Praca
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Praca
Dodaj raport
Fakty i Opinie Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Cały dzień na szynach. Tak pracują motorniczowie

Arnold Szymczewski
25 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Opinie (210)

Wstają wtedy, kiedy niektórzy z nas kładą się spać. Najważniejsza cecha, jaką muszą mieć, to umiejętność zachowania skupienia przez cały dzień. Wszyscy łącznie dziennie przejeżdżają kilkadziesiąt tysięcy kilometrów wożąc mieszkańców Trójmiasta. To motorniczowie i ich praca.



Czy mógłbyś pracować jako motorniczy?

Niedawno odwiedziliśmy z kamerą Aeroklub Gdański, by pokazać wam, jak wygląda proces szkolenia przyszłych pilotów. Teraz przyszedł czas na przedstawienie zawodu mniej wyjątkowego, ale znacznie bliższego codziennemu życiu mieszkańców Trójmiasta.

Zawód motorniczego nie jest specjalnie medialny. Polski show biznes poświecił mu uwagę chyba tylko w popularnym serialu "Miodowe Lata", w którym Cezary Żak wcielał się w rolę Karola, warszawskiego motorniczego tramwaju nr 18. Niewykluczone, że wielu z nas to właśnie on przychodzi na myśl, gdy mamy wyobrazić sobie postać kierującą ważącą kilkadziesiąt ton maszynę.

Dziś postaramy się choć trochę przybliżyć ten zawód i podpowiedzieć, co zrobić, by zostać motorniczym.

Na początek kubeł zimnej wody: jeśli lubicie spać, to ta praca nie jest dla was. Zawód motorniczego wiąże się z wczesnym wstawaniem tj. ok. godz. 3, gdyż o godz. 4 zaczyna się pierwsza poranna zmiana, która trwa do godz. 12 lub 14. Kolejna zmiana rozpoczyna się o godz. 14 i kończy ok. godz. 24. Motorniczowie pracują różnie, ale nigdy więcej niż 10 godzin. Nie pozwalają na to przepisy.

Dobry pracownik na tym stanowisku cechuje się komunikatywnością, odpowiedzialnością, sumiennością, wyrozumiałością i przede wszystkim odpornością na stres, bo okazji do niego jest w jego pracy wiele.

Różnica w prowadzeniu tramwaju i samochodu jest ogromna. Po pierwsze tramwaj nie waży tony czy dwóch, tylko ok. 50. Wyhamować takim monstrum jesienią, gdy na torach leżą liście, to nie lada wyzwanie, bo pojazd sunie niczym sanki po lodzie. Niestety, kierowcy aut nie chcą o tym pamiętać i niefrasobliwie wjeżdżają na torowisko bez wcześniejszego rozejrzenia się, co powoduje wypadki i kolizje z udziałem tramwajów.

Wyrozumiałość jest potrzebna motorniczemu głównie w kontakcie z pasażerami, którzy bywają wulgarni, bo tramwaj nie przyjechał na czas, bo tramwaj się zepsuł, bo ktoś miał zły dzień w pracy. Tymczasem motorniczemu nie wolno wchodzić w potyczkę słowną z pasażerem.

- Według mnie najważniejsze w pracy motorniczego jest skupienie, które osoba na tym stanowisku musi utrzymywać przez cały dzień pracy. Kierowca wozi wielu ludzi w tramwaju, musi dojechać na czas, sprzedać bilet i nie spowodować wypadku, skupienie jest na pierwszym miejscu - mówi Jarosław Kawiak, kierownik zajezdni tramwajowej w Nowym Porcie.
Odpowiedzialność u motorniczego może mieć różne oblicza, a jednym z nich jest to, że życie rozrywkowe i towarzyskie musi być podporządkowane w pracy. Mówić wprost: dyspozytor nie wyda dokumentów pojazdu, jeśli poranny wynik w alkomacie będzie pozytywny.

