03-21 19:52
sztuczna inteligencja ;)
- 3 0
-
2017-03-21 11:33
cud (4)
Kolega wyżej ma rację, wszędzie po bufecie walają się białe trufle, każdy ma praktycznie indywidualne menu. Jeden kucharz robi na 90 palnikach - każda potrawa inna. Na przerwach latamy helikopterem na Orlen po zapiekanki.
- 44 3
-
2017-03-21 11:56
Nawet nie mam lodówki (3)
W domu nie mam nawet lodówki, ani kuchenki. W Intelu gotuje Mistrz Loży Kucharskiej prosto z włoskiej mieściny wpisanej na listę dziedzictwa UNESCO, Profesor Doktor Habilitowany Honoris Causa, Wielki Szef Mediolańskiego Cechu Rzemieślników-Makaroniarzy - Antonio di Borgia de la Frizzante. Pan Frizzante własnoręcznie serwuje posiłki, dowożąc je każdemu pozłacanym wózkiem z platynowymi tacami, dbając o kompozycję cieszącą oko, dopasowaną do istnej mieszanki cech osobowości człowieka. Jeżeli masz tendencję do porywczych zachowań, Mistrz Frizzante zaserwuje na Twoim talerzu sporo uspokajającej zieleni, dodając suplementy magnezowo-potasowe.
Warto dodać, że do dyspozycji każdego z pracowników jest basen, sauna, jacuzzi, prywatny klub bilardowy, golfowy, można pograć w polo, carling, bierki, rzutki, rzut oszczepem, dyskiem (do wyboru SSD/HDD i szpulowe) oraz podwodny szachoboks dla kadłubków (emocje tak ogromne, że ciężko USTAĆ w miejscu!).
Z tym helikopterem to nie do końca Orlen, bo częściej lądujemy na helipadzie przed Ikeą, gdzie specjalnie dla nas serwowane są prawdziwe amerykańskie hot dogi oraz niemieckie wersje z bratwurstami. Palce lizać!- 46 2
-
2017-03-22 08:13
To i stadninę tam mają???
..."można pograć w polo..." no chyba,że chodzi o rodzaj koszulki...nie rozpinana, nie trykot, tylko właśnie polo... :)
- 0 0
-
2017-03-21 16:21
Platyna czy złoto
Właśnie dziś wywaliłem w/w pana Frizzante za drzwi albowiem przyniósł mi do pokoju w którym pracuję,na przegryzkę trufle podsmażane w cieście ptysiowym na platynowej a nie, jak prosiłem złotej zastawie...
- 13 0
-
2017-03-21 14:52
to mi wyglada na wypociny
jakiegos informatyka, byc moze nawet z intela ktory pewnie wlasnie robi kupe na zlotym kiblu i podciera sie piecsetkami
- 12 4
-
2017-03-22 09:24
Stołówka
Jest 5 restauracji, serwujących różne rodzaje posiłków. za 15 zł masz pyszny 2-daniowy obiad!
- 1 3
-
2017-03-21 10:44
Podpinam się do pytania? (2)
Mobbing normalny jak w Polsce czy większy? I czy płacą za nadgodziny?
- 11 2
-
2017-03-21 18:06
Brak nadgodzin i mobbing (1)
Jak chcesz to i tak nie możesz pracować w nadgodzinach, bo sprzątaczki się wkurzają, że nie mogą w spokoju posprzątać biura.
A jeżeli chodzi o mobbing to nawet nie wiem co to jest, ale nikt mnie tutaj nie zmusza do seksu i nie klepie po d*pie (bo to podobno jest mobbing).
Wśród kolegów zdarza się mobbing nieseksualny - np. mówię do jednego z moich kolegów, że jest debilem, ale wtedy on idzie na skargę do managera i mi manager mówi, żeby go nie nazywać debilem.- 19 1
-
2017-03-21 19:24
lol
niezłych orłów tam zatrudniają co mobbing z molestowaniem mylą
- 11 2
-
2017-03-22 19:48
A jakie inne firmy IT polecacie? (1)
Jw.
- 0 0
-
2017-03-22 20:13
Adva Spartez. ...
Poczytaj opinie w necie np goldenline
Najlepiej takie które dbają o rozwój i robisz to co umiesz i chcesz a nie zmuszają do ciągłych zmian i HW- 0 0
-
2017-03-21 22:40
Dla mnie warunki w Intelu to dramat (1)
Kiedyś siedziałam dłuższy czas przy labie w IGK1 - chyba do dzisiaj szwankuje mi zdrowie. Potworny skrzek od wentylatorów, radiacja elektromagnetyczna, fatalnej jakości klimatyzacja a okna nie można otworzyć, wibracje od racków przenoszone po ścianach. Ludzie z parteru w IGK1 wyglądają jak zombie. Szara, brzydka cera - to raczej nie przez obiady w kluchu. To oczywiście jest wszystko kwestia subiektywna - jeżeli ktoś wcześniej programował na ruskiej łodzi podwodnej, to dla niego będzie high life.
- 15 3
-
2017-03-22 20:10
Mają to Ty?
Ja już ogluchlem
- 0 0
-
2017-03-22 17:54
Na zewnątrz kolchozu można wyciągnąć 20000
I w lepszej atmosferze i warunkach pracy i ciekawszych projektach jako zwykły inżynier
- 2 2
-
2017-03-22 11:58
Agile (1)
W artykule było o Agile więc się wypowiem. Jako doświadczony SM mam porównanie z różnymi firmami i muszę przyznać, że Agile ma szansę wystąpić w miejscu gdzie jest bliski kontakt z klientem. Tymczasem tu klienci są daleko za kilkoma proxy managerami i w rezultacie "Agile" ograniczas się do cidziennych spotkań synchronizacyjnych.
Są na szczęście wyjątki - zespoły - które potrafią zadać pytanie: jaki cel klienta chcemy osiągnąć? Robią najpierw prosty test aby zweryfikować czy o to chodziło klientowi.
Ciężko jest zrozumieć agile gdy cały czas podążało się z góry zaplanowaną drogą, a klient otrzymywał coś nie dlatego że chciał, a dlatego że ktoś tak to wymyślił.- 7 2
-
2017-03-22 17:46
adżajl sr*dżajl
A intelu nie było i nie ma agilu...
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.