Grupa Vistal ma coraz większe problemy. W czwartek do sądu trafiły wnioski o ogłoszenie upadłości trzech spółek zależnych. Tego samego dnia bank PKO BP wypowiedział Vistalowi umowę kredytową, a ING zablokował limity kredytowe. W ciągu zaledwie tygodnia akcje Vistalu na warszawskiej giełdzie potaniały o ponad 70 proc. Zarząd spółki twierdzi, iż nadal prowadzi rozmowy z kluczowymi bankami finansującymi grupę kapitałową odnośnie warunków restrukturyzacji zadłużenia, negocjuje z partnerami handlowymi i szykuje się do zbycia części aktywów.
tak, w końcu branża offshore to cały czas bardzo opłacalna działalność
20%
to zależy od banków, rynku i działań zarządu
46%
nie widzę dla nich większych perspektyw
34%
AKTUALIZACJA 12:09: Zarząd Spółki otrzymał pisma od Banku Gospodarstwa Krajowego zawierające wezwania do zapłaty z wypowiedzeniem umów o kredyty obrotowe w odnawialnych liniach kredytowych. Jednocześnie BGK wstrzymał wykorzystanie limitów kredytowych.
AKTUALIZACJA 7:48: Zarząd Spółki Vistal Gdynia otrzymał pismo od Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń o wstrzymaniu udzielania nowych gwarancji ubezpieczeniowych. Planowane jest spotkanie zarządu Vistalu z przedstawicielami PZU w sprawie zasad dalszej współpracy. Jednocześnie poinformowano o cofnięciu wniosku o upadłość spółki zależnej Vistal Eko.
***Do sądu trafiły wnioski o ogłoszenie upadłości trzech spółek-córek Vistalu: Vistal Eko, Vistal Offshore i Vistal Construction. W przypadku dwóch pierwszych spółek wnioski złożyli wierzyciele. Jeśli chodzi o Vistal Construction wniosek o ogłoszenie upadłości złożyła sama spółka.
Przypomnijmy, że to właśnie Vistal Construction odpowiada za realizację projektu budowy mostu w miejscowości Tana bru na północy Norwegii. Kontrakt ten, jako przykład zaangażowania polskiego przemysły na rynkach zachodnich, chwalił sam wicepremier
Mateusz Morawiecki podczas wizyty w Vistalu, w marcu 2017 roku.
- Cieszy fakt, że kontrakt ten to pierwszy przypadek, gdy polskie przedsiębiorstwo wspólnie z lokalnym partnerem jest generalnym wykonawcą inwestycji na terenie Norwegii - podkreślał wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.Z naszych informacji wynika, że pracownicy Vistal Constraction przebywający w Norwegii jeszcze do wczoraj nie mieli pojęcia o trudnej sytuacji spółki. Ich niepokój wzbudził brak wypłaty wynagrodzenia. Problemy z wynagrodzeniem odczuli też pracownicy i podwykonawcy innych spółek grupy o czym informowaliśmy w tekście
"Pracownicy Vistalu boją się o wypłaty" .
W czwartek sytuacja gdyńskiej spółki zaniepokoiła też kredytujące ją banki. PKO BP zdecydował o wypowiedzeniu Vistalowi umowy limitu kredytowego. Wysokość zadłużenia spółki wobec PKO BP z tytułu umowy kredytu wynosi prawie 9 mln zł. Natomiast ING Bank Śląski zablokował ze skutkiem natychmiastowym dostępność limitów kredytowych udostępnionych na rzecz spółek Vistal Construction oraz Vistal Eko.
Dodatkowo Vistal otrzymał zawiadomienie od Credit Agricole Bank Polska o zamiarze zaliczania kwot otrzymywanych od dłużników spółki na spłatę zadłużenia z tytułu umowy kredytu. Zarząd poinformował, że prowadzone są obecnie analizy co do charakteru i skuteczności prawnej tego zawiadomienia.
- Jesteśmy w pełni świadomi sytuacji finansowej, w której teraz znajduje się Grupa Vistal Gdynia. Obecnie naszym priorytetem jest jak najszybsze jej uzdrowienie. W tym celu - przy wsparciu doświadczonych doradców - podjęliśmy już konkretne działania - mówi portalowi Trojmiasto.pl Ryszard Matyka, prezes Grupy Vistal. - Obejmują one, po pierwsze, rozmowy z kluczowymi bankami finansującymi Grupę Vistal Gdynia (tj. PKO BP, ING, BGŻ BNPP, Credit Agricole, BOŚ oraz BGK) dotyczące warunków dalszej współpracy banków z Grupą Vistal Gdynia. W ramach tego procesu, spółka zaproponowała bankom zawarcie umowy, która zagwarantowałaby Grupie Vistal Gdynia bieżącą płynność z wpływów z kontraktów. Spółka i jej doradcy codziennie są w kontakcie z bankami w tej sprawie, w tym również z trzema bankami które, jak rozumiemy, zapobiegawczo podjęły decyzje o zmianie warunków współpracy dotyczących części zawartych z nimi umów kredytowych. Po drugie, prowadzimy rozmowy z naszymi partnerami handlowymi, które zmierzają do dostosowania warunków naszej współpracy do zmienionych okoliczności. Po trzecie, wyodrębniliśmy grupę aktywów do sprzedaży i rozpoczęliśmy proces ich zbycia. Jak twierdzi prezes Matyka, wszystkie kluczowe kontrakty z kontrahentami zawierane są za pośrednictwem Vistal Gdynia SA. Dlatego wnioski o upadłość niektórych spółek zależnych Grupy w niewielkim stopniu wpływają na ryzyko braku realizacji tych kontraktów.
- Wnioski te traktujemy, jako brak zrozumienia naszej sytuacji czy próbę wymuszenia na nas dokonania określonych płatności. Wierzymy, że przy wsparciu naszych partnerów biznesowych, podejmowane działania przełożą się na znaczącą poprawę sytuacji płynnościowej Grupy Vistal Gdynia, która z kolei pozwoli przeprowadzić nam skutecznie konieczną reorganizację operacyjną i finansową Grupy Vistal Gdynia - dodaje Matyka. Grupa Vistal jest producentem specjalistycznych, wielkogabarytowych konstrukcji. Jest też wykonawcą wielu konstrukcji mostowych w Polsce, obecnie jako generalny wykonawca realizuje m.in. projekt budowy obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej, remont Mostu Cłowego nad rzeką Odrą czy most zwodzony w Gdańsku Sobieszewie. Działa też w Skandynawii - jest wykonawcą wielu mostowych konstrukcji stalowych. Jedną ze specjalizacji Grupy Vistal jest też budowa konstrukcji platform wiertniczych, np. dla norweskiego Statoila.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