Do codziennych obowiązków motorniczego należy m.in.:

  • wyprowadzenie pojazdu z zajezdni (dotyczy porannej zmiany)
  • przygotowanie tramwaju do jazdy tj. sprawdzenie drzwi, oświetlenia czy sygnałów dźwiękowych.
  • przegląd czystości tramwaju w przypadku zakończenia kursu w zajezdni.


Wymagań sporo, ale są i plusy tej pracy: m.in. stabilne zatrudnienie, względnie nowoczesny tabor. Zarobki? Ich ocena to kwestia indywidualna: małe dla jednych, mogą być satysfakcjonujące dla innych. Według portalu wynagrodzenia.pl mediana zarobków motorniczych w Polsce to 3910 zł brutto.

Jak zostać motorniczym?

Kandydat ubiegający się o stanowisko motorniczego gdańskich tramwajów powinien mieć przede wszystkim ukończone 18 lat. Jeśli ten wymóg zostanie spełniony, należy wysłać swoje CV z listem motywacyjnym na adres gait@gait.pl. Po rozmowie kwalifikacyjnej przeprowadzane są badania psychotechniczne i lekarskie.

Po stwierdzeniu przez lekarza zdolności do wykonywania zawodu motorniczego kandydaci pobierają numer PKK (profil kandydata na kierowcę) w wydziale komunikacji i rozpoczynają kurs, który kosztuje 4619 zł (pieniądze wykłada firma, ale trzeba je zwrócić, np. w 30 ratach).

Kurs motorniczego obejmuje szkolenie teoretyczne (30 godzin) oraz praktyczne (również 30 godzin). Po zdaniu egzaminów wewnętrznych i państwowych GAiT gwarantuje zatrudnienie u siebie. Początkujący motorniczowie wyruszają w pierwsze trasy z tzw. patronem, czyli osobą z dużym doświadczeniem zawodowym, która służy radą i pomocą.

Gdańskie Autobusy i Tramwaje są największą firmą komunikacyjna na Pomorzu, która zatrudnia blisko 800 kierowców i motorniczych. Każdego dnia firma przewozi 460 tys. pasażerów pokonując przy tym 76 tys. km.

Czytaj także: Mechanicy i dyspozytorzy za kierownicami miejskich autobusów

Miejsca

Zobacz także

Więcej w kategorii Praca

Opinie (210) ponad 20 zablokowanych

  • 2017-11-25 15:12

    Najgorsze jest to, że nie można skręcić do biedronki po Parkową na wieczór i świeżaka.

    king

    6 lat

    • 26 5

  • 2017-11-25 15:12

    Taki morotniczy czy kierowca autobusu powinien zarabiać minimum 4000 netto plus 13-ka i dodatki (7)

    FOL

    6 lat

    • 88 7

    • 2017-11-25 21:16

      Nie przesadzajmy, człowiek po podstawówce i 4000zł netto? (6)

      6 lat

      • 1 31

      • 2017-11-25 21:45

        Co ma do zarobków szkoła??? (1)

        Poza tym 4000 tyś zl to w UE powinna być minimalna pensja

        FOL

        6 lat

        • 19 0

        • 2017-11-25 23:51

          4k PLN to nawet nie jest 1k euro za tyle u wroga pracują sprzedawcy frytek

          6 lat

          • 10 0

      • 2017-11-26 10:03

        (3)

        Prostaku tam pracują ludzie z minimum średnim wykształceniem!!!

        6 lat

        • 9 1

        • 2017-11-26 11:10

          głupie wymagania nie sprawią że do kierowania potrzeba matury (2)

          6 lat

          • 3 6

          • 2017-11-26 18:55

            (1)

            Wymagane jest minimum średnie wykształcrnie i to najlepiej mieć też tytuł zawodowy mechanika lub elektryka, wielu ma też pokończone doktoraty. To że ci ludzie wyglądają jak biedacy nie oznacza że nie mają wykształcenia ich nie stać na dobre ubrania i iphony przy tak niskich zarobkach. Takie prostaki jak ty są najgoraze które nie szanują wykształcenia i umiejętności innych.

            6 lat

            • 9 0

            • 2017-11-26 19:07

              Motorniczy w tramwaju jest jedyną wykształconą osobą, jakby tak jak lekarze jeździło 10 w tramwaju na raz to może by zauważyli, że to wykształceni ludzie. Bydło myśli, że skoro motorniczy wozi bruk bez wykształcenia to że też sam nie ma wykształcenia.

              6 lat

              • 5 1

  • 2017-11-25 15:16

    No raczej, że CAŁY dzień skoro nikt nie chce tam pracować, jak narazie

    6 lat

    • 26 1

  • 2017-11-25 15:19

    Proszę już tak są do ściany docisnieci (2)

    Że mydłą oczy patrycja niech powie czemu cały czas gada przez tel w czasie jazdy a kazik oj kazik i ty dałeś się wciągnąć do tej propagandy gait trzeba było powiedzieć prawdę jak tam jest bo ludzie dadzą się nabrać a potem będzie płacz trzeba nagrać ukrytą kamerą cały dzień pracy od wejścia na dyspozytornie aż do wyjścia żeby ludzie prawdę obejrzeli

    6 lat

    • 42 4

    • 2017-11-28 14:52

      I to jest mega trafna wypowiedź :-) zapewne pracownik GAiT :-)

      6 lat

      • 1 0

    • 2018-06-02 18:21

      Kazik to

      Kazik to taki przydu*as kierownictwa,wszystko powie co mu każą.To taki zgniłek i wsza.

      Suchy

      5 lat

      • 0 0

  • 2017-11-25 15:20

    tez bym był zmęczony

    Tak całe dnie na szynach. Chodników nie majooo?

    mnietek zul

    6 lat

    • 8 7

  • 2017-11-25 15:24

    Nie ma kto robic?? (1)

    Dziwne, a kto odezucal ludzi chetnych do pracy jak nie mieli meldunkubw Gdansku? A kto przeprowadza kasting przed piecioosobowa komisja i pyta o nic??!! Sami sa sobie winny

    6 lat

    • 24 2

    • 2017-11-25 18:38

      Byli już tacy zatrudniani z innych miast, a potem płacz, że nie ma jak dojechać do pracy na 3:20 i rezygnacja po tygodniu. Po czym komornik przychodzi i się upomina o 5000PLN za kurs wzięty na raty

      6 lat

      • 12 0

  • 2017-11-25 15:24

    Autor podal mediane wynagrodzen w Polsce (1)

    Bardzo sprytnie uniknal przyznania, jakie zenujace grosze zarabiaja prowadzacy tramwaje w Gdansku

    tak to sie robi

    6 lat

    • 59 1

    • 2017-11-25 21:59

      Dokładnie!

      Prosze podać dominante a nie mediane.

      Kurski

      6 lat

      • 7 0

  • 2017-11-25 15:24

    Dokladnie, nigdy wiecej niz 10 godzin.Przewaznie 9 h i 50 minut;)

    6 lat

    • 25 2

  • 2017-11-25 15:25

    Arnold weź przestań kitować, nie masz o czym pisać ? (1)

    kilkadziesiąt tysięcy kilometrów dziennie ?
    Nawet pendolino tyle nie wykręci.

    pasażer

    6 lat

    • 7 15

    • 2017-11-25 15:26

      Czyyanie ze zrozumieniem obce?

      6 lat

      • 10 1

  • 2017-11-25 15:25

    Kiedyś mówiono..

    Gdy masz w głowie olej nie idź na kolej.Teraz to dotyczy również motorniczych..

    Były na szczęście motorniczy..

    6 lat

    • 18 3

1
2
3
4
5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wiadomości

więcej (170)

Ogłoszenia.trojmiasto.pl

Praca dla barbera w Sztormie

Sztorm

Gdańsk, Wrzeszcz
Lakiernik samochodowy

Jacek

Gdańsk, Letnica
więcej

Pracodawcy w Trójmieście

Transcom Worldwide Poland
Remontowa Shipbuilding
Vectra
Stocznia Crist
+ dodaj więcej

Forum

więcej

Najczęściej czytane